Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Witam dziewczynki no i mnie przeziebienie dopadlo biore polopirynke i ma nadzieje ze sobie pojdzie jak nie do w srode do lekarza a nie lubie.@ juz do mnie puka zaczely sie tzw brudy zobaczymy co bedzie dalej ale tak jak mowilam dalam na luz jak bedzie to oki jak nie tez supernbo inaczej to tylko zeswirowac mozna.dobrze ze teraz ma porace w domku i nie musze wychodzic to sie szybciej wykuruje.Milej niedzieli zycze buziaki.

witam:-) dziewczyny to przeziebienie muscie wyleczyć jak najszybciej!:-) no i brać się do roboty, ja cały czas trzymam za Was kciuki;-) a mnie dopadły dolegliwości ciążowe..te niezbyt przyjemne..nawet sama nie mogę rano wyjść do kwiaciarni po kwiatki dla taty, bo mdleję:-( dobrze, że to stało się jeszcze w środku, a właścicielka kwiaciarni to znajoma rodziców i wiedziała o ciąży:-P hehe w sumie wyszło na to, że tata sobie sam przyszedł odebrać kwiatki, jak przyszedł po mnie:-P miłej niedzieli Wam życzę:-) ja mam dzisiaj małe spotkanko z psiapsiółami:-D

Maleńka, baw- cie się się dobrze :D

hej!!! No to widzę, że nie tylko mi odpornosć spada przed @ i w trakcie!!! Cos okropnego. To nie dobrze. Celavie do roboty! Myślę, że nie tylko ja, takaja i gawit mamy takie samo zdanie :) . No własnie, a narkomanki...? Przecież nie dość, że chodza wiecznie naćpane, to ich odporność na wirusy = prawie 0 , i i pewnie bardzo często maja infekcje tam na dole i jakoś przez 9 miesięcy świetnie sobie z ciażą radzą. To nie jest cholera sprawiedliwe! gawit musisz być dobrej myśli. nie wolno się zadręczać i wymyślać coraz to nowych niepokojących objawów. Sama o tym dobrze wiesz :) . We środę napewno będzie wszystko dobrze....szkoda, że będe w warszawie i przeczytam o twoim usg dopiero w sobotę!!!!!!! takaja79, już nie pamiętam ale ty chyba wspominałaś o wiesiołku...muszę się zastanowić. A jesli chodzi o testy owulacyjne to tak jak gawit mówiła, a jesli chcesz miec szybko to w aptece można kupić LH testy (sprawdzone przeze mnie :) ) koszt około 30 zł i jest tam 5 testów. Ja swój kupiłam w aptece cefarmu za 22.79 zł. podaję link, żebys mogła zobaczyc opakowanie http://sklep.apteka-cito.pl/product_info.php?products_id=1525&osCsid=f2f880f65b07b46b8a95e572ef1e740e Własnie sprawdziłam u siebie, myślalam ze mam już tylko jeden, a mam aż 3 :) . Kupuj, przynajmniej będziesz wiedziała kiedy masz owulację. Madusia ja już nie zaglądam na inne topiki. czasem ludzie są ostro zakręceni...nie chce mi się czytac więcej niż powinnam, bo potem to tylko doły łapię, albo wymyślam różne choroby... Celica idziesz pełna parą - dobrze. ma-lenka to uważaj na siebie!!!!

Wczoraj z mężem byliśmy na \"testosteronie\" gorąco polecam, bo naprawdę film rewelacyjny. Ja też dzisiaj, w sumie już za dwie godziny, jade spotkac się z dwoma kolezankami, których nie widziałam już chyba z 5 miesięcy!!! Widziałyście jak Mołek jest dziś ubrana! Pasek większy od niej...rozumiem, ze ma być modnie ubrana, ale do niej to nie pasuje.

zobaczcie co znalazłam...nie wiedziałam, że można robic masaż krocza przed porodem... http://umamy.homestead.com/porod.html

o teraz jak czytam to len dla wiesołka jest chyba dużą konkurencją bo można go pić przez cały cykl, a wiesiołek bierze się od 5 dnia cyklu do owulacji...

Witam w piękny deszczowy poranek:) Lidka widzę, że zapalona poszukiwaczka jesteś. Co do lenu to też się zastanawiałam, ale to się pije i jest pewnie blee, a wiesiołek się łyka i nawet ładnie wygląda.Aż miło. Słyszałam jeszcze o witaminkach, że niby E pomaga i jaikeś specjalne dla facetów, ale nie pamiętam nazwy. Ale bez przesady szkoda mi na to wszystko kasy, już wolę jakieś dobre winko do łóżeczka i seksi bieliznę niż aptekę:) Z tymi testami to się waham, mam kilka wątpliwości i obaw: Po pierwsze: test może wykazać,że owulki nie ma, no i będzie załamka i z mochanka nici, bo brak motywacji:( Po drugie: może wykazać, że owulka jest, a za 2 tyg dostanę @ i załamka będzie gigantyczna:( Po trzecie: może wykazać że owulka jest, a my nie może my i wtedy to bedzie No i po czwarte: to udało nam się dwa razy bez testów w ekspresowym czasie ( po pierwszym cyklu lub po drugim) i mam cichą nadzieję, że moja owulka jest na swoim miejscu przez cały czas i nigdzi się nie oddaliła. No sama nie wiem, ale pewnie się skuszę. Łech po co to w ogóle wymyślają takie cuda.

takaja jak chcesz....ja teraz sprawdzę testami kiedy mam owulację. Bo cykle mam jakie mam, 34 dni, 37... wychodzi mi z moich obliczeń, że w piątek będzie owu i dlatego w warszawie we czwartek zrobię sobie test i w piątek wieczorem w domu i jak będzie to.....:) No, ale masz rację że jak będziemy się mochac w owu i przyjdzie @ to kiepsko będzie. Z drugiej jednak strony miałam się starać 3 miesiące po zabiegu i co? Ja jestem w warszawie a mąż w Białymstoku.... Jak pomyślę o pakowaniu dzisiaj :( i o pociągu w którym spędze ponad dwie godziny...już nie chcę tak jeździć!

A dlaczego lidka Ty tak kursujesz?

ja też się bałam po zabiegu, że pewnie mam cykle bezowulacyjne, ale jak byłam 19lutego u gina to mialam ciałko żółte i to był 18 dzień cyklu (ale to nie była jeszcze owulacja - dopiero się zaczynała), więc nie jest źle...hihih

bo jeszcze w Białymstoku nie jest otwarty oddział Banku w którym pracuję...dlatego jeżdze do warszawy. Naszczęście, podobno ma się otworzyć oddział pod koniec marca, albo 10 kwietnia - takie plotki slyszałam...

mam dzis 12 dc i własnie zaczął mnie brzuch boleć jak na @, może to na owu?

dziewczyny!!! pisze do was bo nie wiem komu mam o tym powiedziec. misiowi nie chce robic nadziei. chyba zafasoklowałam. okres mi sie spóźnia (chyba bo tak sie rozregulował że juz nic nie wiem) dzis rano zrobiłam test. wynik negatywny spojrzałam za 15min słabiutka druga krecha. wiec zrobiłam drugi który miałam na jutro rano. po 10 minutach druga słaba krecha.wiec pojechałam po test innej marki i wiecie co??? po 8 minutach słabiuteńka druga krecha!!! trzęse sie płacze i juz nie wiem co ze sobą zrobić. czy to na pewno dzidzia?? czemu ta kreseczka taka blada/?

patrze na te testy z każdej strony i schizuję....na każdym kreseczka tylko takie blade...

Na początku kreska może być taka blada, bo jest niskie stężenie hormonów ciążowych. Ale zastanawia mnie czas, po którym odczytujesz wynik, różnie podają na testach. Na niektórych piszą żeby nie odczytywać wyniku po iluśtam minutach. Nie wiem jak piszą na twoich? Ale jak dla mnie to możesz mieć cichą nadzeieję, że jesteś w ciąży, ale bardzo wczesnej. Po cichu Ci gratuluję. A ile Ci się spóźnia@?

no wlasnie na jednym pisze zeby nie odczytywac po 15 min a na drugim po 30.... a@ spóźnia mi sie nie wiem ile bo cykle mam tak rozregulowane ze ciezko stwierdzić. dziś 31 dzień cyklu.....ostatni trwał 20, wczesniej 28, 30, 37....

wiecie co?? na tym drugim tescie pisze zeby odczytac wynik po ok 5 minutach...czyli 8 to jest jeszcze normalnie??? zwariuje

nuuusia idz jutro na bete i wszystko będziesz wiedziała,bo tak to jest zabawa w kotka i myszkę, a my i tak Ci nie odpowiemy czy jesteś czy nie:)

Hej wam, zaraz na obiad do tesciów pędze jak co niedziela. Celica ja mam tak jak ty. Poczatkowo myslałam ze 4-3 miesiace i juz a tu czas płynie a ja mam zawsze cos tam innego do roboty i kupa pracy i wszystko razem nie służy ciazy za bardzo. I ja tez mam co do joty jak przed zabiegiem. Równiutko co 24 dni kolejna@. Niuuusia jak to jest to to bardzo gratuluję. Idź na bete , lepiej sie nie denerwuj i spokojnie niuuusia , spokojnie!!!!

niuusia trzymam mocno kciuki:-D

Niusia, ja sprawdzałam w 30 dniu (cykle 28 dniowe) i miałam na 2 testach jedna z 2 kresek bardzo bladą, prawie niewidoczną.. Mam bliźniaki. Życzę zdrówka :D

niuuusia ja tez trzymam kciuki. Idź jutro na betę, albo jutro zrób test! I bez paniki...., ale będzie fajnie :)

niuuusia - po cichutko na razie trzymam kciuki!

ale spac się chce....chyba zjem obiad i się zdrzemnę!

słyszałyście tą piosenkę Josh\'a Groban\'a \"february song\"? Mi bardzo się podoba. na onecie w teledyskach można zobaczyć!

Witam Was kochane wczoraj minęło 5 tygodni o tego strasznego dnia. Macie racje czas goi rany i z czasem one bolą mniej, ja nadal cierpię ale jest lepiej uśmicham się , żartuję ale w moim oczach nadal pojawiają się łzy. Kiedy jestem na cmentarzu ,w kosciele kiedy widzę maleńkie dzieci. Ale potrafie już o tym co sie stało mówić i głos mi się nie łamie. Znowu odrodziła się we mnie nadzieja, nadzieja na lepsze jutro. Marze juz o dniu w którym znowu na teście ujrzę dwie kreseczki. Wiem, że nie bedzie to łatwa droga, bedzie to dłuuuuga droga obaw i leku ale nie poddam się. Całuje mocno i przepraszam, że jak narazie piszę tylko o smutnych sprawach, ale zobaczycie dziewczynki, że za jakiś czas poznacie nową Asię, musicie tylko dać mi troszke czasu.

asiu b - doskonale Cię rozumiem, wiem co czujesz - wszystkie wiemy. Bardzo się cieszę, że nadzieja w Tobie kiełkuje! A czasu daj sobie, ile go tylko będziesz potrzebowała. Ja modlę się i staram wierzyć, że każda z nas niebawem ujrzy dwie kreseczki i dla każdej zaświeci słoneczko! Całuję Cię.

asiu b ja też doskonale wiem co czujesz :) i wiem też, że poznamy inną Asię :) tylko trzeba jej troszkę czasu :) niuusia ja też na dwóch pierwszych testach miałam bardzo bladziutką drugą kreseczke, ale ta druga kreseczka pojawiała sie juz po paru sekundach!Na moich testach pisało, żeby nie sprawdzać po upływie 30 minut, także wydaje mi sie, że i u Ciebie jest to bardzo wczesna ciąża i tez juz po cichutku Ci gratuluję :) Dziewczynki jutro lecimy do Polski. Wrócimy 27.03 i byc może dopiero wtedy do Was wrócę, chociaż ze wszystkich sił postaram sie do Was napisac po środowym usg!Może od koleżanki się uda, albo od brata!No i proszę w środę o 16.00 mocno trzymac za nas kciuki :) Buziaki :)

gawit_27 - w środę o 16:00 - kciuki będą zaciśnięte!!! :) Czekamy na wieści... Buziaczki