Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ally_23

LIPIEC 2007

Polecane posty

Czytalam hurtem chyba z 50 postow na raz i juz nie wiem która z Dziewczyn pisała o tej mięcie - tj.herbatce z miety i chciałabym jej opowiedzieć co wczoraj usłyszałam od swojego lekarza.Otóż mięty pod żadną postacią w ciąży pić nie wolno ponieważ w pierwszych 3 miesiącach działa poronnie a potem też nie służy bo wciąż może wywołać skurcze.Kazał mi też odstawić melisę którą ja się ratowałam bo jestem ostatnio straszny nerwus. Co do kawusi to powiedział że jak najbardziej, można pić jeżeli nie ma wysokiego ciśnienia - polecał zwłaszcza rozpuszczalną. Widziałam wczoraj mojego Dzidziusia...nie będę opisywać co czułam bo wiemy dokładnie wszystkie jak to jest... - wspaniałe uczucie to za mało powiedziane : ) A\'propos tego zwolnienia - zaświadczenia do końca ciąży o którym kiedyś rozmawiałyśmy to lekarz nie dał mi żadnego świstka, kazał tylko zapewnić dyrektora że do końca ciąży nie wrócę (będzie mi dawał zwolnienie co miesiąc) i ma wyjść na to samo... Nawet się cieszę że posiedzę w domu - wiem że potem jak wrócę do pracy to na swoje stanowisko już nie wrócę, będę miała same indywidualne itp., cały etat też się nie znajdzie - zawsze tak to u nas wygląda dlatego zastanawiam się czy zamiast wychowawczego za który by mi wogóle nie płacili bo dochody za wysokie nie wziąć sobie rocznego urlopu zdrowotnego..? A CO DO POMARAńCZOWYCH TO ZENADA- TYLE KOMENTARZA BO SZKODA NA NICH/NIą MIEJSCA. Gdyby nie Aneczka1979 to np. nie wiedziałabym o tej pułapce z ZUS - em (182dni itp.) - dzięki Ania; właśnie robię przerwę ze zwolnieniem na 3 tygodnie w tym 2 ferii żeby nie mieć ciągłości, pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze aktualizacja : ) Ally23.........Natalia.......23........Sląs........11.. .... 30.06.07........0 Kimmusia......Tośka........25........Olkusz.....10...... 30.06.07......+3 Monikaaa1....Monika......19.........śląsk.......19...... 29.06.07......+3 s-a-m-o-t-n-a...Olga.......27.........śląskie.....18.... ..04.07.07......+3 Aneczka1979...Ania........28.......podlaskie....19.....0 5.07.07.......0 Istraa...........Aga.........26.........Kraków......18.. ...08.07.07....+2 Myszka1975...Bożena......31........Katowice....17.....08 .07.07....+1 Anulka78.......Ania..........28........Szczecin.....18.. ..09.07.07.....+5 Blada..........Małgosia.....27......Małopolskie.18... ..10.07.07.....+1,5 moon...........Asia.........30.........Warszawa...15... .10.07.07.....+2 Asiulek78......Asia..........28.........Wrocław....14.. ..10.07.07.....+2 termal.........Teresa.......28......podkarpackie..17... .11.07.07....+5 Kokopelasa......Asia........28.......Brzeg Dolny....17.....11.07.07...+4 Edzia..........Edyta.......23.......Białystok.......17 .....11.07.07....+1 nowa346....Magdalena....20.....kujpomorskie....14..... 13.07.07...+2 gosdan.........Gosia.........31.....dolnośląskie.....16 .....15.07.07...+1 Olcia81..........Ola.........25.......śląskie........ .16......18.07.07...+1 Hoogata.......Agata........28.......Kraków........13. .....2207.07....+2 agnes_sunset...Agnieszka....29..Włocławek...15.. . ...22.07.07....+5 marylka2007...Monika.......23..........sląsk.......14... .22.07.07....+1 Stonoga........Iga...........27....Warszawa......15..... 23.07.07....+? Dviki...........Gośka........26.........podkarpackie..15 ...23.07.07...4 lojka32.........Jola..........33.........Głogów.......15 .....23.07.0.7...1 Ania1706......Ania...........22......Wadowice.......15 .....23.07.07..+5 Terka76.......Teresa.......30........Lubelskie......1 4......23.07.07..+2 engix...........Ania..........26..........podkarp..... .14......23.07.07. Agaa1979......Aga...........27..........Gdynia...... 15.....23.07.07...1 G.o.o.s.i.a....Gosia.........30.............usa.... ...14.....24.07.07. elviska.........Eliza..........23.........Białystok.. ....11.....25.07.07..-6 listkaa........Karolina........24........pomorski.... ..11.....25.07.07...0 paula21........Paulina........21........małopolska...... 12......26.07.07. jumik.........Justyna........34.........śląskie........ ..15........27.07.07 Bossanova.....................34........................ .............28.07.07. madzik80.....Magda.........26.........Wrocław.....14. ...30.07.07.+1,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek:) w sprawie mleka: pytalam lekarza jakie ma zdanie w sprawie picia, bo moja mama twierdzi ze powinnam pic nawet 4 szklanki mleka dziennie (zadne z nas nie mialo kolek). lekarz stwierdzil ze tyle ile dziennie spozywam czyli szklanka + produkty nabiałowe wystarczy(aktualnie mam odruch wymiotny przy jogurtch fuuj), dlatego ze dawniej bylo ubozsza dieta i dlatego zalecano takie iosci mleka kobietom, a teraz jest bardziej urozmaicona. ja codziennie na sniadanie wcinam platki z mlekiem, bo to lubie i jest to moj zwyczaj od kilku lat. natomiast moim bratowym w ciazy sypnely sie zabki, obawiam sie tego u siebie wiec wole jakies te ilosci mlek ajednak spozywac. jesli chodzi o dziasla, przed ciaza mialam z nimi problemy (plesniawkiitd..), i na te rozne dolegliwosci stosowalam żel sachol, aptin lub specyfik ziolowy do plukania lub wcierania(nie pamitam nazwy). na szczescie teraz z dziaslami nic sie nie dzieje:) luzik za to z nosa krew podcieka czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dviki:) ja kupilam sobie wczoraj ogorki konserowe chili - PYSZNE jem je na przemian z brzoskwiniami z puszki, dziwnie tak troche no ale jak smakuje :) obok pepsi spokojnie przejsc to tez nie moge :) na szczescie staram sie ja zadko kupowac. co do energi to u mnie slabo :( ale juz wiem dlaczego... po prostu nie sluzy mi praca siedzaca, staram sie co jakis czas odejsc od komputera ale to na nic. po 8 godz moj brzuch daje sie we znaki, tak ze od razu po przyjsciu do domu klade sie do lozka... juz sama nie wiem co mam zrobic, ale knuje pomalu pojsc z szefem na ugode by mnie wypuszczal z biura na pol godz spacer w polowie dniowki , moze cos bedzie lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha mam jeszcze do was pytanie. od kilku dni moj brzuch jest twardzszy i tak jakby wiekszy po prawej stronie, nawet moj maz to zauwazyl, oczywiscie głaskajac;) nie wiem czy nasze male sie tak ulozylo? troche dziwnie by tak z boku sobie lezal, nie zmieniajac pozycji. co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski 🌻 Bylam wczoraj u lekarza i wszystko jest ok z nasza dzidzia. Troche bylam przejeta, bo przytylam zaledwie jeden kg, brzuszek maly, ale lekarz wyjasnil, ze tak moge miec nawet do 22 tc. Taka moja uroda, w kazdym razie, jesli tak bede przybierac na wadze to zapewnial mnie,ze zaraz po porodzie wroce to swojej dawnej figury co mnie bardzo cieszy ;) No i poki co nie musze sie jeszcze martwic o ciuchy cizowe :) Ja podobnie jak termal widzielismy wczoraj nasza dzidzie i podobnie jak ona nie bede opisywac co czulam, bo wiadomo jakie towarzysza w tym momencie emocje. Co mnie zdziwilo na tej wizycie, to to ze lekarz badal mi piersi. Robil mi USG biustu. Wyjasnial, ze w okresie ciazy jest najwieksza zachorowalonosc na nowotwora piersi i ze on przeprowadza takie badania, a nastepne bede miala po laktacji. Czy ktoras z was tez miala takie badania robione ??? No i najwazniejsze chyba bedzie coreczka❤️ Tak sie ciesze :-) :-) :-) W sumie to jescze nic pewnego, bo mogly jaderka jeszcze nie zejsc, ale na wczorajszej wizycie pan doktor mowil, ze miedzy nozkami nie widzi zadnego ptaszka. Prawde mowiac plec jest mi obojetna, byle zdrowe, ale fajne juz wiedziec co najprawdopodobnie nosi sie pod sercem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis taki ciezki ten poranek.. chyba cisnienie szaleje bo wypilam mala kawet i mi nic nie pomaga... widzialam ze pisalyscie cos na temat picia plynow.. mi mineralna niegazowana tez nie podchodzi wiec kupuje zielona PIWNICZANKE lub cisowianke lekko gazowana i akurat to spokojnie daje rade wypic, poza tym ta ktora nigdy nie lubila kompotow teraz zapija sie kompotem wisniowym, wiem ze pestkowce sa wzdymajace i owszem wzdecia mi dokuczaja ale spokojnie dzbanek daje rade wypic. Herbaty nie tkne, ba nawet jak malej robie to zapach mnie odrzuca Istra - dzieki wielkie za pomyslne wiesci 13stkowe. od poniedzialku wracam do szkolki i przyznam sie ze mam stracha, wczoraj znowu zrobilo mi sie slabo, wychodzi na to ze praktycznie codziennie mam jakeis przygody typu oslabniecie no i dalej te paskudne wymioty... mam nadzieje ze uda mi sie teraz popracowac bo w domu szalu dostaje no i troche budzet cierpi bo mam sporo nadgodzin i ponad 100zl tyg w plecy jestem a wiadomo teraz kazdy grosz sie przyda. dzieki \"do Aneczki\" za namiar na firme, stronke znalazlam cen niestety nie, na allegro bylo kilka rzeczy ale akruat nie w moim typie. Na razie nic wiecej chyba jednak nie bede kupowala bo bluzek kilka mam a spodziany mysle ze mi na dlugo starcza te co posiadam. poza tym - 150zl to dla nie cholernie duzo teraz :O marylko - mam nadzieje ze juz ci lepiej, jesli cie dalej boli koniecznie dzwon do gina, nie ma zartow w takich sytuacjach stonka wg ksiazek ktore mam w domu i sa tam jadlospisy dla babek w ciazy to wszedzie jest napisane ze ok 21 powinna byc przegrzyka tak zeby nie isc na glodniaka spac, ja z reguly o tej porze wcianm jakis owoc lub marchewke i wtedy rano nie budze sie mega glodna. Nawet w diecie ciazowej dla chorych na cukrzyce jest ostatnia przekaska ok 21 wiec spokojnie mozesz cos zjadac o ile to nie jest schaboszczak :D blada - a ten plyn to nie dentosept? jest tez taka fajna masc borowinowa, smierdzi przeokrutnie ale mi zawsze na dziasla bardzo pomagala wiec chyba teraz tez ja nabede. popieram ogoraski chilli sa rewelacja, u mnie furore robia ogorki kwaszone zagryzane.... prince polo - maz sie smieje ze najpierw sie kwasza a za chwilke usmiech \'jak na budyniu\' hihihihi co do brzuszka to u mnie twardnieje ale caly, w jednym miejscu to by na dzidzie wygladalo ale czy tak jest trudno orzec. ja np po dotyku i jak to sie smieje \'konsystencji\' brzuchalka poznaje w ktorej okolicy jest malec. Z dnia na dzien wypina sie co raz bardziej ale glownie po nocy jest aktywny a juz na pewno spokojnie siedzi jak sie zestresuje czy zle czuje Aga i Anulka - widac poglad zalezy od lekarza. ostatnio w prasie dzieckowej bylo tez napisane ze po porodzie powinno sie mleko krowie wyleliminowac bo dzieci wlasnie z tego powodu nabawiaja sie skazy bialkowej... takze nie wiadomo w co tu wierzyc... w kazdym badz razie w preparatach witaminowych ktore berzemy jest odpowiednia zawartosc wit d3 ze dba o kosciec i nasz i maluszka. jesli dentysta lub ginekolog z wywiadu wie ze matka ma problemy z koscmi lub slabe zeby moze przepisac dodatkowo branie dawki wapnia (ja mam takie zalecenie ze wzgledu na chorobe stawow) termal - ciesze sie ze na cos sie przydalam nowa - 3mam kciukale za jutrzejsze egzaminy :) milego piatku zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale literek nazjadalam :( To pewnie nerwy. Dalej jestem taka podekscytowana. Wybaczcie mi 🌼 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, proszę o pomoc - pisałyście coś o ZUS-owskiej pułapce 182 dni??? Nie potrafie tego znaleźć, wyjaśnijcie mi proszę, bo wybieram się na L-4!!! Ja dziś się dowiedziałam od księgowej, że aby mi liczono nową stawkę do macierzyńskiego (tj. po dyplomowaniu) muszę w tym roku przepracować 3 pełne kalendarzowe miesiące. Każde L-4 \"kasuje\" dany miesiąc, tzn. w styczniu miałam tydzień L-4, więc luty, marzec, kwiecień musiałabym przepracować bez dnia wolnego, co w moim przypadku jest raczej nierealne :( tak więc macierzyński, całe 20 tygodni będę miała liczony ze stawki o 300 zł niższej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! i znowu mamy weekend...tak się cieszę, chociaz przyznam, że do pracy chodzi się znacznie fajniej po 2 tygodniach ferii. Aneczka musisz uważać na siebie, może jeszcze poleżakuj trochę w domu. A co do ubrań z NIVENY mam 2 pary spodni są baaardzo wygodne jedne sztruksi i jedne jeansy, super rosciagliwe i dopasowujace się do sylwetki. na metce jest do nich meil, więc napisz to napewno odpowiedzą gdzie znajdziesz takie sklepy w pobliżu siebie. info@nivena.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewuszki :) ja oczywiście w ferowrze pracy, ale rzuciłam ja na chwile w cholere bo przeciez nie może tak byc żebym odzywała sie tylko raz w tygodniu :) Fajnie macie \"zachcianki\" :) mnie poki co jeszcze nie dopadły, narazie jem wszystko jak leci i czasem tylko nie mam na cos ochoty niż szleńcza na zjedzenie czegoś konkretnego, np wcale nie ciagnie mnie do slodyczy, na widok czekolady az mnie wzdryga, wole cos bardzie ostrego i wyraznego w smaku. Co do miety to mi od poczatku ciąży tak śmierdziła ze nie bylo mowy o wypiciu wiec ja odstawilam na amen i nie wracam. Wogóle wiele napojów mi nie smakuje. Normalna herbata jest straszna wiec racze sie z dzikiej róży i kupilam sobie jeszcze taka rozpuszczalna herbatke dla kobiet w ciąży HIPP i ja popijam, żeby jakos wlac w siebie te 2 litry ale i tak nie zawsze mi sie to udaje. Ja codziennie na sniadanie zjadam chrupki z mlekiem, a szczególnie upodobałam sobie \"Jaśki\" kokosowe. Mąż się śmieje ze moze bedziemy mies Jasia skoro te \"Jaśki\" tak mi smakują :D:D:D jem tez serki żółte i tropione bo mi smakuja i \"ratuje\" sie Activia zeby mój brzuch lepiej pracował ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki już mój pech, podobnie było przy mianowaniu - miałam dostać \"z urzędu\" po 4 latach pracy, a gdy leżałam w szpitalu na podtrzymaniu dowiedziałam się, ze nie zaliczono mi pracy na uczelni (bo to nie szkoła!) i po powrocie z macierzyńskiego musiałam robić staż (na szczęście tylko 9 miesięcy). Teraz nie chciałam robić dyplomowania, bo myślałam, że wrócę na etat na uczelnię, ale trochę się pokomplikowało (wycofałam temat habilitacji) i zostały mi tylko godziny, więc wróciłam do szkoły na etat. Zrobiłam dyplomowanie i jeszcze mi tej stawki nie uznają do macierzyńskiego :( Będę chyba miała małego nerwuska lub nerwuskę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapomniałam dodać, ze wypiłam dziś wreszcie kawę :) i zaraz było lepiej (do momentu wizyty w księgowości...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczko dzięki za link!!!! Rozumiem, że te 182 dni dotyczą ciągłego L-4. Ja kombinuję tak, żeby w wakacje mieć L-4, 2 połowa wakacji to macierzyński, czyli 56-14 (ferie zimowe, zaczynam za tydzień!)=42 dni dodatkowego wolnego po macierzyńskim :) Przynajmniej tak było po mojej ciąży w 2000 roku, chyba nic się nie zmieniło, ale upewnię się w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jumik - proszę daj znac w poniedzialek jak sie czegos konkretnego dowiesz bo ja znowu zglupialam po przeczytaniu zawartosci tego linku od Ani - a moze wy mi wytlumaczycie... te minimum 60 dni przerwy w zwolnieniu to musi byc ciągłosc czy łącznie w 182 dniach..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde. ja wogole nie łapie tych meandrów zwolnienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, moim zdaniem jest tak (ale się upewnię) - między 1 a drugim L-4 musi być 60 dni przepracowanych, wtedy 182 dni liczy się od początku 2 L-4. Już wyliczyłam, że mnie to nie będzie dotyczyć, bo dtychczas miałam dwa razy L-4 od internisty (przeziębienie), a od ginekologa będzie inny kod \"choroby\". Jeśli wezmę L-4 po feriach (koniec lutego) to do planowanego porodu (koniec lipca) będzie 5 miesięcy, czyli nie wyczerpię limitu 182 dni (mam nadzieję, chyba, ze dzidzia się nie będzie spieszyć :)) Jak się czegoś nowego dowiem, zaraz napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na zwolnieniu od 7 tygodnia ciąży i wiem, że do końca ciaży będę na zwolnieniu :) Tak więc przerw między zwolnieniami nie będę miala. Jedyne co to muszę pilnowac 6 tygodni przed końcem 182 dni chorobowego. U mnie to będzie około 20 marca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Termal czyli z tego, co czytałam w tych linkach od Aneczki, przerwa na ferie w L4 nic nie daje, bo też o niej myślałam... Dzięki Aneczka za te linki :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj... na to wygląda...a mój lekarz był przekonany że wystarczy, ale jak teraz szukam informacji to jednak nie mial racji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety dziewczyny, ta przerwa nic nie daje, ale jest też dobra strona L-4 w ferie - jeśli do końca ciąży będziecie na L-4, a rodzicie w lipcu, czyli macierzyński też wypada w wakacje, to po macierzyńskim macie jeszcze 56 dni niewykorzystanego urlopu do wybrania (niestety, wliczają się w to soboty i niedziele) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jedno pytanie, jeśli jest niedyskretne, nie odpowiadajcie - czy Wasz ginekolog daje bez problemu L-4? Przy pierwszej zagrożonej ciąży nie miałam problemu ze zwolnieniem. Teraz, mimo negatywnych doświadczeń i przedterminowego pierwszego porodu, lekarz raczej się nie kwapi do L-4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój daje mi zwolnienie bez problemu. Może dlatego, że na początku mialam problemy. Nawet nic nie mowie o zwolnieniu-on sam odarzu wypisuje kolejne. Może dlatego , że w parcy bardzo się denerwowałam i krwiak ktorego mialam mógl byc wynikiem tych nerwów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój gin dał mi się we znaki przez pierwszy trymestr - już mialam go zmienic bo mowil wprost ze nie bedzie podtrzymywał chorej ciązy i leczylam sie tez u innego ale teraz stwierdzil ze \"zaczynamy dbac bo teraz to juz dziecko po 3 miesiacu\" i sam wciska mi zwolnienia co miesiac z tekstem ze \"kobieta w ciązy to powinna byc traktowana jak swieta krowa w kraju gdzie probuje sie wdrozyc polityke prorodzinna a u nas co? ?! \" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ze z tymi zwolnieniami to trzeba sie kadrowej i ksiegowej dopytac bo one powiedza najlepiej. mowiac szczerze ciezko mi te zapisy prawne czasami zinterpretowac ale widac to tego trzeba myslec po prawniczemu :O jumik - zmartwilas mnie z tym liczeniem kasy co do dyplomowania. ja zrobilam mianowanie w grudniu czyli co tez wg tego jestem sprawdzana?? w styczniu mialam zwolnienie wiec wychodzi ze luty marzec i kwiecien tez bym musiala ciagiem przepracowac (a moze to byc trudne zwazywszy ze dzisiaj uslyszalam jaki wspanialy mam plan lekcji!!) no nic w poniedzialek pierwsze kroki skieruje jednak do ksiegowej , bardzo mila babka to mam nadzieje ze mi wsyzstko przystepnym jezykiem wytlumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do zwolnien - moj gin daje takowe bez problemow i twierdzi ze jestem jedyna pacjentka ktora na sile trzeba na L4 wysylac bo wiekszosc od poczatku do konca by w domu siedziala nawet jak sie czuja ok :) no ale co ja poradze ze lubie swoja prace :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Aneczko, dopytywałam w międzyczasie znajomą księgową i jest tak - L-4 w ciąży płacą 100 % wg średniej z ostatnich 12 miesięcy (chociaż na pasku jako wynagrodzenie zasadnicze masz podaną kwotę po awansie i tak masz płacone dni bez L-4), a żeby \"ukonstytuowała\" się nowa stawka w nowym roku jako podstawa macierzynskiego, trzeba przepracować 3 pełne mieiące kalendarzowe bez L-4. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×