Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

ja takich rzeczy nie robię, ale chyba Trini dawno temu podawała, z mięskiem :)

Właśnie ktoś podawał przepis... może znajdę a jak nie to po proszę ładnie Tryni,to może mi poda:)

Karolciu26-kochana ja jak najbardziej się piszę na takie spotkanko,podaj termin ja sie dostosuję. A do Krakowa mam jakieś 40 min. Madziara-a o co dokładnie Ci chodzi???? Ja np.zapiekam makaron z podsmażonym wcześniej mięskiem,przekładam w naczyniu żaroodpornym makaron na przemian z mięsem.Na górę ucieram żółty ser i polewam to rozbełtanym surowym jajkiem. Zapiekam to ok.godziny w piekarniku na 200 s.

Podobno Trini podawała przepis na makaron nadziewany mięskiem i sosem,ale jakoś nie mogę tego znaleźć... Trinus kochana jak możesz to podaj jeszcze raz przepis na makaron nadziewany mięskiem,bo chce tez zrobić,ale sprawdzony:)

jadirko - może coś bliżej wakacji, mam nadzieję, że Surfitka dołączy :) i odbędzie się tak jak miało być 1,5 roku temu :D

Hej Pewnie, ze dolacze :) Tylko wracam na 99% z koncem lipca, wiec jesli to mozliwe to w sierpniu byloby super :) I moze jeszcze Ninke poznacie :D A ja wasze brzuszki z checia bym poglaskala, bo mam szczera nadzieje, ze w nich do wakacji zamieszkaja maluszki :) A moze jeszcze ktos sie skusi ? Pozdrawiam was goraco i mocno kibicuje kazdej z was. Dla Tryni spoznione zyczenia !!! Spelnienia marzen i duzo zdrowia !!!!

Surfitko - pewnie że z Ninką, nie ma innej opcji :) poczekamy do sierpnia; a i brzuszkiem nie pogardzę :P

Surfitko,Karolciu -już nie mogę się doczekać spotkania,było by super gdyby tylko sie udało,a innej opcji nie widzę. A Ninka to będzie naszym honorowym gościem I może jeszcze któraś z dziewczyn sie skusi????

;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;Martyniu;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; W dniu Twych urodzin życzę Ci wszystkiego co najlepsze, radosnych i pogodnych dni, pełnych szczęścia i miłości. Aby każdy nadchodzący dzień, był tym najwspanialszym dniem w życiu i żeby zawsze otaczali Cię kochający ludzie.

martyn--iu STO LAT !! WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ I DUZO ZDROWIAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!

no.... maja byc kwiatki dla Ciebie martyn--iu

dziekuje kochane za pamięc i życznia tu i na klasie:) ale miło:) ale pochwale się Wam ze dostałam dzis od meża w prezencie urodzinowym i od razu na 5 rocznicę slubu pierścionek z diamentem(oczywiście jest certyfikat od Apart ze to diament hihih):) a teściowa dzwoniła rano pytac co słychac ale oczywiscie zyczen nie usłyszałam no coz wiec jej nie przypomniałam ze mam urodziny a poza tym to ja tez nie moge sie doczekac spotkania w lipcu kurcze ale chciaabym zebysmy były wszystkie:)

Witam!!! ****MARTYN_IU **** okazji urodzin już dostałeś życzenia ... wszystkiego najlepszego ,zdrowia,miłości od innych - ja wiec życzę Ci tego samego ale... 2x więcej! Życzę reszcie dziewczyn słonecznego dzionka i zmykam do pracy....

Ale trafiłam:-) MArtyniu - dużo zdrówka,radości i samych słonecznych dni:-)))A prezencik od męża super. Widze ze jakieś spotkanko sie szykuje w Krk?My bedziemy w krakowie w pierwszym tygodniu sierpnia,moze udałoby sie nam też spotkać? Ciekawe jak tam Voltare i mała Anulka,moze juz dzis wyjdą jak mała nie ma żółtaczki.

Wyslalam męża na spacer z małym a ja odpoczywam;-) Martyniu jeszcze raz sto lat to super prezencik dostałaś:-) co do spotkania ja też nie moge się doczekać, fajnie by było jakby wszystkie dziewczyny mogły ale niestety z racji odległości to nie możliwe:-( Ja też myśle że dzisiaj raczej voltare wyjdzie ze szpitala jak nie będzie żółtaczki.

Hej laseczki:) Martyniu Sto lat i spełnienia marzeń i dużo zdrówka Ja niestety nie mogę się z Wami spotkać a szkoda,może innym razem,jak będę w polsce...

Hejka! Jesteśmy w domu (pomimo przebytej żółtaczki i rzecz jasna po odbytym solarium;) ) Odezwę się jak się trochę zorganizujemy, bo póki co wszystko jeszcze w torbach. Anuśka przesłodka i bardzo grzeczna:) Ja już prawie jak przed porodem;) Jak któraś chce podejrzeć fotki, a wiecie jak mój mąż ma na imię, to zapraszam na NK, bo rzecz jasna nie mógł wytrzymać i już powklejał (ale plisss, póki co nie podawajcie tutaj żadnych linków, ani danych - do tych, które nie znajdą zdjęć na naszej klasie wyślę potem) Tryni spóźnione życzenia urodzinowe! Martyniu - Tobie również wszystkiego naj, naj, naj! A reszta szczegółów potem:)

Martyniu, duzo zdrowia !!!! Wszystkiego najlepszego !!!! No to planujmy to spotkanie na pierwszy tydzien sierpnia :) Ja powinnam byc w Polsce pod koniec lipca, wiec mi by pasowalo.

Voltare, Anulka jest niesamowita. Taka pulchniutka !!!! Slicznosci. Widac jaki tata bardzo dumny z cory !!! Gratuluje jeszcze raz i niech Anusia zdrowo rosnie !

hej, mnie też pasuje pierwszy tydzień sierpnia :) voltare - witajcie spowrotem, Anusia słodziutka, taki malutki grubasek :) super wyglądają takie dzieciaczki :) teraz twój mąż będzie miał oblężenie na profilu, nieznanych twarzy :P

no no .....Aniusia jest świetna...taka papuśna ;-)

kochane dziekuje raz jeszcze za życzenia:) volatre witaj:) Anulka jest boska i jaka duża moja tyle ważyła jak miała 3 miesiace:)całuski dla niej od cioci:)

Voltare właśnie oglądałam twoja dorodna córcię. Ania jest prze kochana i jakie ma śliczne włoski ,a i ty wyglądasz pięknie widać jak promieniejesz ze szczęścia. Jeszcze raz Wam GRATULUJĘ!!!!!!! Co do spotkania dziewczyny to ja sie dostosuję. Kseniu jak co to ja chętnie sie z Tobą spotkam ,gdyby nie udało sie wszystkim w tym samym terminie.Choć mam cichą nadzieję,że się nam uda spotkanie w większym gronie. Całuski i dobranoc

http://www.google.com/search?ie=UTF-8&oe=UTF-8&sourceid=navclient&gfns=1&q=Ginekolog+-+zabiegi

czesc:) weszłam sie przywitac, u nas pogoda ładna choc nie jest tak ciepło jak miało byc byłamw bluzce na ramiączkach i zmarzłam, rano byłam na basenie, zmobilizowałam sie wkoncu zeby podreperowac ten kregosłup a tu co tak pusciutko, pewnie wypoczywacie,buziaczki voltare skrobnij coś:) jak Anulka karmisz piersią?

hej ja dziś idę na spotkanie 10 lat po maturze, pierwszy raz się spotykamy, nie chce mi się iść, ale może będzie fajnie :P martyniu, fajnie że się zmobilizowałaś, ja muszę na aerobik pochodzić, mam karnet a dawno nie byłam, bo jak mieliśmy inseminacje to nie chodziłam. voltare - jak znajdziesz chwilkę opisz nam co i jak, śliczna jest Anulka :) ależ wam zazdroszcze :)

Cześć Babole! Po pierwsze (bo potem żebym nie zapomniała) martyniu zajrzyj na pocztę:) ) Przede wszystkim dziękuję Wam wszystkim za wszystkie miłe słowa:) ) Jesteście kochane:) Uff - dopiero nadrobiłam czytanie:) Heh - na początek wlazłam dzisiaj na wagę - wg niej ważę dokładnie tyle samo co przed ciążą, wprawdzie brzuchal nieco większy został, ale myślałam, że będzie w znacznie gorszym stanie :P - w każdym razie jestem pozytywnie zaskoczona;) Reszta się zgubi. Co do relacji z porodu - z góry powiem, że z pewnych względów nie będę tego tutaj opisywać - przynajmniej nie na forum. A my z córcią zaczynamy zaczynamy uczyć się siebie nawzajem. Mała jest słodka i jak widać podobna raczej do taty - nawet grupę krwi odziedziczyła po nim;) Co do karmienia to walczymy i łatwo się nie poddamy. Z racji tego, że mała długo leżała na solarium - dokarmiana była butlą i bardzo rzadko dostawałam ją do karmienia (chyba tylko po to, aby podk*wić i ją i mnie: ją, bo dostawałam ją wściekle głodną w stanie takim, że nie miała najmniejszej ochoty na szukanie i ssanie piersi, a mnie z tego powodu, że przecież pokarmu i tak nie miałam, a mała się darła wniebogłosy i nie dawała się w żaden sposób uspokoić - i dla mnie i dla niej dodatkowy stres). Stąd na wstępie już mamy problemy. Póki co staram się ją przystawiać do piersi na tyle na ile starcza jej cierpliwości, resztę dolewamy flaszką, ale chyba zaczyna coś z tym moim pokarmem startować, bo Ania coraz częściej ciągnie jak smok;) A przed ostatnim karmieniem chciałam się przekonać czy jej tego pokarmu starcza i ile go mam - za jednym podejściem udało mi się odessać \"pompką\" 45ml - czyli jak na początek całkiem nieźle:) Jeszcze raz spróbuję za chwilę zobaczyć ile się go odbuduje i mam nadzieję że z niedługo przejdziemy tylko na samego cycka;) Przynajmniej dopóki nie będę pracowała, a potem się okaże:) Będę stopniowo nadrabiała z pisaniem, ale póki co zmykam postawię przynajmniej jeszcze pranie zanim moje słoneczko się nie obudzi:)

Po pierwsze - Voltare,witajcie w domku!!!Słodzizna straszna z Anulki,ja chce takie maleństwo w domu,tylko żeby było takie grzeczne jak Ania :-; Ciekawa jestem jak porod ale jak nie chcesz pisać to ok:-) A co do spotkania w sierpniu to mam nadzieje ze wypali,my jedziemy na wesele w Bieszczady na 8 sierpnia i właśnie wcześniej chcemy zahaczyć o Kraków bo mam tam przyjaciółke i starych znajomych ze studiów. Moi faceci poszli na mecz:-)Z tymka robi sie okropny terrorysta,wszystko wymusza płaczem a jak mu nie pozwalam to wpada w histerie niemalże,ja nie wiem po kim on to ma no ale przecież nie pozwole mu dotknąć gorącego piekarnika.Ze spacerami jest tak samo,nie chce za cholere usiedzieć w wózku dlatego zazwyczaj lądujemy na działce u teściowej.To samo z wodą,uwielbia pod każdą postacią,dzisiaj do jeziora mi sie pchał a jak wyciągam z wanny to dzień w dzień ryk i spazmy,wrrrrr.... No i pochwale sie ze juz pare razy zrobił samodzielnie kilka kroczków,cieszy sie przy tym strasznie i bije sobie brawo:-) No,ponarzekałam troche ale juz za nim tęsknie a nie ma ich godzine dopiero:-)

Voltare - co do karmienia piersią to nie poddawaj sie,ja tydzień dokarmiałam tymka bo nie miałam pokarmu ale częste dostawianie czyni cuda,oby tylko butli nie polubiła za bardzo,A jak ściągęłaś 45 ml laktatorem to naprawde dużo więc widać pokarm jest, na pewno laktacja się rozkręci tylko bardzo często przystwiaj.