Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

wicie co kochane dzisiaj znowu myslałam o naszej Lence, mam nadzieje, że wszystko w porządku u niej, trochę martwi mnie taka długa cisza z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze tak właśnie jest ja też nienawidze tego rozczarowania. Bo najpierw wmawiamy sobie różne rzeczy nakręcamy się a później niestety przychodzi płacz, łzy i pytanie dlaczego jeszcze nie ja...? Ale ja nie znalazłam cudownego środka na nie nakręcanie się zawsze przed @ jest jakaś nadzieja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może by jej napisać maila? Bo rzeczywiście długo się nie odzywa albo zrobiła sobie przerwe od forum żeby się nie nakręcać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wisz co paziu ja w tym miesiacu też się strasznie nakręciłam. W tamtym jakoś nie liczyłam na ciąże bo brałam duphston przed owulacją, ale w tym juz nie wzięłam go wogóle i cały czas moje mysli krążą wokół ciąży. Ciagle boli mnie podbrzusze i wmawiam sobie ze może tym raze się udało. Jutro chyba zrobię sobie test, wiem , ze to za wcześnie bo jutro jest mój 25 dc, ale jeśli wyjdzie negatywny to moze przestanę się tak nakręcac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ale zaraz wychodze z domku ... juz jestem pozbawiona zludzeń @ rozkręca się na dobre ... płakałam poł godziny i teraz mam oczy czerwone jak krolik ... chyba się dziś upiję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robilam po tym malym plamieniu test ... ale nie wiem jak oni to robia bo albo kogoś wpedzaja w chorobe nerwowa z powodu ciąży albo komuś daja zbędna nadzieję ... ja juz jej nie mam i zaczynam cykl od nowa ... moj miniek tez jest smutny ... ale staramy się od nowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już po obiadku. Ja w tym m-cu się jeszcze nie nakręcam bo jestem przed owulacją ale pewnie za jakieś 10,15 dni też zaczne :-( Wysłałaś Martyn--iu Lence maila czy ja mam napisać żebyśmy się nie zdublowały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak tu wierzyć w te cholerne testy :-( Baw się dobrze i nie myśl dzisiaj już o tym Trinity noi napij się a co ci szkodzi. Nowy cykl, nowy rok, nowa nadzieja :-) będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie wysłałam bo myslałam, zę ty paziu wyślesz,ale zaraz napisze, moze się odezwie. Trinity naprawde bardzo mi przykro, ine myśl o tym dziś wieczorem tylko baw się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra Martyn--ia napisz jej, niech ci odpisze że żyje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc laski, no testy to najgorszy badziew i mimo ze wiem to juz od dawna to i tak je robie, ten ostatni cykl..same wiecie:( 4 testy pozytywne, beta12.06, ciazy nie ma @ na czas, a ciazy bylam praktycznie pewna- bo test first response nigdy do tej pory nie wyszedl mi na +, gin powiedzial mi ze testy sa na tak i beta wysoko bo mam dluga faze luteinarna czy cos takiego i opierniczyl mnie za nadgorliwosc:( a test powiedzial ze mam \"se\" robic ja bede tydzien co najmniej po terminie@! ahh... poza tym , martyniu snilo mi sie to samo, fale zalewajace ludzi i mnie tez ale udalo mi sie zwiac, bo moja kumpela (ktorej nie widzialam od podstawowki) mi pomogla. byl tez w tym snie las, jakies kamienie, zwierzeta nie pamietam, ale to bylo ogolnie straszne, to juz druga noc z koszmarami, tyle ze ostatnio od 2 rano nie spalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie pomyślałam, że już chyba wolałabym być w pracy(w soboty nie pracuje) bo w domu cały czas myślę i myslę, wiadomo oczym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Justynko, często zaglądam na Twoje forum, wiec jestem na bieżąco z tym co się u ciebie dzieje. Szkoda że do nas tak rzadko zagladasz, ale mam nadzieje, ze się poprawisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi też we śnie udało się uciec i też w nim spotkałam przyjaciół z zagranicy, których już pare lat nie widziałam, dziwne, ze śniło nam się to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ale tak jakos wychodzi:O:O:O:O czytam was kobietki:) obiecuje poprawe-serio:) problem w tym ze mam raczej ograniczony dostep do kompa:O bo to moj maz raczej nonstop w sieci nie ja:( no i jak pewnie wiesz ja mam plan nie myslec tylko zajac sie robota:) jakas nowa, isc na kurs czy cos, sama nie wiem, zaraz znow zapisze sie na gumtree i zobaczymy:) ta praca choc nie ciezka to cholernie nudna! poza tym chcialabym robic cos dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic mi nie mow ja tez bylam w szoku jak to przeczytalam! ja czesto miewam koszmary(choc ostatnio na szczescie nie az tak czesto), ten nie byl taki okropny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisze jak potluczona :P byl okropny ale nie byl itp chodzi mi o to ze na ogol koszmary u mnie sa w wydaniu bardzo krwawym, trupiaszczym itp a ten choc straszny to nie taki straszny :P no tak chyba jasniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co Justyna mi tez ciagle się śnią jakieś dziwne rzeczy, ale to faktycznie zbieg okolicznosci że śniło nam się to samo. Cieszę się, ze już się lepiej czujesz, mam nadzieje, że los nigdy więcej nie spłata ci takiego figla!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja mam taka nadzieje, to rozczarowanie jest paskudne, czasem jeszcze mnie lapie dol ale jak poczytam o problemach innych kobiet lub przypomne sobie slowa trynity zaraz sie otrzasam z dola, bo ja to \"pikus\" w porownaniu z innymi, mam kolezanke w miom wieku, od ok 10 lat zyje bez macicy ze swiadomoscia ze biologicznych dzieciaczkow miala nie bedzie, to dopiero tragedia...choc przyznam ze 10-8-5-2 lata temu o tym tak nie myslalam...:O:O:O a wiesz jeszcze jak zasnelam poraz 2 przysnil mi sie lotek:) myslalam ze wygralam byly moje nr a okazalo sie ze wyslalam je na wczesniejsze losowanie i dupa :P kasy nie bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze już niedługo bedą nam się śniły przyjemmniejsze rzeczy. Ale wiesz co chciałam jutro rano zrobic sobie test, ale po tym co napisałaś to chyba się jednak jeszcze wstrzymam, bo jutro jest moj 25 dc i teraz sie boję, ze mogę mieć coś takiego jak u ciebie. Takze jeszcze pare dni poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja juz z powrotem .... imieninki sie udały ... moje ciasto zrobiło furrore ale ja bylam smutna - nawet mama się spytała co mi jest - odpowiedziałam jej ze nic - że to samo co sie zdarza co miesiąc - ona - tez to przezywa - nie jest jeszcze babcia - zreszta martwi się o nas - moj tata ma z pierwszego małrzeństwa syna - i on ma coreczke - Jucię - byla dzis - troszke lepiej mi sie zrobilo - bo ją wytulilam i wycałowałam za wszystkie czasy - zrobilam jej chyba ze 40 zdjec - jest taka śliczna i madra - ma 4 latka - kocham ja bardzo ... dobranoc moje kochane bo zaczynam się rozklejac - tak sobie pomyslałam ze moje dziecko to mogóby miec nawet 10 lat gdybym urodzila jako 20-latka - a tu nawet ostatnio żadnej nadzieji - że mogłoby wreszcie zaistniec :( całuję ... dobranoc - pchyly na noc - karaluszki pod poduszki ... cmokalki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omega3
Ach, reka szybsza od myśli:)... Męzom możecie witaminki serwować, ale Wy same siebie nie trujcie. Jeśli ty i inne dziewczyny jesteście zdrowe, przebadane, wasi faceci też - to odpowiedź jest jedna. ZA BARDZO CHCECIE! Psychika robi wiele złego! Należy odstawić termometry, testy, wiesiołki i inne paskudztwa, a przede wszystkim trzeba przestac myśleć o ciąży i co najważniesze - przestać się kochać na zawołanie! Bo teraz owulacja, bo już jajeczkowanie. LUZ, LUZ I JESZCZE RAZ LUZ! Pamiątajcie, że dziecko to owoc miłości a nie obowiązku małżeńskiego. życzę powodzenia i 3mam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
omega3- owszem to jest prawda to co piszesz...ale wiesz jak to jest ...jak się człowiek stara a mu nie wychodzi to jeszcze bardziej się nakręca aby \"wycelować\" w ten odpowiedni moment! i często sięga po te termometry, wiesiołki i tp. rzeczy niestety wiem że trzeba dac sobie luz...i moze dlatego te dziewczyny kóre oddają się spontaniczności najczęściej zachodzą w ciąże...coś w tym musi byc ale walczę z tą \"wyliczanką\' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie się obudzilam i poczytalam sobie wypowiedzi powyzej ... no tak Omego 3 a kto Ci powiedzial ze nasze dzieciaczki nie bedą owocem miłosci małrzeńskiej ?? ja cały czas wiem co to orgazm i pieszczoty - nasze kochanie nie sprowadza sie tylko do aktu prokrecji - więc się mylisz ... masz racje troche luzu nie zaszkodzi ale jak tu się luzowac jak czloweik stara sie o dziecko 17 cykl ? - GABONIK mial rację stąd te nakręcanie się by lepiej wycelować! no i jeszcze coś ... my wszystkie chodzimy do lekarzy ... i wiemy co mozna brac a czego nie ... także trucie się niepotrzebnymi lekarstwami - nie wchodzi w rachubę ! wiesiolek, omega , i inne witamyny są polecane przez lekarzy - ja osobiście nic nie biore na wasna rękę ... w tym cyku odalam się spontanicznej milości ... kochalismy się kiedy chcieliśmy ... owszem w dni plodne czesciej i co ?? dziś zwijam się z bólu bo przyszla @ ... spontan tez czasem nie daje efektów - jak istnieją inne przeszkody ! pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja dopiero wstałam bo poszliśmy z meżem wczoraj do przyjaciół i się zasiedzieliśmy do 2 w nocy. Wypiłam parę drinków i dziś czuję się okropnie, głowa mi pęka. :)teraz idę robić obiadek ale zajrzę później jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc🖐️ martyniu i ja zabalowalam:O:O opijalismy tv! w polowie nocy przytulilam butelke wody min i nie jest tak zle, poza tym moje slonko o mnie dba:) co do testu poczekaj, poczekaj..ja sie bardzo rozczarowalam:( ale nie musi byc to regula...kazda ma inny organizm itd. tak czy siak, powodzenia;) milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×