kto waży 80 kilo i więcej niech się przyłączy

Witam Echoo chyba za wcześnie pochwaliłaś wszystki, bo dziś widzę same pustki. Ja dziś tylko na chwilkę zglądam, zaraz spadam z pracki na basenik, jakoś moja dietka teraz nie ma się za dobrze, staram się jak mogę, ale po tych świętach, jakoś nie mogę się pozbierać, ale od 2 stycznia dietaka kopenhadzka już na 100% ją zaczynam, muszę się jakoś szybko pozbyć tych kilku kilogramów, bo w połowie stycznia czeka mnie firmowa imprezka w Jastrzębiej órze i muszę się jakoś pokazać, bo niektórzy będą mnie widzieć dopiero 1 raz, więc do dzieła :)))), dziewczyny . Piszcie coś więcej, bo mi strasznie was brakuje Pozdrawiam i całuję

witam dziewczynki jakos nie moge sie pozbierac po tych swietach i do diety tez nie mam serca wprawdzie nie obzeram sie ale tez nie specjalnie poszcze no i waga stoi oczywiscie po nowym roku biore sie za siebie moze wreszcie zaczne cwiczyc no i najlepsze rodzinka zauwazyła ze schudłam to juz cos i powiem wam kobiety ze nawet to ze musze ciuchy pozwezac nie popsuło mi tej radości a faktycznie jest co zwezac nawet płaszcz co sobie kupiłam w listopadzie jest duzo szerszy mam nadzieje ze i u was jest dobrze i waga idzie w dół i piszcie co sie z wami dzieje

Hej laseczki:) Fionka spokojnie, spokojnie, dajmy szanse dziewczynom:) Ja od juterka glodoweczke zaczynam stosowac ,z obacze ile wytrzymam, bo czas leci a zaklad zakladem;)

Hejka dziewczyny :) Wszystkiego dobrego w Nowym roku :) Święta to czas kiedy można sobie pozwolić na małą dyspenze, więc nie martwcie sie :) Nadrobimy w Nowym roku hihihi ;) Teraz skupmy się na Sylwestrowej imprezie :) Ja ruszam już do Wiednia więc wypada mi tylko powiedzieć do zobaczenia w Nowym roku 2007 :) miejmy nadzieje lepszym od tego :) pozdrawiam serdecznie

Witanko sobotnie:)) LadyMakbet życze super wrażeń:))) Fionka jak tam po basenie?? Ja dzis kurde nie poszlam biegac, ale za to mialam inne sporty;) Dzis zaczelam glodoweczke, zobacze czy wytrwam w postanowieniu.I znow wskakuje na znienawidzony rower stacjonarny echh.

hej dzieki za rady w sprawie wody probowalam 2dni i mialam dosc nie polecam!ale chwale sobie kophenhaska po ciazy schudlam na niej 8 kg ja planuje jakas super diete lub glodowke po nowym roku tylko strasznie mi sie niechce cwiczyc pozdrowionka dla wszystkich dziewczyn trzymam za was kciuki!!!!!!!!!!!!!!!! no i przylanczam sie w nowzm roku p.s. moja kumpela schudla w ciagu 4 miesiecy ponad 20 kg jedzac tzlko obiad moze to wlasnie jest najlepsza dieta

Hej! Witam wszystkie! Myślę, że jedzenie jednego posiłku, dużego i nic więcej nie jest zbyt rozsądne. Jak potem się wróci do normalnej diety, to nie będzie zbyt dobrze. Ja mam zamiar wrócić do diety Montigniaca, już kiedyś próbowałam i pomimo trudności w zapamiętaniu wszystkich zasad były całkiem niezłe efeky. Pamiętacie zdjęcia dziewczyn??

Adres tej stronki to: http://forum.montignac.com.pl/viewtopic.php?t=1385 Zajrzyjcie tam raz jeszcze, to dopiero motywacja!:)

Zajrzyjcie jeszcze na stronę www.geocities.com/artvitae1/zasady.html Ja naprawdę mam zamiar przejść na tę dietę.

Witanko dziewczyny:) Kochane życzę Wam Wszystkiego Naj... w Nowym Roku:))) i oczywiście zrzucenia tych naszych balastów:))) pozdrawiam wszystkie ciepło:)) ja drugi dzionek głodóweczki zaczęłam , liczę na efekty:) Ciężarna moja waga jest ciut niżej pokazana:) Evelka tez trzymam kciuki :))) Dziewczyny po Nowym Roku macie wracać koniecznie!!! bo wiosna tak szybko przyjdzie , a fajne ciuchy czekają już na zakup;) bużka:)))))

ciężarna-----dziękuję Ci bardzo, dla Ciebie również najlepsze życzenia noworoczne :) Kochane Kobitki niech ten nowy rok będzie dla nas lepszy od poprzedniego, niech spełnia sie nasze marzenia, albo chociaż zaczną się spełniać :)))) No i niech te kilogramy zostawione w starym roku, już nigdy przenigdy nie wrócą :)

witam znów starsza o rok moje postanowienie noworoczne ;dieta 100 kalori i cwiczenia . trzymajcie za mnie kciuki

czesc dziewczyny wszystkiego naj w nowym roku!!!!!!!!!!!!!! echoo dzieki za wsparcie mam zamiar od jutra zaczac glodowke trzymajcie kciuki!!! szczegolnie motywuje mnie wizja ciuchowych wiosennych zakupow w rozmiarze 40- to moje marzenie, glodowka od jutra mnie przeraza ale mam nadzieje ze wytrwam pozdrowionka!!!

odnosnie jedzenia raz dziennie to ta moja kumpela jadla normalny domowy posilek tylko wystrzegala sie slodyczy i pila rano 2 neski i jej organizm nie ucierpial a moja szwagierka jadla 1 jogurt lub jablko na dzien i wypadlo jej pol wlosow i zniknal okres ponadto pila 5-6 herbat odchudzajacych i nabawila sie choroby jelit

no i trwalo to 6 miesiecy!!!!!!!!!!

Witanko w Nowym Roku:))) Evelka kazdy ma inny organizm i inaczej znosi diety, cwiczenia itd:)) Musisz wybrac dla siebie najlepsza opcje:) Dziewczyny no ja juz po bieganku i dzis wsiadam na rowerek wieczorkiem. U mnie imprezka sylwestrowa jesli mozna tak powiedziec udala sie znakomicie.Nie bylo zadnej bialej sali ale za to z ok 40 osobami witalam Nowy Rok na najwyzszym punkcie u mnie na osiedlu.Takze od wczoraj mam super sexy bluesowy glosik;) buziaki:)

Witam wszystkie w nowy roczku 2007 Dziewczyny wszystkiego naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj naj najlepszego w nowy roku, żebyście wszystkie schudły, a przede wszystkim wytrwałości i silnej woli, bo to jest nam teraz najbardziej potrzebne.:)) Evelka cieszę się że jednak moje rady poskutkowały i zniechęciłaś się do tej diety, ja właśnie od dziś zaczełam kopenhadzką, mam nadzieję że bede miała taie efekty jak ty:) Echoo widzę że plan schudnięcia do końca stycznie 15 kilo staje się realny, proszę proszę głodóweczka, ja bym chyba nie wytrzymała, ale ma nadzieje ze tobie sie uda, trzymam kciuki :) no dziewczny dlaje piszcie coś, przecież święta już się skończyły DZIEWCZYNY NOWY ROK NOWE MY!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymajmy się tego!!!!!!!!!!!!!!

Fionka buziaki wielkie:))) I co probowalas cwiczyc aerobic?, ja moze dzis poskacze troche przed rowerem stacjonarnym.Co do realnosci licze ze dam rade, pelna mobilizacja;)

Witam!!! Wszystkim wszystkiego życzę!!! Od dziś zaczęłąm dietę Montignaca, ale na wstępie się pomyliłam, hehehe! Od jutra zacznę lepiej sprawdzać pewne rzeczy i nie mogę wierzyć tylko swojej pamięci, ;( No ale decyzja jest, dużo się nie najadałam i najważniejsze poczułam głód, bo przez święta nie dopuściłam do uczucia głodu i to było straszne, przybrałam ok 2,5 kg. Trzymajcie za mnie kciuki!!

czesc wszystkim dazacym do szczuplej sylwetki!!!ja mialam od dzis glodowac ale przyznam sie ze podjadalam ale mysle ze z kazdym dniem bedzie lepiej dzis widzialam fajna sukienke wiec bedzie to dla mnie dodatkowa motywacja!hej echoo ja wciaz tej najlepszej diety dla siebie szukam ale moj problem to brak czasu i silnej woli w odchudzaniu, zwlaszcza ze caly dzien spedzam przy... garnkach!!!!!!!!!!!!!!! fiona1983 trzymam kciuki ja utrzymalam wage po tej diecie az do ciazy bez zadnego kontrolowania sie

Cześc dziewczyny no przetrwałam 1 dzień kopenhadzkiej i wcale nie było tak zle:) dziś drugi dzień zobaczym jak to zleci:) Echoo jeszcze nie skakałam przy aerobiku, bo jakoś nie miała czasu, narazie basenik, rowerek i brzuszki wziełam sobie minutnik z kuchni i najpierw jeżdze pól godzinki a później pół godzinki brzuszki co do minutu półgodzinki A jak tam u was, dlaczego się nie odzywacie???

Witanko:)) Evelka jak to mowie zawsze jest jakies wyjscie, musisz pomyslec nad najlepszą opcją:) bywasz caly czas przy garnkach, tzn ze robisz obiady itd? Fionka cmokasy, ja tez rowerek ze tak powiem zaliczylam, wczoraj pol godzinki , a dzis na godzinke , u mnie jest wyswietlany czasi tempo oraz ile kalorii zostalo spalone,ale zwracam jedynie uwage na czas:) i staram sie jechac w rownym tempie, poza tym zakladam procz koszulki dwa swetry szybciej mozna schudnąć:) A brzuszki tradycyjnie seteczka. Biegam z przyjemnoscią w przeciwienstwie do roweru stacjonarnego

czesc dziewczyny widze ze cwiczycie i to ciezko ja narazie malutko ale na poczatek nie chce sie przmeczyc za to diete trzymam i nawet nie jest zle nie jestem specjalnie głodna chociaz ciezko jest mi liczyc kalorie no i przedtem jadłam 1500 kalori teraz tylko 1000 mysle ze da to jakies skutki piszcie co tam u was jak sobie radzicie pozdrawiam wszystkie w nowym roku

Cześć. Waże 80kg jeszcze nigdy tak dużo nie ważyłam. Te kilogramy to pozostałości po mojej ciąży. Błagam Was pomóżcie. Od jutra chcę zacząć dietę kapuścianą. A może macie jakieś lepsze sposoby???

wazyłam jakieś 85 kilo i się tym stresowałam i nic nie ubywało, a odkąd położyłam na to lachę i zaczęłam po prostu cieszyc się zyciem, a co za tym idzie - życ aktywniej, więcej przebywać z ludzmi i więcej się ruszac , a mniej jesc (po prostu jak się jest ciagle w ruchu, to nie ma kiedy się objadac:P) - po prostu samo się schudło. 20 kilo. Powolutku , stopniowo, ze 3 lata chudłam, wcale nie głodowałam, jadłam normalnie. Teraz już nie chudnę ani też nie tyję, nie sprawia mi radości obzeranie się słodyczami i pizzami, bo mam inne radości. Uwielbiam sport , lubie sięruszac. Po prostu wyluzujcie i zacznijcie się ruszac

Ale ja się ruszam, przy małym dziecku nie ma innego wyjścia. Zależy mi na tym zeby troche szybciej schudnac raczej nie po trzech latach.

Witaj wika:))) milo Cie widziec znowu:)) i trzymam kciuki w odchudzanku Ciocia Wiesława to gratuluje :))) najlepiej tak wlasnie schudnąć Kasiu poczytaj nas od początku, choc widzialam ze zalozylas wlasny topik , mam nadzieje ze uda Ci sie zrzucic zbedny balast. Jak dziewczyny u Was? cichutko u nas Ja zasuwam do domu i wieczorem pierdzielony rower a teraz walcze z kryzysikiem , jesc mi sie chce strasznie buziaki

Hejka! Witam! Dziś pierwszy prawdziwy dzień diety Montignaca i nie jestem głódna, chociaż bym pewnie coś wchłonęła, gdyby nie moja silna wola,która zaginęła tymczasowo na święta!! Hehehe! Jutro się zważę! może chociaż te świąteczne kg spadną.Na rzaie całuski i do usłyszenia.

Wiatam was wszystkie no i oczywiście nowe kobitki, które tu zawitały. U mnie dziś trzeci dzień kopenhadzkiej no i odziwo jakoś daję radę, nawet nie jestem głodna. Echoo wczoraj wypróbowałam ten aerobik od ciebie, ale się spociłam przy nim, nie wiedziała,ze tam jest aż takie tępo, ledwo nadążałam za tymi panienkami, ale jakoś się udało, no i po przeliczeniu spalony kalorii wyszło ich około 400, a przy kopaenhadzkiej wczoraj zjadłam ich tylko 500 więc bilans chyba dobry, tak chyba powinno być???? zjeść mało a spalić jak najwięcej. A i zauważyłam ze chyba jednak posiadam silną wolę, bo jak narazie nie skusiłam sie na nic co jest poza dietą, tylko że jak narazie to tylko trzy dni, ale może uda się tak wytrzymać do końca każdej mojej dietki?????, najważniejsze jest to że nauczyłam się odmawiać jedzenia i innych rzeczy, jak ktoś mnie pyta czy może zjem coś to mówię oczywiście że NIE, i strasznie się z tego cieszę. Na wagę nie wchodzę wejdę dopiero po 13 dniach, może wtedy wkońcu się ucieszę. Echoo ja też chyba zacznę wkońcu biegać, może mi się uda, a jak nie bieganie to może szybki marsz????? Pozdrawiam was kobitki i tzrymam za was wszystkie kciuki, aby do wiosny!!!!!!!!!!!!

Hej dziewczyny:) Fionka cmoki, no moja droga daja czadu dziewczyny, ja tez sie zawsze spoce przy tym aerobicku, pozniej przesle Ci jeszcze inne tez dobre, najfajniej robic je na zmiane, ja zrobilam sobie przerwe ale tez od dzis chyba zaczne skakac przy nich:) Co do biegania, zacznij sobie od delikatnego biegu, jak bedziesz miec zadyszke idz az przejdzie i znow przebiegnij az zadyszka bedzie.Na poczatek daj sobie luzy, maly kawalek zalicz sobie i zrob spacer, bo bedziesz miec zakwasiki po pierwszym razie.Powiem Ci ja juz teraz wydluzam sobie trasy , a w tempie roznym biegam w zaleznosci od dnia jaki mam.Musze powiedziec ze czuje sie sprawniejsza, poza tym dotleniasz sie i dla mnie jest to tez forma jakiegos wyciszenia sie. Biegam w zwyklych adidasach, dopiero na wiosne kupie sobie typowo do biegania buty, bede miec juz wowczas calkowita pewnosc jakie mi sa potrzebne:) W sobote i niedziele zasuwam na basen z corka i moze z mężem.