do wszystkich kochanek

i dobrze mu z tym ale widze ze tobie nie

nie zauwazylam prymitywizmu w zadnej wypowiedzi xyzed. przeczytajcie dokladnie co pisal o swojej zonie. nadal mu sie dziwicie?

kiss - ja mu sie nie dziwie zdziwienie panuje wsrod moherowych beretów

nie pitole :P nie byłaś nigdy w cyrku na człowieku-gumie??

abis - zadam Ci inne pytanie: a co wspólnego ma czyjs poziom z kradzieżą? a z morderstwem? a z sadyzmem? Chcesz powiedzieć mi pewnie, że można mieć poziom i zdradzać? No cóż, na przykładzie paru znanych filmów można rzec, że patologiczny morderca też może być człowiekiem całkiem na poziomie... Ale jakoś niespecjalnie miałabym tu ochote na bliższe kontakty... A Ty?

cos znalazłam dla was zdradzane kobietki http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=659484 lektura dla was

kiss my ass - naprawdę nie zauważyłaś prymitywizmu? No to sobie wyobraź, że jesteś żoną dupka, który pisze o tobie takie rzeczy... Wyobraźni też nie posiadasz?

zreszta szczerze mowiac, nie tylko problemy sfery erotycznej w malzenstwie powoduja to, ze ma sie kochanka. czasem wystarczy, ze czegos po prostu brakuje w stalym zwiazku, zwyklego zainteresowania, rozmowy, przytulenia, opieki, czucia sie potrzebna, zauwazaną... A spotkania z kochankiem nie sa spotkaniami jedynie na krotkie rżnięcie, jak tutaj większość "moherowych" uważa. To moga byc długie rozmowy, delikatne gesty i uczucia.

musztardo... >>>> jeżeli porównujesz zdradę z morderstwem i kradzieżą, to nie mamy o czym rozmawiać...

nikt tu cie nie zrozumie kiss niestety nikt tu sie nie chce przyznac - ze jej facet ma kochanke na boku - tylko łudzi sie

w każdym jest coś prymitywnego i nie pieprz że w tobie nie ma ;) Zmartwię cie nie ty pierwsza mi to zarzuciłaś.Od dawna nie przejmuję się obelgami,bo to moje życie i nikt mi nie będzie narzucał jak mam je przeżyć. Nie chcesz,nie potrzebujesz,to nie zdradzaj i tyle.Żyj sobie jak chcesz a mi guzik do tego. I tak spotkamy się w piekle,bo tam ciekawiej jest,a nie tylko modlitwa :p

kiss my ass jasne, powody są różne. Ale nie tłumaczmy sobie, że to jest samo dobro, co?

pozdrawiam wszytkich w piekle

jesli jest too prawda, co napisal o swojej zonie, to gdybym nią była to bym się za prawdę nie obraziła :P Co ma facet lub kobieta zrobic, jesli nie czuje zainteresowania ze strony swojego partnera, czuje, ze on/ona juz nie chce sie z nia/nim kochac, przytulac? I zadne rozmowy nie daja oczekiwanych efektow, a najczesciej koncza sie kłotnią. Ma przejsc nad tym do porzadku dziennego? Trudno sie dziwic w takich przypadkach, ze czlowiek szuka wtedy tego, czego mu brakuje u kogos innego..

xyz - mam nadzieję, że nigdzie się nie spotkamy. Ja po prostu mam alergię na ludzi bez kręgosłupa, którzy w dodatku sie tym szczycą.

kiss ło to to właśnie

a ja mam alergię na wszystko wiedzących lepiej A mój kręgosłup jest mój i jaki mam taki mam.Oczywiście twój jest lepszy bo ty w ogóle lepsza jesteś ;)

przeciez to jest takie proste. dziwie sie, ze ktos tego nie rozumie. albo po prostu nie chce dopuscic do siebie tej mysli, ze tak po prostu jest i tyle.

To niech się przeniosą w swoją krainę czystości i utopii

no niestety wszytkie poszly sie modlic za nas

:)

No to jest dla nas jakaś nadzieja ;)

Akurat do tej pory nie byłam zdradzana,wiec moja niechęć do kochanek nie opiera sie na własnych doświadczeniach.Jestem akurat atrakcyjną żoną niezalezną finansowo,czy to sie podoba kochankom czy nie,a mój mąż przystojnym facetem na stanowisku i nie musi sobie udowadniać własnej atrakcyjności przez łózko.A kobiety waszego pokroju kręcą sie wokół niego niczym meteoryty,bo dla was najważniejsza jest pozycja i kasa kochanka,nie ma ukrywać.Lepiej ssac bogatego i atrakcyjnego ,niz biednego brzydala.

allelujah brother's

"Lepiej ssac bogatego i atrakcyjnego ,niz biednego brzydala." swieta racja widze że wiesz cos o tym

"Jestem akurat atrakcyjną żoną niezalezną finansowo,czy to sie podoba kochankom czy nie" a co to ma do kochanek????? zona niezalezna finansowo - zaprzeczasz sama sobie zona nie moze bycc niezalezna

dokładnie wiem,tylko ja w przeciwenstwie do ciebie mam nieprzechodzony towar;)

żona niezdradzona- Ja bym nawet palcem nie kiwnęła na Twojego mężulka;) Czekaj pierwsze zmarszczki ci się pojawią na gębie to i Twój małżoneczek w ramiona kochanki legnie.

A ja właśnie zastanawiam się czy nie przyłczyć się do klubu zdradzających mężów bo sutyację mam podobną do xyzed i już mnie szlag trafia co grozi głeboką deprechą.

fakt - zona niezależna finansowo - co to jest do cholery - jakies ufo????????????