Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiona1983

kto waży 80 kilo i więcej niech się przyłączy

Polecane posty

hej ptakowa :) zrobilas mi ochote na swiateczne dekoracje, moze rozejrze sie po sklepach i kupie sobie jakis ladny swiecznik :) albo stroik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę musiała do teściów na wioche pojechać oskubać parę choinek koło domu. Spadam, bo koleżanka przyszła pod blok i wyciąga mnie na fajkę. pa pa do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, co jest z wami dziewczyny, sama tu zostalam? brzuszki wszystkie robicie? ptakowa a ty nie pal bo to niezdrowo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej julka, ostatnio niewiele pisalas i chyba nie mialysmy okazji pogadac, ale na szczescie na forum wszystko zostaje i mialam dzieki temu okazje Cie poznac :) widze, ze nie poddajesz sie z ta kopenhaska :) ja przez nia przeszlam pare miesiecy temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, schudlam co prawda 7 kilo, ale pomalu wrocilo mi z powrotem, ale w sumie to moja wina, bo stopniowo powrocilam do zlych nawykow i z czasem zaczelam wszystko jesc jak wczesniej. Teraz juz wazylam nawet 2 kilo wiecej niz przed kopehaska i jakos przez to jojo mam opory, zeby ja powtorzyc, wole po prostu schdnac przez inne, zdrowsze odzywianie i niejedzenie po 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta ja przez koenhaska przeszlam tylko raz, a przyjaciolka kilkakrotnie i zawsze powracala do starej wagi pomimo schudniecia, a teraz, dzieki swojej konsekwencji, bez diety kopenhaskiej baaardzo schudla i trzyma sie tak juz prawie rok, co tym bardziej mnie motywuje, zeby jednak, tak jak napisala superduper, znalezc sposob na siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i własnie w tym momencie podjełam decyzje,ze nie bede na tej kopenhaskiej .....owszem lubię ją....ale dziwnym trafem mam opory - i to nie chodzi o wyrzeczenia,przeczytałam dodatkowo post yasmin na dietach i powiem Ci....zastanawiałam się mocno czy aby nie robię błędu........ tyle tylko,ze ona jest wygodna,pisze co mam jesc i juz.Nie umiem w tym temacie improwizowac jednak. I dlatego kopenhaska jest ok. Ale dzisiaj kupiłam sobie herbatę zieloną jaśminową / pięknie brzmi prawda ? / i czerwoną z zurawinami jagodami.....no cudne nazwy. Ale jak nie kopenhaska to co ? Masz jakis sprawdzony sposob ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny ja tez stosowałam kopenhaska schudłam 8 kilo przybyło10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
superduper ma racje w 100% ale ja nie mam czasu poszukać tego sposobu....ot co... ja ostatnio nie mam czasu na nic :) a to jednak wymaga pewnego skupienia .... z ćwiczeniami tak samo,nie wiem jakie,które rano,które wieczorem,które nie...a któe jak najbardziej tak.... może to przez to,ze ja mam odchudzanie w małym palcu - za duzo wiem na ten ten temat po prostu i nie wiem z czego wybrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie w kopenhaskiej masz czarno na bialym wszystko, to jest latwiej, ale to tylko na 2 tygodnie, a potem zwykle pomimo szczerych checi trudno utrzymac efekt. Zwlaszcza ze pewnie dodatkowo wyglodzony organizm zada wiecej... Moj sposob to poki co, tak jak pisalam ostatnio: 4-5 posilkow (jablko to tez posilek!) dziennie, koncze jedzenie o 18, ewentualnie pozniej w razie ssania marchewke (no przyznaje sie wczoraj pochlonelam troche grzybkow marynowanych - jakies pol sloiczka, ale to chyba nie jest jakies szczegolnie tuczace?). Pije czerwona herbate (wlasnie zapomnialam wziac ze soba do pracy :O ) i niestety jeszcze nie zaczelam pic wody mineralnej, a to tez fantastycznie pomaga. Poki co od zmiany mojego sposobu zywienia minal niespelna tydzien i jakis wielkich efektow nie mam, ale sie nie zalamuje. Kupilam wage w piatek wieczorem i o zgrozo pokazala mi 83 kilo, ale rano w sobote juz \"tylko\" 81, po czym w zwiazku z nadchodzacym okresem rosla, ale dzis juz okres nadszedl i na wadze rano bylo 80,8, zobaczymy co dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kupiłam zeszycik zapisuje wszystko co jem czyli trzy posiłki rano 2 kromeczki jakas wedlinka albo serek na obiadek to co domownicy tylko na małym talezyku no a wieczorkiem czyli przed 18 jakies warzywka lub owoce duzo wody cherbatka czerwona tak ogólnie z kazdej dietki cos co mi odpowiada na mnie to działa bo jak zaczełam pisac co jem to mi wstyd było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tygodniu jak juz pisała jakies efekty sa mi sie bardzo nie spieszy moge chudnac powoli byle bym chudła dałam sobie czas 5 miesiecy bo gdzies czytałam ze zdrowo jest 1 kilo miesiecznie tracic 13 lat tą tusze chodowałam to musi troche potrwac zanim ja zrzuce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie jeszcze nie wazyłam ale centymetr i ciuchy pokazuja ze to cos daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, i zapomnialabym napisac, ze nie jem ziemniakow ani chleba oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja....macie racje.... tak kiedyś robiłam....założenia to ja znam ale gorzej z praktyką....ale to co mówicie jest bezapelacyjnie najlepsze. Wiadomo,ze po 18-tej najlepiej nie jesc i nie znam nikogo kto stosujac sie do tego by nie schudl.... A ja tez mam na to półroku....chce powoli ale skutecznie kopenhaska miała być kopem. Ale nie będzie bo to byłby kop samobój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze nie az tak, ze samoboj, ale wydaje mi sie ze potem wcale nie latwiej jest z odchudzaniem, a wrecz trudniej. Ale i tak wszystko zalezy od organizmu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juulka grunt to sie nie zniechecac na jednych działa na innych nie ja schudłam i myslałam ze juz po problemie wiec wróciłam do dawnych nawyków a jeszce w lecie te grilki wieczorne no iwaga tez wróciła ale teraz sie zawziełam bo wstyd mi jestem 5 kilo ciezsza od meza a wzrost mamy prawie taki sam no i mam dosc kometarzy rodzinki ze znów przytyłam i takie tam ble ble ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na poczatku maja komunia mojego syna wiec chce wygladac super i niech im gały powychodza a coooooooooo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze dziewczynyja was chyba strasze jak zaczynam pisac to zaraz sie pusto robi buu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie tam wika straszysz, my nie takie plochliwe :) ja wlasnie sobie patrze na spodniczki na allegro i zastanawiam sie kiedy taka miniowke dzinsowa zaloze :) moze juz na wiosne? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wika ....ja mam I Komunię Św. córki 20-go maja i też zamierzam wkurzyć co niektórych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie straszysz ...hehe oprócz córki mam 8-miesięcznego terrorystę w domu jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to ja mam ambitniejsze plany ;), bo zamierzam zaskoczyc rodzinke jak pojade na swieta do domu :D a to juz niespelna miesiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juulka to trzymajmy sie bo chciała bym zobaczyc te opadniete szczeki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mysle :) moze nie od razu 20 kilo, ale kilka zamierzam schudnac, a poki co jak dzwonie do rodzicow to nic nie mowie ze w ogole powzielam taki plan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×