SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 24, 2007 Kociulinda Ty żyjesz:))) na długo przyjezdzasz>? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 24, 2007 na 10 dni! I ide na koncert mojego Kocura! Choc - czy on moj? Znow mam sinusoide i trace wiare w taki zwiazek... A on czeka i nie odpuszcza. Wlasnie plyte wydal, napracowal sie strasznie, ciekawe jakie beda recenzje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 24, 2007 Twój Twój:) Po zimie to tez zawsze mam jakies wahania- idzie wiosna, musi byc lepiej:)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 24, 2007 Z plytami tak jest , ze nigdy nie mozna wyczuc co sie komu spodoba. Moze dlatego,ze on i jego zespol tworza dla siebie a nie pod publiczke. Kiedys byli pewni,ze ich publika wyklnie za jedna wydawaloby sie ckliwa ballade, a tymczasem recenzenci piali z zachwytu a kawalek byl wysoko na listach w radiu. Teraz ja uwazam,ze to bedzie wydarzenie, ale podobno tego sie nie da przewidziec. Ciekawe jak bedzie. Oby dobrze! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 24, 2007 Ach, Sunshine, nie tylko o odleglosc chodzi... Ja mu ufam i sama nie mam ciagotek do flirtow, raczej do singlowania... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 24, 2007 wiem ze nie odleglosc:) w koncu ja mam swojego kundelka na codzien.. a i tak jest jak jest. chyba wszystkie to przezywamy raz na jakis czas. czego sie boisz>? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 24, 2007 Ale hhhhhhhhhamstwo!!!! Z ta reklama! Moderia - wytnij, pls! Teraz poszlo o to,ze on za rzadko mi mowi,ze kocha... Iles razy mu to wypominalam.. Jest czuly i cieply i bardzo dba o kontakt ze mna - taki urozmaicony, duuuzo maili smskow, ale tez mmsy, fotki rozne, albo video mi podesle... Angazuje mnie w kontakty z muzykami, dziennikarzami, w sumie zyje jego zyciem, bo on duzo rzeczy przez Net zalatwia... Bardzo ladnie sie zachowywal wobec mnie na koncercie kiedys, w ogole jest super. Ale TE slowa to mu z ogromnym trudem przez gardlo przechodza... Nie chce o to zebrac. Tysiac razy to dyskutowalismy... Jak nie mowi,to jakby nie kochal. Chociaz ostatnio postepy poczynil - mowi 'Ja Ciebie tez'. Rewelacja .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 24, 2007 doskonale rozumiem..tez nienawidze pytac ciagle- a kochasz mnie?? jakies to upokarzające takie żebranie o miłośc. o jej wyznawanie w zasadzie. bo mi książę zawsze mówi- \"gdybym Cie nie kochal, juz dawno bym z Tobą nie był\":D i tłumaczy ze przeciez pokazuje mi ze mnie kocha i ze nie trzeba o tym mowic... a ja lubie to slyszec. a ty to juz w ogole, skoro mowimy tu o odleglosci i o tym ze ciezko jest nie widzac jego widziec milosc:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 25, 2007 No, ja czuje od niego ogrom ciepla i zainteresowania, wiem, ze mu na mnie zalezy. Moze sie troche boje, ze on sobie zalozyl,ze nikomu tego nie powie... Jesli ja jestem tym \'nikim\', to dziekuje bardzo . Wiem,ze strasznie sie przejechal na kobietach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 25, 2007 Ale, kurde, mol, ponad rok jestesmy razem.. Na poczatku mowil,ze potrzebuje czasu... On mnie zawsze \'kocha\' jak chce odejsc :/ No , ja tak na 95% szacujez,ze kocha :D A jestem raczej negatywnie nastawiona...Tylko niech to mowi.. Chociaz raz na miesiac... On obiecuje,a potem znow swoje... Nie bede go na sile zmieniac i nie chce zeby on siebie na sile zmienial. Wstepnie mu powiedzialam,ze sie nie spotkamy. Tzn pewnie sie zobaczymy na koncercie... I pewnie mnie zmiekczy, bo on w realu jest TAKI UROCZY... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 szkoda ze nie mozesz nam zdradzic kim jest:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 mi mój paskud mowi ze faceci nie czuja potrzeby gadania o uczuciach. ze liczy sie czyn nie slowo. i tym smieszniejsze ze to on jakies prawie 3 lata tamu pierwszy powiedzila \"kocham\" po 2 tygodniach zwiazku:) pamietam ze az mi sie smiac chcialo, ze tak szybko, bo sama nie zdazylam potraktowac tego powaznie. i gdzie tu logika? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 25, 2007 No wlasnie. Moj tez pierwszy powiedzial cos w stylu \'Zakochalem sie\'; szczeka mi opadla do ziemi - przez tel to mowil. A miesiac pozniej mnie trafilo i mu powiedzialam przez... GG - cieszyl asie jak wariat! Ale jak mu powiedzialam w realu, to pierwszy raz byl koszmarny, byl na maksa zmieszany... Pozniej cos tam z niego wyciagalam,ale czul sie bardzo niezrecznie... Wtdy chcialam odejsc, bo sie balam,ze nie kocha i nie chce klamac... To mnie bladal o czas... Po paru m-cach znow wymiekalam... to mi powiedzial, wzial za lapke, spojrzal w oczy... Sam fakt,ze na koncercie \'skakal\' kolo mnie (panie mnie zabijaly wzrokiem), nie kryl sie z niczym, buziaki mi slal ze sceny :) na ulicy tez buziaczki, czy za reke... Nawet maila do jakiegos sponsora pisal w imieniu Naszym... A powiedziec sam od siebie cholernik nie chce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 25, 2007 Ale prawda uniwersalna jest taka,ze cwaniaki, jak nie wiedza na czym stoja, to 'kochaja'. A jak kobieta jest ciepla,czula , mowi Kocham to juz jest ich \'zaklepana\' i odpuszczaja. Ja pamietam poczatki... To byla z jego strony autentyczna panika,ze wyjade i bedzie koniec. Przekonywal mnie wciaz,ze bedzie czekal, prosil,zebym ja na niego tez czekala, a nawet szantazowal, bo przed moim wyjazdem broilismy :D Wiec szantaz brzmial,ze chcialam go wykorzystac i rzucic, a on taki biedny, wykorzystany tylko za to,ze ma znane nazwisko... I te kobiety go ciagle krzywdza... \\A ja naprawde wyjezdzajac z Polski myslalam, - Kurde, taki fajny facet, szkoda. Ale ten szantaz zwyciezyl, pojechal mi po ambicji strasznie, bo ktoz chcialby byc wykorzystywany? A co dopiero jakiegos samotnego biedaka wykorzystac i rzucic. Jakimz podlym trzeba byc czlowiekiem :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 ehh te chlopy:D tak zle i tak niedobrze. ciekawe czy zdaja sobie sprawe z tego ze my wcale nie jestesmy takie \"zaklepane\". jakie urocze sa poczatki kazdego zwiazku- uwielbiam te pierwsze miesiace, kiedy facet sie tak stara.. a pozniej zawsze sie zastanawiam czy juz sie odkochal, czy zglupial, czy pokazuje prawdziwe \"ja\", czy co mu ze taki inny nagle:P i ile razy w sytuacjach z ktorych wydaje sie ze nie ma odwrotu mysle sobie- e tam bedzie inny, tez taki slodki na poczatku..:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 25, 2007 NO, ja mam ciezki orzech do zgryzienia, bo te sinusoidy moje musza sie skonczyc,czyli albo on cos zmieni,albo ja sie przyzwyczaje. Ja na pewno sie nie przyzwyczaje, bo w ogole jestem jakas niedogrzana, ani rodzina ani faceci mnie nie rozpieszczali tymi slowami,dlatego to Kocham jest tak bardzo wazne. Czyli on musi cos zmienic.Ale juz przerabialam to,ze mi powie, obieca, a potem znow swoje... Mam pecha chyba... Ale naprawde sie mecze z tym (to nie jest brak pewnosci)... brakiem wyznan. Za bardzo mi na nim zalezy. Zobaczymy, co mi w Polsce powie... Nie wiem,czy mu jeszcze dawac szanse... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 dobrze wiesz, ze jak nie dasz to bedziesz żałowała.. ja już powoli staram sie przyzwyczaić do tego że faceci myślą inaczej. i staram sie ograniczać moje wyznania, bo ja to mu wyznaje milosc co 5 minut:P co sie przytule to musze cos powiedziec, a lepie się wciąż. podobno jedyna warta zastosowania zasada to \"dawaj tyle ile dostajesz\". podobno kazdy facet zauwazy ze coraz mniej sie go adoruje i pojmie o co chodzi. ale ja nie umiem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 muszę Cię opuścić Kociulindo- cos fruwa w powietrzu i moje alegiczne sklonnosci daja o sobie znac- jestem spuchnieta, smarkam, psikam, ledwo na oczy widze takie sa czerwone i zalzawione:/ trzymaj sie ciepełko- wszystko będzie w porządku, zobaczysz! w końcu po takim czasie jak przyjedziesz to już musi pokazać jak się cieszy prawda? tyle czasu zbierał uczucia, czulosci i milosc ze i tak ciezko mu bedzie w te 10 dni wszystkie na Ciebie przerzucić:) 3mam kciuki !! dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 25, 2007 NO to ja dokladnie to samo. Jestem slodka przylepa (to jego slowa) i ciagle To mowie (najpierw badalam grunt,czy aby nie za czesto,ale on podobno lubi ;) ). Wiesz, napisze mu teraz, ze ostatni raz sprobujemy. Troche bez sensu bo bedzie pod presja,a presja nie sprzyja wyznaniom... On niezbyt chce przez Internet o tym mowic. A jak jestesmy razem,to nie ma czasu na dyskusje, mamy mnostwo tematow do przedyskutowania i sie przylepiamy i chodzimy na spacery, do kafejek... Nie ma kiedy. W sumie nastawiona jestem na NIE, ale kiedy dac mu szanse jak nie teraz? Nasze chwile w realu sa kradzione (on jest strasznym pracoholikiem), choc wirtualnie tez swietnie dajemy rade. Tylko,ze inaczej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 25, 2007 Raz go przytrzymalam i nie mowilam. I wyslal sms-ka z trasy z niesmialym zapytaniem, czy go kocham :D Teraz mi sle smsy i maile,ze teskni i mordki smutne wysyla... Ach, te chlopy :/ Ale troche zbladzilysmy z tematu :) Dobranoc! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 nic nie pisz, wytrzymaj jeszcze te kilka dni.. zobaczysz ze bedzie wspaniale:) ja zawsze jak probuje cos tlumaczyc przez gg to wychodzi z tego masakryczna kłótnia- przyjedziesz, przylepisz się i zobaczysz poczujesz to, co tak trudno mu mówić- ja wlasnie sie ucze czytac z ruchów, gestów.. :) do jutra:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kociulinda 0 Napisano Marzec 25, 2007 Jestem niecierpliwa, niestety. Spytalam go czy naprawde da rade to zmienic. Zeby sie uczciwie zastanowil,czy da rade... Bo inaczej znow bedzie sinusoida i kwestia czasu kiedy mu uciekne. W realu to nie ma sensu, bo jak sie spotkamy, to swiat poza nami nie istnieje... Nie przedyskutujemy tego... Zal kazdej sekundy na takie dyskusje, a on jak mnie zobaczy, to wszystko mi obieca :D No, ja jemu tez bym wszystko obiecala :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aparatka- 0 Napisano Marzec 25, 2007 Stronka 300 juz:-D, no Sunshine widze ze na szeroka skale te poszukiwania:-), znajdziemy ją zobaczysz:-) Kociulinda powodzenia!!!! i u orto i z kocurkiem:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aparatka- 0 Napisano Marzec 25, 2007 A ja wiem jak kocur śpiewa:-D, Juz Ci mówilam Koculindko, ze słodka ta pisenka:-):-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 znajdziemy? serio serio???? dzieeennnn doooobrrryyy:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aparatka- 0 Napisano Marzec 25, 2007 Sunshine, teraz mam chwilke to poszukam:-), znajdziemy bedziesz miała slodki pokój w kwiatki:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 dziekuje:) juz i tak ejst slodki tylko przez ta jedna sciane w kwiatki nie mozna juz zadnych wzorkow wprowadzac a ja nie chce jednokolorowej poscieli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aparatka- 0 Napisano Marzec 25, 2007 A w paseczki pomarańczowe:-)??? tez byłoby słodko:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
SUNSHINE23 0 Napisano Marzec 25, 2007 może... na razie chce kwiatki:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mała_Lenka 0 Napisano Marzec 25, 2007 strona 300 mmmmmmmmmmmmmmmmmm brzmi jaki mój ulubiony film:):):):):):):):):):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach