Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyzed

do wszystkich kochanek

Polecane posty

Gość ja do autora
I TO ŚWIĘTA PRAWDA JEST CIEKAWSKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochankowie i kochanki dlatego nie nudzą się przebywając razem, że ciągle mówią tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż to jest kochanka? Kobieta, przy której zapominamy o tym, co znamy na pamięć, mianowicie o wszystkich wadach jej płci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochank franka
Najłatwiej zawsze udzielać rad, osądów osobie postronnej.Co jednak się dzieje, gdy znajdziemy w takiej sytuacji? Tracimy głowę?-nie !!! Po prostu brniemy w to dalej z własnej woli, w pełni świadomi przyjemności ale i konsekwencji za tym idących.Zgadnijcie co weźmie górę, co przeważy szalę? To wam powiem-na to drugie przyjdzie czas później.Z reguły tak właśnie się dzieje. I wszystkie teorie i wypowiedzi tutaj napisane zdadzą się psu na budę.Życie jest tylko życiem...Ale zawsze można zostać księdzem lub zakonnicą... Obdarzono nas wolną wolą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani psycholog ewa b
czym się charakteryzuje dobra kochanka? Nie roztrzygnę tego, bo każdy ceni sobie inne walory kobiecej atrakcyjności. Dla jednych będzie to piękna smukła figura, inni zachwycą się dużym biustem, a jeszcze inni zajrzą głęboko w oczy i wyczytają zaproszenie do gorącej gry.... nieliczni zdobędą się na wielki wysiłek i postanowią poznać kobietę od tej duchowej strony. Lecz przecież kochanka to nie żona! Nie po to szukają innej kobiety, aby całymi godzinami słuchać jej radosnego szczebiotu, zmąconego li tylko jego grzecznym potakiwaniem....to mają juz zapewnione w domu. Wszak usta kochanki są stworzone do przyjemniejszych celów. Dobra kochanka musi być inna niż żona. To są spotkania dla przyjemności. To jakby się miało dwie pary butów. Jedne wygodne, znoszone używane codziennie, człowiek jest do nich przyzwyczajony, lecz gdy na nie patrzy, nie odczuwa wielkich emocji, są bo są....te drugie stoją na półce niczym odłożony na później smakołyk. Te odświętne buty wywołują podniecenie, gdy się je wkłada, wtedy po plecach przebiega dreszczyk. Jak cudownie to zrobić....jaka przyjemność :))) tak samo jest z kochankami. Spotkania odbywają się nie za często, a kazde z nich jest cenne, bo zeby zaistniało, trzeba pokonać parę przeszkód. Wyrwać się z domu pod jakims pretekstem, zorganizować wiecej czasu. Takie spotkania są bardzo ekscytujące, kochankowie starają się oczarować wzajemnie. Czasami namiętność jest tak wielka, ze sex staje się szybki i brutalny. To coś innego niż w domu. Bo stykają się dwie rózne osoby, nie znają siebie, nie są przyzwyczajone do niektórych zachowań, jakie przez lata weszły im w nawyk przy stałym partnerze. Oprócz walorów fizycznych, kochanka powinna być dyskretna i nie narzucać się mężczyźnie. Przewaznie faceci, zaślepieni urodą kobiety, nie zwracają na to uwagi, ale wierzcie mi, to bardzo ważna zaleta. Męzczyźni tez często znajdują w innej kobiecie nie tylko kochankę, lecz także przyjaciółkę, spowiednika, który ich wysłucha i utuli w ramionach. Długoletnie ciche towarzyszki potrafią być "spokojną przystanią", gdzie mężczyzna "przypływa", aby odpocząc. Jaką ja byłam kochanką? Hmmm.... Czasami piszemy...."epilog pewnej znajomości".....a potem się okazuje, ze może to nie koniec?....dzisiaj w telefonie znalazłam sms-a.....od kogo? ;))))) od mężczyzny, który wywołał we mnie tyle emocji....co będzie dalej? :)))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytajac ostatni post ..ciepolo mi sie na sercu zrobilo ..ladnie napisane ...a co bedzie dalej? najlepiej czekac na rozwoj sytuacji...nie warto nic robic na sile...pozdrawiam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozalka-kochanka
Ach tak wlasnie jest ,te emocje,tylko ze zal mi bardzo tej pierwszej kobiety ,ktora o niczym nie wie.Mysle aby jej powiedziec prawde przez telefon.chociaz gryze sie z tym mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek dobrarada
Ze względów bezpieczeństwa najlepiej jeśli Twoja kochanka/kochanek będzie miała równie dużo do stracenia co Ty, gdyby Wasz rozwiązek miał wyjść na jaw. Jeśli jest mężatką nie zaryzykuje zrobienia Ci na złość i nie ujawni intymnych szczegółów Waszych spotkań, gdy w którymś momencie okaże się, że jednak nie jesteście dla siebie stworzeni. Pakowanie się w romans z wolną kobietą to spore ryzyko, szczególnie kiedy będzie chciała o Ciebie zawalczyć. Wtedy żona przeważnie "przypadkiem" może się o wszystkim dowiedzieć. Chyba, że planujesz wyskoczyć z małżeństwa, wtedy to co innego. Aczkolwiek lepiej wówczas jeśli najpierw załatwisz rozwód, a potem poszukasz nowych znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kochanek i kochanków
Jeśli masz wybór wybierz kobietę, która od dłuższego czasu jest w związku, który ją zawiódł. To samo działa w drugą stronę. Z moich obserwacji i doświadczenia wynika, że ludzie mają w sobie zdecydowanie więcej dobrych niż złych uczuć, te drugie tylko bardziej widać. W związku, w którym ktoś nagle orientuje się, że źle "ulokował" swoje zaangażowanie, serce, miłość zatrzymuje te wszystkie uczucia w sobie. Niespełniona w małżeństwie kobieta, czy mężczyzna to wulkany troskliwości, opiekuńczości, czułości, które przez długi czas nie mogły znaleźć ujścia. Wszystkie moje kochanki, które były w stałych związkach, właśnie takie były. Ja sam zresztą też....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kochanki
"Przez nią się stanę kłamcą albo szczerym, Wiernym albo zdradzieckim, Prostackim albo dwornym, Pracowitym albo próżniakiem, Albowiem ona ma nade mną moc, Aby mnie podnieść lub poniżyć."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
Nauczyciel bardzo dobrze powiedział,że nie ujawni wszystkich faktów dla których u niego jest jak jest i powiem także ,że w moim przypadku jest podobnie,że jest coś co powoduje,że nie zrobiłem tego ostatecznego cięcia ale w pewnym momencie napewno do niego dojdzie.:D Pozdrawiam wszystkich,którzy zamieścili tu swoje wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztardo...
Szcześcia w życiu xyzed... Powiem Ci tylko tyle: mój pierwszy związek się rozpadł. Być może i tak nie miał szans. Ale sposób, w jaki załatwił to mój pierwszy małżonek sprawił, ze nie potrafię dziś gościa nawet szanować. Takie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do musztardy
do musztardy odszedł .................. bo mu czegos brakowało w związku z tobą a tamta druga okazała sie lepsza.......................................... to smutne - ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
Oooo!!!!! Dzięki wielkie musztardo.... Pamiętam bardzo dobrze o tym,że jak sobie pościelę ,tak się wyśpię. No cóż raz się żyje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
Dobry psycholog,to milczący psycholog :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani psycholog ewa b
DOBRA KOCHANKA TO MILCZĄCA KOCHANKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do pani psycholog: a może wiem pani gdzie taką znależć?pozdawiam ,milczący kochanek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mojej kochanki
Obiecywałem niebo ale to nieprawda, Bo ja Cię w piekło powiodłem, w czerwień , w ból. Nie będziemy obchodzić rajskich ogrodów, Ani zaglądać przez szpary, jak kwitnie georginia i hiacynt. My – położymy się na ziemi, przed bramą czarciego pałacu Zaszeleścimy anielsko skrzydłami o pociemniałych zgłoskach, zaśpiewamy piosenkę o ludzkiej prostej przyjaźni. W promyku latarni świecącej stamtąd Pocałujemy się w usta, szepniemy sobie – dobranoc, Zaśniemy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłość idealna nie istnieje... Tak jak nie istnieją idealni mężczyżni i idealne kobiety... To dlaczego tak wiele od niej wymagamy... Miłość nie jest Panem Bogiem... Ani dobrą wróżką... Jest tylko uczuciem... A my wciąż chcemy by spełniała nasze życzenia... By kolorowała cały świat... By nie znała problemów... A miłośc to nie tylko wzloty... To także upadki... Pamiętajmy o tym w każdych złych chwilach... Kochać i byc kochaną... Ot to całe szczęście miłości... I czego chciać więcej?? ...Bo ja kocham i to przesłania cały mój świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KOCHANKOWIE ŚWIATŁA
Otuleni w światło, zawiedzeni oczywistością poranka chowamy obudzone sny w zakamarkach prześcieradła. Światło rozpalone w zaspanej dłoni, oswojone powszednią obecnością kanciastych sprzętów, otwiera widnokręgi wciąż nie poznanych światów. Światło uwięzione w naszych dłoniach, osłabłych palcach zanurzonych w blasku. Zaspani kochankowie światła przyglądamy się bezwolnie gdy potężny władca cudzego serca w pustych dłoniach chowa światło cudownej mocy ślepej miłości do własnego odzyskanego blasku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kochanką, jest nam czasem ciężko,ale kochamy się i chcemy być razem, dlatego teraz to kwestia czasu :) trzeba wierzyć. serce nie sługa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
Ferguson pozdrawiam i tak trzymaj.Będzie dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz xyzed
przeczytałam każdą z twoich wypowiedzi i po prostu wierzyć mi się nie chce ,że tacy pajace jeszcze istnieją ,a co dziwne : że jeszcze kochankie mają . Nie rozumiem komu ty mógłbyś zaimponować imbecylu . Przypuszczam ,że wyłącznie osobie twojego pokroju . Takich gnojków jak ty powinno się kastrować a później tym co się wykastrowało nakarmić . Niedobrze się robi na myśl o tym ,że niestety uchowało się jeszcze kilka sztuk takich nędznych , obleśnych pseudofacecików , którzy zamias mózgu mają spermę . I wiesz życzę ci aby twoja Kobieta ( Żona dowiedziała się o twoim postępowaniu ) aby póściła cię z torbami i wypuściła w samych skarpetkach do kochanki po czym pokazała Ci że nie taki chłystek jak ty może się koło niej kręcić . Pewnie idąc do kochanki musisz opierdzielić na starcie wiadro wiagry aby móc przed nią zabłysnąć . Skąd się biorą tacy pajace jak ty , no nie- mimo największych starań w głowie mi się to nie mieści :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztardo...
odszedł, bo mu czegoś brakowało... tak ktoś napisał. Gówno prawda. Nie odszedł tylko robił w bambuko dwie dziewczyny - mnie i ją. To ja odeszłam. Tamta druga okazała się lepsza... tak też napisał. Gówno prawda. Po jakimś czasie, gdy nie był jej już potrzebny dała mu solidnego kopa. Nie zawsze mamy to, czego chcemy...ale zawsze dostajemy to, co nam jest najbardziej potrzebne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
wiesz... a wiesz,że tą swojąkrytykę możesz sobie wsadzić w swój pusty łeb lub w rozjebaną pizdę.Mam to w dupie,a nie jestem taki głupi żeby się dać kolejny raz babie wyrolować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam chwile zwatpienia gdy się dłużej nie widzimy, czasem chce to skończyć,ale gdy go zobacze wszystko wraca, to jego kochajace spojrzenie, poświecenie :) kocham go dzis zrobił mi niespodziankę i mnie odwiedził i wiecie co jestem, znów naładowana pozytywnie,a jutro lecimy na impreze,,bo zonka sie z kimś umówiała. Modlimy sie oboje aby znalazła sobie kogoś,ale ona jest tak głupia,że chyba nieda rady. Jakbym rozbijała małżeństwo które się kocha to bym sie wycofała,ale znam jego zone i wiem jakie ma podejście. Po ślubie powiedziała,że ślub jest ze względu na dzieco :) i to jest miłość hah ha ha ha hah a!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale w wszyscy biedni jesteście
kochanki, które maja obiecywany rozwód z zona żony porzucone ,które płaczą za idiota zdradzający faceci, którzy szukają pocieszenia u kochanki pojebany 3kąt życiowy a wy sie jeszcze cieszycie ,ze gracie 2 skrzypce I CO WTYM ZAJEBISTEGO-W ZDRADZANIU ,SZUKANIU KONTA I SAMEGO SIEBIE?? wszyscy jesteście nieszczęśliwi i spierdoliliście sobie życie- a jak ktoś napisze ,ze nie to tylko dla tego ,ze sie jeszcze nie wydało albo ma zjebany układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
To się ciesz,że ty nie masz zjebanego układu.Jednak tego ci życzę ,bo jak sama coś takiego przeżyjesz ,to może nie będziesz już taka mądra :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja wina,że nasze drogi spotkały się dopiero teraz a oon nigdy jej nie kochał. Ja nie mam wyrzutów,bo do niczego go nie zmuszam, o nic nie pytam, nie nalegam,a on sam mi mówi, sam planuje! Jeśli kiedyś bedziesz w takiej sytuacji to sam zobaczysz! Jeszcze 2 lata temu jak dowiedziałam się,ze moja siostra zdradza męza to mówiłam,że jest głupia i co robi,a teraz sama w takie coś weszłam i wiem,że bedzie dobrze,bo miłośc wygra!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×