kto waży 80 kilo i więcej niech się przyłączy

nie, to z cyframi to link do mojego suwaczka ktory sobie odlicza ile jestem po slubie - mozesz sobie kliknac w niego. Moj adres mailowy to tijka@o2.pl, zreszta juz powinnas go miec na skrzynce, bo wyslalam Ci swoje zdjecia :)

a jak klikniesz na moj nick (czyli tijka) to ukaze Ci sie okno z moim adresem e-mail

dzieki tijka:), ja to laik w kompach:-o,juz dostałam twoje zdjecia ,kurcze ładne :)ty bladi,i tez niebieskie oczki(moje ulubione), no i co tu durzo gadac ,tez fajna niunia jestes,aha sliczna suknia:)

a widzisz, nie wiedziałam ze tak mozna klikac ,i pojawia sie adres meilowy:),dzieki,juz wysyłam swoje

dziekuje za komplementy, aaa oczka to ja raczej zielone mam, ale wolalabym niebieskie :D No i niedlugo przesle fotki, na ktorych bede zajmowala mniej miejsca hihihi ;)

juz przeslałam:), na zdjeciach wydawalo mi sie ,ze masz niebieskie:), ale zielone to kocie:)

juz doszly. Ladna z Ciebie dziewczyna i wygladasz na max 25 lat, a z tego co widze to rocznik masz w nicku inny :) No ja juz powinnam byc w drodze do domu, a tu zmiennika ani widu ani slychu :(

dziewczyny , jutro jade juz po zakupy ,butki i moze jakas marynareczka krodka z dekoldem ,no i oczywiscie stanik powiekszajacy:D, i chyba gacie sciagajace brzuszysko moje:D

kurcze tijka dawno nik mi nie dał 25 lat ,buzka durza dla ciebie:D

tijka a ile ty masz lat??

pisze, co widze :D ja juz sie na dzis bede zegnac, ale jutro na 100% tu wpadne, latwo sie mnie nie pozbedziecie :D buziaki!!

ja mam 24 lata juz naprawde spadam

ok tinka lec do domku,uwazaj na siebie :) do jutra trzymaj sie , i dietki tez:)

no dobrze czy ktoras jeszcze tu jest??? czy wszystkie Magde M.ogladacie???:)

no nie dziewczyny :) no halllooo ,gdzie jestescie odchudzaczki:)???

Moni ja jeszcze tylko parę chwilek, bo zmykam spać zaraz:)

echoo- kochana,twoja corka jest sliczna,a ty to naprawde no,no dzieki za zdjecia:),ja tez juz zmykam, do jutra:)

Monis dziękuje za mile słowa i tak samo uważam o Twojej córci:)))i o jej mamie:))Śpij smacznie do jutra:))

Hej, jest tu ktoś jeszce? Wszystkie śpą? Dzisiaj prawie nic nie jadłam. Polatałam troche po mieście. Mam zakwasy na brzuchu po tych 8-minutowych ćwiczeniach na brzuch. Tez zaraz zmykam śnić o pięknej figurze.

W ramach dzisiejszej wyprzedaży moej szafy na Allegro znalazłam moją kochana spódniczkę, w której chodziłam kilka lat temu. Była to wtedy taka biodrówka, później zrobiła się ciaśniejsza i musiałam ją nosić nieco wyżej. Teraz, no cóż...hmmm. No więc stwierdziłam, że będzie to mój cel - zmieścić się znów w tą spódniczkę, więcej mi nie trzeba chudnąć. No widzę, że dalej nikogo nie ma. Ja to raczej po nocach buszuję w necie, bo taki nocny marek ze mnie. Tak to jest jak sie nie chodzi do roboty i nie ma dzieci. Można się ochrzaniać cały dzień i w lustrze potem widać efekty. Myjąc zęby robiłam przysiady...Dobrej nocki. Obudźcie się jutro, stańcie na wagę i niech Wam wskaże parę kilo mniej (bezpowrotnie). Tego życzę Wam wszystkim i sobie (chociaż ja nie staję na wadze).

Ptakowa widze że ty prowadzisz takie zycie jak i ja :) czyli nocne :P masz racje brak stałej pracy i brak dzieci robią swoje hehe komputer niestety nie zawsze pomaga w odchudzaniu :) Moni 76 wysle Ci zdjątka i czekam na rewanz :) eliza666, big mama, tijka i reszta podeslijcie też cos :) echoo ja nie wiem co ty chcesz zrzucać skoro taka lacha z Ciebie :), wychodzi na to ze ten topik ma złą nazwe bo tu mało kto ma ponad 80 kg. A córeczki urocze aż chce sie mieć dzieci :) ide spać bo godzina z duchami dawno mineła :) do potem

Witam Was moje drogie mówiłam,że nie wiele jadłam w poniedziałek i wtorek - prawda ? Otóż z 5 stracownych kg 2 wróciły....bo nie piłam też wody,tak oto wyszło na jaw,ze jeść trzeba....ale pić przede wszystkim.Przede wszystkim. Dzisiaj postaram się poprawic i czesciej pisac - corka juz nie ma goraczki,spokojnie przespala noc ale za to syn ma katar,dziwne mu coś \"chrypi\" w nosie.... Mam nadzieję,że się rozejdzie Mu jakoś po kościach. Dzisiaj ponownie zaczynam kopenhaska choć mi zbrzydły te befsztyki ale co tam....czy ktoś mówił,że łatwo będzie ? Ptakowa....ja też sprzedaje na allegro....i mam takie dzinsy - mialam jakies 18 lat i nie wiem czy moja corka by sie w nich zapiela teraz a ma normalna figure 9-latki....a ja na nich miałam jeszcze zaszewki. Ale ja juz byłam krok od anoreksji wtedy.To inna sprawa.Ale chyda byłam nieludzko i podobno szkaradnie wygladalałam :) Ale wiszą te spodnie w widocznym miejscu od jakiegos czas,wejśc to ja w nie nie wejdę,zreszta niemądre byłoby się o to starać....ale wiszą na znak,że można....i wtedy tez schudłam na czymś na kształt kopenkaskiej.Wtedy nazywało sie Dieta Kliniki Mayo...ale wiecie....to było w ubiegłym stuleciu :) Jak dorwe męża gdzieś każe sobie zrobić zdjęcie. To się zdziwi. :) Witam w nowym dniu

no mam już kawe.... jedyna nadzieja w tym ,że tak łatwo szła mi ta kopenhaska .... więc może teraz też....przecież na kopenhaskiej nie koniec. Woda podstawą diety.Koniec. Woda ,ruch, rozsądne jedzenie i po 18-19-tej nic. jak któraś wie,że nie wysyłała mi zdjeć to bardzo proszę mi wysłać. Dzięki.

Witanko środowe:) pozdrawiam w następnym dniu odchudzania wszystkie optymistyczne tutaj dziewczyny:) Lady kochana to ja przed tymi kg-mami co mam, nie mam niestety aktualnego zdjęcia , buzka mi sie nie zmieniła, ale weszło mi w inne miejsca;) Dziś mam coś nieciekawy dzień ,może spadek ciśnienia jest nie wiem, więc będę Was poczytywać więcej niz pisać:)

witam wszystkie dziewczyny kolejny dzień przed nami postaram dziś wysłać zdięcia

hej dziewczyni :),ja na chwilke i ,zaraz zadzieram kiece i lece:P,dziewczyny ja ide po ciuszka jakiegos :),kochane bede kolo16 to wtedy sie odezwe:),ledy przesle puzniej zdjecie,juleczko tobie tez:)ale ty chba dobry mi meil podałas??,ok spadam :)do miłego klikania

hej.... ja wczoraj nie wytrzymałam drugiego dnia na kopenhaskiej, zjadlam nadprogramowy serek danio lekki... dostałam@....wiec nie byłam w stanie sie opanowac, myslałam ze urwę drzwi od lodówki no i skonczyło sie na tym ze danio wygrał z moją dietą.... No cóz zacznę spowrotem od dzisiaj ta kopenhaska / ale to chyba lekko zmodyfikowana kopenhaska bo zamiast wołowiny mam stale kurczaka/. Julka , zacznijmy razem co? ......

Cześć dziewczyny, przepraszam ze wczoraj juz się nie pokazałam ale po basenie tak strasznie bolała mnie głowa że zaraz poszłam spać:( Dziękuję wszystkim za zdjęcia lady i echoo co wy gadacie super babki z was:) Echo masz śiwetne zdjęcia i strasznie fotogeniczna jesteś, a dzieci pierwsza klasa :)

witaj Dziwadełko ja też rozpoczęłam kopenhaską kilka dni temu ale nie wyrzymałam mam swoją dietę bardzo podobną ichudnę jeden serek to nie tragedia kopenhaska jest dietą do której myśle że trzeba się przygotować zołądek musi być choć troche przykurczony trwaj w jakiej kolwiek diecie wszystkie mamy jakieś grzeszki na sumieniu ale one nie mogą przekreślić całej diety trzymaj się Dziwadełko bo jest bardzo ciężko

tijka czekam na twoje zdięcia, nie wiem czy wysłałam ci moje, jak nie to zaraz to zrobię:) Dzieczyny jak ja dziś cudownie się czuję, słuchajcie weszłam w spodnie, których ostano nie mogłam zapiąć, ale sie cieszeę :):):):):):) Widać, że jak ktoś chce to może :) Ale się cieszę :):):):) No wiecie jak mnie to zmotywowało, nie ma co zaczynam niedługo kopenchadzką, znowu mi ubędzie kilka kilo i może w nastęone ciuch się zmieszczę, ale byłoby super. Ktoś tam pisła że wyprzedaje swoje ciuch na allgro , chyba patykowata, ale nie jestem na 100% pewna, ja będe swoje ciuszki też sprzedawać, ale zostawie sobię jedną pare spodni żebym pamiętała jak gruba byłam :)