Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

:) będzie dobrze zobaczysz:) ale jeszcze chwila a na pewno nie weźmiesz go na ręce...no tak \"pańcia\" ma miękkie serce i za niedługo Pimpol wejdzie jej na głowę...a czy Twój m ma równie miękkie serducho?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkocja nie martw się następnym razem to Ty będziesz ogłaszać dobrą nowinę...głowa do góry... ja też do domu wrócę przed 19 a joka jak widać chce nas trochę potrzymać w niepewności.. no i zapomniałam napisać, że wczoraj jak jechaliśmy do Szczawnicy centralnie nad nami przeleciał przepiękny duży ...BOCIAN...więc łapcie fluidki...mam nadzieję, że i mi się uda w tym cyklu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja go wzięłam na ręce by wywalić go na podwórko bo zaczynał sikać, a tak o to go nie biorę¼ a on się tego nie domaga:) Nie mam miękkiego serca, musze przyznać, że jestem konsekwentna, oboje z K uzgadniamy co on może czego nie, by nie było że pan pozwala psu siusiać na balkon a pani krzyczy z tego powodu:P Szkocja przyjdzie i na ciebie czas, a przyjdzie czas na pewno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLO dziewczyneczki joka - dawaj znać ! wekkend zlecial pomyslnie - mieszkanko obejrzane i zadecydowane, że bierzemy, teraz trzeba poczekać na pewne procedury i załatwiania, w kazdym razie zaczyna sie u mnie burzliwy okres :D gablis, peppetti - ciekawe która bedzie pierwsza? :) ale normalnie w szkou jestem, że to już, bedą kolejne dzieciaczki u nas :) juz tyle sie znamy :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaa a i kolacja imieninowo, urodzinowo rocznicowa bardzo sie udała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi joka
ale wierzę że uda się w nastepnym cyklu. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusia4, gruby miś-> dzięki za info odnośnie plamień... do wczoraj jeszcze żyłam nadzieją, wieczorem jak pojawiła się @ krew- przestałam... zresztą, plamienia kojarzą mi się tylko z poronieniem:( Dzięki dziewczyny za kciukasy- kochane jesteście 🌻 mam teraz mętlik w głowie, i zastanawiam się, co się dzieje? skąd do diabła te plamienia, przecież od 15 do 24dc brałam duphaston, więc nie powinno ich być... a może ja znów poroniłam? jedyny plus jaki widzę w tej sytuacji, to fakt, że spokojnie pójdę na wesele siostry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawiam tabelkę: TABELA I - PLANUJĄCE STARANIA Mania .........28........lubelskie..........24.03...7tc_ 13.09.........wakacje EvaWer........34........Częstochowa.....28.07...7tc_26.1 0 ..........? Agapa.........,.22........Płock.............??? ......12tc_12.04.06....wrześ/07 betty82........24........Radlin......................11t c_ 19.11.2006..mar/kwi07 Lidka79........27.......Białystok.........02.09....13tc_ 02.1 0.06..sierp Nicolla.........26 ......Warszawa .......? ....... 9t 24/01/07 ......maj07 aga75.........32........Wrocław.........???........12tc. _12.02 .07 .czer07 Sylijka28...... 28.......Konin.......................33tc ..27.11. 06...sierp/07 Madusia3......32.......Świnoujście..............20tc_05. 07 ....../07 gawit_27.......28.......Luton.......10.03.06/23.03.07... 11 tc....wakacje08 Agusia28.......28.......Będzin........25.04.07.....9tc.. .22.05.....wrzes07 joka............31........Ełk........20.08......5tc_13. 09.2006.........??? -------------------------------------------------------------------------------------- TABELA II - STARAJĄCE SIĘ OLI................26......ok.Siedlec....15.01.07..9tc_2 2. 02........maj\'06 Ania_Białystok...27......Białystok......05.12... ..23tc_24.03. 06....listopad marta77..........30......Heilsbronn.........03.02......9 tc..22.09......maj-czerw Celica.............36...... Krasnystaw......?.........11tc_ 18.10........? susia..............26......Mszana Dolna....... 20/03/07....8tc_29.11.06....marzec07 Alekto ............28...... Galway .....23.05.07.....31tc_5.03.06....maj!!07 Sysunia27.......27.... ok.Gliwic...........06.08.07...10tc_0 3.04...sierp 07 ewa-marchewa...23....Białystok....16.07.07....4x .....lipiec 07 Pyza79............28......Warrington.....30.07.07.....9t c_14.12 .06.....sierp07 Mika23..........23.......lubelskie........30.07.07.....2 x w 10 tc....sierpień 07 -------------------------------------------------------------------------------------- TABELA III - Badania i Leczenie NICK.........LECZENIE.........................badania 100krocia...brak...............................TSH.T3.T4 .APTO.WZWB.MF.LH.FSH.PRL, ..................................................Toxo, Cmv Lidka79.....brak...............................bilirubin a,CMV,chlamydia,toxo, d-dimery,ukł.k rzepnięcia,glukoza,tsh, ft4, zesp. antyfosfolipidowy,spermiogram+posiew. EvaWer......brak..............................toxo Agapa........heparyna/aspiryna.............toxo,cytomega lia,różyczka,TSH,przec iwciała antykardiolipinowe Alekto........innohep (heparyna),deltacortil enteric..wszystkie możliwe Gablis........brak..............................laparosk op ia mania...........................................toxo,róż y cz ka, CMV, tsh, ft3, ft4, anty - TPO,.p/ciał a p/plemnikowe, spermiogram niuuusia.....brak..............................toxo,cyto meg alia, posiewy betty82......brak..............................przeciwci ała antykardiolipinowe,toxo,CMV, Mika23..........................................toxo,ka riotyp,p-ciala kardiolipinowe,p-ciala jadrowe,TSH,fT4, aTPO, aTG,Prolaktyna. aneczka12......brak............................kontrola beta hcg ------------------------------------------------------------------------------------- TABELA IV -oczekujące dzidziusia Gablis ............25 ......Poznań ..........3.12.2006 ......09.09.2007 iza iza............26.......Rybnik........... 3.12.2006.......09.09.2007 Peppetti......... 31.......ok.Łodzi........14.12.2006.... ...20.09.2007 100krocia........ 25.......Rybnik...........02.01.2007.... . .09.10.2007 ma-lenka20.....21.......ok Jastrzębia...03.01.2007......10.10.2007 Monikapie.......28.......Skierniewice.....31.10.2006.... .14.10.2007 Balbinka-2.......28.......Ruda Śl............13.01.2007.....20.10.2007 Niuuusia.........22.......Częstochowa....16.02.2007..... .23.11.2007 tiki*..............28.......Wroc/Legn.......04.03.2007.. ....9.12.2007 asia b............26.......Bolków/Donc.....21.03.2007......26.12. 2007 Madzia79........28.......Kościelisko........03.04.2007.. . . . 08.01.2008 rudi26............26......Częstochowa......21.04.2007... . ..29.01.2008 JoaśkaPelaśka..26.......Toruń................27.04.2007. .....31.01.2008 -------------------------------------------------------------------------------------- TABELA V- SZCZĘŚLIWE MAMUSIE I ICH DZIECIĄTKA Nick......Wiek....Miasto...Data porodu...Rodzaj porodu...Imię dziecka...Waga/Dł kacuska.......23.....Gdańsk..07.06.2007...CC........Mich aś.........3200/54 Dawna Justy..38....Gdańsk..17.07.2007....CC.........Matylda....... .. ....3550/56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka - bardzo mi przykro. Następnym razem może.......... Jadę dzis po panele. ten remont idzie jak krew z nosa, coraz wolniej. Panele mi połoza pewnie dopiero w środę. Jutro po meble - zeby tylko byly w magazynie. Eh. Mam juz dosyc. Pozdrawiam. dzisiaj u mnie ciepło nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka - przykro mi, sciskam Cie ❤️ trzeba nadal próbować ale ja widze, że Ty zmieniłaś miejsce w tabelce, nie zamierzacie w tym cyklu działać ? Kochana - pamiętaj, że często jak sie chce to nie wychodzi, to że teraz @ przyszła nie musi oznaczać,że cos jest z Tobą lub Twoim cyklem nie tak. A jak tam borysek sie miewa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka....szkoda, ale nic straconego. Strania mimo wszystko są przyjemne :). A może jakies zmiany hormonalne u ciebie i stąd te plamienia?? Różnie to bywa. U mnie zmiany są widoczne gołym okiem na ramionach i dekolcie...smaruje te pryszcze dalacinem i dopiero teraz zaczęło się wygładzać...ale już myślałam, ze będe taka kostrobata na zawsze :(. A 1 września mam ślub i jak mi te pryszcze do tego czasu się utrzymają to zostaje mi golf!!!! Ekstra! Dzisiaj pogoda okropna, zalatuje jesienią! Pochmurno, wietrznie i chyba zimno! Zanosi się na deszcz! Fuj...chyba jedynie Raaria lubi taką pogodę :(. A ja słuchajcie nosiłam moją psiunię na rękach, trzymałam na kolanach i się śmiałam, że będzie jak z bokserkami moimi, bo one lubiły wejść na kolana i sobie spać zwinięte w kłębek (już dorosłe). A ta jak dorosła to nie daje się nawet podnieść, jak widzi że człowiek rozkłada ręcę i chce ją podnieść to ucieka. Czasem w euforii miłosnej wejdzie na kogoś żeby wylizać po twarzy...:), ale raptem przez tyle lat zdarzyło się kilka razy...Tydzień temu jak byliśmy u weterynarza to ją warzyłam i waga od kilku lat stoi w miejscu 39,5 kg. A wet powiedziała, że ona gruba jest :) a nie jest! Nie chce mi się iść do pracy! Własnie chyba dopada mnie dół - to przeciez taka strata czasu! Czy jest w tej chwili ktoś kto będzie testował na początku września?? Bo smutno mi samej :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak pójdę do swojej ginki, to pogadam na temat monitorowania jajeczkowania, wtedy na 100% będę pewna, że mam owulację, i kiedy.. Ewa-marchewa-> nasz Borys też urósł przez ten tydzień:) co do sikania w mieszkaniu, to np. wczoraj nie zdarzyło się mu to ani razu:) my zawsze go wyprowadzamy kilkanaście minut po jedzeniu... no i w nocy też niestety musimy, a Borys w ogóle nie piszczy, tylko jak się obudzi, to zaczyna chodzić nam po sypialni i zawsze któreś z nas go usłyszy:) tak właściwie, to w nocy nigdy nam nie nasikał... raz nawet wytrzymał do 5 rano:) mnie bardziej martwi to, że on się często załatwia, nawet 3-4 razy dziennie... całe szczęście nie ma biegunki... wcześniej myśleliśmy że to od \"biedronkowej\" karmy, ale już mu jej nie dajemy... skoro nie ma biegunki, więc chyba nie ma czym się martwić? w czwartek idę z nim na kolejne odrobaczanie, więc zapytam pani weterynarz... co do karmy, to nasza wet nie radziła tych reklamowanych karm, tylko zupełnie inne... zamówiliśmy Borysowi na allegro pakę 15kg z firmy zalecanej przez panią weterynarz: http://www.allegro.pl/item222286411_arion_friends_junior_15kg_prezent_kurier.html mam nadzieję, że wystarczy na jakieś 2 miesiące:) lekarka powiedziała, ze można go karmić tylko suchą karmą, ze taka w zupełności wystarczy, a teściowa zaczęła lamentować, że jak tak psa można cały czas na suchym??:O więc ja jej cierpliwie tłumaczę, że to nie nasz wymysł, a lekarki która nawet ma doktorat z weterynarii... no i przecież raz na jakiś czas kupujemy mu też psią konserwę- więc w czym problem? dobrze, że M od razu uprzedził teściów, że jak do nich przyjeżdżamy z Borysem, to mają zakaz karmienia go czymkolwiek :) no chyba, że zostawiamy go na dłużej- wtedy zostawiamy swoją karmę i mówimy o której ma dostać:) pies dostaje jeść 4-5 razy dziennie, nigdy mu nic nie dajemy ze swego obiadu i dzięki temu możemy spokojnie zjeść, bo on wtedy grzecznie się bawi albo śpi:) Borys nie jest za bardzo ciężki, tydzień temu ważył 5kg, teraz nie sprawdzałam... wczoraj byliśmy na działce u sąsiadów na grillu, Borys mógł się wyszaleć do woli:) tak po 19-tej zrobiło się trochę chłodniej, M zauważył, że Borys normalnie dawno by już spał, a że na trawie robiła się rosa, to nie za bardzo chciał sie położyc... wzięłam więc go na kolana i szybciutko zasnął- widocznie było mu za zimno na trawie:) a i mnie fajnie grzał w kolana:) Idę dziś go zarejestrować w UM no i po szampon do zoologicznego, dziś chcemy go wykąpać... czy są specjalne szampony dla szczeniąt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer te strony były z gazety.pl, tam weszłam w kuchnię i kuchnię japońską...tam były przepisy, chciałam ci smaka narobić. No do najtańszych potraw to sushi nie nalezy, bo te octy, pasty wasabi i inne pierdoły troszke kosztują...ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić. Tym bardziej, ze życie byłoby nudne bez jedzenia! Jak dostaniesz odkurzacz to pamiętaj o odesłaniu karty gwarancyjnej, ja już wysyłam kilka dni i jakoś nie dam rady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer, Tiki, Lidka-> dzięki... jakoś z tym się pogodzę... mam nadzieję... mąż cały czas mi mówi, żebym się nie martwiła, że w następnym cyklu się uda... Tiki-> do pierwszej tabelki przeniosłam się już jakis czas temu, jak mój M miał bloka na seks... i tak w niej jestem... może lepiej jak tam zostanę.. EvaWer-> współczuję remontu... ale zobaczysz jak będzie miło, jak już w końcu się urządzicie... Lidka-> hormony miałam badane jakoś tak chyba w maju... wszystko było ok... w pryszczami też walczę praktycznie od kiedy skończyłam 13 lat.. dobrze, że nie mam ich bardzo dużo... szczególnie mnie wysypuje przed @... u nas też chmury... oby nie padało... brzuch zaczyna mnie pobolewać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nigdy nie miałam specjalnych problemów z pryszczami. Czasem przed @ mi jakiś jeden na czole wyskakiwał...ale to co jest teraz na dekolcie i ramionach to przekracza wszelkie dopuszczalne normy. Jest lato, jakie jest takie jest, ale ja nie mogę założyć bluzki z dekoltem ani koszulek bez rękawków - za jakieś 2 lata będę miała 30 lat...(o matko) uważam, ze to przesada, zeby w tym wieku mieć problemy z pryszczami :). Lecę do pracy :(, miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ze mi o tej Karcie Lidka powiedziałas. Ale co? Ja im odesle a oni mi ją maja przysłac spowrotem? No i chyba zanim im wysle musze sprawdzic odkurzacz, nie?! Jak ja nie lubie takiego zamieszania, eh. Moze mogam kupic w sklepie normalnym takim. Ale ten odkurzacz jest w Media drozszy o ponad 100zł. Joka nic sie nie załamuj. Póki co nie jestes sama. A poza tym zobacz niektóre dziewczyny juz urodzą, a wtedy ty zaciazysz i dopiero bedziesz wszystko przeżywac. I kazdy Ci bedzie zzdroscił, zobaczysz! A mój syn który wczraj wrócił spod namiotu znad rzeki ma szyję i ręce do łookci obsypane krostami, takimi w kolorze skóry, jakby pod skórą. Zaraz lece po wapno, a jak mu to nie zejdzie to jutro do lekarki. Niewiem czy to potówki czy uczulenie na słonce. Jęczy mi ze go swędzi. Eh mówie wam. Dzieci małe małe problemy, dużę - duże problemy. Ze juz nie wspomne jak mu w zeszłym tygodniu plecak do szkoły kupowałam. Ten zły, tamten zly. No juz myslałam ze nie wejde z nim do nastepnego sklepu i bedzie miał stary. No ale jakis tam w koncu wybrał. Czy któras z was miała takie krostki? Moze wiecie co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka Przykro mi,że to była jednak wstrętna@.Mam nadzieję,że następnym razem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer-> przykro mi, nie wiem co to może być za uczulenie... szkoda chłopaka:( może wapno coś pomoże... miejmy nadzieję... Anusia4-> dzięki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka p co do karm, to pewnie, że te raklamowane to jeden szit\", zadnych pedigry, czapi i tym podobnych mu nie dawajcie, tej co podałaś nie znam akurat, ale jest cała masa naprawde wartosciowych i dobrych karm dla psiaków. I tak sa specjalne szampony dla szczeniąt :) A co dawania mu za stołu - oby wam sie udało jak najdłuzej a najlepiej na zawsze! My naszego tez tak chowalismy ale wystarczyło kilka wizyt u tesciowej, nie mogłam jej przegadac, musiałoby dojs do awantury a tego nie chcialam, wsciekła byłam na nia dlugo, normalnie jezdzic z psem nie chciałam :( wkoncu sie poddałam no nieszło jej wytłumaczyć, nie mogła pojac jakie sa konsekwencje takiego postepowania :o no i mamy teraz jękolca :( szczególnie u tesciów w domu - jeczy i chodzi za tesciową prosiak jeden bo wie cwaniak ze od niej zawsze dostanie, do nas nawet nie podchodzi a jej przy obiedzie morde trzyma ciagle na kolanach o onsie cieszy - no sskoa słów normalnie :o ale ja sie juz poddałam.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej! Joka - nie martw się! ten topik jest na prawdę bardzo szczęslwy i zobaczysz, ze kolejny cykl zakonczy się owocnie - tego Ci zyczy każda z nas, bo przecież grono dzidziusiów musi się koniecznie powiekszać :))))))) nie odpuszczaj za szybko, działaj, ale daj na luz - bez wstrzeliwania się dokłądnie w dany dzień a ja jak już wam pisałam mam urządzony pokoik Michałka - wczoraj ostatecznie zdecydowalismy, że to będzie Michaś:)))))) przesyłam do tiki zdjęcia pokoiku - mam nadzieję że umieści je na blogu, a swoją drogą wkleje jeszcze dziś link:) na jednym mój brzuch z wczoraj :) tiki - odezwę się do ciebie na maila, żebyś podała mi nr komórki, a jak już przyjdzie ta wiekopomna chwila, to wyślę Tobie smsa, żebyście wszystkie wiedziały, że pora uzupełnić tabelkę. w środę idę do gina i mam nadzieję, że coś więcej powie,,,,,, w sumie nie wiem co mam zrobić i chciałalbym żebyście mi doradziły. Otóż mój ginekolog z którym juz umówiłam się że będzie odbierał mój poród - ma przyjechać na tel do szpitala, wyjeżdża 4 września na sympozium. obiecał, że gdyby do tego czasu nic się u mnie nie działo, to przekaże nas komuś zaufanemu w zastepstwie. Ale ja tak chyba nie chce.............. i teraz co? decydować się na indukcję porodu ???? aczkolwiek mam nadzieję że coś się niedługo wydarzy, bo jestem juz cała obolała. a poza tym w zeszły weekend bylismy na weselu (tańczyłam nawet kankana - uwierzycie ????) i w kościele złapał mnie ostry skurcz - taki jednorazowy, poza tym mam dużo białej wydzieliny i wciąż mokro w środku. Zresztą nasz synek mógłby nam zrobić prezent na 2 rocznice ślubu - dziś obchodzimy :)))) no niekoniecznie dziś, ale tak do końca tygodnia :))))))))) Dawna Justy - imponujący spadek wagi. Ile ty w koncu przytyłaś w ciąży>????? u mnie ostatnio byo 13 kg. całuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka------->nie myśl teraz o starankach, pies cie tak pochłonie, że nawet nie zauważysz kiedy będziesz w ciąży;) Moja przyjaciółka starała się rok...kiedy kupili w końcu psa...za miesiąc była juz w ciąży, Wiki w grudniu stukną 2latka:) Jeśli chodzi o karmy, to jak szukałam w necie to ciężko mi było znaleść Pedigre albo chapi (chapi akurat nie jest dla szczeniaków) J ja kupiłam 3kg pedigre i 3 friskasa (oba dla juniorów), ale Pimpuś to nie przepada za jedzeniem, jak zje 2x dziennie to CUD!!!!!! ja nie daje mu gotowców, tak jak dziewczyny poradziły gotuję mu sama i je chętnie;) Rano i wieczorem daję mu ugotowane, a w czasie dnia ma sucha karmę w miseczce;) K właśnie kupił kostke dla Pimpusia, psa nie ma ... Tiki to jaką suchą karmę polecasz? zbieram się do szpitala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek!! Uff, ale namachalyscie przez ten weekend, jak zwykle musialam nadrobic weekendowe zaleglosci dzis rano w pracy:) tiki - odpowiadam na Twoje piatkowe pytanko: gdzie konkretnie do Polski wracamy. Otoz wracamy do Stolycy;) bo tam moj m pracowal zanim wyjechalismy do Anglii, wiec tam mieszkalismy, no i tam tez kupilismy mieszkanko jeszcze zanim pojawila sie oferta wyjazdu do Angolowa. Tak wiec Warszawka wita emigrantow!hehe szkocja - no to niezle sie nawyrabialo. Wiem ze juz Mika cie postawila do pionu, ze juz sprawa przedawniona. Powiem tylko ze podpisuje sie pod tym co Mika napisala, no i jeszcze tak sobie pomyslalam, ze moza powinnas sie jeszcze wstrzymac z tym rozmnazankiem? Bo skoro masz jeszcze w sobie sporo watpliwosci co do swego obecnego zwiazku, do calej swojej obecnej sytuacji zyciowej (mieszkanie u mamy swojego faceta itd) to moze nie warto zaraz z marszu pakowac sie w bobasa, jesli ten zwiazek jeszcze jest troche kruchy, a Ty mozesz jeszcze za jakis czas poczuc sie tak jak czulas sie w piatek, w stylu \"co ja tu robie?\" itd, a jak bedzie dzidzia to juz nie tak latwo bedziesz mogla obrocic sie na piecie i np zwinac sie do Polski..Moze warto najpierw uporzadkowac swoje mysli i rozterki i zastanowic sie czy Twoj obecny facet to na pewno TEN? No taka tylko moja niesmiala sugestia..ale pewnie juz wszystko wrocilo dawno do normy i wszystko gra, nie? te moje \"porady madrej sowy\"hehe juz dawno pewnie nieaktualne:) joka - hmmm, no szkoda ze jeszcze teraz sie nie udalo...witaj w klubie rozczarowanych staraczek:) ale nie tracimy nadziei i dzialamy dalej!!! kiedys wreszcie musi sie udac!:) Jeju...ja tu dzis padam na rylo, zdycham i umieram,hehe. To sa skutki ekscesow minionego weekendu:) Oj poszalelismy sobie z naszymi znajomymi, oj poszalelismy:):) Caly dzien w sobote padalo, ale jak na chwilke przestalo to migiem wyskoczylismy z grillem i pare kielbasek zdazylo sie uchajcowac:) tak wiec mozna powiedziec ze grill sie odbyl:) No a potem w domciu porozsuwalismy kanapy i stol, no i uderzylismy w tany!:) a na koniec jeszcze wypad na balety do lokalnego pubu, gdzie jak zwykle rozbujalismy towarzycho, bo Angole te se popic i sie pobawic lubia, tak wiec dalismy czadu. No ale za to nastepnego dnia wszyscy lekko zwichnieci wstalismy, lby ciezkie i bolace, zoladki nie pracujace,hehe. Tak wiec jeszcze dzis czuje skutki tych wyskokow:) Ale fajnie bylo. Oby tylko do tej 17-stej tu wytrwac w robocie, a potem do domciu w kime! buziaki dla wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gablis - jasne :) juz pedem poczte sprawdzam. Pyza - nigdy nie byłam w stolicy jeszcze :P może zaprosisz kiedys kolezanke z tokipu ;) marchewcia - jest sporo dobrych karm - pojdzcie sobie do sklepu np zoologicznego ktory tez prowadzi karmy i tam poszperajcie, poszukajcie na pułkach. Bardzo dobrym pokarmem jest Royal Canin ale jest masakrycznie drogi :) kg ponad 20 zł, poleciłabym tez Eukanube - tez niestety droga, albo Royala albo Belcando albo cos z puriny - musisz obserwowac psie kupki po karmie, jesli wcinan jej duzo i duzo robi to znaczy ze karma nie jest odpowiednia - organizm nie przyswaja skladników tylko przelatuja przez zołąde, kupy powiny byc zwarte i tresciwe :D prawde jest taka ze te drogie karmy sa naprawde b.wartosciowe i pies zjada ich mniej nie tyle samo co tych tanszych i robi mniej :P asiu b - Ty pytałas ostatnio o twardnienie i bole brzuszka. Ja mam je czesto - dzis mam bardzo napiety az boli w ok pepka i sama nie wiem czy o powod do niepokoju czy tez nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki-> mówisz o tych karmach tak jak nasza pani weterynarz:) ona powiedziała dokładnie to samo:) dziś kurier przywiózł nam karmę, a że w domu był tylko sam Borys, to zawiózł karmę do męża do pracy... wracając do domu zabrałam ją do samochodu, myślałam że dam radę zanieść ją do domu, ale potem odpuściłam- trochę cieżko 15kg wtaszczyć na 4 piętro... jak odbiorę M z pracy, to wniesie... my dotychczas karmimy Borysa tylko Fiskasem- czy jak on tam się nazywa... i raz dziennie dajemy mu konserwę z perigly... wczoraj nawet kupiłam takie fajne saszetki, akurat jedna wystarczy mu na raz... i tu pewnie masz rację, Borys też często się załatwia, więc karma nie jest dobra... zobaczymy jak będzie po tej, którą kupiliśmy zgodnie z zaleceniem pani wet... owszem, mówiła tez o karmach royal, eukanube, purine- ale one są 2 razy droższe od ariona, którą właśnie kupiliśmy a z teściami na temat dokarmiania rozmawiał mój M, w końcu to jego rodzice:P i zwyczajnie im zabronił :P czasami teściowa mówi do Boryska, ze dałaby mu coś smacznego, ale jej zabroniliśmy:D poza tym jak Borys wpada do mieszkania tesciów to normalnie dostaje małpiego rozumu- tak szaleje:) a u nas zachowuje się normlnie:) Nie wiem, czy Wam pisałam, że teściowa mówi do Borysa, że przyszedł jej \"wnuczek\":O i wydaje jej się, że to jest śmieszne:O prosiłam M żeby z nią o tym pogadał, bo kiedyś nie wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha- no i dzisiaj zarejestrowałam Borysa w UM, dostał numerek:) a ja torebki do sprzątania kupek:P no i musiałam zapłacić podatek... także teraz Borys jest pełnoprawnym mieszkańcem Ełku;) a dziś wieczorem pierwsze kąpanie:) kupiłam już szampon i postanowiłam, ze nic więcej nie kupię w zoologicznym- normalnie 2 razy drożej niż na allegro! no chyba że będę czegoś potrzebowała natychmiast...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć babeczki Szlag mnie trafi z tą neostradą... :( Działa jakby chciała a nie mogła... No ale jestem... Joka - głowa do góry - trzeba działać dalej - a to chyba bic bardziej przyjemnego :P Tiki cieszę się że z mieszkankiem ok - niedługo sie zacznie akcja przeprowadzka co ? :P U nas upał niemiłosierny a mój brzuch coraz większy i coraz bardziej mi gorąco!!! Zaraz wyślę do Tiki zdjęcia i mam nadzieję że umieści je na blogu - to będzie brzuch 19 tygodniowy:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×