Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Dziendoberek!! kacuska - ja cie nie pamietam, bo chyba nie za moich czasow sie tu meldowalas poprzednio, ale ciesze sie ze jestes juz ze swoim malenstwem i wszystko gra!!! to najwazniejsze! 🌼 Balbinka - nie przejmuj sie na zapas, kochana, poczekaj najpier co ci Twoj gin powie. Nawet jesli okaze sie to najgorsze, to przeciez wiele kobiet zapada na cukrzyce w ciazy, dostaja leki i dalej ciaza przebiega bez zarzutu i rodza zdrowe dzidzie!! glowa do gory!!:) Mojej kolezanki kolezanka miala cukrzyce w ciazy i musiala po prostu scisle przestrzegac diety, ale wszystko przebieglo jak nalezy i teraz ma zdrowego rocznego syneczka. Takze nawet w najgorszym przypadku nie grozi Ci nic zlego! 🌼 A ja wczoraj zaczelam trzaskac testy owulacyjne, bede je robic tak zeby wiedziec co i jak, ale na nic sie nie nastawiam i staram sie za bardzo nie wczuwac, bo potem tylko rozczarowanie jest jeszcze bardziej bolesne...Bedzie co bedzie. Zobaczymy czy nasz groszek bedzie chcial wykielkowac w Angolowie czy tez bedzie wolal poczekac az wrocimy do Polski? To sie niebawem okaze. Tak sobie dzis rozmyslalam w drodze do pracy coz ja chce robic w tej Polsce? gdzie pracowac -nie to zebym sie spodziewala nawalu ofert:) ale tak po prostu, w ktora strone chce isc i jakiego rodzaju pracy szukac? Troche juz uczylam pod koniec studiow prowadzilam w Wawie kursy angielskiego dla roznych firm -no i to mi sie bardzo podobalo. Teraz od 3 lat pracuje tu w Anglii w duzej firmie, ale jednak taka praca za biurkiem jest bardzo monotonna i juz coraz bardziej mi sie tu nudzi. Tak wiec moje poranne rozmyslania w drodze do pracy zakonczyly sie takim wnioskiem, ze chce jednak wrocic do uczenia, bo w tym sie dobrze czuje i to mi sprawia satysfakcje, jest to bardziej dynamiczna i roznorodna praca jednak niz papierkowa robota przy biurku (chociaz jak jest swobodny dostep do neta, to jest juz git:). No fakt, nauczycielska pensja jest marna, ale na tych roznych kursach mozna sobie niezle dorobic, wiec moze nie bedzie tak zle? No ciekawe jak nam sie ten powrot do ojczyzny ulozy. No i czy nastapi on w tym czy w nastepnym roku, no i czy z dzidzia czy bez? hmm, to wszystko juz niebawem sie okaze:) buziaczki dla wszystkich !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha ha Kacuszka - gratuluję Michałka!!! U nas na topiku same Michasie będą!!! Dwa we wrześniu i trzeci w październiku. Fajnie, że się odezwałaś. widzę że w pierwszych dniach trochę przeżyliście, ale nawjażniejsze, że jesteście zdrowi. asia b - wiem co teraz czujesz.... dla mnie ten krytyczny tydzień ciąży też był jak z koszmaru. Ciągnął się niemiłosiernie długo. Trzymaj się dzielnie i wierz, że będzie dobrze!!! Balbinka - dobrze, że rodzinka chętna do dołożenia się do wyprawki. Ja nie mam co liczyć na wsparcie.... a moja teściowa, choć pieniędzy jej nie brakuje, chętnie wzięłaby ode mnie parę groszy.... takaja - dobrze myślisz, szkoda, że możesz tego posłuchać :( :( Odnośnie Twojego pytania o napis na grobie Matysi nie bardzo umiem Ci pomóc. Mój Łukaszek też jeszcze nie ma zrobionej płyty. Jest tylko tabliczka. Miałam zrobić na rocznicę śmierci. Nie miałam pomysłu ani siły.. muszę jeszcze trochę z tym poczekać. Poczytaj sobie na forum dlaczego w tym wątku, może coś Cię zainspiruje http://www.dlaczego.org.pl/forum/view.php?bn=nowe_strata&key=1138796810&first=100 A odnośnie tego, że ktoś CI powiedział, że Twój pomysł jest za bardzo sugestywny i gra na emocjach ludzkich - uważam, że śmierć własnego dziecka wzbudza takie emocje, że żaden obraz ani żadne słowo nie jest w stanie być zbyt sugestywne!!!!! Wg mnie nie powinnaś oglądać się na innych i patrzeć co inni czują, tylko pisać to co Ty myślisz i czujesz. Jedynie to zdjęcie to może nie jest dobry pomysł.. a może masz jakieś zdjęcie Matysi, dobry kamieniarz potrafi \"ożywić\" zdjęcie. Balbinka - nie stresuj się, tak jak takaja załączyła Ci informację. To nie są jeszcze takie złe wyniki. Będziesz miec powtórkę z rozrywki. Jeśli wyjdą źle to czeka Cię dieta -ale przezywa to mnóstwo dziewczyn. Nasza Justy też miała problemy z cukrem, u mnie na wrześniówkach jest olbrzymia grupka cukrówek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam Na blog wrzuciłam zdjęcia pieska naszej Takaja - w galerii zwierzakow, a w kąciku relaksacyjnym =- wrzuciłam moje ulubione fotki lasów miłego oglądania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, rudi - to jednak zyjesz!!:):) A my sie tu zamartwialysmy, hehe, ale takie juz jestesmy:) Fajnie ze wszystko u Ciebie gra!! takaja- zgadzam sie z Peppetti, w wyborze napisu kieruj sie przede wszystkim swoimi emocjami i tym co twoje wlasne serduszko ci mowi..dla innych to moze byc \"zbyt sugestywne\" czy \"zbyt emocjonalne\", ale co oni moga na ten temat wiedziec? Kieruj sie tym co ty czujesz, niech inni cie nie obchodza. Szkocja - mam nadzieje ze chorobsko minie jak najszybciej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) witaj kacuska tyle razy Cie wspominałysmy co u Ciebie czy juz urodziłas a tu prosze taka niespodzianka:) to teraz wpisuj sie szybko do tabelki bo narazie jest w niej tylko Dawna Justy:) gratuluje dzidziusia i teraz na pewno juz zawsze bedziecie razem:) Pyza na pewno wkoncu sie uda nie teraz to kiedys ale sie uda:) przykro mi ze sie o mnie martwiłyscie ale naprawde nie miałam mozliwosci aby dac wam znac ale juz jestem i wszystko jest ok:) ale jutro wyjezdzam na 10 moze 14 dni wiec prosze sie nie stresowac i jak tylko bede miała mozliwosc skorzystanoia z netu to do Was napisze a jak nie to odezwe sie jak wroce:) dzisiaj czeka mnie jeszcze wizyta u lekarza bedziemy słuchac tetna:) bardzo sie denerwuje bo ostatnio mnie pobolewa brzuch a raczej tak mnie kłuje monikapie pamietam ze Ty tez czesto miewałas bole brzucha ale na szczescie wszystko jest ok:) a Twoj brzusio jest imponujacy:) joka nawet nie wiesz jak sie ciesze ze Twoje sprawy tak sie ładnie układaja ,zycze owocnych rezultatów:) mezus stanął na wysokosci zadania:) balbinko uszy do góry skonsultuj najpierw z lekarzem a pozniej jak bedzie cos nie tak to bedziemy sie martwic:) asiu b ❤️ mika wiem ze bardzo sie martwiłas az mnie zaskoczyło ze az tak sie o mnie bałąs ale jest mi naprawde baaaardzo miło ❤️ dzisiaj troche kiepsko sie czuje słabo mi i oczywiscie wszystko co zjadłam rano to wyladowało w wc:( jeszcze czasami mam takie odruchy.Bardzo sie denerwuje przed ta wizyta i modle sie zeby wszystko bylo dobrze.Trzymajcie kciuki.Wizyte mam na 17 wiec odezwe sie wieczorkiem:) zycze Wam miłego popoludnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczynki alez u nas tu dzis ruch :) Peppetti - dzieki za niespodzianke ;) a te zdjecia lasów - no bajeczne wręcz i zauwazyłam ze zwiekszyłas naszego blooga - nie wiedziałm, że tak mozna - mało obcykana jestem w tym ;) ja dodałam 3 moje fotki tez dziś na blooga :) Rudi - fajnie, że net powrócił, nie zostawiaj juz nas na tak długo! Balbinko - nie denerwuj sie na zapas, ja tez czytał na necie to co takaja wkleiła, czeka cie powtórka z badania a potem ewnetualnie dieta, bedzie dobrze! Ja juto tez dostane skierowanie na to badanie, a to było Twoje pierwsze na glukoze czy kolejne ? Peppetti - a Ty w ktorym tc je robiłaś? jak wyniki? sysunia27 - przyjdzie czas! bedziesz to wszystko kupować! napewno :) Mika23 - co Ci sie tam śni ? ;) Mania - wspaniały pomysł na takie wakacje! korzystajcie puki mozna, bo jak juz przyjda dzieci to na taki szalony i kosztowny wypoczynek sie nie porwiecie. Daj znac co tam po wizycie u specjalisty? Co dalej z Twoimi wynikami ? kociaczek19833 - dzieki, że podzieliłaś siz a nami tymi cudownymi nowinamy! Całuski dla Twojego chłopczyka :) EvaWer - a masz juz wybrane mebelki? asia b - ja tez miewam takie bolesne twardnienie brzuszka i tez mi lekarz mowil ze to sie poprostu dzieje w ciazy, ze to nic niepokojącego. Mocno zycze, żeby ten \"nieszczesny\" tc zleciał Ci szybciutko i bardzo pozytywnie, bedzie dobrze 🌻 takaja - moze Marchewcia ci pomoże bo ona tez stawiała pomniczek dla Anielci.... Na pewno powinnas go zrobić tak aby wam sie podobał, nie patrz na innych, a Twój pomysł ze splecionymi dłońmi i odlatującym motylem lub aniołiem moze nawet jest wspaniały....życze zeby udało Ci sie podjąc zadowalajcą głównie Was decyzje. kacuska - całe wieki!!!!!!!!! fajnie, że jestescie juz razem, cali i zdrowi, usciski dla Michasia :D Pyza - jesli takie sa pomysły, to jasne, że wracajcie do kraju :) a ja dziś na 10 byłam w banku u kumpeli - wzystko dokładnie o kredycie sie dowiedzielismy, wiemy juz co i jak, dostaniemy tyle kasy na remont co nam potrzeba, a dokładniej ile przewidujemy ze nam bedzie potrzeba :) bardzo bym chciała zeby to było to mieszkanko, mam dosc szukania, zastanawiania, wybierania - lokalizacja mi odpowiada - blisko do mamy ;) ( z ktorą mam wspaniałe relacje, gorzej z ojcem - ale jego mam gdzieś ) , cena tez nam bardzo odpowiada, bardzo bym chciałe zeby widok ktory ukarze sie naszym oczą 18 sierpnia był zadowlający, w kazdym razie na podstawie zdjeci i opisów jestesmy za, a czy napewno no to obraz pokaże.......tam sa teraz dwa pokoje i kuchnia a w niej wydzielone wc i strych do adaptacji, chcielibysmy zrobic 3 pokoje-salon, sypialnia i pokoik dla dzidzi, łazienke z wc, kuchnie - wszystko razem prawie 100 m2 :) zobaczymy....................... ale bardzo bardzo juz chce zaczac urzadzac swoje małe miejsce na ziemi. no wiec teraz zabieram sie za buszowanie po necie - ogladanie łazienek, kuchni, mebli, paneli, ceramiki, itp.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiki - 100m2?? Brzmi imponujaco!!No to fajnie ze dostaniecie kredyt i bedziecie sie mogli brac za remont. Juz niedlugo bedziecie mieli swoje wlasne gniazdko! rudi - trzymam kciuki za ta dzisiejsza wizyte u gina. Na pewno wszystko bedzie cacy i bedziesz spokojnie mogla wyruszyc na swoje wakacyjne wojaze!!🌼 A ja mam wlasnie przerwe na lunch, wiec ide sie przejsc na spacer, bo dzisiaj sliczna pogoda, no prosze, to i w Anglii sie taka czasem zdarza!!hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Spacerak zaliczony. Co prawda z godzinę przegadałam z koleżanką w sklepie aż mi kręgosłup od stania wysiadł, ale coś tam kalorii ubyło na pewno ;) Takaja, ja bym poćwiczyła... Mam chętkę na hula-hop. Dziś widziłam coś po 4.50, ale jakoś nie byłam zbytnio zmotywoawana. Choć na jakimś topoku ostro kręcą i spodobało mi się :) Co do pomniczka to też mi trudno Ci doradzić... Jak dziś oglądałam w sklepie takie ozdóbki od 4 zł zwróciłam uwagę na takie aniołki z gipsu. Jeden leżąc na brzuszku podpierał się rączkami i machał w powietrzu nóżkami. Pomyślałam o moim nieżyjącym 3m siostrzeńcu Michałku, że może by Mu kupić taki na grobek jako dodatek do znicza, ale jeszcze muszę to przemyśleć... Sądzę, że Ty sama wiesz jak najlepiej ma wygledać grobek Matysi. Może jeśli nie będzie zdjęcia to cytat lub własnie taka rzeźba będzie wyrażać dobrze Wasze uczucia i więź z córcią... Szkocja, dużzooooooo zdrówka!!! 🌼 Pyza, myślę, że jeśli będziesz uczyć angielskiego ??? to napewno na kursach ładnie dorobisz. Powstaje masa szkół wieczorowych oraz właśnie szkoleń i kursów. A pracując w szkolnictwie mozesz sobie szukać równolegle jakiejś bardziej intratnej posadki. ;) Kacuska, no toś rozpuściła Michałka! Ale z czasem myślę mimowolnie go usamodzielnisz. Póki taki maniuni to Go tul i przytulaj. Buziaczki dla Niego 🌼 Pytanko do Wszystkich natury bllleeeeeeee: - Co robicie z klafiorem czy brokułem przed gotowaniem, żeby mieć pewność że wszyscy mieszkańcy go opuscili? Ja mam pod tym kątem awersję. Kiedyś znalazłam w pekince gąsienicę, czy larwę i w szoku wyrzuciłam całą kapustę do kosza. A kalafiora czy brokuła moczę w wodzie z solą lub octem. Dziś moczyłam kawałki brokuła na zupę i wyszła paskuda jedna!!! Teraz siedzi w koszu ;) Były jeszcze jakieś mikro- robaki ale poszły ap! Sory ale do tej pory jestem w szoku... Aha! Proszę nie kupowac i nie jeść ryby pangi. W Wietnamie pasą ryby w sztucznych zbiornikach i dają paskudzctwa aby się mnozyły w niewoli itp. Okropność! I na razie tyle starczy! Sorki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celavie - przyznam Ci sie ze ja nigdy zadnych zyjatek w brokulach nie mialam przyjemnosci spotkac:) Nigdy mi sie jeszcze zadna dzdzownica czy inny chrabaszcz w nich nie zaplatal. Przewaznie tylko oplukuje pod kranem i wsadzam do gara, to wszystko. No i tak, uczylabym angola, bo jestem po filologii angielskiej, troche nawet uczylam w czasie studiow, no i dobrze sie czulam w roli nauczycielki (srogiej i wszystko-wiedzacej!!hehehe) Najgorsze jest tylko to przygotowywanie sie do lekcji i inne papierkowe roboty z tym zwiazane, ktore pochlaniaja duzo czasu..No ale kazda praca ma swoje plusy i minusy, a ja sprobowalam juz dwoch skrajnie roznych pracek i na dzien dzisiejszy wiem ze jednak chce uczyc, czy to w szkole, czy na kursach, czy w firmach, zobaczymy gdzie mnie zechca:) :) Ciesze sie ze to sobie wyklarowalam wreszcie;) No i sorrki ze was pozanudzalam tu swoimi roboczymi przemysleniami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celavi - no z tą pangą to masakra jest, ja juz od dawna to wiem i nie jadam ich wcale, ale tak sobie mysle ze inne rodzaje tez sa tak podpasane, i kurki tez i świnki - i gdyby tak zaczac szukac i myslec to co my mielibysmy jeśść ????????? same kiełki....... Mika - tak jutro mam wizyte i poznam płeć jesli dzidzia sie odpowiedznio ułoży ;) głownie to bedziemy ją całą badac i mierzyc czy wszystko ma jak trzeba i na swoim miejscu. wizyte mam na 17 juz nie moge wytrzymać .!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a my już nareszcie znamy przyczynę moich poronień!!! I najważniejsze, że da się to leczyć zwykłym antybiotykiem zawirającym ampicylinę :) W nasienu mojego męża wyszły bakterie. Od razu miał też zrobione na jakie antybiotyki są wrażliwe i okazałao się, że właściwie da się to leczyć prawie każdym antybiotykiem. W poniedziałek idziemy do mojego gina z wynikami i zobaczymy co on zadecyduje! Ale strasznie się cieszę, że wyjaśniło się dlaczego 2 x moje ciąże obumierały! JośkaPelaska u nas jednak to bakterie w nasieniu są odpowiedzialne za te 2 puste jaja płodowe! Rany nawet nie wiecie jak się cieszę, że to wszystko się wyjaśniło!!! A teraz muszę Was doczytać moje drogie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit - wspaniale! bardzo sie cieszę! naprawde :) tak zadko udaje sie zdjagnozowac przyczyne! super ze w Waszym przypadku sie udało! no to teraz podleczycia męża nasionka i do dzieła!!!!!!!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit - no to naprawde super ze znacie przyczyne!!!:) To chyba bardzo rzadki przypadek kiedy uda sie zdiagnozowac co bylo nie tak, niestety wiekszosc z nas nie zna i pewnie nigdy nie pozna odpowiedzi na pytanie \"dlaczego?\".. Tak wiec super ze Ty juz znasz ta odpowiedz i mozecie zaradzic temu problemowi!! Superowo!!:) tiki - czy ja dobrze kojarze ze jestes \" budowlancem\"??:) Kiedys sie pytalam czys jest \"drogowka\" czy moze \"mostowka\":) ale zapomnialas mi odpowiedziec, wiec niesmialo ponawiam pytanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyza - tak dobrze kojarzysz, faktycznie Ci wtedy nie napisałam, ale...........nie jestem żadnym z tych o których wspomniałaś, jestem saniariuszka ;) hi hi skonczyłam studia, zrobiłam wymaganą praktyke i uprawnienia budowlane w spacjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urzadzeń cieplnych, wentylacyjnych, gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych do kierowanie robotami budowlanymi bez ograniczeń :D uffffffffff - długie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika mój mąż robił badanie nasienia w Łodzi w Medaxie. Robił spermogram i posiew nasienia. Za te oba badania zapłacił 126 zł. Nasienie \"oddał\" im tam na miejscu. mają specjalnie wydzielony pokoik, ale słyszałam też, że można \"zrobić to\" w domu, tylko w ciągu 30 minut nalezy dostarczyć do laboratorium. Mój mąż mimo wstydu (chociaż tłumaczyłam mu, że dla pani laborantki - okazał się nim pan :) - to badanie jest takie jak każde inne) zdecydował się \"zrobić to\" tam na miejscu :) Myślał, że mu się nie uda, ale 8 dni abstynencji zrobiło swoje :) Wiemy, że przed nim pewnie takie badania jeszcze nie raz. napewno po wybraniu antybiotyków i potem tuż przed naszymi staraniami :) Aha i wystarczy zrobic sam seprmogram, bo on już wykarze czy są bakterie czy nie. jeżeli będa to wtedy warto zrobić posiew nasienia, bo to pokaze co to za bakterie i czym je leczyc :) Pozdrawiam kobitki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie myslcie, że ja to z pamięci napisłam, z kartki przepisałam :P wkoncu sie ruszyłam i kuchnie posprzątałam - kuchenka wołała o mycie od tygodnia :o jaks bardzo leniwa i słaba ostatnio jestem, ajos olewatorsko do bałaganu podchodze! co sie ze ma dzieje? :o no i treraz sie zmusze i ide poodkurzac nasze 20 m2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki - achaaaa, ja tak dopytuje, bo moj m jest tez budowlancem -mostowcem, po polibudzie gdanskiej. No ale uprawnienia ciagle przed nim jeszcze...to jego zmora, ze przez ten pobyt tu w Anglii ciagle ich jeszcze nie zrobil, nie ma tez wystarczajacej praktyki na budowie, bo do tej pory pracowal tylko przy projektowaniu, tu w Anglii tez, no wiec jak wrocimy do Polski to czeka go budowa, jak nic:) Tak w ogole to gratuluje uprawnien, kochana!! My w rodzinie mamy tez kobitke po twojej specjalizacji:) Troche tych budowlancow mam w rodzinie:) Dzieki, zaspokoilas moja ciekawosc;) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja przed chwilą wróciłam z pracy i musiałam do Was zajrzeć:):) gawit_27 strasznie się cieszę, że udało Wam się poznać przyczynę...mój m nie badał nasienia...ale mój gin też tego nie zlecał...więc sama nie wiem...w ogóle to ja bardzo mało badań robiłam...ale co ma być to będzie...wierzę, że teraz wszystko będzie dobrze...staram sie nie dopuszczać do siebie złych myśli... rudi...i jak tam po badaniu??...wiesz już jaka płeć??:) tiki...mój m też jest budowlańcem...ale jeszcze nie ma uprawnień...dopiero co skończył studia:) ale już pracuje i jest bardzo zadowolony:):) kończył we wrocku inżynierię miejską i budownictwo podziemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit bardzo się cieszę, że udało się znaleść przyczynę twoich obumarłych ciąż i co najważniejsze, że można to wyleczyć. Oby leczenie trwało krótko i było skuteczne, a po tym wszystkim do dzieła. Balbinko nie denerwuj się na zapas, to może \"nie taki diabeł straszny jak go malują\" wszystko bedzie dobrze kochana. Dziekuję wam za wsparcie, rzeczywiście nie mogę się doczekać kiedy bede miała ten tydzien za soba. Staram się nie myśleć o tym co było, myśle pozytywnie i to mi pomaga, choć rzeczywiście już dwie noce mam za soba nie przespane. Buziak dla Was😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia b - trzymaj sie kochana, juz niedlugo bedziesz miala ten najgorszy tydzien za soba 🌼 Sysunia - tak, moj mezulo tez jest budowlancem, wyzej naskrobalam wiecej szczegolow do Tiki. No to widze ze wszelakich budowlancowych powiazan jest ci tu dostatek!:) Budowlana mafia;) hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pyza - jeszcze o uprawnieniach. Twój mąż może miec zaliczona praktyke za granicą tylko trzeba to odpowiedni udokumentować, a skoro tyle czasu robi w projektach to moze bedzie mogł sobie zrobic upr. wykonawcze i projektowe. Do projektowych trzeba dwa lata w proj. i rok na budowie, a do wykonawczych 2 lata na budowie. A jak sie robi te i te no to 2 lata tu i 2 lata tu i jeden egzamin. Szkoda zeby wszystkie ta miesiace tam w Angolowie - jak to mówisz - mu przepadły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A ja wpadłam się przywitać. Gawit 🌻 super, bardzo się cieszę, teraz to na bank będzie wszystko ok! Asiab musisz cierpliwie przeczekać ten tydzień, a my razem z tobą:) Balbinka 🌻 tiki dziękuję za namiary do dr i gratuluję 100m:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
I do \"zobaczenia\" 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit kochana 🌻 nie bardzo wiem, czy to jest powód do gratulacji, ale cieszę się, że znasz przyczynę i że okazała się błaha... ginekolodzy zapominają o badaniu partnera, a w wielu przypadkach ile by można było zaoszczędzić czasu, pieniędzy i cierpienia (w końcu nie wszystkie badania są przyjemne) zlecając takie. Już pisałam chyba, sama dowiedziałam się dopiero niedawno, że już jedno puste jajo płodowe jest powodem do konsultacji genetycznej, a co za tym idzie genetyk bez speriogramu raczej gadać nie będzie chciał. Przy okazji gratulacje dla Twojego Męża za odwagę cywilną, bo nie każdy mężczyzna jest skory do tych badań, coś na ten temat wiem... Przed Wami krótka, prosta ścieżka do macierzyństwa (i ojcostwa:) Co do Rudi to dziś ma mieć tylko słuchanie serduszka, nie usg, więc płci nie będzie znała jeszcze. Rudi 🌻 Ja dzisiaj tłukę się po ścianach, pogoda mnie wykańcza, ciśnienie skacze, a ze mnie chodzący barometr... ogólnie mój M mnie wnerwia swoją postawą do ojcostwa, a raczej chyba jej brakiem, teściowie też jak na złość obgadują mnie za plecami, że a to tego nie zrobiłam, a to w ogrodzie nie pomogę, ale uzbrajam się w cierpliwość, w końcu będzie mi potrzebne całe jej morze do wychowania dziecka... nie chce mi się awanturować czy walczyć o cokolwiek, niech sobie robią, mówią, myślą co chcą... mam w poważaniu... i za elektrycznymi gitarami podśpiewuję \'przewróciło się, niech leży....\' Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem:) tak jak pisała Joaska Pelaska❤️ dzisiaj miałam tylko słuchanie tetna dzidzi i badanko a usg bede miała dopiero w 22/23 tygodniu i wtedy juz chyba bedzie wszystko jasne:) po dzisiejszej wizycie jest ok,tetno slychac szyjka w porzadku i badania tez wiec lekarz kazał mi jechac na wakacje i cieszyc sie ze wszystko ok:) powiedział ze u mnie tak jest wszystko idealnie ze nic tylko powinnam zachodzic w ciaze:) zgrywus;) ale najlepszy numer zrobiłam bo tak byłam przejeta ze zapomniałam zapłacic za wizyte i przypomniało mi sie jak juz byłam w domu:D zadzwoniłam do niego zeby go przeprosic ale on sie smiał i mowił ze zapłace na nastepnej wizycie:) dzieki dziewczyny za kciukasy :) jeszcze zajrze przed wyjazdem sie pozegnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki - tak, moj m juz sporo sie dowiadywal w sprawie uprawnien i juz ktos mu powiedzial ze to doswiadczenie zdobyte za granica bedzie mu sie liczylo do uprawnien, takze spoko. No tylko problem w tym ze on nie ma prawie w ogole zadnego doswiadczenia z budowy, bo tylko w firmach projektowych pracowal dotad, tak wiec i tak bedzie musial po powrocie do Polski na jakas budowe skoczyc i odpekac te 2 lata. Mam nadzieje ze to nie bedzie oznazaczlo jakis rozlak i ze znajdzie jakas budowe mostu w naszej okolicy, a nie bedzie musial jechac na drugi koniec kraju:( No nic, zobaczymy. Ja juz smigam na obiadek:) Dzieki Tiki za wszelkie informacje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit bardzo sie ciesze ze wszystko jest jasne i ze mozna leczyc ❤️ teraz juz wszystko bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rudi - no to super ze wizyta u gina przyniosla pomyslne wiesci!! No to teraz spokojnie mozesz sobie na wakacje jechac, fajowo. A swoja droga to masz fajnego gina, ze tak z ta kasa fajnie sie zachowal. Ja jak bylam u swojego na tamtym okropnym usg, ktore wykrylo ze mojemu groszkowi nie bije serduszko..no i ja cala zszokowana i zakrecona bylam, ze juz do drzwi szlam (zapomnialam kompletnie o kasie) to uslyszalam za plecami \"to moze jeszcze sie tak rozliczymy?\" - bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny!Jesteście wspaniałe! Pyza ja miałam identyczną sytuację u lekarza jak byłam na tym ferelnym usg!Poszłam do ponoc najlepszego specjalisty z dziedziny usg!Jak załowałam, że nie zdecydowałam się wtedy iść do mojego lekarza, bo i tak w końcu z płaczem u niego wylądowałam! Uciekam kobitki do męża :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×