praca w sądzie

Witam!!! Chciałabym się dowiedzieć, gdzie można się dowiadywać o wolnych stanowiskach pracy w sądach? (nie chodzi mi tu o znajomości).. Dzięki.

hej też bym chciałą to wiedzieć!!! Bo na stronie internetowej tego nie ma, na BIPie też!!!

po znajomosci prace dostaniesz jako urzedniczka czy protokolantka

sądzie. ta instytucja raczej nie zamieszcza ogłoszeń. Idź poprostu do kadr i złóż swoej cv i podanie. jak będą etaty to może do Ciebie zadzwonią

Tak zgadzam się z poprzedniczką. Nie ma w tej instytucji tablicy ogłoszeń z ofertami pracy. Jeśli faktycznie się zostawi CV a będzie ktoś potrzebny ( z doświadczenia własnego wiem, że jest tak bardzo często) to zadzwonią z ofertą.

czy sklada sie tylko cv czy takze jakies podanie ? jesli sklada sie podanie to jak ono ma wygladac ?

Sąd to instytcja administracji publicznej wiec kazde wople miejsce pracy powinno byc podane do publicznej wiadomości najczesciej na tablicy ogłoszen w sadzie jak i na stronie internetowej sądu albo urzedu miasta

akurat sad nie podaje zadnych ogłoszen o wolnych miejscach pracy jesli takie sa to wybieraja osoby z aplikacji juz wczesniej złozonych bo maja ich duzo ........

a jakie padają pytania na rozmowie o pracę w Sądzie? Ja złożyłam podanie w lutym i zadzwonili do mnie, co prawda dopiero w ostatni czwartek.

Najbardziej liczy się obecnie pisanie na komputerze - szybkie - trzeba protokołować na rozprawach. W niektórych sądach jeszcze pisze się na maszynie, ale przeważnie już na komputerach.

O pisaniu wiem, potrafię szybko "klepać", ale chodzi mi o to o co może mnie ta Pani Prezes pytać, na co się przygotować?

Mnie pytali o kwalifikacje - czy właśnie umiejętność pisania na maszynie, komputerze. W szkole miałam technikę biurową - pisanie pism itp., powiedziałam o tym, bo przecież to się w sądzie przyda. Pytali tez, czy będę mogła czasem zostac po godzinach, bo jak się sesja przedłuży, to ktoś musi zostać i protokołować - zdarza się to bardzo rzadko - mi kilka razy przez pięć lat. Pytali, co studiuję, dlaczego.

Dostała pracę w Sądzie Okręgowym, zaczynam w styczniu i jestem ciekawa ile zarobie (oczywiście nie powiedzieli mi, a głupio pytać). Będę przez rok pracować na stanowisku referent-stazysta, później umowa na czas nieokreślony. Może ktoś z Was wie?

Nie widzę na tej stronie nic na temat zarobków :(

Słuzba Cywilna podlega pod administrację rządową, sądownictwo to inna działka.

chyba tyle dostaje referent stażysta. ale za to podobno atmosfera pracy w sądach jest bardozo fajna. napiszcie jak wam się pracuje

Mi się pracuje dobrze. Roboty masa - z roku na rok jest więcej spraw, ale jest fajnie. Chociaż pewnie dużo zalezy od współpracowników. Zarobki na każdym stanowisku sa okreslone widełkami. Ostatnio referent stazysta miał przyznane 1450 zł brutto.

Sąd ma OBOWIĄZEK zamieszczania ofert pracy do informacji publicznej, jak i prowadzić BIP, a tam umieszczać informacje o prowadzonym naborze na stanowiska urzędnicze. Decyzję o przyjęciu bez wymaganej rekrutacji można zaskarżyć. Czas by i w sądach przestrzegano prawa.

Urzędnik----> a jakie są mozliwości zwolnienia przez prezesa z konieczności odbywania stażu urzędniczego. wiem, że istnieje taka możliwość, a decyzja leży w gestii prezesa

Słyszałam o tym zwolnieniu z odbywania stażu, ale dotyczy chyba tylko osób po studiach prawniczych albo nawet po aplikacki prawniczej, nie jestem pewna.

zajrzałam na to forum. czasem rzeczywiście trafia sie na takie potwroy. ja bedac na szkoleniu w jednym wydziale po dwoch dniach mialam dosyc potworow. teraz w moim aktualnym wydziale takowych nie ma, moze tylko czasem kierowniczka zamienia sie w potwora, no ale ktos musi trzymac wtdzial mocna reka. co do rekrutacji to rzeczywiscie czesto dostaje sie prace po znajomosci. ale tez w moim sadzie ostatnio sa przyjmowane tylko osoby po stazu z urzedu pracy - oczywiscie na stanowiska urzednicze, bo maja juz doswiadczenie - jak ja - rok stazu, potem rok bezrobocia, a wreszcie dostalam tam etat, gdy jeden chlopak odchodzil na aplikacje adwokacka. przepraszam za bledy, pisze jedna reka, druga trzymam dziecko, ktore chce spac ostatnio tylko na rekach.

Mam pytanko....Wiecie moze gdzie mam zlozyc papiery(cv itd.) jesli jestem po stazu pol rocznym na referenta i aktualnie jestem studentka pierwszego roku??

Czy po politologii mogę sie starać o staż u Sądzie?? oczywiście na stanowisko referenta- stażysty? Czy przyjmują tylko tych po prawie??

plisss

U mnie w sądzie absolutne nie ma wymagań co do kierunku studiów.Właściwie to są przyjmowane tylko osoby po stażach z urzędu pracy i nie ma znaczenia, co studiują lub studiowały.

Przecież to zależy na jakie stanowisko aplikujesz. I w jakim sądzie/ w którym mieście. Jest wiele stanowisk np. asystent sędziego, które są tylko dla ludzi po prawie, tak stanowi USP. Jeden sąd chce zatrudniać tylko aplikantów, inny natomiast zatrudnia ich niechętnie, bo nie są dyspozycyjni. Tak więc musisz popytać.

niego prawnik ja zaraz po aplikacji znalazlam prace bez znajomosci mily panie

No właśnie po aplikacji, a nie po studiach. A to różnica.

Pracuję w Sądzie Okręgowym 6 lat. Na początku staż urzedniczy, szkolenia. Po miesiącu szef mnie z niego zwolnił, bo uważał, że jemu jestem bardziej potrzebna. Referent stażysta zarabia 1 500 zł brutto. Jeśli chodzi o późniejsze zarobki, to mieści sie to wszystko w tabelach w rozporządzeniu ministra sprawiedliwosci w sprawie Stanowisk i szczegółowych zasad wynagradzania urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury oraz odbywania stażu urzędniczego (Dz. U. 03.162.1125). Bardzo lubie tę pracę i chodzę tu z przyjemnoscią.