Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ****************

Czy któraś z Was straciła przyjaciółkę?

Polecane posty

Gość ****************

Jak sobie z tym radzicie?? Moja exprzyjaciółka kilka miesięcy temu poinformowała mnie że poprostu już nie chce się ze mną przyjaźnić (przyjaźniłyśmy się 7 lat :() teraz ma nowe przyjaciółki pod ich wpływem zachowuje się jak ostatnia ździra,obgaduje mnie...Nie wiem co mam robic,mimo tego że robi to co robi nadal mi jej cholernie brakuje...Zostałam sama jak palec-nie mam chłopaka jedynie kilka kolżanek w szkole (ale poza nia się nie spotykamy)...Ona znalazła sobie dwie nowe przyjaciółki i juz ma 3 "chłopaka" kazdy przynajmniej o 6 lat od niej starszy... Widze ze pod wpływem swoich nowych przyjaciółek coraz bardziej się stacza a ja nie mam na to żadnego wpływu :( obie mamy po 17 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam..........
też straciłam. parę lat temu. i też zostałam sama. bez faceta, bez reszty znajoych, na nowo musialm szukac przyjaznej duszy. ale znalazlam, glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzanić takie przyjaciółki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****************
Dzięki mam nadzieję że wszystko się jakos ułoży i ona w końcu tez przejży na oczy i zrozumie że tamte dziewczyny tak naprawde to nie są jej przyjaciółkami bo nie na tym polega przyjaźń :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzanić takie przyjaciółki
mam nadzieję, że nie będziesz starała się odbudowac tamtej "przyjaźni"? dla mnie taka osoba byłaby już spalona, wszystko jedno, czy przejrzałaby na oczy czy nie, a kij jej w ryj, niech sobie szczebiocze z nowymi koleżaneczkami, nie była Ciebie warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****************
Mimo że strasznie mi jej brakuje to wiem że nigdy już nie bedziemy nawet dobrymi koleżankami...nie chcę byc znowu tak zraniona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt by nie chciał
znajdziesz nowa przyjaźń, masz dopiero 17 lat! inna sprawa, zę przyjaciółka tak naprawdę nie jest niezbędna do zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi
że spotkało cie cos takiego. Ale tak jak inna osoba wspomniała, widocznie ona nie była warta twej przyjaźni. Ja też straciłam przyjaciółkę i to chyba już na dobre. Przyjaźniłyśmy sie długo, bo około 12 lat i to sie skończyło. Ona zrobiła coś co mnie bardzo zabolało i nawet nie miała odwagi powiedziec mi o swojej decyzji. Stwierdziła, że wiedziała jak ja zareaguję dlatego nic nie mówiła. Nie wiem, może i ona nie była warta mej przyjaźni? Też mi jej brakuje, bo pzez te wszystkie lata mamy wspaniała wspomnienia, zdjęcia, pamiątki itp. Ale w końcu stwierdziłam, że to już nie ma sensu tak sie zadręczać pytaniam "Dlaczego?" Postanowiłam już o tym nie myśleć i zacząć naprawdę zapominać. Choć to nadal boli to jednak czas leczy rany. Ale wiem, że już żadnej prawdziwej przyjaciółki mieć nie będę. Ty jesteś młodziutka, więc jeszcze wszystko przed Tobą. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ****************
Dzięki Wam za wszystkie dobre słowa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez kiedys zostawila przyjaciolka dla chlopaka :( ale po 4 latach sie odezwala i znowu sie spotykamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stracilam kilka lat temu...bardzo przykra sytaucja byla..od tej pory nie mam nawet koelzanekj...byc moze sama barykaduje sie od znajomisci...przez nia mialam depresje....zalalamal msie,zwatpilam w ludzi...i az do dzis sie potwierdza moj osad....to mzoe my ,poszkodowane sie zaprzyjaznijmy..zawsze jesdt komus potrzebna osoba do wysluchania..mi tego brakuje...nie mam zanjomych,przyjaciol..ludzie wokol mnie sa falyszywi,zakłamani...to obli..ze tyle ludzi a tak naprazwde nikogo nie ma:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpilka zla
tak-jedna chcac udowodnic mi ze jest lepsza-przespala sie z chlopakiem,z ktorym bylam......po czym udowodnila mi ze ona jest zdzira ,a on taka sama szmata jak ona:P druga-mimo ze dotad mamy kontakt-jest zazdrosna o kazdego mojego faceta-mimo ze to ona jest ta piekna kobieta....ech zycie mloda jestes-znajdziesz dojrzala przyjazn...a dupe niech ci obrabia-wazne ze jesli ty masz czyste sumienie w stosunku do niej to i tak bedziesz sie czuc lepiej niz ona-docenisz jutro,pojutrze,za kilka lat...ale zobaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amant..tez mam worgow:) ktorzy czasamiokazuja sie lepsi niz przyjaciele taa..moja przyjaciolka tez byla zazdrosna,mimo ze byla szczuplejsz,asliczniejsza....potem obgadywala mnie(chyba ja to bolalo) z eja \"niby\"zmienialam facetow co tydzien(mimo ze z jedynym siedze juz 2 lata) a ona nie miala ani jednoego-nie liczac tego mojego przyjaciela,z ktorym byla pare tyg....albo tydzine..jakos tak;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×