LIPIEC 2007

Olcia ja u tego sprzedawcy mam na oku ze 3 pary dresikow juz :D mi w sumie chodzi o jakis z kapturkiem i ciut cieplejszy bo pogoda mocno w kratke a ja nie chce sie ograniczac do spacerow tylko w cieple sloneczne dni, w piatek licze zaliczyc CUBUSa bo bardzo mi sie ich oferta dziecieca podoba a przeceny maja 60% wiec moze cos u nich wypatrze, no jeszcze H&M ciekawa jestem czy ma dziecinna przecene... nie omieszkam sprawdzic :D a imie fakt baaardzo oryginalne, tyle ze sprawdz czy USC wam problemu nie zrobi

a to o mnie, same sprawdzcie czy sie zgadza:) http://www.imiennik.pl/index.php?ids=1,402 jak chodzi o to zycie to ja w sumie mialam podobnie do was. dziadek zmarl na zawal jak mialam 13 lat, babcia od grypy z hong-kongu w latach 60 czy 70 zaczela chorowac na nerki i cale moje zycie krazyla po szpitalach, ostatnie dwa lata na dializach, a jakby jej tego bylo malo, to jeszcze rak wezlow chlonnych sie przyplatal, az w koncu sie udusila:( wiec ja poprostu nie umiem nawiazywac normalnych relacji z ludzmi, dlatego tak latwo byloby mi popalic za soba mosty. marze o tym, zeby to zrobic, zeby wyjechac, zeby z rodzina utrzymywac kontakt tylko od swieta. nie znosze wtracania sie w moje zycie. a powiedzcie mi, jak tesciowej podziekowac za przymusowe przyslugi. ja potwornie nie lubie jak ktos grzebie w mojej bieliznie, a tesciowa ma idiotyczny zwyczaj wyciagania i skladania naszego prania z pralki. wczoraj wyslalam meza z bielizna zeby wstawil, poszedl 20 min. po skonczeniu prania i oczywiscie wszystko juz bylo wyciagniete i poskladane w misce. normalnie k*rwicy dostaje. to jest moja sfera intymna, kupilam sobie ostatnio na allegro kilkadziesiat sztuk roznych sexy majteczek, uwazam, ze ich widok przeznaczony jest tylko dla mnie i meza i wscieka mnie to, ze tesciowa dotyka moich gatek i je po jednej sztuce dokladnie oglada i uklada... no i jeszcze maz porozrzucal tu u nas na gorze na korytarzu brudne ciuchy swoje i gabi, chcialam je wczoraj wrzucic do prania z ciemnymi rzeczami, szukam i szukam, a tu nic... no i jak maz poszedl wstawic pranie to wrocil na gore z juz upranymi i wysuszonymi ciuchami... niby ze tesciowa nie robi nic zlego, ale ja sie czuje jak jakis dzieciak, co sam nie moze sobie prania zrobic, czy poskladac. wscieka mnie to, bo wlasnie ta swoja troskliwoscia zrobila ze swoich synow sieroty i sami nie potrafia funkcjonowac:O

aneczko zobacz jeszcze w KappAhl, jak jest gdzies koło ciebie. Kupowałam tam dresik dla mojej chrzesniaczki i zdąrzył juz wrócic dla mojego małego :) byłam tam ostatnio, przecen nie wiedziałam, ale dresiki są i to śliczniutkie :) z H&M tez mam po małej sliczny dresik dla noworodka na chłodniejsze dni, wiec zajrzyj, moze faktycznie cos bedzie :) chociaz koło nas to kiepsko z tymi ciuszkami najmniejszymi w H&M.

Olcia-podoba mi sie to imie. Justyna-ja sprawdzilam swoje imie i tylko czesciowosie zgadza.

Hej, wróciłam od ginki i wszystko jest ok. Mała waży ok. 3250, jak zwykle główka rozmiarowo większa o 2 tyg (nie wiem czy się tym przejmować, bo gin nie zwróciła raczej na to uwagi więc chyba spoko) Jak nie urodzę do 23 to mam sie złosić 25 i będziemy robić KTG. I coś mi się wydaje że przenoszę, bo mówiła że szyjka się trochę skraca i tyle. Nic nie wspomniała o rozwarciu. Teraz sobie poczytam o czym pisałyście

Basiu u mnie w miescie nie ma zadnego cetrum handlowego ze sklepami tego rodzaju, najblizsze takie do sensu z wyborem firm to wlasnie w warszawie (150km od nas) takze bedziemy korzystali z okazji i beda w centrum na kontroli zalecimy tez na zakupy. mam nadzieje ze jakies przecenki sie trafia bo i corcia z bluz i sweterkow powyrastala. Justyna stronka ze znaczeniem imion super. a co do tesciwoej nie ptorafie ci poradzic bo moja odzywa sie od wielkiego dzwonu. rozumiem ze moze irytowac takie zachowanie ale moze wystarczy szczerze porozmawiac i granice zaznaczyc. ja bym przynajmniej tak zaczela a jak to nie pomoze to niech maz jej powie ze sobie tego nie zyczycie. zaraz przychodza znajomi zapoznac sie z Krzysiem a ja nie mam co na siebie wlozyc zeby wygodnie bylo karmic, chyba powinnam sobie jakies takie bluzeczki do karmienia nabyc ale troszke mi i kasy szkoda... a wy kupujecie do karmienia bluzki czy normalnie t-shirty ksozule tuniczki takie niekamrieniowe???

Ania1706 no to wage znamy, wiesci szyjkowe sa takze teraz tylko czekamy zeby cos dziac sie zaczelo :)

Justyna najlepiej jak powiesz Teściowej prosto: Mamo dziękuję ci że robisz nam z praniem ale wiesz co wole to zrobić sama bo trochę mnie to krępuje. Napewno zrozumie. Jak jej nie powiesz otwarcie to nie bęzie wiedzieć, bo pewnie żyje w przekonaniu, że jesteście zadowoleni że wam pomaga w tej kwesti

aha spotkałam znajomego położnika i potwierdził, że bardzo dobrymi sposobami na przyspieszenie rozwiązania jest: wieszania zasłon, chodzenie po schodach i sex. Jutro biorę się do roboty

aniu szczególnie to ostatnie zalecenie brzmi kusząco ;) justynko ja tez byłabym chyab za szczerą rozmowa :) aneczko ja nie kupuje do karmienia, bo wydają mi sie bardzo drogie. kupiałam takie, w których wygodnie moge karmic i wydają mi sie bardoz sensowne :)

lecę na USG bo zaraz sie spóźnie :)

Olcia ja mam termin na 21.07 :-) i chciałabym do tego czasu urodzic. Nie chce później... a imie ktore wybraliscie jest bardzo ładne i bardzo orginalne. Kolorowa my nazwiemy naszego urwisa Szymon :-) no chyba ze zmieni sie cos w ostatniej chwili :-) Justyna z tym praniem i rozwieszaniem bielizny to zwróc grzecznie ale stanowczo teściowej uwage. Ania 1706 to bierz sie za męża a nie za zasłony hihihi Aneczka, ja mam troche bluzeczek z ciazy i z zeszłego roku w ktorych wygodnie bedzie mi karmic. Nie wiem kiedy wybiore sie na jakies zakupy. Moze jeszcze skocze w ten weekend zobaczyc co tam ciekawego jest na półkach bo dawno nie bylam :-)

Basiu, Justko mi też się podoba najbardziej to ostatnie ale mąż sie nei chce dać. Boi się i mówił że wykluczone, ale jak dziś przygadywałam to jakby zaczął trochę mięknąć :P

Jeśli chodzi o koszulki do karmienia to raczej nie planuję jakichś zmian w garderobie. Raczej nie będę karmić przy publice (przynajmniej tak mi się wydaje) więc najwyżej wystawię cyce i tyle. Zobaczymy jak to wszystko będzie wyglać w praktyce

Ale nastukałyście dzisiaj, ale żadna dzisiaj nie rodzi. Czy szykujecie się na piątek? U mnie prawie wszystko gotowe, łóżeczko stoi, ciuszki poprane i wyprasowane, torba spakowana wiec moge juz rodzić. Co do przyszpieszaczy to moja kuzynka pojechała na porodówkę po tym jak wieszała firanki. Chyba coś w tym jest. U mnnie za dużo tych firanek nie ma (dominują rolety), ale okna bym pomyła. No niestety pogoda nie dopisuje do mycia okien. Podobno na weekend ma być cieplej.

Witam wszystkie obecne i przyszle mamusie! Nie zagladalam tu juz od kilku dni bo mialam mala misje do spelnienia:) 5 lipca urodzilam Michalka! Termin mialam na dzis ale ciesze sie ze dziecko przyszlo na swiat wczesniej. Porod naturalny, o bolu wole nie pamietac (nie tyle skurcze ile bole krzyzowe) ale nagroda byla wielka i teraz mysle sobie ze bede chciala miec drugie dziecko za pare lat (zaraz po porodzie myslalam ze bede miala jedynaka ;) Dziecko to jak mowi moj maz patrzac na Michalka 8 cud swiata. Patrze na naszego synka jak spi i nadziwic sie nie moge.. Kokopelasa....Asia.....28...Brzeg Dolny..40...07.07.07..17..Oliwier Myszka1975....Bożena....31....Katowice.....39.....08.0 7.07..+14synuś Blada..........Małgosia..27......Małopolskie..40.....10. 07.07......+18 Asiulek78.....Asia.....29......Wrocław...40...10.07.07.. ..+15..córeczka termal.........Teresa......28.....podkarpackie.38....11. 07.07......+9 Edzia..........Edyta......23.....Białystok..... 38....11.07.07…..+12...syn _fernanda_.....Iwona.....24.....Gdańsk.....40.....12.07. 07...córeczka nowa346.....Magdalena.20......kujpom.........38.....13.0 7.07…...+2 gosdan.......Gosia........31.....dolnośląskie....39....1 5.07.07.....+18...S sosim......Marzena....30.....WROCŁAW.....37...17.07 .07.....+13 córka Olcia81.......Ola.......26......śląskie.....39.. ..18.07.07....+12 córeczka Pestka1980..Lila......27...wielkopolskie..39....1 8.07.07....+20 chłpoiec Dominisia.....Dominika...25......kuj-pom.......37.....21 .07.07......+7 Hoogata......Agata.......28......Kraków........37.....22 .07.07......+6 aga_sunset..Agnieszka..29...Włocławek..37..22.07 .07..+14 chłopczyk Meggie1977..Magda....30.......śląskie.........37.....22. 07.07…...+16 Stonoga.......Iga........28......Warszawa.....37.....23. 07.07.....+3 Ania1706...Ania...22....Wadowice.....39.....23.0 7.07....+20 Córeczka Terka76.......Teresa...31....Lubelskie.......37....23. 07.07……+7 córka Lalik.......Jola......35..... ? .........36,4......24.07.07....+17 córka Julia malwinistka..Malwina..26......Wrocław.......38.....25.07 .07…….+12 s Justyna 5X83.Justyna.23.......Szczecin......38.....25.07.07…. + 15 s? wisienka23....Ania......23....podkarpackie..38.... 25.07.07...+16 synek paula21.......Paulina...21......małopolskie....38.....26 .07.07...+15..synek jumik..........Justyna..34.....śląskie...........38..... 27.07.07…… +10 synek Anulka26......Ania.......26.....DE/ Köln........38.....29.07.07...+2 chlopcy basia_81.....Basia.......25.....Wrocław.......38.....29 07.07..+6.synek madzik80....Magda......26.....Wrocław.......38.....30.07 .07..+ 16 córeczka ? Ally23.........Natalia......23......Sląsk........38.... 30.06.07.....0 Kimmusia.....Tośka.......25......Olkusz......38.... 30.06.07...+3 Joanna78....Joanna......28......Sopot.......38....02 .07.07....+5 moon..........Asia.........30…....Warszawa.37....1 0.07.07....+2 Agacia22.....Agata.......22......Poznań.....36....12.07. 07…..+8 syla1234......Sylwia......33......Bydgoszcz.36....13.07. 07....+8 lojka32.......Jola..........33......Głogów.....35 ...23.07.07….1 Agaa1979.....Aga.........28......Gdynia......37...23.07. 07...+9 synek G.o.o.s.i.a...Gosia.......30......usa/Bialystok.34.24.07 .07 corka(?) listkaa.........Karolina...24......pomorski....34...25.0 7.07...-4 przyszlamama23.Agnieszka.23...Gliwice....34....27.07.07. .+10 Bossanova.................34.....................34....2 8.07.07 MAMUSIE, KTÓRE SIĘ DOCZEKAŁY Nick.........Imię.dziecka.Data.ur....Godz.ur...Waga...Dł ugość...Poród Aneczka1979..Krzyś......12.06.07.....9.10......2950..... ...49.......cc Monikaaa1.....Seweryn...19.06.07.....4.25......3400..... ...54.......sn JOLKA27.......Zuzia.......30.06.07.....10.10....2800.... .....51.......sn istraa..........Ewunia......23.06.07....12.15.....3095.. .....54........sn Dviki...........Karolek.....23.06.07.....14.15.....295 0.......55........sn Maja............Oskar......24.06.07.....21.30.....3600.. .....54........cc Maja............Klara........24.06.07....21.30.....3750. ......52........cc s-a-m-o-t-n-a...Wojciech..26.06.07....8.25......3280.... ...55........cc sendi79........Gabrysia....27.06.07....10.29.....3545... .....57.......cc Stonka........Rafałek.......04.07.07.....9.50......3150. ......55........cc Jolka87........Oliwka.......05.07.07....7.05......3780. .......58.......sn Kaliope_82.....Michał......05.07.07...16.00.......3610.......55........sn Anulka78......Martynka.....07.07.07..12.50.....3620 .......55........sn Marylka......Tatianka.......09.07.07..12.50....3150.... ....55........cc

Justyna a jak rozmowa z tesciowa nie pomoze to ja proponuje robic jej to samo co ona robi wam :P Moze wtedy cos do niej dotrze. Ha ha. Ania1706 super, ze z dzidzia jest wszystko ok, no i waga super. A z tym sprzataniem, schodach i sex-em to z przykroscia stwierdzam, ze na mnie to nie dziala. Wiecie co ja sobie tak mysle, ze te metody to sa dobre jak sie juz cos zaczyna dziac, zeby przyspieszyc porod. Ale jesli jest tak jak u mnie, ze nawet brzuszek milimetr nie obnizyl sie to i dziki sex nie pomoze. Ha ha. Moze myle sie. Nie wiem. Justka to masz termin zaraz po mnie i widze, ze tak jak ja chcialabys nieco wczesniej urodzic :D Kto wie moze nam sie uda. Co do garderoby to ja raczej rowniez nie zamierzam jej zmieniac, ale kto wie - moze okazac sie, ze jednak trzeba bedzie.

ja do karmienia polecam koszulki z terranowy, za 10-15 zl mozna kupic rozne fajne modele na ramiaczkach, fakt, ze troche sie rozciagaja, ale to w sam raz na te pare miesiecy do konca lata. oj, znow mi sie przypomina jak wychodzilam karmic do drugiego pokoju, a tesciowa wszystkie baby, od 6-letniej bratanicy, po przyszla bratowa, ciagnela zeby popatrzyc jak karmie... albo jak przyszla do mnie polozna po porodzie, ogladala moje krocze, a ona zamiast wyjsc na chwile to stala i sie patrzyla... kurcze, mnie wychowywala babcia i niestety jestem zacofana w tym wzgledzie i wstydze sie swojej nagosci. przed lekarzami juz przywyklam, bardziej mi wstyd przy znajomych. nie chce zeby ktos znajomy ogladal moja intymnosc, czy to piersi czy krocze, czy przegladal moja bielizne. a w ogole to widzialyscie kiedys, zeby ktos skladal pranie przed rozwieszeniem??? bo ja naprawde czuje sie jakby ktos kontrolowal stan mojej garderoby:O wiecie, poprosilam meza, zeby z nia pogadal, bo jak ostatnio bralam prysznic, a ona weszla i stalam w brodziku w samym reczniku i jak jej powiedzialam wprost, ze sie krepuje, to sie obrazila i poszla. uwazam ze mezowi bardziej wypada powiedziec wprost, ze skladanie naszego prania nie jest konieczne, ale on uwaza, ze jestem niewdzieczna, bo mamusia chce dobrze, a ja to jestem swinia, bo tak reaguje na jej dobroc. jedyne pocieszenie w tym, ze niedlugo juz beda drzwi i moze pralke mezus podlaczy. wiecie, ja lubie nosic wydekoltowane bluzki i chodzic bez stanika, ale jakos calkiem nagim biustem nie majtam ludziom przed oczami, nie jestem jakas mega pruderyjna, ale chce zachowac pewne rzeczy tylko dla mojego meza, tak jest z pelna nagoscia, i tak jest z bielizna. juz myslalam, czy nie wrzucic jakichs sexprzyrzadow do prania, zeby sie natknela, to moze jej sie odechce wyciagac, zeby sie nie natknac na inne niespodzianki;) anuuuulka, napisz mi o pomorzanach, bardzo prosze!!! gdzie rodzilas, czy cos sie zmienilo na poporodowym, czy pielegniarki byly ok, jak warunki??? napisz wszystko co ci przyjdzie do glowy:)

Witam, dziś mamy baaardzo marudny dzień. Na razie zasnął, zobaczymy na jak długo. Chciałam napisać o zwolnieniach bo widziałam ze temat był poruszany. Ja dostałąm zwolnienie to dnia terminu z miesiączki

zajrzałam na tabelkę, Marylka, gratuluję !

no dziewczyny zegnam sie z wami:) mam do jednej z was numer wiec am znac co i jak:) trzymajcie za mnie jutro kciuki!!!! Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! caluski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:*:*:*:*

Kaliope_82 gratulacje ;) no to kolejnej babeczce zazdroszczę że już ma swoje kochanie. A swoją drogą śliczne imię, mój mąż ma na imię Michał i bardzo mi się podoba (wszyscy mówią do niego Misiek a ja Misiu) CZekamy na fotki Twojego Michałka Olcia no niestety ale brzuch też mi sie nie obniżył :( no jutro sprawdzę co z tymi sposobami. Justyna ja bym chyba nie wytrzymała i powiedziała coś nie miłego gdyby ktoś mi się gapił na piersi czy w krocze. No to trzeba pogratulować wyczucia Ja myślałam że ona ci suche pranie skada, bo się nie spotkałam zeby mokre składać Nowa 3mam za Ciebie i Nikolę jutro z całych sił, wracajcie szybko do nas

olcia, z robieniem na zlosc to ciezko, ja staram sie tam w ogole nie zachodzic, bo mi poprostu glupio sie krecic po ich mieszkaniu, a tesciowa teraz na urlopie i juz wlasciwie przed emerytura przepracuje tylko kilka dni i koniec. a zastrzezenia moge miec co do kuchni, oj moge... ja jestem pod wzgledem jedzenia uczulona, wszystko musze chowac przed muszyskami, a ich tu pelno. a u tesciow wszystko pootwierane lezy na wierzchu. powiem szczerze, ze brzydze sie jesc u tesciow, nawet cieplej wody w zlewie nie maja. ale to juz moja psychoza. a tesciowa zwyczajnie sie nudzi, bo to kobieta potwornie pracowita. do pracy chodzila na 8, o 16 wracala, gotowala obiad, ladowala towar, robila spisy dnia, sprzatala... teraz te 8 godzin w pracy odpadlo i nie moze sobie znalezc miejsca. szanuje ja za to, no ale naprawde nie chce, zeby u nas sprzatala. nie jestesmy malymi dziecmi, sami musimy sobie radzic. nie wiem jak to logicznie wyjasnic, bo nie robi nic zlego, ale przeciez to raczej my powinnismy jej pomagac, a nie ona nam. poprostu glupio sie czuje, jakby chciala mi wytknac, ze jestem kiepska gospodynia, a naprawde sie staram w tych warunkach zachowac jakies resztki porzadku. maz szafy skrecic nie chce, wiec ciuchy poskladane leza w biurku i na wszystkich dostepnych polkach, zabawki gabi wbite w kacik pokoju, pranie w koszu, choc mam uraz i robie jak najrzadziej:O kurzy sie ciagle, wiec codziennie wymiatam kurz na korytarz, co chwile musze myc sanitariaty z cementu, bo mezowi sie nie chce ich niczym przykrywac, w kuchni ja co chwile jak tylko wejde musze po mezu sprzatac, bo jemu okruszki nie przeszkadzaja na blacie, bulek nie trzeba zawijac i maslo czy tez ryba porozwalane na blacie sa wyjatkowo estetyczne... no ale tesciowa do prania musi sie dobrac, bo widac cos robie zle:/ wy tak kombinujecie, jak tu szybciej urodzic... a jak przenosic??? co fakt to fakt, ze dzieciatko ponoc samo decyduje o tym, kiedy jest gotowe wyjsc, mysle ze nastawienie mamy tez moze mu w tym pomoc, kiedy mama wie, ze jest gotowa to i ono moze juz wyskakiwac:) ale kombinujcie, knujcie, a noz wam sie uda;) ja mam wrazenie dzisiaj, ze mi maluszek sie obrocil na plecki, ale juz sama nie wiem, niby nozki dalej mam w lewym boczku, ale jakos nie czuje glowki w podbrzuszu, a dokladniej zadnego nacisku:O zaczynam sie bac, ze jak moje obawy sie sprawdza to czeka mnie cesarka, a tego bardzo bym nie chciala:O nowa, dostalas moj numer???

Justyna tak mam twoj numerek jutro sie odezwe i na biezaco bede informowac co i jak ze mna i dzidzia:)

to chyba dostalas:) tez trzymam kciuki i postaram sie przekazac jak najszybciej nowinki:) nie boj sie, bedzie dobrze;) aniu, ja niestety ale tez po babci mam trzymanie jezyka za zebami, sama jestem nauczona, zeby sie na kogos nagiego nie gapic (przynajmniej kiedy to widzi;) ), ale ze ona pielegniarka, to skrepowania w tym wzgledzie nie czuje. w ogole to bardzo otwarta kobieta, niestety, poplotkowac tez lubi. ale wam tez moze sie taka tesciowa trafic, co was jak wlasne dziecko bedzie traktowac i nierespektowac prywatnosci, to moze wspolnie wykombinujemy jak temu zaradzic;) ciesze sie, ze nie trafilam na jakas jedze, ale nie lubie byc zaglaskiwana...

Musiałam poczytać co tam dzisiaj napisałyście. Nowa nie denerwuj się. Wszystko będzie dobrze i już niedługo zobaczysz swoją kruszynkę. A co do opuszczenia domu rodzinnego to na pewno sobie poradzisz. Ja miałam 19 lat jak wyjechałam na studia. W domu byłam raz na dwa, trzy tygodnie. Pod koniec studiów poznałam mojego męża, po pół roku znajomości zamieszkaliśmy razem. Od października jesteśmy małżeństwem, mamy własne mieszkanie, no i teraz czekamy na nasze maleństwo. Chociaż teściowa mieszka 50 km, a rodzice 150 km od nas to wiem, że zawsze mogę na nich liczyć. Powodzenia jutro nowa. Trzymamy kciuki. Aneczko, żeby nie zapeszać, to Krzysiu naprawdę spokojne dziecko. Co do bluzeczek do karmienia to nic takiego nie mam, będę musiała się rozejrzeć później, bo rzeczywiście trochę krępujące jak ktoś przyjdzie w odwiedziny E.v.a, kolorowa witajcie na forum lipcówek. Kolorowa rzeczywiście z tym macierzyńskim różnie bywa, słyszałam że niektórzy każą brać na dwa tygodnie przed. Ja dostałam zwolnienie do 22 lipca, no i podobno więcej nie da. Mama nadzieję, że do tego dnia urodzę bo termin mam na 19, a jak nie to będę kombinować. A co do imion to mieliśmy wybrane Michał na drugie Jan po dziadkach. No ale ostatnio wokół nas same Michasie się rodzą, więc postanowiliśmy zmienić. No i po wielu namysłach, żeby za bardzo dziecka nie skrzywdzić, zmieniliśmy kolejność. Będzie Jan Michał. Nawet byliśmy zgodni. O właśnie doczytałam Kaliope ma też Michałka. Gratulacje dla mamusi. Justyna nie wiem jak ci doradzić odnośnie teściowej. Najlepiej chyba powiedzieć jej wprost, że tego sobie nie życzysz. Rozumiem ciebie bo ja nie wyobrażam sobie jak ktoś mi robi pranie, przebiera w moich brudach i potem rozwiesza. Ja w ogóle jestem przewrażliwiona jak ktoś w mojej kuchni się krząta, nawet mamę wyganiam.

gosdan szykujemy sie szykujemy sie na ten piąteczek hihhi Ania moj facet tez sie obawia ze mi krzywde zrobi albo ze mnie bedzie bolało ale mysle ze jakos uda mi sie go zgwałcic :-)) Kaliope gratulacje :-) fajnie ze masz juz swojego Misia przy sobie :-) Olcia ja juz tak tylko o kilka dni wczesniej bym chciala :-) jesli nie uda sie teraz w piatek to w przyszłym tygodniu.... nie chce rodzic po terminie. Justyna faktycznie teściowa troche za duzo sobie pozwala. skoro wychodzisz karmic do innego pokoju to po co ona idzie tam za Tobą? i to w dodatku z towarzystwem.... a z tym kroczem to mnie zwalilo z nog! pogadaj z nią bo jesli teraz wybiera sie na emeryture to bedzie miala za duzo czasu. Nowa bedzie dobrze ;-)

zastanawiam sie co u Dominisi??? hallo koleżanko poszlas na porodowke? :-)

no ja już po wizycie u ginekologa, zaskoczona jestem, że nie badał mnie\"ginekologicznie\", tylko krótkie usg machnął. No ale chyba wie, co robi :/

ja nosze bardzo glebokie ale czasami sa tacy goscie przy ktorych nie ma jak nakarmic (np jakis znajomy z ktorym czlowiek nie jest zzyty) albo np na ulicy czy w urzedzie maluch sie rozwyje... ja akurat nie jestem z ekshibicjonistek i calego cyca wystawiac nie mam ochoty. t-shirty luzniejsze owszem sie sprawdzaja ale czasami czlowiek chcialby sie tez jakos inaczej ubrac a tu totalna klapa. Nosze teraz dluzsze koszulki i jak karmie malego to nadmiarem materialy idzie sie zaslonic ale no jesli bluzka ma duzy dekolt to w domu ok spokojnie mozna karmic ale juz na ulicy bym sie nie zdecydowala bo to oznacza wyjecie calego \'rogala\' na wierzch...mysle nad jakas koszula i polowka z klapka na kieszonce. tak z 2 sztuki zeby miec awaryjnie. takie rozwiazanie by mnie interesowalo http://www.allegro.pl/item213489579_sukienka_do_karmienia_jedyna_taka.html kiedys na allegro byly koszule specjalnie do karmienia (cala rozmiarowka i gama kolorystyczna)ale teraz nie moge ich znalezc... jak na takowe wpadniecie to bede wdzieczna za link. Kaliope _ gratulacje dla ciebie no i zdrowka dla Michalka!!! Nowa -3maj sie dzielnie Justyna dziwna ta twoja tesciowa, cycanie jak cycanie az tak mnie to w obecnosci innych nie krepuje o ile jestem z danymi osobami blisko ale zeby w krocze zagladac? nie no to juz lekka rpzesada... ja to juz bym byla po powaznej rozmowie a jak by to nie pomoglo to awantura na calego by byla. Stonka 3mam kciuki za lzejsza nocke niz dzionek byl. miejmy nadzieje ze Rafalek powolutku sie ugrzeczni. pamietam ze kiedys jak maluch kuzynki byl mega marudny i niegrzeczny to kladla mu na brzuszek woreczek lniany z sola ktora wczesniej na patelni podgrzewala, pomagalo. kolorowa hmmm troszke dziwne ze cie nie zbadal ginekologiczne, powinien przeciez sprawdzic dlugosc szyjki i rozwarcie. na tym etapie ciazy moim zdaniem to wlasnie jest podstawowe badanie a nie usg, no ale moze u was inne zasady sa. Justka ty gwalcicielko :) no ale dobry pomysl, zaskocz go znienacka a pozniej ci jeszcze podziekuje :P Baaaaasiuuuuu gdzie jestes??? ja wiem ze polecialas na usg no ale co mowil lekarz?????dobra kobieto odezwij sie bo zaraz pomysle ze cie zostawili juz do rodzenia :)