Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anioł333

Sexy laski rozm 44-46-48. Gdzie kupujecie ciuchy we Wrocławiu?

Polecane posty

Dzięki za Wasze pozytywne i negatywne opinie:) Tak to jest, że jak się chce schudnąc to nie zawsze można. Ja od dawna szukam sposobu na zmniejszenie wagi, jednak mimo dużych problemów zdrowotnych i kupy sterydów, moja waga nie zmniejsza się ani trochę. Dietetycy i profesjonalnie przygotowani lekarze załąmują już nade mną ręce. Ale wiecie co? Ja się nie poddaję. Szukam nadal sposobu. Może wreszcie go znajdę, bo sami przyznajcie że 800kcal dziennie to nie dużo jak na wieloryba 95kg.... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh.. w kazdej kategorii wagowej trafiają sie nieszczesliwe kobiety... Ja po prostu nie rozumiem, braku rozumienia pytań :) dziewczyna zapytala o sklepy- kurcze, to bardzo proste pytanie:) Nie wiem czy poczulas misje czy co... Ale dla mnie to wyglada na jakis atak nieszczesliwej kobiety -(sorry) Przyczyn posiadania wiekszej wagi niz zalecana i oczekiwana jest wiele... Gdybys tylko o tym wiedziala... :) A dziewczyna pytala o SKLEPY :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
spadłam z 65 (wcześniej zrzuciłam 6kg w długim czsie, stopniowo) na 51... stosowałam rózności... na zmianę czerwona i zielona cherbata w dużych ilościach duuuuużo wody nie cwiczyłam dużo (czasem brzuszki i takie tam) ale dużo spacerowałam, przestałam kożystac z środków lokomocji - tylko z buta :-) dużo sprzątałam :-) zwykłe bułeczki zastąpiłam pieczywem pełnoziarnistym i zero masła ogólnie bardzo mało jadłam (stopniowo - najpierw się musiałam ostro ogranicza,a potem to już sama z siebie nie miałam ochoty)i duużo płynów (w tym tez zup na obiadek zamiast schaboszczaka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
a ja jej pisze o odchudzaniu, i co? jeśli ją to nie interesuje, może sobie olac moje słowa... tak Cię to dręczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
wiem,o co ona pyta ale uważam,że nie zaszkodzi jak jej napiszę trochę z innej beczki - zjedz mnie za to najlepiej zamiast bawi się w psychologa i wczytywa w pobudki mną kierujące.Tak trudno Ci uwierzy,że po prostu chcę jej da radę,jaka mi jeszcze niedawno by sie przydała? tylko mi jej nikt nie dał,a dobrze by było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
A no i jadłąm tylko dla zaspokojenia głodu.... jak miałam ochotę sobie poprawi nastrój to szukałam setki innych sposobów niż jedzonko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
SELUA Ciebie można z kolei podejrzewac o zazdrośc... niezdrową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, naprawdę nie ma sensu się przekrzykiwac i spierac. Cieszę się z rad osób które schudły i serdecznie im gratuluję ---->Tobie mammmmamija:) Mam tu wielu oskarżycieli i obrońców jak widzę;) Mammamija, gdybym jadła jak Ty na diecie to zapewne bym przytyła , przy moich 800kcal dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaskoczylas mnie wiesz??bo pisalas o sobie ze bylas grubiutka!! nie powinnnas tu zabierac glosu poniewaz twoa nadwaga jest niewielka w stosunku do wagi Aniola:( jak chcialas sie pochawlic to tak trzeba bylo od razu... wiesz co krtykowac dziewczyne co wazy 95 wstydz sie!! ciekawe jakbys ty tyle wazyla?? chyba nie zdalas sobie sprawy ze dla Aniola twoja wczesniejsza waga bylaby ok .....nie sposob sie dowartosciowac sie kims kto wazy duzo wiecej .....wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
no nie wiem,bo w zaawansowanej fazie odchudzanka nie przekraczałam 500-600kcal czasem niewiele ponad 300 i jakoś żyję - włosy mi się nie popsuły itd. jadłam b.mało ale tylko wartościowe rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bawie sie w psychologa- nie musze :) Ale kazdy by sie zorientował, że ktos ci zniszczyl misia w dziecinstwie :P Tak bardzo chcesz sie pokazac, pochwalic.. Nie mam nic przeciwko- serio :) Tylko jestes przy tym tak strasznie nie przyjemna.. ze to smutne i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gratuluję wytrwałości:) I faktycznie...65kg to dla mnie szczyt marzeń:) Mooooże kiedyś się uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
a skąd wiesz,ile mam wzrostu?? poza tym napisałam ,że ważyłam sporo mniej niż autorka i że "było mnie za dużo" i byłam "większa" co za różnica,ile ważyłam na poczatku?schudłam w sumie prawie 20 kg, z czego 15 w krótkim czasie... więc chyba można?? ile by autorka nie ważyła,to schudnięcie nastu kilo zawsze polepsza sprawę I powtarzam NIE NABIJAM SIĘ PRZECIEŻ Z ANIOŁKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
ale czym tu sie chwalic??tyle osób chudnie... owszem,jest to powód do zadowolenia, ale bez przesady.... piszę o sobie tylko dlatego,żeby dla przykład sukcesu.Gdybym sama tego nie doświadczyła,to raczej nie miałabym podstawa do wypowiadania się w tej kwestii.... i mylisz się - nie odbijam sobie żadnych kompleksów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mamamacos tam
juz wiedze jak przybierasz ponownie te 15 kg ktore schudlas w krótkim okresie, ale nie ma co jak być w skórze chudej choc na chwile ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskaaaa
a dlaczego teższe kobiety nie moga wygladac seksowonie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
no może się tak zdarzy - ryzyko istnieje.dlatego jak pisałam - nie spoczywam na laurach.Przestałam lubic jeśc i może Twoje proroctwo się nie spełni... szansa jest bo utrzymuję wagę ponad pół roku bez problemu. Ale jeśli Cię to pocieszy,to jeśli dopadnie mnie jojo to specjalnie dla Ciebie założę topick o mojej druzgocącej klęsce.... hehehee i kto tu jest wredny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze jednak wrocmy do pytania, ktory Aniol zadal w pierwszym poscie. sposoby na schudniecie i diety po x kalorii dziennie sa w dziale diety, a tu jest dzial MODA I UBIOR. Aniol, nie tlumacz sie przed nimi, jezeli jest CI dobrze w swojej figurze, to powinnismy Cie podziwiac, a nie krytykowac. Niejedna (z nas) ;) wazy mniej a czuje sie zle w swoim ciele... Ale wracajac do pytania, ubrania w rozmarach wiekszych na pewno sa w H&M, inne sklepy na razie nie przychodza mi do glowy, ale czasem w sklepach dla puszystych mozna znalesc cos sexy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
tak tak powrómy do pytania - ja może zaproponuję krawca, bo zawsze bedzie na miarę i dokładnie takie,jak sobie wymarzysz... dla grubasków to wiadomo,że wybór w sklepach jeśli jest,to ograniczony... no i jeszcze jedna opcja - lumpeksy,jeśli preferujesz (niektórzy nie lubią.. ) tam jest naprawdę sporo ciuchów w wielkich rozmiarach i ciekawych (u nas ze świeca takich szukac...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaskaaaa
w C&A mozna znalezc rozmiarówke do 48

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaa
mammmamijja - tak z ciekawości to jaki rozmiarek nosisz??? 28???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
34/36/38

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
mam nadzieję,że już się zaspokoiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smile -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w C&A kupuję ciuchy rozm.40-42 ale nie ma tam zbyt fajnych ciuchów. Chodzi mi raczej o coś w stylu Orsaya, bo tam większoś rzeczy kupuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaa
mammmamijja - jeśli to pytanie było skierowane do mnie to... siebie nie zaspokoiłam.... co najwyżej swoją ciekawość :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmamijja
taaaaaa dobrze,że chociaż tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdfg
ja mam rozmiar 44,czasem dol 46 i kupuje ciuchy: w H&M spodnice(wiekszosc dzinsowych:)bo ja chodze tylko w spodnicach:) bluzki i sweterki i takie tam kupuje w ARENIE-tam jest takie stoisko z dunskimi ciuszkami-mozna wyczaic naprawde super ciuszek!z reszta...ostatnio to wiekszosc ciuchow mam z tego sklepu. maja rozmiary i 44,46,48.... nie sa drogie a przy tym ok.tylko trzeba "polowac":) nie jestem z Wrocka,ale u mnie w miescie(malutkiej miescinie)tez jest ten sklep i kolezanka ktora tam pracuje przy dostawie towaru odklada dla mnie fajne rzeczy:)zna moj gust ...dlatego jesli cos "przeocze"w Arenie to predzej czy pozniej mam to w moim miescie.(i na odwrot) co do "okrycia wierzchniego"to po prostu szukam wszedzie:) ostatnio kupilam sobie kozuszek w Promodzie-pasuje,chociaz wiem,ze tam zanizaja numeracje. czasem C&A,ale czasem...bo jakos nie podobaja mi sie te ciuchy... aha!i waze 94 kilogramy:))a do tego jestem rownie piekna i zadowolona z zycia co Aniolek:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×