Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

A cos łychac u Caroline, Celavie i izy . I tiki dawno nie pisała nic.Co tam u was??? Pozdrawiam serdecznie. hehe Peppetti widze że juz wszycsy prorokuja dziewczynkę u ciebie. Fajnie bedzie parka. Dowiedziałam sie dzisiaj jakie mam motywacyjne. Dostane wyrównanie od stycznia. Hurra. Do tego trzynastka. Ale musze odkładac bo opłaty u notariusza mnie czekają. Ponad 3 tys samych opłat. Ale żebyscie wiedziały jak sie nie moge doczekac tego mieszkania. Moze ja tu nie pasuje, bo wy czekacie brzuszki a ja na mieszkanko. hihi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eva Wer - no coś Ty - ja tez jeszcze nie mam brzuszka a aktualnie przed nami zakup pustaków i stali :P ha ha ha. Mój M i teść gadaja o jakiś kosmicznych jak dla mnie rzeczach - a ja mam siedzieć w internecie i szukać najtańszych składów budowlanych - niezłe jaja co:P Tak więc żadnych ucieczek - niedługo narobisz fotek i pochwalisz się nam swoim mieszkankiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nawet Madzia niewiesz jak bym sie juz chciała pochwalic. Tylko że ja mam skromne mieszkanko w porównaniu z Lidką. Wiec niewiem czy wypada sie chwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkim co nowe i własne trzeba sie chwalić!!! Ja sie np pochwaliłam widoczkami choć nie są one moje własne na wyłącznośc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
dziewczyki zazdroszcze wam ze macie taka fachowa opieke lekarzy ginekologow nie wiem czy slyszalyscie ale tu w Anglli, nie stety cala ciaze prowadzi polozna nie ma rzadnych badan tzn zagladania tu i owdzie. Robia tu tylko co jakis czas badania krwi i usg dwa razy na 9 miesiecy. Nie wiem jak to teeraz bedzie po tej tragedi byc moze juz inaczej beda do mnie podchodzic. Mam nadzieje ze za piec tygodni jak pojde do kontroli zbada mnie jakis gin. o oile w tym kraju chociaz jeden taki jest. Chcialabym zeby znaklazl sie naprawde doswiadczony ginekolog. Kiedy poszlam z mezem do lekarza z powodu moim dwrdych jak kamien piersi bolaly mbie tak ze nawet nie moglam chodzic bo mialam nadmiar pokarmu a nie stety nie moglam go nawet odciagnac, lekarz nawet na nie nie spojrzal a o dotknieciu to nawet nie bylo mowy. Bieylam wtedy dwa dni po porodzie wiec nie bardzo moglam wychodzic z domu ale nie o lekarz musial mnie zobaczyc i po co jak nawet mnie nie zbadal. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga_ - czekamy na wieści po wizycie u gina. Wytlumacz mi, bo nie rozumiem, jak i dlaczego można nienawidzić kogoś kogo się nie zna i nigdy nie rozmawiało??? Balbinka-2 - bóle takie jak na @ to normalny objaw ciąży. Nie wolno się tym martwić.. no chyba, że mocno boli!! Ja biorę elevit - ale to też duże i szorstkie tabletki. Brałam też kiedyś maternę, prenatal - wszystkie wielkie. Na szczęście ja nie mam żadnych problemów. W tej chwili codziennie wieczorem biorę - duphaston, elevit, folik i diprophilinę. Wszystkie na raz wkładam do buzi i połykam. :) :) gablis - nie chce mi się wracać wstecz, ale chyba kilka tygodni temu to samo mówiłam Tobie, że dzidziuś rośnie skokowo i odchyłki od normy nie są niczym złym. Każda z nas ma różny wzrost i wymiary, dlaczego nasze dzieci miałyby być jednakowe. Ale jak życie pokazało, gdy chodzi o własną osobę to pojawia się strach i żadne argumenty nie docierają. :) Asiulka29 - czytałam tą stronę, którą wskazałaś.. ale przyznaję się, że tylko początek, nie chciało mi się meczyć główki. Stąd wywnioskowałam o przeciwciałach antyfosf. Jak będę miała natchnienie to muszę poczytać o tych alle-mlr - bo nic o tym nie wiem. Właśnie to, że nie wiadomo jak i przed czym się bronić jest najgorsze. Ja też mam tyle domysłów, że przyczyną straty ciąży było to, albo to, albo to.... za dużo możliwych powodów. Przez to nie wiem jak się bronić, nie wiem z której strony może nastąpić zagrożenie. Eh.... ciężkie to jest... tak czasem marzę by być już conajmniej w 29 tc Byłoby mi dużo lżej.... bo wtedy tylko nieszczęśliwy wypadek albo ciężka choroba może się zdarzyć. A teraz .... jeszcze wszystko...... odnośnie szydełkowania - to niezły pomysł. Fakt na szydełku robić nie umiem, ale kiedyś byłam mistrzynią robienia na drutach. Wszystkie moje lalki miały sukienki, spodenki i bluzki robione z włóczki. Ubranek nie powstydziłaby się dorosła osoba. :) No właśnie - niektóre dziewczyny zniknęły tak po cichutku. iza i Dawna Justy - mam nadzieję, że u Was wszystko ok. EvaWer - gratuluję przypływu pieniędzy. Pasujesz, pasujesz.. nawet bardzo dobrze!!! A mieszkanko chętnie obejrzymy. I nie porównuj z mieszkankiem Lidki, bo nie chodzi o wartość mebli, tylko urok i ciepło. A wiecie co, dziś jestem bardzo happy. Sprzedałam szafę na allegro!! I za duuuużo więcej niż oczekiwałam. Byłam w szoku od wczoraj ludziska normalnie się o nią bili. :) asiu b - nie chcę Cię martwić, ale ja słyszałam nieciekawe opinie o lekarzach w UK. Już sam fakt, że musiałaś męczyć się z biustem i pokarmem po porodzie jest dla mnie szokujący. Ja za godzinę po porodzie dostałam tabletkę na powstrzymanie produkcji pokarmu. No ale może to tylko obiegowa informacja, życzę Ci abyś trafiła na super opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero wróciłam. U olulisty ok, u laryngologa tez ok, natomiast wizyta u ginekologa mnie podłamała. Podczas zwykłeo badania miał taką minę, jakbym w ciaży była....na usg ja widziałam malutkiego dzidziusia....ale to wszystko zwidy! Natomiast wydaje mu się, że mam (wydaje mu się bo chodzi o kilka milimetrów) siodełkowatą macicę, co niestety przyczynia się do poronień. Ponieważ podobno w takiej macicy zarodek słabo się zagnieżdza, a jak się zagnieździ to kobiety ronią.............................................tylko, że mój płód w ciaży nie chciał się odkleić! No ale może był zagnieżdzony z innej strony. Jestem przed owulacją i mam się starać, jak zajdę w ciążę to mam do niego przyjść. Uwierzcie, że odechciało mi się wszystkiego....do tego jeszcze te rozregulowane cykle...jestem w 18 dniu cyklu i nic się nie dzieje...mam mega doła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
Peppetti, to jeszcze nic ze nie dali mi tabletki po porodzie, po trzech godzinach juz bylam w domu. Pewnie bylabvym wczesniej ale blogoslawienstwo, chrzest,ksiadz i wszystkie formalnosci to troche potrwalo. Ale to chyba dobrze ze mnbie tak szyko wyposcili, chyba wlasnie tego potrzebowalam. Mam nadzieje ze teraz bedzie inaczej a jak nie to bede zmuszona wrocic do Polski choc zapieram sie rekami i nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do asi b
Asiab chcialabym cos do ciebie napisac, ale nie na forum, na temat, ktory cie nurtuje (odnosnie staranek). Jesli jestes zainteresowana to moje gg 1441071 lub adres internetowy cyp78@interia.pl. Nie chce pisac na forum, bo boje sie komentarzy innych osob z zewnatrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do \"do asi b\" -nie muszisz obawiać się żadnych nieprzyjemnych komentarzy. To forum jest bardzo przyjazne, złośliwe docinki pomarańczowych tu na szczęście nie docierają. Oby tak dalej. A fajnie byłoby posłuchać innej opinii.. być może czegoś nie wiemy, a powinnyśmy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór ! Ja rozmawialam z Dagą po tym jak wyszła od ginka i wiem co sie dzieje ale nie czuje sie upoważnina zeby Wam o tym pisac a mysle ona chyba teraz nie ma ochoty rozmawiac z nikim bo nie ma jej przy komputerze i wyłączyła telefon :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie dalej to samo @ nie mam Temperatura i nudności sa Często biegam siku duzo jem i często spie dlatego nie ma mnie na forum Jutro rano jade do ginka i odezwe sie dopiero w południe Teraz ide spac Pozdrawiam ciężarne staraczki i planujące Pa pa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do asi b chcialam pisac ale napisze do wszystkich bo moze komus to da nadzieje i otuche. Mianowicie poszlam do mojego gina po 6 tygodniach od porodu, ktory zakonczyl sie cc i smiercia naszej Matysi. Ciecie mialam klasyczne, czyli po staremu, na szybko. Po porodzie wszystko goilo sie znakomicie. Gin na wizycie stwierdzil, ze wszysko wyglada jak \"nowka sztuka\", zadnych zrostow, blizna elegancka i ze jego zdaniem mozemy pomalutku zaczac staranka. To zalezy od nas, czy czujemy sie na silach. Stwierdzil, ze natura dziala w ten sposob, zeby dązyc przede wszystkim do przedluzenia gatunku i dlatego po pewnym czasie organizm w ogole \"nie pamieta\" ze byl w ciazy. Ponadto opowiadal mi o pacjentce ktora w okresie pologu (czyli 6 tyg po porodzie) zaszla w ciaze z blizniakami i wszystko bylo ok, z tym ze ona nie miala cc. Zreszta takie przypadki nie sa odosobnione, czesto sie zdarza wpadka po ciąży. Ja podchodze do tego sceptycznie, nie jestem przekonana. Jednakze poszlam za ciosem i bedzie co ma byc, \"po prostu jestesmy\" i bedziemy sie martwic, jak bedzie juz KIM, a na razie nie ma NIKOGO wiec sie nie martwimy (daj Boże , albo i nie - sama nie wiem). Zreszta nie wyobrazam sobie z zabezpieczeniami, z pewnoscia po prostu bysmy pościli przez te zalecane ilestam. Zabezpieczenie rowna sie odrzucanie nowego zycia, a ja tego nie potrafię. To by bylo na tyle . Dodam jeszcze ze wyniki krwi mam znakomite jestem zdrowa jak przyslowiowy koń. Choc przyznam ze psychicznie to nie jest jeszcze rewelka, ale mysle ze nigdy juz nie bedzie tak samo i ciąża już nigdy nie bedzie zwyklym stanem fizjologicznym jak to mowia \"to nie choroba\". Dla mnie to ... sie nie da opisać, co sie bedzie dzialo w mojej psychice. Ale trzeba być twardym dla Maluszka (Peppetti pamietaj!). Asia b masz taki opis na gg jakbys podsuchiwala moją wczorajszą rozmowe z mężem. Nie jestes sama, pamiętaj o tym! Zawsze mozesz pisac i pytać i wiedz ze mysli sa rozne i nie da sie ich opanowac. A ja mam zal do wszystkich i wszystkiego i nie mam zamiaru sie tego wstydzic. Taki mam etap, pewnie minie> pozdrawiam wszystkie ciężarowki (ach ach zazdroszcze) i całą ekipe starajacych, niesterajacych, wahajacych i innych się. Papa (pewnie jest duzo literowek ale nie mam sil tego sprawdzać sorka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
takaja dziekuje ci ze napisalas, rzeczywiscie dodalas mi otuchy i to bardzo duzo, co ma byc to i tak bedzie, Ale to co napisalas, pozwala mi na optymistyczne myslenie. Tak bardzo bym chciala zeby moj organizm jak najszybciej zapomnial o ciazy i przygotowal sie na nowa. Jeszcze raz bardzo ci dziekuje, nie masz sie czego obawiac pisz co tylko ci na serduszku lezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze chcialam dodac, ze ta wizyta 6 tygodni po porodzie to byl punkt zwrotny w moim \"zyciu\" po smierci Małej. Poczulam ze wrocilam, ze jestem. Wiem, ze sensu zycia nie mozna uzalezniac od tego czy jest sie w ciąży czy nie, czy ma sie dzieci czy nie. Ale fakt ze gdybysmy chcieli to mozemy zaczac starania, dal mi nadzieję i otuche. W sumie to poczulam sie znowu kobietą. Bo niestety z poczuciem wartosci u mnie krucho po tej tragedii. Ale caly czas nad tym pracuje. Oczywiscie mysle o tym, czy to wypada, tak szybko po smierci Małej (mija 3 miesiace), co ludzie powiedzą. Ach rozna mam mysli.Ale czynie to co mi serce i dusza podpowiada i nie mam zamiaru kierowac sie opiniami innych. Ale co bedzie to bedzie i nie ma co na zapas sie martwic. Moze zanim zajde w ciaze minie te nakazane ilestam. Jedyne czego sie obawiam, to to czy psychicznie dam rade byc w ciąży i co by Matysia na to powiedziała:):):)Ale mysle ze nie mialaby nic przeciwko rodzeństwu i pomoze mi przetrwac te 9 miesiecy pilnując mnie tam z wysokości. Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich BEDZIE DOBRZE ZOBACZYCIE- W KONCU KIEDYŚ MUSI!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobiety. Mma torbiel na jajniku i stąd brak @... Dostałam zastrzyki hormonalne na wywołanie( pierwszy jutro) więc niezdziwcie się jak dostane w tym miesiącu super \"szalonej krowy\" ;) Lolus - komóra zdechła EvaWer, Madzia i Lidka - alez wam zazdroszczę nowych domków...spełniacie marzenia ( w tym i moje) - TAK TRZYMAC Lidka - ja mam nadmierne przodozgięcie macicy - nawet niewiedziałam, że jest coś takiego - to utrudnia implantacje i zajcie w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawiam tabelkę TABELA I - PLANUJĄCE CIĄŻĘ W PRZYSZŁOŚCI NICK.............WIEK.......MIASTO.. ....@. ........strata..........start tiki_tak........27......Wroc/Legn......?.......11tc_ 06.09...styczeń 07 niusieniek.....26......Olsztyn...........?........8tc _23.09....sty/lut 07 Mania78.......28......Lublin.........20.01.....7tc_ 13.09....sty/luty07 EvaWer........34.....Częstochowa....15.02....7tc_26.10 ........? Celica..........36......Krasnystaw.....?..........11tc_ 18.10..........? Agapa........22.......Płock.............???.........12 tc_12.04.2006....? Alekto........27......Galway........................31 tc_05.03.06......? -Marta77....30.......Lublin........03.02.......9t c22.09...maj-czer 07 rudi26......26....Częstochowa....25.12......11tc_27.11.0 6...kwi 07 betty82....24.. Radlin(ok.Rybnika)........11tc_19.11.06...luty/mar 07 monikapie...28....Skierniewice.............16tc_31.10.06 .. .sty/luty07 alekto.......27......Galway..................31tc..05.03 . 06.......kwi07 Lidka79.....27.....Białystok.......25.02.....13tc_02.10. 06...marzec07 Caroline_23..23.....ok.Wrocławia...17.12...9tc_16.11.06. .....kwie07 Nicolla...... 26 ....Warszawa ........? ....... 9tc-24/01/07 .... maj07 niuuusia.....21.....Częstochowa...24.02......9tc_12.08.. ........ ??? asiab........26.....Doncaster......??.........21tc 10.02.07..maj/czer07 aga75.......32.....Wrocław........???....12tc.12.02 .07 ......czer07 Daga_p_11..30...Częstochowa...???....7tydz..17.12.06.... .17 mar 07 -------------------------------------------------------- ------------------- TABELA II - STARAJĄCE SIĘ NICK........WIEK........MIASTO....... @........strata........starania_od OLI..........26.......ok.Siedlec....15.01.07.....9tc_22. 02......maj\'06 Ania_Białystok..27..Białystok.......5.12.....23tc_24.03. 06...listopad ma-lenka20..20..ok.Jastrzębie Zdr..04.02..13tc_20.10.....grudzień Zaba22.......24....Kraków..........28.12....13tc_ 29.05.06...sierpień 100krocia.......25.......Rybnik..........30.01.....7tc_ 06.09...styczeń Balbinka-2......28......Katowice......13.01......9tc_01. 07....listopad Madusia_3......32.....Świnoujście....08.01...19tc..20.06 .06.....luty lola u..........22.....Rzeszów........21.01...12tc...18.04.06...w rzesień -marta77...30....Lublin............03.02.....9tc..22.09 ...maj-czerwiec Madzia79......28......Kraków.......02.03.....10tc_23.10. ...stycz joka...........30.......Ełk..........05.03......5 tc_13.09.2006.....luty07 -------------------------------------------------------- ------------------------------- TABELA III - Badania i Leczenie NICK..........LECZENIE.........................badania 100krocia...brak.......TSH.T3.T4.APTO.WZWB.MF.LH.FSH.PRL .Toxo,Cmv Lidka79........brak.......bilirubina,cytomegalia,chlamyd ia,toxo,d-dimery,ukł.krzepnięcia,glukoza,tsh,ft4,zesp.antyfo sfolipidowy,spermiogram+posi EvaWer............brak........................toxo Agapa.............heparyna/aspiryna.......toxo,cytomegal ia,różyczka,TSH,przeciwciała antykardiolipinowe Alekto......Warfarin,deltacortil enteric...zrobione wszystkie możliwe Gablis..............brak......................laparoskop ia mania78......................................toxo,różycz ka, CMV, tsh, ft3, ft4, anty - TPO, p/ciała p/plemnikowe, spermiogram niuuusia...........brak.....................toxo,cytomeg alia, posiewy betty82........brak...przeciwciała antykardiolipinowe,toxo,CMV, CAroline_23.....brak.......................toxo Daga_p_11...progesteron......torbiel -------------------------------------------------------- ------------------------------ TABELA IV - dolegliwości NICK............dolegliwości 100krocia..macica_dwurożna,niedomoga_lutealna,podwyższon a_PRL,cysta Peppetti - mięśniak macicy, wole tarczycy Agapa.......zespół antyfosfolipinowy. Alekto..NWC(nie wiadomo co)...+...przeciwciała przeciwkokardiolipinie Lola u........cysta.......NWC -------------------------------------------------------- ------------------------------ TABELA V -oczekujące dzidziusia Nick..............WIEK.....MIASTO.....OSTATNIA@ .....TERMIN gablis ............25 ........Poznań .... 3.12.2006 ......09.09.2007r. Peppetti.........30.........ok.Łodzi...14 12 2006.......22.09.2007r. iza iza............26........Rybnik.......3.12.2006....... Dawna Justy....38........Gdańsk......7.10.2006........14.07.2007 gawit_27.........27......Luton(Łódź)....4.01.2007......1 1.10.2007

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia b
takaja79 nie przejmuj sie opiniami innych ludzi bron boze, to nie jest ich zycie tylko twoje. Jesli twoje serce podpowiada ci ze to juz czas to nie ma na co czekac twoja corenka bedzie najszczesliwszym aniolkiem w niebie jesli bedzie patrzyla z gory na toj powiekszajacy sie brzuszek a pozniej na swojego braciszka lub siostrzyczke. Na pewno doda ci sil na przejscie tej dziewieciomiesiecznej drogi, ktora pod wzgledem psychiki na pewno nie bedzie latwa. Ale najwazniejsze zebys starala sie podejsc do tego bardziej optymistycznie, zeby rzadne zle mysli nie wplywaly na ciaze. Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim Jejusiu, straszne miałam zaległości... Czytałam i czytałam, i bałam się, że nie zdążę przed powrotem M. z pracy. Ostatni tydzień spędziłam w Krakowie i Warszawie. Praca i spotkania towarzyskie nie pozwalały mi zaglądać na forum, stąd zaległości. Witam wszystkie nowe forumowiczki i serdecznie ściskam \"stare\". U mnie niby wszystko w porządku, choć pojawiają się coraz to nowe obawy. Choćby to, że mój M. zmolestował mnie w sobotę po prawie tygodniu niewidzenia. A efekt był taki, że w niedzielę na papierze zobaczyłam śladowe ilości krwi. Załamka, mówię Wam. Mam nadzieję, że to tylko otarcie :( Dziś jest wszystko OK (na dole), ale za to bolą mnie mięśnie brzucha - tak jakbym miała zakwasy. Nawet zadzwoniłam do koleżanki ginekolog. Mówi, że z niczym się jej to nie kojarzy i że może źle zrobiłam sobie zastrzyk. Co prawda to prawda - wczoraj nie mogłam sobie wbić igły (bolało jak cholera, może jakaś tępa mi się trafiła). Poza tym przed wyjazdem do Krakowa wydawało mi się, że dzidziuś się rusza, a teraz jakiś podejrzany spokój ;( I na koniec żeby było weselej. W nocy z soboty na niedzielę mieliśmy z M. ćwiczenia praktyczne z rodzicielstwa. Moje braterstwo poszło na imprezę i zostawiło nas z dziećmi. Oczywiście moja młodsza bratanica (3,5 roku) obudziła się około 1.00 w nocy z płaczem. Usiłowałam jej wytłumaczyć, że jeśli zamknie oczka, to jak otworzy je ponownie, to mama już będzie. Bez efektu. Potem, że oczka by na pewno spały, gdyby buzia im nie przeszkadzała. Usłyszałam, że ona chce oczka zamknąć, żeby spały, ale one nie chcą. I że na pewno się nie uda. Uspokoiła się dopiero jak jej powiedziałam, że jej płacz obudził dzidziusia. Potem było 15 minut śpiewania kołysanki o misiu, 20 minut lektury bajek, 10 minut dyskusji o imionach. Po tym wszystkim moja bratanica srtwierdziła, że skoro wujek coś robi, to ona też chce coś porobić. Następne dwie godziny spędziliśmy przed telewizorem, oglądając Shreka II (w całości), a następnie Zakochanego kundla (spory kawałek). W antrakcie musiałam jej dać jeść i pić przy jej osobistym stoliku. A na koniec powiedziałam mojemu M., że mam nadzieję, że wreszcie rozumie, dlaczego w domu muszą być dwa telewizory :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie forumowiczki tyle dni mineło od czytania ostatniego wpisu... nie dam rady Was nadrobić zgłaszam tylko że żyje i to pełną piersią, korzystam puki moge i robie rzeczy, których niemogłabym będąć w ciąży - np w sobote odbyłam ponad 30 km wyprawę w sniegu :) zajmuję się mnóstwem spraw i nie mysle w ten sposób na okrągło o ciąży i wybaczcie ale właśnie dlatego nie zaczęsto tu już zaglądam - chce uwolnić sie od myśli o TYM JEDNYM prawde jest taka, że to forum bardzo mi pomogło i cieszę się ze taki miłe gniazdko tu sobie stworzyłyśmy i nie zamierzam Was opuszczać ale widze po sobie, że musze ograniczyć miłej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć śliczne, Ja tylko na moment. tiki.. looknij na temat o 2 kreskach kwiecien, 3 strony wcześniej mój długi wpis... bardzo długi. Dzieci już są na świecie. Tam wszystko jest. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Doberek - dziś ja jestem pierwsza:) Daga - głowa do góry - jeszcze sie uda. Lidaka - skoro gin kazał działać to nie jest tak źle - ja to wręcz bym sie ucieszyła że jest zielone światełko - pewnie że potem moga byc problemy - ale na pewno ten gin będzie się Toba tak zajmował że wszystko będzie dobrze!! Cieszę się że odezwała się Tiki i Dawna Justy - ściskam baaardzo. Tiki a gdzie Ty z ty śniegiem tak walczyłać??:P To spadam do pracy Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja juz po powrocie od ginka- ciąży jeszcze nie widać @ nie ma objawy są !! Mam iśc jeszcze za tydzień na usg ale ginek powiedział że to na 99% ciąża bo innej przyczyny braku @ nie widzi na usg i przy badaniu ginekologicznym ! Jutro kazał mi zrobić test jeszcze raz ! Ja teraz ide nyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa33
Witajcie dziewczyny! Miałam duzo do czytania od piątku..bo jak zwykle nie działał net,ale dziś(jak narazie)jest ok. Witam nowe osóbki,hej,hej!..no i nowe zaciążone,a jest ich juz coraz więcej..z czego bardzo się cieszę!!! Balbinka..a ja wzięłam cię za śpiocha (takiego zwyczajnego)a tu masz..!No i moje gratulacje!!Leż w łóziu jak kazał lekrz!!Najwazniejsza dzidzi!! Kamacia,a jak ty? byłaś wczoraj u tego ginka??? daj znać co powiedział..,bo wiesz,ja w podobnej sytuacji.. lolu -test napeno jutro wyjdzie,no i pewnie zaciążyłaś na dobre!!!życzę ci waszystkiego naj..i gratuluję.. Mam nadzieję ze bedzie taki dzień.......w którym to ja będe otrzymywać gratulacje......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa33 dziekuje ! Ja też wierze że jestem choć próbuje sie nie nakręcać ale wiem że @ nigdy mi sie ani jeden dzień nie spóżniła( oprócz ostatniej ciązy) no i chyba te objawy nie bez powodu !! Ginek po USG nie stwierdził ciąży ale nie znalazł też innego powodu dla tkórego @ miał by sie spóżnić wiec ...... :D Ja też wierze że ty tez niedługo bedziesz czekała tak jak ja teraz (choć nie życze czekania tylko odrazu wynik testu) i że czekanie okaże sie nie bez powodu ! Trzymam kciuki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam od gina i spałam tylko 30 min więc lece powtórzyć \"tę czynnośc\" tylko w podwójnej ilości :p Będe potem PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa33
No to miłych snów lola..!!! Ja też tak myślę, ze nie będę musiała długo czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale tu dzisiaj cicho... Ja sie ostro zastanawiam co tu przygotowac na jutro do jedzonka - bo środa popielcowa - to coś postnego muszę wymysleć.... Może macie jakieś propozycje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pozbywam sie reszty nadzieji i czekam już na @ !!! Tylko jeszcze dla formalnosci spytam czy to możeliwe żeby w trzecim tygodnui ciąży (4dni po terminie @) pojawiło sie brązowe plamienie nie oznaczające nadejścia @ ?? Ja zaczełam plamić i dlatego dla pozbycia sie złudzeń pytam !! Dodam że nie mam żadnych objawów @ (zawsze miałam i to silne) :-( Odpiszcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×