ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - KTO JESZCZE?

Hej, piszecie o rotatorach hehe, ja się zastanawiałam, czy nie założyć jakiegoś śliniaczka na jakis czas:) Ale lekarz mnie uspokoił i faktycznie, po jakichś dwóch tygodniach było już lepiej. Jak wasi lekarze reagują na takie "strachy" i "kłopoty"? Mój uśmiecha sie i kiwa głową, klepiąc mnie w plecki:)))

Witajcie! Jestem Kamila, mam 17 lat.. Aparat to moje wielkie marzenie od dawna.. NIGDY nie byłam u dentysty.. Wiem że to straszne, ale ja po prostu panicznie się boje.. Myślę że za samo leczenie tych zębów zapłaciłabym więcej niż za sam aparat.. Właściwie chciałabym tylko na górę (krzywa prawa 1 i wystająca lewa 3), bo dół jest w porządku.. Mieszkam w małej miejscowości więc kolejny koszt to dojazd do miasta.. :/ Czytając wasze wypowiedzi naprawdę bardzo "napaliłam się" na ten aparat.. A tak sobie myślę że nie mam takiej dużej wady zgryzu (no bo tylko te dwa zęby, które mimo wszystko powodują że nie lubię się szeroko uśmiechać) i może można coś innego z tym zrobić niż aparat..? Z góry dziękuje za pomoc :)

Dziewczyno o zeby trzeba dbac ja tez kiedys balam sie borowania a jeszcze bardziej znieczulenia ale wkoncu sie przemoglam i na kazdym leczeniu bralam znieczulenie i bylo ok moze nie bardzo zdrowe ale lepsze to niz nieleczone zeby one sa jedne na cale zycie dlatego jesli masz taka mozliwosc to czym predzej do dentysty! no wydatek pewnie spory ale lepiej pozno niz pozniej;p moze nie bedzie zle ja akurat mam sklonne do pruchnicy dlatego peniwe po sciagnieciu aparatu bebe mila sporo do roboty niestety a co so wyprostowaina to nie wiem zapytaj jakiegos dentysty oni nie gryza:) powodzenia:)

a co do rotatora to najbardziej denerwuje mnie w nocy kiedy musze miec jakis sliniak haha no jutro bedzie tydzien wiec ide na pierwsza wizyte kontrolna i zobaczymy;p mam nadzijeje ze z wymowa bedzie coraz lepiej a tak to nie jest tak zle ale trudno sie sline przelyka dalej;p otwieram buzie przy tym troche tak smiesznie przy kims ;p fajne jest to ze studiuje filologie romanska tj j.francuski i w czwartek mam prezentacje takze napewno bede pieknie mowic;p ciekawe kto mnie zrozumie :)

Do ewka1990: O rety:D to powodzenia na tej prezentacji:):) Ja też tak miałam na początku, że buzię otwierałam do tego połykania śliny nawet, ale już dawno tak nie robię;) Teraz już żyję z rotatorem jakbym go miała od zawsze. Nie potrafię wyobrazić sobie jak to jest przyłożyć cały język do podniebienia heh, to musi być cudowne! Masz wizytę kontrolną po tygodniu???? Wow, fajnie. Ja od założenia aparatu i rotatora nie widziałam mojej orto półtora miesiąca, aż do mojej pierwszej wizyty. A teraz drugą mam prawie za 2 miesiace;/ strasznie dużo czekania!!:/ to mi się nie podoba. To też wydłuza chyba czas noszenia rotatora, bo mówiła mi ze "3-4 wizyty" ten rotator, a myślałam, że wizyty są regularnie co miesiąc a nie co półtora;/ ech... ale wytrzymam;] przecież ja juz kocham mój rotator!:)

do Kaamcia: kobieto ogarnij się nieco:) Jeszcze trochę a okaze się, że masz niezły bałagan w buzi, oby nie, ale lepiej zrób próbę. Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale wuzyty kontrolne (pierwsze) w klinikach prywatnych są gratisowe, Nie bój sie

Dziewczyny co to ten rotator ? ;D będe go miec ?

Dziewczyny co to ten rotator ? ;D będe go miec ?

Witam! Ja mam 27 lat, aparacik noszę od ponad roku i chyba na jesień będę miała zdejmowany. Czy rotator to hyrax? Bo przed założeniem aparatu nosiłam hyraxy, strasznie niewygodne, miałam problem z przystosowaniem się - połykaniem śliny i jedzeniem. Teraz jestem o wiele szczęśliwszą kobietą. Moje zęby się nie sypały i nie było w sumie żadnych komplikacji, oby tak zostało ;)

Do addety: Nie wiem/y czy bedziesz go miala:P spytaj orto. Ale nie każdy to ma. Rotator to nie hyrax. Podobno hyrax albo hass to najgorsze dziadostwo, tak mowila mi babka, pomocnica ortodontki. Takze mój rotator jest do przeżycia i przyzwyczajenia, ale niewyobrazam sobie tego hassa i hyraxa. Wpiszcie sobie w google, na grafice i zobaczycie co i jak wygląda.

hehe dokladnie powiedzial mi tez tak moj ortodonta 'ciesz sie ze te to nie hass' na poczatku mowil mi ze moge miec wlasnie to:) ale udalo sie;d

Moje hyraxy w sumie ocaliły mnie przed operacją, więc jestem zmuszona pozostać im wdzięczna. Wizja operacji i łamania kości szczęki wydawała mi się nie do ogarnięcia przerażająca. Wycinanie ósemek, które się nie zmieściły w szczęce i pozostały w głębi dziąseł było wystarczająco bolesne, więc bardzo się cieszę, że nie muszę przynajmniej przechodzić operacji.

Hej dziewczyny , 12 maja zakładam aparacik :) na szczęście nie musiałam usuwac żadnych ząbków ani nie musiałam nic leczyc... ciesze się bo wiadomo ile dodatkowo to by kosztowało.. Ale chciałam o jedno zapytac : cena wizyty kontrolnej ma wynosic 150 zl. narazie zakladam na gorę tylko aparat a czy kiedy założe też na dół to bedzie wizyta kontrolna wynosic 150 x 2 ????

Dziewczynkii a pijecie cole ? ;D nie jestem fanka,ale sa dni kiedy po prostu musze :D

do Lalka ;) : Ja za wizyty płacę 140 za górę i dół - czyli po prostu tyle bierze ortodontka za wizytę osoby z aparatem, bez względu na to czy jest górny i dolny, czy tylko na jeden łuk, mam nadzieję, że u Ciebie będzie tak samo ;) A colę pijam - od czasu do czasu ;)

Od jakiegoś czasu prowadzę bloga o moim aparacie ortodontycznym. Dzień po dniu opisuje w nim co dzieje się z moimi zębami, oraz dodaje zdjęcia związane z aparatem. Z chęcią odpowiem na wszystkie pytania osób, które mają w planie założenie aparatu ortodontycznego w komentarzach na blogu bądź tu. Chociaż tu będę bywać rzadziej. Adres bloga to: http://www.mojedruciki.pl/

Z ta colą to uważaj chyba...bo Ci się aparacik rozpuści ;) Ja jestem tuż po, mieszkam w Krakowie, dziewczyny, gdzie zakładałyście aparat? Ja w Zakopiance, bo słyszałam wiele dobrego, może macie jakieś doświadczenia?

Do lalka: Ja miałam na razie tylko jedną wizytę, bo aparat mam dopiero prawie 3 miesiące. Mam tylko górę na razie i za wizyte zaplacilam 70 zł. Skoro piszecie ze wy placicie 140-150, to pewnie bede tyle płacic, jak mi założą dół... duzo cholera;/ Do addety: Ja coli nie pije, bo się na prawde boje, ze poodklejają mi się zamki, nie chcę z własnej winy płacić potem za naprawę :P ale nie jest mi z tym źle, bo nigdy nie przepadałam jakoś bardzo za colą;)

A ja mam do was prosbe:) bylam wczoraj u ortodontki i dostalam do rozwazenia dwa plany leczenia: pierwszy polega na usunieciu wszystkich czworek i obserwacji w przyszlych latach jednej smiesznej osemki ktora wyrosla poziomo pod linia dziasel, tutaj leczenie trwaloby jakies 2 lata. Albo drugi ktory polega na usunieciu wszystkich osemek, z tym ze tutaj by to strasznie dlugo trwalo bo kazda jest do usuniecia chirurgicznego, z tym ze z ta jedna osomka najbardziej poziomo moze byc problem i chirurg moze sie nawet nie podjac usuniecia ze wzgledu na ryzyk zlamania szczeki, a po usunieciu osemek, co trwaloby jakies 10 tygodni bo kazda osemka raz na 2 tygodnie, trzeba bedzie zrobic stripping zeby sie zeby zmiescily, tutaj leczenie byloby krotsze o jakies pol roku a jesli chodzi o usmiech to jak to okreslila pani orto usmiech mialabym pelny i mega wyeksoponowany, nie wiem na co mam sie zdecydowac bo jestem kiepska w takich decyzjach, moze ktos moglby na to spojrzec obiektywnie:)

hm to chyba masz ciezki przypadek nie znam sie moge opowiedziec swoja sytuacje moja dentystka powiedziala mi od razu zebym usunela zeby przed pojsciem do ortodontypowiedziala ze przy dolnych bedzie mi musiala rozcinac dziasla wiec wyrwalam jednego zeba za 100zl gdzie ekstrakcja trwala moze minute.... wiec pomyslalam o nie tyle nie bede placic poszlam do innego ktory wszystkie zeby mi elegancko usunal bez zadnego rozcinania po 20zl sztuka;p moja kol ostatnio usuwala zeba wlasnie z rozcinaniem dziasel takze jest to trudniejsza sprawa, ja po usunieciu zebow nic nie maialam robione a dziasla mi sie bardzo szybko goily ale nie poradze ci wiele bo sie na takich sprawach nie znam;p moze ktos ci odpowie:)

Ja miałam problem z trzema ósemkami, które nie zmieściły się w szczęce i zaległy gdzieś głęboko w dziąsłach - wszystkie 4 ósemki miałam usuwane (wycinane z głębi dziąseł, jedna chyba wrastała już w kość) z przerwami. Ta jedna, która mi wystawała, to pół biedy, ale te, które leżały głęboko były problematyczne - usuwanie było nieprzyjemne i porobiły mi się krwiaki, ogólnie leczenie usuwania ósemek było bolesne i nieprzyjemne, ale chyba było warto. U mnie te ósemki jeszcze przed wyrwaniem spowodowały zapalenie i szczękościsk(dopiero po prześwietleniu się dowiedziałam że w ogóle gdzieś tam są) - byłam na antybiotykach i po prostu musiałam je usunąć. Myślę że ja wybrałabym tę opcję z usuwaniem ósemek - żeby zagrożenie że zaczną sprawiać problemy w przyszłości nie ciążyło nade mną, ale rozumiem, że to trudna decyzja, pewnie trzeba by się poradzić jakiegoś dobrego chirurga szczękowego.

Jestem juz po konsultacji z chirurgiem szczekowym i wyglada to tak ze oczywiscie powiedzial ze postara sie to zrobic delikatnie, ale wymienil rowniez pare zagrozen, moje osemki stykaja sie z kanalami w ktorym biegna nerwy i moze dojsc do przerwania tych kanalow co prowadzi do lekkiego paralizu dolnej szczeki, tak od 3 tyg nawet do pol roku, poza tym musialby "zebrac duzo z kosci" szczekowej a to sie wiaze z ogromna sila podczas takiego zabiegu...sama nie wiem brzmi to strasznie dla mnie i jestem przerazona, a gojenie po takim czyms trwa w optymistycznej wersji 3 tyg przy jednej osemce, czyli jakies 12 tygodni wszystko razem. Chcialabym miec juz to za soba ale nie wiem czy sie w sumie odwaze i czy nie usune jednak czworek, chirrug mowil tez ze osemki juz zakonczyly faze wzrostu wiec nie powinny mi juz wywierac jakiegos nacisku na reszte zebow. Zastanawiam sie tylko co bedzie jesli w przyszlosci bede jednak musiala usunac ktoras osemke..czy reszta zebow na tym nie ucierpi? nie zaczna sie znowu krzywic?:(

Jestem juz po konsultacji z chirurgiem szczekowym i wyglada to tak ze oczywiscie powiedzial ze postara sie to zrobic delikatnie, ale wymienil rowniez pare zagrozen, moje osemki stykaja sie z kanalami w ktorym biegna nerwy i moze dojsc do przerwania tych kanalow co prowadzi do lekkiego paralizu dolnej szczeki, tak od 3 tyg nawet do pol roku, poza tym musialby "zebrac duzo z kosci" szczekowej a to sie wiaze z ogromna sila podczas takiego zabiegu...sama nie wiem brzmi to strasznie dla mnie i jestem przerazona, a gojenie po takim czyms trwa w optymistycznej wersji 3 tyg przy jednej osemce, czyli jakies 12 tygodni wszystko razem. Chcialabym miec juz to za soba ale nie wiem czy sie w sumie odwaze i czy nie usune jednak czworek, chirrug mowil tez ze osemki juz zakonczyly faze wzrostu wiec nie powinny mi juz wywierac jakiegos nacisku na reszte zebow. Zastanawiam sie tylko co bedzie jesli w przyszlosci bede jednak musiala usunac ktoras osemke..czy reszta zebow na tym nie ucierpi? nie zaczna sie znowu krzywic?:(

Ide jutro na pierwsza wizyte aaa boje sie :D

Pomozcie:) ktora opcje wybrac? mam jeden wielki metlik w glowie...

hej mam jedno pytanie czy komuś z was odkryły sie korony zębów ja miałam trójki tak bardziej wyżej i one zeszły w dół i teraz mi się odkryły korony zębów bo dziąsła zostały a zęby zeszły na dół mam nadzieję,że rozumiecie o co chodzi i teraz byłam u dentysty na piaskowaniu następną wizytę mam za 3 miesiące na piaskowanie i dentystka powiedziała mi,że jak mi te dziąsła nie zejdą w dół wyślę mnie do szpitala dentystycznego ,żeby mi to zrobili jak,ze ok ,ale teraz się zastanawiam co oni z ty zrobią bo z tego co wiedzę te dziąsła mi nie zejdą w dół

no niech ktoś odpowie

Witam mam 15 lat i bede miala zakladany aparat staly na dol i gore a potem dodatkowy na wysuniecie szczeki dolnej i to jest chyba ten herbst bo moj ortodonta mowil ze bd miec cos pod policzkami.. ale jescze sie go dopytam. Chcialam sie zapytac czy w moim wieku moze byc zakladany ten aparat bo gdzies czytalam ze zaklada sie go tylko osobom ktore juz przestaly rosnac a widze ze tutaj zakladane te aparaty mialy osoby dorosle.. Powiedzcie mi jak jest zakladany ten aprat tzn. na zeby czy do tego stalego aparatu? Bardzo prosze o rzetelne odpowiedzi bo bardzo sie boje.. ;( aha nosilam wczesniej dwa ruchome aparaty ktore nic nie daly bo wada mi sie wrocila bo mam jeszcze za mala szczeke gorna :(

Do Angel from hell: Prosisz o odpowiedź na twojego posta, ale ja niestety nie mogę Ci pomoc... mi się nie wysunęły korony i nawet nie wiem jakby to wyglądało... Martaa15: Hmm... Tobie tez nie pomogę, bo nie slyszalam o tym aparacie nic wczesniej. Życzę z nim powodzenia;)

Do Angel from Hell: ja niestety także nie mogę Ci pomóc, bo mi już wcześniej same zaczęły się odsłaniać korony jeszcze przed założeniem aparatu. Rozumiem, że gdy zęby nieco wychodzą, żeby się dorównać do linii przy noszeniu aparatu, to korony mogą się odsłonić, ale nie wiem, czy to kwestia tymczasowa, czy też powinno się temu zaradzić. Będziesz musiała się skonsultować z ortodontą.