Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Rudi alez ze mnie zapominalska! Oczywiście bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze!!!I oby tak do końca ciąży!! A gdyby mnie tu już dziś nie było, to miłego wypoczynku życzę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka wiem, że się teraz powtórzę bo muszę Cię drugi raz poprosić o instrukcję obsługi.... mój m ma iść w sobotę na badanie nasienia...ile dni wstrzemięźliwości?? pojemnik sterylny taki na mocz?? czy inny?? i w ogóle napisz jeszcze raz co wiesz pleeeaaasssseeee:):) i jeszcze raz dzięki bo już mi to kiedyś pisałaś...ale nie sjestem tego w stanie zanaleźć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudi-> super, że wszystko ok:) teraz możesz spokojnie jechać na urlop:) Gawit-> dobrze, że wykryto przyczynę... teraz tylko leczenie i... do roboty:) Peppetti-> ja kupiłam tę torebkę u innego sprzedawcy niż wkleiłam link, moja jest podobno włoska, firmy VERA BAGS... ale fason ma taki sam... i bardzo mi się podoba, jest uszyta z tak mięciutkiej skórki ekologicznej, ze do złudzenia przypomina naturalną:) A my niedawno byliśmy na pizzy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam zdjęcia, kto nie dostał to poproszę przekazywać sobie, przeczytam jutro co napisałyście;) Za 25 min mam leczenie kanałowe...bez znieczulenia;) ciekawe czy wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka - mi nie, zupełnie nie w moim stylu, kolor ciekawy, fajny nawet ale zupełnie brzydka dla mnie ta ozdoba z przodu, ale prosze sie nie sigerować moim zdaniem ;) rudi - wspaniale! no to miłych i danych wakacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Niech żyją plemniczki! Widzę, że akcja badań ruszyła. No i super! Gawit, ja tez się cieszę, że wyszło szydło z worka i co najważniejsze łatwo sie go pozbędziecie. Żeby nie być ,,taką w tyle" to powiem, że nasze ;) plemniczki też jutro jadą się przebadać. Facetka przypomniała mi o astynencji i że mam zdążyć w ciągu godziny z dowozem. Wystarczy pojemnik na mocz. Spróbuję dotrzeć jak najszybciej. Trochę nie wiem, czy będzie to kompletne badanie bo zapytałam o to i powiedziała że pełne, ale w sumie to nie wiem co dla kogo to oznacza? Chciałabym mieć jak najwięcej informacji po tym badanku. A! Mam pytanko takie hipotetyczne: ile na dziś chrześni dają chrześniakom kaski na wesele? Wiem że rozpiętość jest duża, ale chodzi mi o to że nie mam wo pojęcia ile to ma być???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozzarella - jessus, coś ty przeżyła! Koszmar, ja już bym nie zasnęła. Jak u mnie lata komar w sypialni to ja póki go nie zabiję to nie zasnę! Gdybym w sypialni miała nietoperza to pewnie zamknęłabym drzwi i spałabym w innym pokoju...zresztą osotatnio jak męża nie było i zobaczyłam wielkiego pająka nad łóżkiem to tak właśnie zrobiłam. A rano zobaczyłam go w dużym pokoju na ścianie... Jak mieszkałam na Leśnej Dolinie to tam też do domu wleciał nam nietoperz, fuj. Jesteś dzielna... Caroline a przypadkiem nie dalacin T?? Ja kiedyś go miałam. Był na receptę, to pewnie teraz tez. I już wczoraj wspominałam o nim, chyba kupię. Na słońce nie mogę się wystawić, bo słońca nie ma! Dziś jak byłam w pracy około 10ej, nagle ściemniło się na dworze i było ciemno jak w nocy!!!!!!!!!!!! I lunęło! Szok! Peppetti ja słyszałam i poczęści wypróbowałam, ze koty nie lubią zapachu skórek od mandarynki. Nam kiedyś koty sikały pod drzwi wejściowe. Przez kilka dni z mamą jadłyśmy mandarynki a skórki wyrzucałyśmy pod dzrwi i koty sobie poszły. Tylko tez nie wiem czy to bardziej zasługa psa, czy mandarynek....ale zawsze można spróbować. Ewa-marchewa w takim razie Pimpek ma apetyt...na kiełabskę. Może mu jedzenie nie smakuje? A moze go od tego jedzenia brzuszek boli i dlatego go nie je? Psy są mądre... Rudi nareszcie się odezwałaś! Ale napisałyście.... asia b - już 21 tydzień...ale ten czas leci! Ty niedawno oznajmiłas ze w ciaży jesteś :), i nie martw się będzie ok! A do mnie dziś kurier przywiózł mikrofalówkę! Bomba!!! Gawit no to przeleczyć meża zostaje, może ciupkę zregenerować nasienie po antybiotyku i do dzieła!!! sysunia :) - wstrzemięźliwość 4-5 dni, pojemnik musi być jałowy, taki jak na mocz do posiewu, jesli zrobi to w domu to ma tylko 30 min na dostarczenie do laboratorium, no i to chyba najważniejsze informacje. Powodzenia! dziewczyny tyle napisałyście, ze jestem zmęczona czytaniem. Poza tym miałam okrutnie ciężki dzień i do tego głowa mnie napiernicza od 13ej....spadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laseczki wpadłam tylko na chwilkę okres spóżnia mi się już przeszło tydzieńi jutro robię test,trzymajcie mocno kciuki PROSZĘ!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow graziabigos!!!! A sorki że takiego tasiemca namachałam, ale to przez was bo to wy tyle stron napisałyście :). Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIĘKI!!!!!jestem bardzo podniecona nie wiem czy dam radę zasnąć moją radość przyćmiewa tylko jedna rzecz właśnie mój facet kłóci się ze swoimi rodzicami alkocholikami i coś czuję że będzie trzeba będzie zmienić lokum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam kochane jestescie❤️ graziabigos to trzymam kciuki i palce u stop i wszystko co mozliwe zeby jutro tu przecytac ze na Twoim tescie pojawiły sie 2 kreski:)zycze Ci tego z całego serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka dzięki za podpowiedzi:) ostatnio było \"coś\" we wtorek wieczorem:) a badanie w sobotę rano ale chyba wystarczy co?? Celavie...pani w laboratorium powiedziała, że do godziny czasu plemniczki muszą być dostarczone?? a nie do 30 minut?? Pełne to chyba spermiogram i posiew nasienia?? A Ty ile przepościłaś swojego m???:) Graziabigos...trzymam bardzo mocno kciukasy...za dwie krechy na jutrzejszym teście...:) coś czuję, że będą:):) mozzarella...wracając jeszcze do tych nietoperzy...to ze mnie jest taka panikara,że ja to chyba bym na zawał padła...:) rany taki stres w środku nocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooo rudi...jakbym nie miała już później okazji...to życzę Ci udanego wypoczynku...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sysunia, babeczka mówiła o godzince. Ale mąż mnie zaskoczył: woli oddać nasienie w łazience na miejscu niż gnać na łeb na szyje! ??? To ja tak się stresuje a on luzik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika - wspaniale!!!!!!!! To życze mocno owocnych staranek :) grazabigos - trzymam mocno kciuki. i jutro rano właczam szybciutko kompa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wow!!! Staraczki - trzymam kciuki:):) Lidka , tak Dalacin T, pomyliło mi się:D A ja idę spać, bo zmęczonam a jutro odbieram chomiczka i przyślę serię zdjątek hurtem do Peppetti DOBRANOC 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki:) Chciałam Wam tylko powiedzieć dzieńdobry bo za 10 minut muszę wyjść z domu a jeszcze ie jestem ubrana:):) Celavie...mój m powiedział, żę też woli na miejscu w wc:):) napisz jeszcze ile miał dni postu bo mój od wtorku wieczorem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u dentysty było S U P E R ! ! ! zupełnie nie bolało, dziś idę zrobić rtg i jeśli wszystko ok to już uzupełni tego zęba:) Takaja------------->odezwij się do mnie na maila idę spać, nie mam siły pisać bo oczy się zamykają Pimpek troszkę narozrabiał i do tego dalej nie je, idę do wet po połdniu bo tak być nie może (wczoraj jak wróciliśmy z pracy zastaliśmy w domu kupkę a w niej wiiiiiiiiiiiiielkiegggggggggggggggooooooooooooooo białego robala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit - supr. ja tez sie brdzo ciesze i trzymam kciuki :-) Mika - Tobie tez mocno kibicuje :-) Balbinka - no to czekamy na relacje z wizyty Rudi - w takim razie udanych wakacji. co dzine to blizej finalu :-) dziewczyny. czy haslo na bloga bylo zmieniane? nie moge wejsc :-( Peppetti -nie wiem w koncu czy dotarly moje zdjecia. wysylalam gdzies tydzien temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Po pierwsze - do bloga dodałam swoją fotkę :) I przy okazji zobaczyłam zdjęcia brzusia Tiki. Nie chwaliłaś się!! Super wyglądasz. DO galerii zwierzaczków dołączyłam też naszego Pimpka. Cudny piesio. Aż mnie skręca. Też takiego chcę miec. Monikapie - Już raz Ci odpowiedizałam, ale pewnie w tym natłoku wpisów uciekło. Tak dostałam Twoje zdjęcia i są już dawno na blogu. Co do hasła, to zmieniałyśmy je. Nie było Cię w tamtych dniach, a ja nie mam do CIebie ani maila ani gg. A potem umknęło mi to. Daj namiary na siebie to Ci wyślę. A teraz idę czytać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki Peppetti jaki masz super brzuchalek no i Tiki też niczego sobie:) W ogóle wszystkie brzusie suuper. No ja chyba też się zmobilizuję do zrobienia fotki:P Moje samopoczucie ok - chociaż przy tej wilgotności i duszności czsami jest po prostu okropnie... Już tęsknię za mężem - on jest w Kościelisku a ja we Włodawie - taki tydzień rozłąki... No ale w niedzielę jedziemy z rodzicami do Kościeliska:) Buziaki dla wszystkich staraczek i ciężarówek i dla tych co nie należą ani do tej ani do tej grupy 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti -sorki. naprawde uciekl mi Twoj wpis. pewnie dlatego, ze dorywam sie do komputera jak nastolatki na chwile odejda. juz podaje namiary: olson2go2.pl a mnie dzis w nocy bolal brzuch. teraz przeszlo. mysle, ze to sprawy jelitowe, ale tak bolal, ze zaczelam bac sie porodu. u nas za oknem leje. ja nic nie robie w zwiazku z moja szkola tylko narzekam, ze sie boje. ale stwierdzilam: co ma byc to bedzie. najwyzej troche doloze i zamkne w czerwcu.a od przyszlego wrzesnia planuje zmienic prace. i powznie rozwazam szkole wyzsza (facet juz mi zlozyl propozycje). pomyslalam, ze odpadna wszelkie imprezy typu choinka itp. ale pewnie sa tez i minusy. moze ktoras belferka cos wie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Peppetti - wczoraj napisałam, że wrzuciłam 3 moje foty na blooga - też umkło :P jedną z 21tc - jeszcze przed fryzjeram, drugą 22 tc - po fryzjerze - nowe któtsze włoski, i 3 wspólna z mężem z wakacji :) a Twój brzucholek faktycznie imponujacy :) moj sie chowa :P Madzia - to takie rodzinne spotkanko teściów? Lubia się ? A jak tam Wasz dom - on juz gotowy czy narzie sie wykancza i mieszkacie z rodzicami mężą ? Madzia - a ty całą ciąże bedziesz na zwolnieniu? A co potem wracasz do strarej pracy i bedziesz dojerzdzać? No bo w Kościelisku to raczej pracy nie znajdziesz, a Zakopcu to prędzej. Ale ja Ci zazdroszcze tegto miejsca - Ty wiesz ! My mamy z mężem takie marzenie, że i tak kiedyś tam dom kupimy lub postawimy i zamieszkamy, choćby na starośc na emartyurze, ale bardzo byśmy chcieli, bardzo. Marchewa - wylazł mu robal no bo przeciez dostał tabletke na odrobaczenie, to dobrze, że wylazł. Skoro miał robale to własnie dlatego po tej tabl. żel sie czuł bo organizm wlczył z nimi. Ale pewnie, że lepiej idz do wet i sie upewnij, że wszystko z nim ok. A i miałm Ci jeszcze pisać wcześniej ale jakos mi uleciało - nie karm Pimpka kośćmi drobiowymi, żadnymi - to zabójcze głownie dla szczeniaków bo takie kości jak sie kruszą to sie robią z nich igiełki i młodym psą mogą one poprzebijac jelita a nawet żołądek!!!!!!!! Mój Trufel juz dorosły a ja mu nadal nie daje kości z kurczaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monikapie---- ja mialam w polsce wlasna szkole jezykowa.pociagnelam przez rok. nie powiem klientow malam dosc sporo i pewnie bym dalej ja miala, ale moj szanowny eks maz wpedzil nas w dlugi. nie placil czynszu, wiec kazali mi zaknac lokal. mialam 2 grupy, 2 razy w tgodniu po 1,5 godziny. grupy 7 osobowe. dodatkowo pare osob zazyczylo sobie lekcje indywidualne. Czasowo sie po prostu nie wyrabialam, bo uczylam w szkole a popoludniami w swoej wlasnej. i to w roznych miastach. jak mi zima auto nie odpalilo, to byla katastrofa. przez semestr mialam zastepstwo w wyzszej szkole..... nazy nie oge podac:) bylo ekstra. za 45 minut cwiczen na reke dostawalam 40 zlotych. jednak najmilej wspominam kursy organizowane przez Unie Europejska, sponsorowane przez EFS. na reke 50 zl za godzine, zwrot kosztow paliwa i fantastyczni ludzie z ktorymi do dzis mam kontakt ja coraz bardziej chora, a znow musze isc do pracy. ale jeszcze tylko do wtorku. pozdrawiam Was wszystki i odezwe sie po pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa Marchewa z miłą chęcią. ale nie mam Twojego adresu maila:(. Jakbyś mogła to moj jest na blogu:O A Pimpek się odrobacza i stąd te brzydale w kupce. Ja dziś walczę z płytkami do kuchni na ścianę. Mam pewną wizję, ale niestety sklepy i fabryki mają inną. Wszędzie garnki, naczynia, owoce na dekorach. A ja chcę kwiatki. I klops:D Gawit ależ wiadomość, no to superancko, teraz to już z górki. Monikapie, Tiki, Peppetti Wasze brzuszki miodzio, rosną w oka mgnieniu, a i właścicielki pięknieją w oczach (o ile się da jeszcze wypięknieć:)) Ach te \"uroki\" ciąży:) Celavie to Twój mąż się bada, to u Was tak na odwrót bo zazwyczaj to panowie na końcu, gdy panie już przebadane wzdłuż i wszerz. Fajna z Was para i wspaniały facet:D A co do ćwiczeń to zachęcam Aerobiczna szóstka Weidera to to sie nazywa co ja uskuteczniam i jest super:) A mi tam glizdy jakoś nie przeszkadzają, jak znajdę na talerzu to \"odkładam na bok\", a czego nie znajdę to \"czego oczy nie wiedzą tego sercu nie żal\":D:D A kalafiora tylko myję pod bierzącą wodą i wsio:D Jestem zintegrowana ze wszelkim stworem:D A wiesz ile tego połykamy w trakcie snu. Ponoć całe zastępy pająków, muszek i innych. Gdzieś czytałam taki raport:D No życie jest brutalne. Coż począć? A na wesele trzy lata temy dostałam po 500zł od chrzesnych. A od dziadków po 1000. Caroline miałam kiedyś chomiczki sztuk nawet 12. Fajnie się rozmnażały. A szczególnie to lubię oglądać te klatki, które się teraz pojawiły na rynku z tymi piętrami, tunelami i innymi bajerami. Jak dziecko stoję i patrzę. A imię może Fiodor? Graziabigos no to nam teraz myślenia dałaś na cały piątek:) I będę chyba miała zakwasy pięści, a już mam brzucha:) Trzymam mocno! Rudi miłego wypoczynku, a na zdjęcie bębenka poczekamy:) ja jestem cierpliwa:) acz czasami z lekka namolna. Ale chyba mi wybaczysz:) Fajnie, że u Ciebie i malucha wszystko fajnie:) A ja też sie zmobilizowałam i umyłam okna, ups przepraszam o k n o . Nie były myte od czasów szalonego instynktu wicia gniazda w październiku. Wiem wiem to straaaasznie długo. Ale zwalam to na pewien rodzaj depresji sprzątaniowej. Po prostu ja ja sprzatam to jest mi strasznie smutno: po co i dla kogo ja to robię. Przecież to bezsensu. Na początku to odkurzałam i płakałam. Dziwadło:) Joaśka fajne masz podejście tylko spokój może Cię uratować:D Joka co do szpilek to ja się nie wypowiadam. Nie noszę, nie znam się. Ale w avonie jest podobna torebka w takim kolorze za 60 zeta i ładne wisiorki. Zerknij sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacuska
witam ponownie!!!no no bo bede zazdrosna o te całusy dla boba:))ale jemu się podobało,dzieki:)) droga rudi26-postaram sie odszukac tabele,w wolnej chwili... pyza79-ja to tak tu wpadłam ostatnio jakoś w marcu/kwietniu coś tak ok strony 256 (to też tak w ramach przypomnienia,dla wszystkich)ale widze ze wy o mnie rownież myślałyscie,miło:) pepetti_no niestety ale tak,jakoś tak sie przeterminowałam,a mój synuś wcale a wcale nie chciał wyjść,i po kropluwce zaczełam miec bardzo silne skurcze,a szyjka po 16 godz. ani drgenła,dzidzia się zestresowała,wudalsmułke,wody zrobiły się zielone,tentno dzidzi zaczelo spadać,a wiec odrazu na stół,bo groziła zamartwica płodu:(ale wazne że dzidzia jest na swiecie cała i zdrowa...dostał 8 punktów apgar:))mój dzielny synek,no ale ze mną to było blee,musieli rozkroić mnie spowrotem i czyścili mi tą rane,bo tam ropa i niewiadomo co jeszcze bylo,bolało jak niewiem,ale dość o tych paskudztwach...najbardziej to bolało serce ze niemogłam byc z małym bo leżałam na zakaznym a tam i bakterie i wirusy i wszystko... ale teraz mam go cały czas przy sobie,dzieki bogu i tak jak mowisz CELAVIE pieszcze i rozpuszczam ile sie da... trzymam za was wszystkie kciuki,jestescie bardzo dzielne,i jestem z was bardzo DUMNA!!!!dzieki takim laska jak wy widac dlaczego swiat ten bez kobiet niemoże sie obejść,bo to nasza płeć jest jednak najwytrwalsza ,hehe,trzymajcie sie cieplo,sorki za moj esej ale tak to jest jak sie jest nie w temacie... znikam na jakiś czas,ale zajże do was jeszcze,obiecuje... narazie mam pare spraw na glowie,m.in.chszciny,dlatego niemam zabardzo casu na pisanie,wszyskim staraniom iprzyszłym mamom zycze powodzenia,a justy z całego serca gratuluje wszystkiego naj!!! mam was w myśli i w sercu...trzymajcie sie ciepło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×