kto waży 80 kilo i więcej niech się przyłączy

Ten mój jak się rozstawaliśmy, pomimo 15 lat różnicy też płakał. To było straszne

Anula, przypomnij mi ile ty ważysz, bo nie chce mi sie wszystkiego jeszcze raz czytać. Brzmisz jak zupełnie szczupła osoba :)

Ja sie w domu nigdy nie zmobilizuje, musze sie gdzies zapisac, najlepiej z kimś znajomym to wtedy bede chodzic :)

moja normalna waga to przedział od 70-85 teraz jestem w ciąży 4 m-c i mam 85 +???

Ale się usmiałam, szukam koca na Allegro i czytam opis jednej aukcji \"Moje Koce są milutkie w dotyku jak futerko kotka,puszyste i pluszowe. Mój Synek głaszcze lóżko na którym leży koc i mówi kici kici.\"

Anula w ciazy to zrozumiałe ze idzie w góre ;) potem sie bedziesz martwic jesli zostanie za duzo po ;) teraz mysl o dzidziusiu i zdrowo sie odzywiaj :)

Ja w 7 m-cu ciżży ważyłam 111 kg. Zaraz potem urodziłam i spadło mi do 100 i od 3,5 nie mogą na dłużej schudnąć.

Ja w 7 m-cu ważyłam 111 kg i zaaz potem urodziłam zjechało mi 11 kg i czułam sie lekka jak ptaszek. Od tej pory nie mogę schudnąć na dłużej. Pewnie dlatego, że nie karmiłam piersią... :(

Przed ślubem miałam chłopaka co też był strasznym ciapcią może nawet było ich trzech ale kto by się rozpamiętywał. Przed ślubem tj na krutko zanim poznałam mojego męza ważyłlam podość wariackiej diecie 60kg. po wyjściu za mąż waga chuśta mi się od 70 - 85 w przeciagu roku. dla minie nie jest problemem schudnać tylko utrzymać wagę w jednym miejscu. musze już gasić komputer bo mój choleryk się wkuża a ja w takich monentach zastanawiam się czy nie lepiej by było mić męża który robi co chcę i kiedy ja chce a nie na odwrót. Ale jestem urodzonym Bykiem i mimo pozorów ztrasznie upartym pozdrawiam do jutra mam wolne wziełam opiekę nad zdrowym dzieckiem więc zajrzę czesciej. PA

Przed ślubem miałam chłopaka co też był strasznym ciapcią może nawet było ich trzech ale kto by się rozpamiętywał. Przed ślubem tj na krutko zanim poznałam mojego męza ważyłlam podość wariackiej diecie 60kg. po wyjściu za mąż waga chuśta mi się od 70 - 85 w przeciagu roku. dla minie nie jest problemem schudnać tylko utrzymać wagę w jednym miejscu. musze już gasić komputer bo mój choleryk się wkuża a ja w takich monentach zastanawiam się czy nie lepiej by było mić męża który robi co chcę i kiedy ja chce a nie na odwrót. Ale jestem urodzonym Bykiem i mimo pozorów ztrasznie upartym pozdrawiam do jutra mam wolne wziełam opiekę nad zdrowym dzieckiem więc zajrzę czesciej. PA

Jak byłam w ciąży to w 7 m-cu miałam 111 kg, Zaraz potem urodziłam i jak mi spadło 11 kilo to czułam sie lekko. Jednak od tej pory nie mogę schudnąć na trwale, pewnie dlatego, że nie karmiłam dzieci piersią i teraz cierpię. Coś sie znowu dzieje, strona nie chce wejsc normalnie i wysyłam juz to samo chyba 4 -ty raz....

Jak byłam w ciąży to ważyłm w 7 m-cu 111 kg. Spadło mim do 100 i cięzko mi schudnąć na trwale od tej pory. Myślę, że to dlatego, że nie karmiłam piersią ...

Znowu strona szwankuje

Jak byla, w 7 miesiącu ważyłam 111 kg. Po porodzie zjechał natychmiast 11 kg. od tej pory ciężko mi trwale schudnąć, pewnie dlatego, że nie karmiłam piersią...

Jak bylam, w 7 miesiącu ważyłam 111 kg. Po porodzie zjechałam natychmiast 11 kg. od tej pory ciężko mi trwale schudnąć, pewnie dlatego, że nie karmiłam piersią...

Coś się znowu dzieje z topikiem. Nie mogę nic wysłac

Coś się wiesza ide spać. Dobranoc dziewczęta ;)

Coś się wiesza ide spać. Dobranoc dziewczęta ;)

Idę spać, bo coś sie dzieje, wstaję o 5.30

Coś się wiesza ide spać. Dobranoc dziewczęta ;)

Lady------ miałam w klasie 4 chłopów, same dupy wołowe. W 3 klasie doszedł do nas 1 w miare normalny, ale swoją edukacje zakończył po 3 miesiącach ;ppp Dawidową pamiętam, a francuskiego nie miałam. Miałam angielski z Kowalczykiem, strasznie go lubiałam, zresztą czasem na piwko się spotykamy ;ppp I Wojciechowską z biologii uwielbiałam. I w zasadzie tyle z normalnych nauczycieli który mnie uczyli. A miałas wątpliwą przyjemność z Fiemą vel chieną :)))) ??

Kto wie jak wyłączyć temat - moja skrzynka blokuje się od ilości e-maili ?

Jestem, przepraszm ze się wczoraj nie odezwałam, ale miałam strasznie zalatany dzień. Wzielam sobie dzień urlopu, bo musiałam pozałatwiać kilka pilnych spraw, cały dzień latała i w sumie to nic nie załatwiłam :( Echoo czekam na ten aerobic, i bardzo ci jestem wdzięczna że pamietałaś o mnie :) No więc coś troszkę o mnie, więc po niedzielnym dołku wziełam się za siebie, naprawdę przestałam się obrzerać, nie jem nic po 18 tylko piję wodę, zrezygnowałam całkowicie z chleba i masła, tak samo ziemniaki i makaron, pije duzo soku z marchwii, a jak jestem strasznie głodna to zjadam kapustę pekinską z jogurtem i przyprawami, i powiem wam że super sie czuję. No i oczywiście nie zapominam o ćwiczeniach, codziennie rowerek pół godzinki i kilkadziesiąt brzuszków, 30 przysiadów i 20 pompek damskich, to wszystko zajmuje mi około 1godziny 15 minut. Więc może w niedziele znowu zmienię stopkę :) ale bym była szczesliwa A dziewczyny przepraszam ale nawet nie miałam czasu żeby przeczytać te 8 stron, może w ciągu dnia mi się uda :):):):)

Dzieńdobry drogie Panie:) Nocne pogaduchy wam się urwały przez szwankującą kafe :P oby jak najmniej juz zakłuceń ze stony operatora . To prawda i zgadzam się w 100%, że forum - jak się trafi na fajne babki jak tu :) - to swietna sprawa. W tamtym roku trafiłam też fajnie na pierwsze w swoim zyciu forum tu na kafe też, schudłam dzięki wzajemnemu dopingowi na kopenhaskiej prawie 8 kg ale wrociło wszystko a nawet o 3 kg więcej z czasem, potem znów spadło przed slubem - bardzo się starałam, ale jak później zaciążyłam to przybyło znów, po stacie ciąży:( niestety nie sapdły kg - teraz zamierzam pokonac nadwage (hym a moze to juz otyłośc?? :o) z Wami. Bardzo dużo daje taka grupa wsparcia i mam nadzieje, że ten NASZ topik przetrwa długo, długo, długo:) bo tamten mój z przed roku niestety poległ. Fora wciągają - po dietowym było ślubne, poźniej ciążowe - byłam na marcówkach, poźniej forum - poronienie, teraz znów odchudzanko, człowie się uzależnia.

kinga też mam ten problem ale nie wiem jak go rozwiązać :(

fionka (miałam koleżanka na roku o takiej ksywie) :) Twoja stopka jest imponująca - 5 kg w niecały miesiąc - pięknie!:) ja może też wage umieszcze w stopce tylko musiałabym nick zminic bo udzielam sie jeszcze na planowaniach po stracie ciąży i niechce zeby tam wszystkie kobietki widzialy z jakim wielorybem mają doczynienia. moze zrobimy sobie tabelke???

tiki tak to świetny pomysł z ta tabelką, ale ja nie wiem jak to zrobić, może ty wiesz?????

Cześć dziewczyny. mam dziś wolne ale też dużo spraw osobistych do załatwienia na mieście. W czasie pierwszej ciąży przytyłam 30 kg. po urodzeniu ważyłam 89 kg a potem dobiłam do 93. walczyłam z tym przez dwa lata dopiero mi nsię udało zejść do75 . Tym razem dzięki wam chcę się trochę pilnować i nie dopuścić do tak dużej wagi bo słyszałam że po drugim dziecku najwięcej zostaje. Tak było w przypadku mojej mamy a ja strasznie bym tak nie chciała. U mnie w pracy w zeszłym roku 3 babki były w ciąży i zadna z nich nie przytyła prawie kilograma po urodzeniu. Muszę się trzymać i stwierdzam że jak z wami jestem to pilnuję się i nie podjadam już słodyczy. (mojemu dziecki chyba one nie sa potrzebne), Pozdrawiam i lecę na miasto. PAPA

Anula gratuluje zbicia tej wagi naprawde ci się udało :) sporo schudałaś tez bym tak chciała, Anula napisz jak to zrobiłaś, czy poprostu samo z siebie ci zeszło, czy się odchudzałaś????? Jak to drugie to napisz jak takie wszystkie informacje są dla nas ważne:)

oto moja propozycja NICK-------DATA------WAGA-----BIODRA---TALIA------BIUST------UDO tiki-tak....27.11.06....83 kg......xx.......xx..... ...xx.......xx.. wymiary w cm wpiszemy jak się pomierzymy chyba że któraś juz zna to niech poda, kopiujac tabelka każda kobietka nich dopisze siebie. co tydzien bedziemy robić w poniedziałek kontrolne pomiary i upubliczniac je tu