Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Nie martwcie sie \"starsze mamusie\" - moja mama urodzila mnie w wieku 42 lat a jestem sliczna i madra ;) i taka skromna :)) mam jakas glupawke , to chyba odreagowanie stresu - do teraz balam sie wszystkiego co zwiazane z Dzieciatkiem ale -kurcze - przeciez NIC WIECEJ sie nie da zrobic niż (jak widze) my wszystkie tu robimy, no moze poza nie dostarczaniem naszym Dzieciom odpowiedniej dawki witaminy G - glupawki, powiedzcie same - co lepszego mozemy Im teraz dac? Czy ktos slyszal ostatnio jakis fajny zart? Aha...i jakie macie pomysly na imiona dla Maluszków? - tylko nie mowcie ze za wczesnie. Ja chce miec Basie a co do chlopaczka nie wiem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!! widzę i cieszę się, że nastroje panują bardziej kolorowe i witam \"nowe\"przyszłe mamusie!!! Długo nie zagladałam, ale czas mi jakoś nie pozwalał, w szkółce duzo pracy, dzieciaki oceny poprawiają, fura sprawdzianów do sprawdzenia... ogólnie moje samopoczucie jest niezłe, mdli mnie ale spotkania z wielkim uchem mam sporadyczne, piersi boląąą i czasem mam wrażenie, że w brzuszku rośnie mi balon... wczoraj dopadł mnie taki ból głowy,że dosłownie ryczałam...u mnie to normalka bo dopadają mnie migreny, niestety dziedziczne u mnie w domu...bałam się cokolwiek wziąść....wieczorem dzwoniłam do ginki, bo już wysiadałm...powiedziała, że spokojnie moogę wziąść paracetamol, bo czasem ból jest wiekszym stresem i zagrożeniem dla organizmu niż tabletka... a i uzupelniam listę... NICK.......IMIĘ......WIEK....MIEJSCOWOŚĆ......TC......TERMIN....KG.. Ally_23....Natalia...23.......Śląsk...................10......30.06.07...0... AniaM.... Ania.......27.......gdzies w podlaskiem...10....06.07.07... -3kg Ali-cja...Alicja.......36......Kraków..................10.....07.07.07...+3kg mdzik80......Magda.....26.....Wrocław........6..........30.07.2007....+0,5 termal........Teresa....28......podkarpackie........9.....11.07.2007...+3kg Anulka78.....Ania.......28.......Szczecin.............10....09.07.2007..+około 2 Terka 76......Teresa....30......Lubelskie............7.....28.07.2007...-2kg Blada.........Małgosia....27......Małopolskie........10....09.07.2007...0 Kimmusia.....Tośka....25.........Olkusz...........10...30.06.2007....+3 Dviki...........Gośka......26........podkarpackie.......8...23.07.2007 sitraa..........Aga.........25........Kraków.........9t3d...08.07.2007.+1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka - u mnie w rankingu imion Zuzia jest zaraz po Basi - choc maz wolalby Weronike, ale nie ma takiej opcji, bedzie Basia i juz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duzy pecherzyk powiadasz...? moj gin wczoraj na USG skrobal sie po glowie ze za duzy ten pecherzyk obok glowki dziecka \"ale jeden a nadpłodnosc u czlowieka jeszcze sie nie zdarzyla...\" jak wypytywalam o co chodzi z tym pecherzykiem to mi nie powiedzial a ja panikowalam ze moze cos nie tak, czy tam moze jeszcze byc jeden dzidzius???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa346
hej laseczki jestem na pcozatku 3 miesiaca i nienajlepiej sie czuje co dzien cos mnie trapi to boli brzuszek ,to pomdli troszkie,to sluzu duzo jest ,to krzyz boli ,nieraz jak chodze to czuje takie parcie od doly jakby tez tak macie?na usg mam dopiero 13 grudnia to bedzie moje pierwsze usg oby wszystko bylo dobrze z dzieckiem modle sie o to!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatroskana
A mnie sie udalo wlasnie na jutro wieczor umowic na wizyte :) Z jednej strony sie ciesze a z drugiej umieram ze strachu... oby wszystko bylo dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa346
zatroskana mozna szybciej prywatnie sie umowic na usg?i ile to kosztuje bo ja do 13 chyba nie wytrzymam zniepewnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny tak się cieszę!!!!może będziecie miały bliźniaki :D :D :D ale fajowo :D mam nadzieję że i wy się cieszycie jakby coś :) ja na obiad wcięłam fasolkę po bretońsku, na samą myśl o niej mnie odrzucało, ale w domku pustki, a nie miałam siły targać nic ze sklepu :P nio i teraz płacę za lenistwo, bo mnie boli brzuszek :( w ogóle jak zjem coś na co nie mam ochoty to tak reaguję, do wczoraj 3 razy dziennie jadlam nesqika bo nic innego mi nie wchodziło :P :P :P blada - no właśnie mnie też boli po jednej stronie! po prawej :P jęśli możesz to spytaj lekarza i napisz potem co to :) a u nas Martynka albo Michaś, chociaż z Michasiem może być ciężko, mąż nie bardzo w stronę tego imienia :P ostatnio powiedział jak przeglądaliśmy kalendarz: nie ma tam jakiegoś normalnego imienia, np. Czesław hhehehehehehe :D :D :D więc mogą być małe problemy, ale Czesława na pewno nie będzie :P no ale w tych kalendarzach same stefany, zenony i czeslawy, wiec chyba kupie jakiś imiennik. Mnie moja mama urodziła jak miała 36 lat i też jestem zdrowiutką dziewczynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, no, dziewczuszki, ale byłoby fajnie, gdyby były bliźniaki! Mój mężuś bardzo by chciał bliźniaki - mówi, że przynajmniej więcej za jednym razem, to bęe mniej razy w ciąży ;) Choć ja sobie tego nie wyobrażam. Ale wprawdzie na razie nie wyobrażam sobie nawet jednego włąsnego dzieciątka. Może bardziej do mnie dotrze juz jak brzuszek zaccznie sie powiekszac :) A co do imienia, to na razie stanęło na Mateuszku, a dla dziewczynki nie mamy pojęcia. Jedyne co mi sie podoba, to Wiktoria/ Wiki, ale to qrcze takie chyba troche nowobogackie. Takze dopiero bedziemy sie zastanawiac :))) A ja za tydzien ide do gina na USG i zobacze co tam u dzidzi słychac. Mam nadziej ze wszytsko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, powiedzcie jeszcze - jak to jest u was z mdłościami i jedzeniem? Bo u mnie wygląda to dziwnie. Tzn. jak dłuzej nic nie jem, to z jednej strony mnie troche mdli, zwłaszcza na mysl o jedzeniu, ale z drugiej strony przechodzi mi dopiero jak cos zjem. Nie mam pojecia na jakiej zasadzie to działa.... Troche jakby bez sens u i na opak. Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balladynka
czesc dziewczyny, sledze ten wasz topik od poczatku i w koncu nabralam smialosci, zeby sie przylaczyc. tez jestem lipcoweczka, wg kalkulatora 18 lipca bedzie moj maluszek, natomiast lekarz zmienil mi juz 2 razy termin. czuje sie swietnie, chociaz dzis tez cos mnie kluje w lewym boku :) czasami czuje sie tak normalnie, ze lapia mnie obawy, czy ja w ogole jestem jeszcze w ciazy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balladynka witaj u nas :) zarezeruwj sobie nick zeby nikt sie pod ciebie nie podszyl (w preferencjach) nowa - u mnie wizyta prywatna z usg kosztuje 60-80zl (jestem stala pacjentka wiec u mojego gina ja place mniej czyli 60), popytaj znajomych o gina w twoim miescie i zadzwon kto ma jakas wolna godzine i umow sie na wizyte wczesniej :) Ally no ja wolalabym zdrowego bobaska sztuk 1 bo juz jedna pocieche mamy a mieszkanko niezbyt wielki no i fundusze tez kruchawe wiec przy dwojce kolejnych (i to jednoczesnie) to juz mogloby byc ciezko ale co bedzie to bedzie wazne ze jest!!!!! Madzia z tym jedzeniem to ja tak mam od wczoraj bo do tej pory ciagle wymiotowalam (po kilka razy dziennie na zapachy smak jedzenia ale i bez powodu) ale wczoraj czulam ze mnie mdli i jak myslalam o jedzeniu dalej mdlilo ale jak zjadlam to juz mdlilo znacznie mniej, dlatego dzisiaj mimo ze srednio npo chce mi sie jesc to robie sobie jakies zarelko co 2 godziny i nie doprowadzam sie juz do stanow silnmych mdlosci ;) a jesli idzie o imie to chlopiec mial byc na poczatku jak bylam w pierwszej ciazy to mial byc jakby co Mateusz ale zrezygnowalismy bo lepiej sie rymuje \'Gabrysia ma brata Krzysia\' :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzik - mam to samo :D ale dopiero od niedawna, poza tym jak już zacznie mnie mdlić z głodu, to ciężko mi wybrać coś do zjedzenia, od wszystkiego mnie odrzuca :( ja nadal nie mogę uwierzyć że jestem w ciąży, i że tam jest mały człowiek :D jak patrzę na takie maleństwa i myślę, że mam takie w sobie to tak się wzruszam, że mogę się nawet poryczeć :P w ogóle hormony mi szaleją, bo wzruszam się nawet przy piosenkach, dzis taka w radio uslyszalam coś tam o świętach, że każdy się raduje, i o przyszłosć swoją boi, od razu świeczki w oczach :O a mnie się podoba Oliwka i Borys, ale mój chłopak mówi że u niego w bloku mieszkał piesek imieniem Borysek i by mu się ciągle kojarzyło ;) wiec dla chlopca nie wiemy jeszcze :D coś tam się jeszcze wybierze, ale rodzinie jak pytają to na razie nie mówimy, mówimy że nie wiemy, powiemy jak się urodzi, bo komentarze, takie a czemu takie a nie takie, za ostre, za suche, potrafią obrzydzić nawet najładniejsze imię. A w końcu oni już mieli swoją szansę nazwania dzieci i myśmy im nie pomagali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki!!! Widzę, że mowa o bliźniakach :) Ja mam siostrę bliźniaczkę (jesteśmy dwujajowe). Asia (moja siostra) ma jasne blond włosy a ja ciemny blond {) Tak w ogóle to jesteśmy podobne ale nie identyczne. W mojej pracy jak ogłosiłam że jestem w ciąży to dosłownie za kilka dni koleżanka z pracy też wszystkich poinformowała o swojej ciąży! Według ostatniej @ to ja mam ciąże o 1 dzień starszą :) Nadal czuję się świetnie, zjadłam połowę Nutelli :) Ciekawe jak długo będę siedziała w toalecie hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o imię dla maluszka, to myśleliśmy o Ewelince lub Oskarku. Nie jest to jeszcze ostateczne decyzja (chyba).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bym oszalała - ze szczescia oczywiscie - gdyby byly blizniaki, warunkow nie mamy kompletnie ale moj mezus by napewno cos wymyslil, ma cudowna wlasciwosc polegajaca na dokonywaniu rzeczy niemozliwych :) ; np w ciaze tez podobno nie mialam szans zajsc (wg lekarza)... bylam z facetem 10 lat, potem go zostawilam, pojawil sie Tomek wzial mnie sobie za malzowinke i miesiac od slubu zmajstrowalismy dzidzie ... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej pisałam o koleżamce z pracy a nie napisałam najważniejszego. Ona będzie miała właśnie bliźniaki :) Ups skleroza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczka i Kimmusia -dzięki za informacje, czyli nie jestem sama z tymi dziwnymi mdłościami. Jestem o tyle zadowolona, ze nie padam w objęcia kibelka. I szczerze mam nadzieje, ze tak zostanie. Tak wogole to mnie odrzuca tez własciwie od wszystkiego, nawet od słodyczy, który normalnie lubie. Dostałam od teściów na Mikołaja paczke ze słodyczami, ale nawet na ptasie mleczko nie moge patrzec... W sumie troche szkoda, zwlaszza, że mężulek za to sobie dogadza ;)) Z drugiej strony na żane kwaśne tez nei mam ochoty, a podobno po tym na co sie ma ochote (słodkie/ kwasne) mozna jakoby sprawdzić czy bedzie chłopiec czy dziewczynka. chyba ze to działa w pozniejszym okresie :) Kimmusia - Oliwka faktcyznie bardzo ładnie. Mogę zgapić jakby co? ;) Nie mam zupełnie czuje na imie dla dziewczynki, nic mi się nie podoba, albo kojarzy z jakimis znajomymi. Chyba kupie jakis imiennik i bede czytac po kolei imiona. Anulka, ja też normalnei uwielbiam Nutelle, ale teraz odrzuca mnei nawet od niej. Generlanie na mysl o jedzeniu się krzywię. Ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć śpioszki :) a ja dziś pierwsza się zerwałam bladym świtem lub też ciemną nocą i weszłam się przywitać :P :P :P czuję się dziś jak młody bóg, więc korzystając z okazji idę załatwić parę swoich spraw :D balladynka nic się nie martw, ja nie miałam żadnych obajwów aż do teraz, teraz mdli mnie jak tylko zgłodnieje, nie życzę tego nikomu ;) od razu idzie poczuć, że to ciąża :D blada, kimmusia - z mdłościami mam to samo co wy, ale jeszcze nigdy nie odwiedziłam wc :P ja do mojego usg mam jeszcze sporo czasu (2 tyg. :P ) nie mogę się doczekac, trochę się boję czy wszystko tam w porządku :O ale mam nadzieję że tak 🌻 🌻 🌻 więc wiem co czujecie przed samym usg ;) papapappapa lecę się ubierać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawac spiochy ;) mam dzisiaj malego stresa a wlasciwie nawet i duzego - uspokoje sie jak zobacze serducho ladnie bijace. Maz mowi ze jestem glupia ze mam jakies watpliwosci w ogole ale wiadomo my baby lubimy panikowac :) termal - nam ze wzgledu na wyniki meza niektorzy lekarze dawali szanse na dziecko tylko przez invitro lub inseminacja ale jeden sie znalazl co chcial leczyc i co ciekawe nie zdazyl leczyc bo mezu sie sprezyl i myk bedzie dzidzius :D w ciaze zaszlam kilka dni wczesniej nim slubny rozpoczal leczenie a moj gin twierdzi ze dzieki nam wierzy w cuda :) mala korekta tabelki bo podalam swoj stary nick do ktorego mi haslo wybylo hehehe a no i u mnie to juz 11t sie zaczyna dzisiaj :D NICK.......IMIĘ......WIEK....MIEJSCOWOŚĆ......TC......TERMIN....KG.. Ally_23....Natalia...23.......Śląsk...................10......30.06.07...0... Aneczka1979.... Ania.......27.......podlaskie...11....06.07.07... -3kg Ali-cja...Alicja.......36......Kraków..................10.....07.07.07...+3kg mdzik80......Magda.....26.....Wrocław........6..........30.07.2007....+0,5 termal........Teresa....28......podkarpackie........9.....11.07.2007...+3kg Anulka78.....Ania.......28.......Szczecin.............10....09.07.2007..+około 2 Terka 76......Teresa....30......Lubelskie............7.....28.07.2007...-2kg Blada.........Małgosia....27......Małopolskie........10....09.07.2007...0 Kimmusia.....Tośka....25.........Olkusz...........10...30.06.2007....+3 Dviki...........Gośka......26........podkarpackie.......8...23.07.2007 sitraa..........Aga.........25........Kraków.........9t3d...08.07.2007.+1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc! Ja też już nie śpię :) Musze przyznac, że dzisiaj naprawde wyjątkowo mi się spało. Aneczka długo czekałaś na wyniki krwi?? Ja idę w przyszłym tygodniu zrobic wyniki bo 19-ego idę na kontrolę krwiaczka i odrazu z wynikami. Mam nadzieję, że wyniki będą ok. Jutro przyjeżdżają do mnie teściowie. Trochę mi nie na rękę bo ja praktycznie leżę (80-90% w ciągu dnia). Muszę tą wizytę jakoś przeżyc :) A jeszcze pech, bo mój mężulek wyjeżdża właśnie jutro na szkolenie i wraca w sobotę po południu. Tak więc będę z nimi sam na sam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka, to rozumiem, że twoi teściowie i rodzice juz wiedza o dzieciaczku? Ja własnie się zastanawiam kiedy powiedzieć naszej rodzince... Bo wiecie, nie chciałabym zapeszyc, wolałabym wiedziec że wszytsko jest ok. Także może w Wigilię, będe juz po USG i to bedzie wtedy \"juz\" 9t.c.? A reszta dzieczyn? Wy juz powiedziałyście rodzince?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, i jeszcze mały update z mjej strony :) NICK.......IMIĘ......WIEK....MIEJSCOWOŚĆ......TC......TERMIN....KG.. Ally_23....Natalia...23.......Śląsk...................10......30.06.07...0... Aneczka1979.... Ania.......27.......podlaskie...11....06.07.07... -3kg Ali-cja...Alicja.......36......Kraków..................10.....07.07.07...+3kg madzik80......Magda.....26.....Wrocław........7..........30.07.2007....+0,5 termal........Teresa....28......podkarpackie........9.....11.07.2007...+3kg Anulka78.....Ania.......28.......Szczecin.............10....09.07.2007..+około 2 Terka 76......Teresa....30......Lubelskie............7.....28.07.2007...-2kg Blada.........Małgosia....27......Małopolskie........10....09.07.2007...0 Kimmusia.....Tośka....25.........Olkusz...........10...30.06.2007....+3 Dviki...........Gośka......26........podkarpackie.......8...23.07.2007 sitraa..........Aga.........25........Kraków.........9t3d...08.07.2007.+1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik wszyscy w rodzinie wiedzą o dzidzi. Też się zastanawiałam kiedy powiedziec. Ale nie wytrzymałam i poinformowałam ich :) Jeśli chodzi o teściów to ze względu na ciąże jestem ich ukochaną synową :) Zresztą jedyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka u nas wyniki robi sie jednego dnia a nastepnego dnia od 10 juz jest odbior, jak zagadasz dobrze z pania rejestratorka to czasami mozna wyniki odebrac tego samego dnia co robisz po godzinie 14tej :) jesli o to idzie nasz szpital jest szybki. a co do tesciow - niech maz kupi ciastka a ty normalnie dalej lez, moze oni milo cie zaskocza i beda nad toba skakali a w razie jakis komentarzy to powiedz ze dbasz o ich wnuka i musza sie sami jakos obsluzyc skoro juz sie zjawili ;) Madziulka - my powiedzielismy w 7tc mamie i mojej ukochanej siostrzycy, w 9tc wracalam po zwolnieniu do pracy i musialam uprzedzic dyre co i jak no i skoro juz mialam powiedziec obcym to i reszta rodziny sie tez dowiedziala. Od tygodnia o dzidziusiu wie nasza corcia - codziennie rano glaszcze brzuszek na przywitanie i na dobranoc oraz bajki opowiada maluszkowi. Ale do wigilii juz niedlugo i skoro tyle wytrzymalas to moze jeszcze wytrzymasz a prezent bylby przedni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczny. To chyba poczekam jeszcze tre 2 tygodnie i powiemy w Wigilie. Teściowie się napewo ogromnie ucieszą, zwłaszcza teść się juz nieśmiało od czasu do czasu dopytywał o wnuka ;) A powiedzcie jeszcze, jak powiedziałyście? Tzn chodzi mi o sformulowanie... Tzn, że będę dziadkami, czy po prostu ze jestescie w ciąży? Sorki, może to łupie pytanie, ale nie wiem jak przekazac taką, w sumie, wspaniałą i niespodziewana weiadomość.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o nas to ogłosiliśmy super wiadomośc 1 listopada! Był to wolny dzień, mąż szysbciutko pojechał do apteki dyżurnej i zrobiliśmy test. Ryczałam jak głupia ze szczęścia jak zobaczyłam 2 kreseczki :) W zwiążku z tym, że my mieszkamy w Szczecinie, teściowie w Kołobrzegu a moi rodzice w małej miejscowości oddalonej o 80km od nas, byliśmy zmuszeni przekazac nowinke na odległośc. Najpierw zadzwoniłam do mamy, mama jak to usłyszała zaczęła krzyczec, tak więc cała zgromadzona rodzinka się dowiedziała. Później zadzwoniłam do siostry - ta też nie wytrzymała i zaczęła krzyczec. A później poprosiliśmy teściów na gg, żeby przeszli na SKYPE (rozmowa przez internet-to dla niewtajemniczonych) bo musimy pogadac. Tak więc powiedziałam im, ze na 99% i że wszystko na to wskazuje że jestem w ciąży! Po drugiej stronie komputera też był wrzask. Odrazu teściu umówił się z Marcinkeim (mężem) na godzinę 20.00, że o tej godzinie włączamy SKYPA i wznosimy wszyscy toast :) Mąż miał piwko, teściu kieliszek wódeczki a teściowa kieliszek wina. Ja wzięłam łyka od męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×