Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

He, czyżbym byla dzisiaj pierwsza... joka zastanawiam się nad tą luteiną, tym bardziej że jest to naturalny progesteron a nie jak duphaston jakas chemia. Tylko ja bym miała większego doła gdybym brała tą luteinę i dostałabym @...poza tym słyszałam, ze jak się zacznie brac luteinę w ciaży to dośc długo trzeba ja potem brac. To nie jest kwestia tygodnia a kilku A wy co leniuchujecie, śpicie czy oglądacie \"dzień dobry tvn\"? Ja nie oglądam jak prowadzi Mołek, jakoś źle na mnie działa. po 7ej zrobiłam mężowi pierwsze śniadanie do szkoły....(dziś zaczął studia podyplomowe), teraz sama zjadlam i na 10:50 frunę do kosmetyczki na wypiłowanie paznokci i regulację brwi :) . mam nadzieję, ze mąż pieniązki mi zostawił, bo u mnie w porfelu pustka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozzarella powiedz do jakiego lekarza chodziłaś?? masz do ktoregoś zaufanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
Lidka mnie tez ta Molek i Pienkowska na nerwy dziala a uwielbiam rano ogladac dzien dobry tvn ale dzis sie za bardzo meczylam patrzac na nie hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki, wreszcie mogę na spokojnie sobie do Was zajrzeć. Tydzień miałam pracowity, że hej. Ale to temat rzeka i niekoniecznie przyjemny, dlatego sobie go daruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam. Ja tez lubie Dziendobry TVN ale jak prowadzi Kinga i ten facet zapomniałam jak mu tam. Pienkowska i Mołek sa bezplciowe zupełnie. A Mołek ubieraja tak że szkoda gadac, okropienstwo. Boli mnie głowa ale to pewnie wina zmiany cisnienia. Zapowiadaja deszcze i opady sniegu. A ja juz zaczęlam chodzic w półbutach. I znowu by trzeba włożyć kozaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Lidka ja nie lezalam w cieplej wodzie! Ona byla chlodna, bo tez slyszalam, ze w cieplej nie wolno! I bylam w tej wannie jakies 5 minut! W zwiazku z tymi bolami kregoslupa znow mam schizy :( Wiecie ubzduralam sobie, ze to to najgorsze:( W prawdzie przejzalam sporo stron o poronieniu I nie bylo na nich nic o bolach kregoslupa, no, ale skads sie to, ze moga one swiadczyc o najgorzym musialo wziasc! Jak sadzicie? Czy w poczatkowej ciazy kregoslup moze bolec z innych powodow? Lekarz mi powiedzial, ze jak zaczne krwawic I bedzie bolal brzuch to wtedy natychmiast do szpitala (tego narazie nie mam), ale ja sobie wkrecilam, ze zaraz sie zaczna :( No nie umiem pozbyc sie tych mysli:( Boje sie, ze juz po moim Malenstwie :( Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że kobitki zafasolkowane mają się dobrze. Tak trzymać! Dbać o siebie i regularnie meldować się na topiku! Pozdrawiam też chorowitków! A jakże ja też ledwo dyszę. Kaszlę niczym zawodowy suchotnik. ;) Na szczęście w czwartek dałam się osłuchać lekarzowi i nie jest źle. Okrzela ok. i płuca, bo się bałam... Lekarz ocenił, że to się kończy, biorę coś na oczyszczenie i ładnie mi się odrywa, ale cóż z tego... Najlepszy moment na staranka- a ja zainfekowana :( Co gorsza mąż wczoraj wygłosił mi ,,wykład", że przesadzam ( uparłam się na gumki), że się starzejemy, że nie mogę tak odwlekać starań... Odwlekam? Przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochaniutkie Gawit - nie nakręcaj się Celavie -prosiłaś mnie abym usunęła te dziwne znaczki z Twojego komentarza na blogu. Nie mogę. Mogę jedynie usunąć całą Twoją wypowiedź. Jak chcesz to wpisz się jeszcze raz, a ja potem usunę ten nieprawidłowy komentarz. Od dziś nie ma już macicy na blogu :). Zmieniłam tylko obrazek, bo tamten szablon miał białe literki i nie wszędzie je mogłam zmienić. Tak jak Celavie wcześniej zauważyła źle się czyta. A teraz myślę, że jest super! :) No i zmieniłam muzę. Też smutna, ale jakoś nie potrafię wrzucić tutaj czegoś wesołego. Jaccuzi - hmm.. podobno w ciąży nie wskazane. Ale to tak dobrze robi na kręgosłup. :) Myślę, że gdy jest w letniej wodzie to nie zaszkodzi. Bo to ciepła woda połączona z bąbelkami powoduje wzrost ciśnienia i krążenia. joka - trzymam kciuki za nowe auto, oby to był lepszy zakup :) Odnośnie mojej fryzury to aż tak drastycznie sie nie zmieniła. Trochę jasnych pasemek i tyle. Ale zdjęcie może jakieś wrzucę..... Idę na obiadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit cóz to za ciemne mysli. Martwisz sie co jest zrozumiałe ale jednak postaraj sie nie myslec ze odrazu moze sie cos stac. Jesssu pogoda jest tak paskudna ze hej. Zaserwowałam sobie Vigor bo czuje sie bardzo slabo przez ten @ i pobolewanie głowy. Dziewczyny kiedy ta wiosna przyjdzie wreszcie?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit nie wpadaj w panikę :) . Przeciez niektórym kobietom kręgosłup szybko zaczyna boleć w ciaży, juz przy pierwszych miesiącach. Co prawda mnie tez bolał....nawet tak, że wstawać mi było cięzko z łóżka, ale bez ciaży też mnie czasem boli. A już nie wspomnę jak schody impregnowałam...i nie dałam rady się wyprostować, to taka w pół zgięta wchodziłam na górę - zupełnie jak stara baba. U mnie pogoda dramatyczna, od rana pada, a teraz to nawet grad padał. Fuj. Nie wiem jaką kurtkę w poniedziałek brac do W-wy, zimową czy wiosenną? Wczoraj był u nas stolarz (ten który kuchnie robił) i pod koniec kwietnia będziemy już mieć szafę w sypilani...nareszcie będzie koniec z kartonami. Celavie uważam, że nie powinnas odkładac starań bo: 1. Nie jest powiedziane, ze uda się za pierwszym razem 2. Kobiety zachodziły w ciążę nawet jak były przeziębione i rodziły zdrowe dzieci 3. Nie popadajmy w paranoje, zawsze może się przytrafić przeziębienie, katar, alergia, ból gardła....biegunka, he i co mamy czekac aż będziemy zdrowe w 100% - hm to chyba po śmierci nic już nam nie będzie dolegało - a to już zapóźno na potomstwo :) Także zostaw te gumki i do roboty! Niektóre kobiety są naprawdę cieżko chore, biorą leki i decydują się na dzieci....a my co, bo katar mamy, bo kaszel...bo tarczyca? A jesli chodzi o Mołek i Peńkowską to myślałam, ze to tylko ja i mój mąż jesteśmy negatywnie do nich nastawieni. Widzę, że nie - to pocieszające. Czasami jak oglądam to mam wrażenie, że ta Mołek uważa się za kogos lepszego niż wszyscy inni. No dobra jadę na uczelnie po męża. mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, nie miałam takiego zamiaru. czasem poprostu potrzrbny jest nam kopniak w d...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja, bo jednak tak całkiem nie mogę się tu rozgościć. Jest u mnie nastolatka i muszę się pilnować ;) Poza tym od rana miałam dwoje gości, jedego po drugiej, a potem obiad, więc jeszcze się nie wypisałam i wracam. Skończyłam na chorowitkach... Czyli ja się upieram, że nawet jeśli jutro wybiorę tabletki na odkrztuszanie i może wezmę jeszcze flegaminę, to staranka po niedzieli byłyby chyba niewskazane. Żałuję- bo też czuję, ze czas leci, ale co poradzić. Czyli Moje Drogie Chorowitki jest nas więcej! Ale nie martwcie się- marzec i kwiecień na udane staranka to tez dobra pora. Przynajmniej nie będziemy się przepychać na porodówkach z naszymi zafasolkowanymi dziołuszkami, bo jak to w rodzinie -nie wypada ;) Jakaś rotacja musi być! No i trzeba i w złym fakcie- znależć dobrą stronę. Jest nas jeszcze kilka- więc grupa wsparcia jest! Trzymam kciuki z Was i za siebie! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam W sumie to się zastanawiam nad tymi testami owulacyjnymi, bo coś mi się ubzdurało, że pewnie mam cykle bezowulacyjne. Pomysły to ja mam poniżej wszelkiej krytyki. Mam nadzieję, że jednak nie skuszę się na te testy. No chybaże po którymś z kolei nieudanym cyklu się wkurzę. Ale na razie cykle mam rozregulowane i nic nie wiadomo, kiedy, co, więc bedziemy sobie mochać wte i wewte, jak bedzie ochota i tak chyba najlepiej. Już czekam, aż @ sobie pójdzie, a dopiero się zaczeła:( . No i trzymajcie kciuki za moją biocenozę dolnych rejonów, coby była funkiel nówka sztuka (jak to mówi mój gin). Ach biore jeszcze wiesiołek na porawę jakości śluzu, gdzieś przeczytałam,że dzięki wiesiołkowi jest go wiecej i łatwo rozpoznać szczyt owulacji i plemniczkom łatwiej się przedzierać. A co do telewizji, to u nas raczej pełni on funkcje dekoracyjne. Podstawa to radio i komputer. Zamieniłabym telewizor na laptopa. Ewentualnie jakiś film obejrzymy, albo mecz lub wiadomości. Gawit nic się nie stanie z twoim dzidziusiem, a już na pewno nie zawracaj sobie głowy bólami kręgosłupa. Zobaczysz wszystko będzie dobrze, przecież zazwyczaj jest. Chora przecież na nic nie jesteś, żebyś miała znowu poronić. Możesz urodzić zdrowe dziecko i tak bedzie, tego się trzymaj. I masz zakaz wchodzenia na strony o poronieniach! Nie wolno! Jesteś w ciąży - wózków proszę szukać i łóżeczek!:) Celavie gumki? bleee - po co Ci to? Do dzieła, a co będzie to będzie. I nie dziwie się Twojemu mężowi, ubierać go w to pieruństwo, toż to zbrodnia jest przeciw ludzkości (no chybaże ktoś musi, to co innego)...:) Peppetti bloog ok i mam propozycję co do muzyki może co jakiś czas ją bedziesz zmieniać na inną i będą ciągle niespodzianki dla nas. Możemy też wysyłać propozycje jak do listy przebojów:), bo z tego co widzę to pewnie ściągasz muzykę z netu i rach ciach możesz ją zmieniać? Co o tym myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! LA-la! Dzięki Lidzia! Chyba potrzebowałam takiego głosu. Czyli jest Was dwoje?! Ty + mój mężuś. Ciekawe co na to pozostała ,,loża ekspertek"? Czuję, że Lidzia ma trochę racji. Lecz co jeśli strcę Maleństwo lub będzie chore? Wiadomo tego nie przewidzę, ale tak jak rok temu z hakiem, będę się dręczyła, czy to nie przez infekcję? ......................... U mnie też pogoda, brrrry! Ale siedzę w mieszkanku jest ok. Czuję, że wtym tygodniu podejmiemy decyzję o projekcie- czyli o budowie domu-czyli o życiowym wyzwaniu. Wczoraj na żarty spisywaliśmy plusy i minusy... Trochę dyskusji było, ale fakty mówią, że są i plusy i minusy, ale jak nie spróbujemy to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka w 100% Cię popieram. Zawsze się zastanawiałam, jak to się dzieje, że różne takie które nie powinny zachodzić w ciążę rodzą i rodzą i nie widać końca. Mówię tu o kobietach alkoholiczkach, narkomankach, rodzinach niewydolnych wychowawczo itp. A my chuchamy, dmuchamy, a efekt ... ech :( Moja koleżanka, która ma dwójke dzieci nigdy nie była na stronach o poronieniu, ciążach, porodach i w ogóle nie wie co oznacza skrót @! Zazdroszczę jej tej niewiedzy. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! LA-la! ,,Loża" liczy juz trzech ekspertów :D Dziękuję Takajunia, jeszcze trochę i zacznę się rozbierać ... ups! nie da rady! Nastolatka w domu! W dodatku chora i zaprosiła kumpelę, bo mają zadania szkolne wykonać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, jak gość w dom to ...trzeba ogarnąć chatę! Idę się pokręcić i ...zdrowieć, bo wieczór blisko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celavie ja uwazam jak pozostale dziewczyny :) Nie ma na co czekac :) I kurde tez sie zastanawiam jak to jest, ze niektore kobiety wogole nie dbaja o siebie w ciazy, nie chca czasami dziecka, robia wszystko, zeby poronic :( a I tak rodza zdrowe dzieci? Moze trzeba tak jak one, tzn. olac wszystko I nie przejmowac sie niczym? Juz sama nie wiem, ale rozumiecie jak to jest jak stracilo sie juz ciaze :( Wiem, wiem, ze panikuje, aczkolwiek staram sie byc dobrej mysli! Na wszelki wypadek leze w lozeczku, wstaje jak musze, jest weekend, maz w domu to zrobi co potrzeba, a ja odpoczywam! W srode wszystko bedzie juz jasne. Zobaczymy co mi pan doktor pokaze na usg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit w środe zobaczysz małe cudo machające nóżkami i fikające koziołki i popłaczesz się ze szczęścia :) A pan doktor powie, że wszystko jest w porządeczku i do zobaczenia za miesiąc pani Gawit:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nakręciłam sie na te testy owulacyjne:) Już prawie kupiłam z allegro, ale może mi doradzicie jakie, bo wybór duży i ceny bardzo różne. I nie wiem, czy dobrze robię. Mam nadzieję, że nie będę żałowała. Ach zakręcona jestem, jeszcze kilka dni temu panikowałam,że jestem w ciąży, a teraz testy chcę kupować. :) Ach kobiety, którz je zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takaja ja kupowałam na allegro ze sklepu starania.pl 6 testów owulacyjnych + 2 ciążowe kosztowały 20, 00 zł :) Wiecie cały czas zastanawiam sie na d tymi bólami kręgosłupa!I może to skolioza?Mam taką bardzo niewielką, ale teraz w ciąży może to ona się odzywa?W sumie kręgosłup jeszcze przed ciążą mnie pobolewa ł i to czasami dość mocno, także może to nic złego! Miłego dalszego dnia życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam zaległości i słucham piosenki -dzięki Peppetti :) Śliczna ta kołysanka... Słucham w kólko Ja też nie przepadam za Mołek a Kingę Rusin lubię... Celavie - do roboty - żadnego odkładania staranek Ja farbuję włosy regularnie i nie wyobrażam sobie żebym w ciązy miała chodzić z moimi siwymi odrostami na głowie:P To miłego weekendu dziewczyny - tzn dalszej części weekendu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
Wiecie co czasami sobie zaglądam do innych temtow na tym forum nie zwiazanych z ciaza i normalnie mnie przeraza glupota ludzka ich beznadziejnie chamskie wypowiedzi dzis normalnie mnie szlak trafil bo dziewczyna pyta czy nie przeplacila za aborcje zdeka chore al nic to wiec troszke poczytalam co jej npisali dyskusja po porostu chamska ale to nic jedna wypowiedz mnie po prostu wkur........ i napisalam grzecznie co o tym mysle same zobaczcie: A...dziwisz sie----> Kobiety po poronieniu przechodzą zabieg łyżeczkowania macicy (zupełnie jak aborcja), też im powiesz, że mają szansę już nigdy więcej nie zostać matkami? Normalnie kretynizm tak mnie to wkurzylo ze musialam wam o tym napisac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Babeczki, do ilu razy sztuka? Kolejne podejście i znowu do Was zerkam... Zaliczyłam dziś kąpiel z pianką i świeczuszką na brzegu... To takie moje mikroskopijne SPA ;) Ale co tam, małe a cieszy... Kiedyś mogłam siedzieć w wannie dłuuugie minuty i czytać ulubione powieści i poradniki. Ale jakis czas temu przeszłam na prysznic. Pewnie to objaw stresów, które przechodziłam ostatnie lata, bo w wannie to trzeba ,,posiedzieć\", a ja gdzieś tę przyjemność zatraciłam i wyskakuję znacznie szybciej. Za to pod natryskiem chyba przeciągam w nieskończoność :) Co Ci się stało? Co to za ,,lanie wody\" ,Celavie? Chodzi mi o to, że też się naczytałam, iż w ciąży kąpiel jest zabroniona i jej unikałam (tak z pilności ). I już! Przecież to nie przesada ;) zwłaszcza, że stosowałam inną opcję- wody ! Ale poważnie, jeśli opcja nie szkodzi a w przekokonaniu kobiety pomaga dzidzi, a ją samą uspokaja to chyba nic zdrożnego. No, ewentualnie koleżanki z topiku zastosują delikwentce zimny prysznic (co, znowu?) i starannie pogrożą palcem. I też dobrze! Gawit, więc troska- w porzo! Ale z umiarem! Czuję, że u Was wszystko dobrze, więc głowa do góry!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Ja tylko na chwile.Nie wiem tak do konca o co chodzi,ale Celavie!!! rowiesniczko!!! bierz sie do roboty bo czas nas goni kochana!! Jak cos nie zczaiłam to przepraszam,ale to chyba o to chodziło...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A!!! A, skoro się tak ślicznie wypucowałam, to może jakoś to spożytkuje? Nie inaczej, bo mąż przypuszcza szturm od południa :) Jakoś dzisiaj poleniuchowałam i doszłam do siebie po tygodniu harówy. Jutro jeszcze popiszę i może obrobię się z zaległości. Mooożeeeeeee! Jak to kiedyś rzekłam, póki co zasuwam, żeby z dzieciaczkami iść do przodu i ich cisnę z nauką. bo jak się ich pani poszczęści, będzie z nimi kruchutko. A ja tylko wtedy odbiję sobie za ten galimatias i cały zasów (coraz częściej sadzę, że przesadzony i niestety typowy dla mojej budy) zaserwowany przez dyrekcję. Miałam się dziś wciągnąć w mój serial na AXN ,,Medium", ale kanał nie odbiera... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, Moje Kochane, zmykam do męża. A Wam życzę miłego wieczoru. I do jutra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki, widzę, że sobotni wieczór był zajmujący, bo mój wpis widnieje jako ostatni. No, cóż, pozostaje mi się domyślać, że spędziłyście go w miły i ralaksujący sposób. A teraz: niedziela. Jeszcze nie ustaliłam ,,priorytetów\" na dziś ;) Mąż w pracy. A ja w swoim wolnym trybie zaczęłam dzień. Herbatka do łóżka- bo mam suchoty... Potem kawka+ dwa kłóka chlebka ryżowego z miodem i plastrami kiwi (mój wynalazek) i wreszcie porcja leków. Odkasłuję cosik bleee i kończą mi się tabletki, więc dołożyłam flegaminę. Mimo dobrych rad, wczoraj z mochania nic nie wyszło, bo po seansie filmowym byłam padnięta. Rano było, ale jednak z zabezpieczeniem. Po pierwsze mąż z tym wyszedł po moich przedwczorajszych rozterkach, a po drugie pomyślałam, że dziś zastosuję kurację extra i jutro rano. A po pracy już mam być zdrowa!!!! Wypośrodkowałam, a co! A poza tym cieszę się, że to już wiosna. Jednak więcej światła i ta odnawiająca się na wiosnę przyroda nastraja mnie do działania. Planów mam wiele. Muszę poprostu wziąć się za robotę- myśleć, planować, działać, zmieniać...., ale również i za siebie i za to wszystko co odkładam... Chyba sobie muszę też wypunktować te cele bo jestem wzrokowcem i łatwiej będzie mi o nich pamiętać ;) Dobra, sprawdzam, czy na topiku ok. i wysyłam... Mój komputer fiksuje i raz dziennie lub dwa muszę zmieniać w nim godzinę???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
Czesc wam wszystkim w niedzielny poranek!!jak obiecłam jestem,ale tylko na chwile bo niestety nawet w dzien kiedy powinno sie troche odpoczac mam spotkanie z brukarzem :) Ostatnio jestem tak zakrecona,ze zaczynam zapisywac wszystko na kartkach zeby czegos nie przeoczyc :) Moj remont dobiega konca...Punto kupiłam...meble zamówione...został mi tylko plac manewrowy i to on pochłonie najwiecej...:( wiadomo czego... To tyle tak w skrócie co u mnie.Poza tym to w tych dniach mam owulacje ale nawet nie mysle o wykorzystaniu tej chwili bo jestem w zaduzym stresie...Dopoki nie otworze nie moge chyba zaczac staranek,bo nie wybaczyłabym sobie gdyby cos sie stało przez ten stres i latanie i załatwianie itd.Ale z drugiej strony sie dołuje bo tak jak Lidka pisała,minęło juz poł roku...Po stracie wyobrazałam sobie,ze za 3-4 miesiace juz bede sie starac,a tu nic...Kurcze,jak ja bym chciała zeby mi sie cykl rozregulował i zebym wpadła!Wtedy jakos bym sobie poradziła,a tak z pełna swiadomoscia nie moge bo wydaje mi sie ze jestem kłebkiem nerwów i to nie jest odpowiedni moment...Tylko w tym cholernym dzisiejszym swiecie czy mozna liczyc kiedys na spokoj i odpowiednia chwile...????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Celinka, trzymam kciuki za Twoje zmagania. Tylko łap głeboki oddech i myślami łacz sie z nami, a jak możesz to zaglądaj do nas, Bizneswomen. Miłej niedzieli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×