Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kaasia27

praca w sądzie

Polecane posty

Gość aplikująca..76
Mam pytanie, będę wdzięczna za szybką odpowiedź... Startuje na stanowisko- referent- stażysta w SO, pierwszy etap mam za sobą czeka mnie następny a tam jest : - test z wiedzy ogólnej - pisanie na komputerze Mam pytanie odnośnie tego testu...z czego muszę się przygotować? Wystarczy prawo o ustroju sądów powszechnych i ustawa o pracownikach sądu i prokuratury czy coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fheiurghfuerh
Słuchajcie ludzie... Sąd jako pracodawca to lipa!!!! I to straszna. Przyjęli mnie jako protokolanta sądowego. Robili mi jakieś testy na szybkość pisania, właściwie nie wiem po co. Jak przyszedłem pierwszego dnia do pracy to wrzucili mnie do czytelni akt, gdzie postawili mnie przy kserokopiarce i kazali mi kserować akta ludziom. Dno totalne, roboty mnóstwo. Potem, żeby nie zwariować, zacząłem pomagać koleżance przy robieniu pism. Po czym, gdy okazało się, że całkiem nieźle sobie radzę, koleżankę przenieśli gdzie indziej a mnie zostawili z pismami i obsługą ksera dla interesantów. Masakra kompletna. Bo miałem dwa razy tyle roboty. W końcu po kilku 2, czy 3 miesiącach, gwóźdź programu. Gdy wybrnąłem jakimś cudem z zaległości z pismami, wrzucili mnie na Biuro Podawcze. Co jest jeszcze większą masakrą, gdyż nie dość, że musisz przyjmować interesantów, to jeszcze wpisywać wnioski i pisma z poczty, a ilości jej są czasem masakryczne, a do tego co jakiś czas jest super świetny dyżur w rejestrowaniu zwrotów. Po prostu cudownie. Oczywiście Ty jako pracownik nie masz nic do gadania. Jak przyjdzie jakiś buc, który postanowi się na Tobie wyżyć to nie możesz nawet mu nic odpowiedzieć bo napisze na Ciebie skargę. Nawet jeśli będzie bezpodstawna, to i tak swoje oberwiesz od przełożonego. Jeśli komuś mało, to mogę dorzucić super wspaniały system motywacji pracowników. W normalnej firmie są przynajmniej jakieś podwyżki, premie. Tutaj oczywiście jest "trzynastka", ale raz w roku, poza tym nic. Co miesiąc dostajesz 1450 zł. na łapę i masz być szczęśliwy z tej niesamowitej kwoty bo pracujesz w jakże szacownej instytucji. Tak więc ludzie... jak najdalej od tego dziadostwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu, to nie miales zadnego zakresu pracy? dla mnie to nie do pojecia gdybym miala wylądowac w biurze podawczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stażysta?
Witajcie, Dz.U precyzuje widełki płacowe na każdym stanowisku w sądzie i prokuraturze. I tak np. stażysta to 1400-2400 zł. Kto i na podstawie czego decyduje, ile stażysta dostanie? 1000 zł to spora różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekr. sądowy
fheiurghfuerh pięknie ujęta prawda o pracy w sądzie. Ja siedziałam na biurze podawczym prawie 1,5 roku... mam takie same odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhihi
Witam, czy bedąc urzędnikiem mogę otworzyć własną działalność gogpodarczą, chodzi mi o spółkę cywilną?? Ustawa o pracownikach sądów i prokuratury mówi tylko: Art. 11. [Dodatkowe zatrudnienie] 1. Urzędnik nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez zgody przełożonego. Jak to jest, chciałabym mieć własny interes, czy w świetle prawa mogę?? Dopiero co zwolniono mnie z odbywania stażu urzedniczego, nie jestem usatysfakcjonowana wynagrodzeniem 2140 zł brutto w SO - jakieś kpiny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stażysta
Witam, dostałem się na staż z UP do SR w Poznaniu, czy ktoś z Was odbywał tam staż, jak Was przyjęli i jaki był wasz 1 dzień, czy trzeba chodzić na rozprawy? i czy jest się w jednym wydziale czy przenoszą? proszę Was bardzo napiszcie jak jest/ było. z góry dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pr.
Drogi Stażysto, zależy do jakiego wydziału Ciebie skierują, czy dobrze posługujesz się komputerem (czy szybko piszesz). Raczej stażyści pomagają pracownikom sekretarzom - szyją, wysyłają korespondencję, kserują pisma, przygotowują spisy do archiwum, a gdy już nie ma kto iść na salę, bo są urlopy, to wtedy stażysta idzie. Właściwie to wszystko zależy od kierownika sekr., więc lepiej mu nie podpadać. Jeśli trafisz do wydziału ksiąg wieczystych chodzenie na salę w 100% masz z głowy :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak pracowałam w sądzie na stanowisku stażysty chodziłam na salę 2-3 razy w tygodniu i inni stażyści chodzili podobnie jak ja. Pensja z tego co zauważyłam nawet w tym samym mieście w różnych sądach jest różna, na umowie próbnej 1500-1600 w zależności od sądu, później 200 zł więcej, 3- cia umowa przeważnie jest na czas nieokreślony i w sądach rejonowych przeważnie jest to 2000 brutto. Ogólnie praca w sądzie nie jest taka zła, ale oczywiście pracy jest sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amyleila
Witam :) Właśnie ubiegam się o to "wspaniałe" stanowisko stażysty w sądzie... Przeczytałam uważnie cały wątek i wiem na co się piszę. W moim regionie jest strasznie duże bezrobocie, ja obroniłam mgr 2 lata temu i od tamtej pory pracowałam tylko pół roku. Potrzebuję tej pracy chociażby po to, by nazbierać na bilet i wyjechać zza granicę... Przeszłam już 2. etap: u mnie wyglądało to tak, że najpierw sędzia bardzo szybko dyktował jakiś przepis na sałatkę, a my musieliśmy to pisać. Nie było czasu na poprawę, a program miał wyłączoną funkcję autokorekty. Potem redagowaliśmy pismo - od Sądu do gminy miasta X, by udzieliło konkretnych informacji na temat pewnych osób (czyli poukładanie i przepisanie podanego tekstu, ale w innej formie). A teraz mam wielką PROŚBĘ do osób, które doszły do 3. etapu: Jakie pytania zadawała komisja i z czego radzicie mi się przygotować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Czy mógłby ktoś opisać dokładniej na czym polega test sprawdzający umiejętności pisania na klawiaturze. Mam ten test w piątek w Sądzie Rejonowym. Nie wiem czy będzie to test polegający na przepisywaniu teksty, czy ktoś będzie nam dyktował jakiś fragment. Dzięki z góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekr.sąd.
cze, ja miałam dyktowanie tekstu, powodzenia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prok. rej
witam:) jutro mam rozmowe kwalifikacyjną na stanowisko ref-stażysta w prok. rej. czy ktoś wie jakich pytań mogę się spodziewać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujj
pisanie będzie albo przepisywanie tekstu z kartki albo test na komputerze czyli masz tekst pod spodem i go przepisujesz a komputer liczy błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sąd heeee
ja pracuje w sądzie rejonowym od 4 lat zarobki 1600 zł brutto!!!!!!!!!! w tym roku zero premii oprócz 13 - stej pensji dno totalne dużo roboty brak szacunku dla pracowników a wiadomo że pracę w większości pracownicy wykonują za sędziów (oczywiście nie chodzi mi o orzecznictwo) - po znajomości to można się świetnie ustawić w sądzie bzdurą totalną jest nowa ustawa która miała zapobiegać dostawaniu posady po znajomości jeśli ktoś ma wygrać konkurs to go wygra nawet jak zajął słabe miejsce w konkursie ale takie są realia posad państwowych pozdrawiam wszystkich którzy chcą rozpocząć tam pracę życzę wytrwałości i szybkiej zmiany pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyga
Sąd heeee Popieram wypowiedz. Wszyscy z boku mysla ze praca w sądzie jest super i prestizowa. Tak kochani nie jest. Po 1.uwlaczajace niskie zarobki /1500 zl netto po 8 latach pracy/ 2. chodzisz 2 w tygodniu na sale , gdzie siedzisz caly dzien i masz tylko 3 dni na wyrobienie szafy, a terminowosc w sadzie to podstawa, 3 dni na wykonanie wszystkiego 3. wymagania niewiadomo jakie, studia maja byc , moga byc byle jakie, np.łopatologia, byle były :) 4. robisz wiele rzeczy za sedziów, pisanie za nich postanowien,i.t.d 5. sedziowie sa na tyle beszczelni ( nie wszyscy),ze potrafia tak kryc swoja dupe, byle nie zmoczyli swojej oczywiscie twoim kosztem "daty wstecz " Dla tych co pracuja w sadownictwie, wiedza o co chodzi. 6. awansujesz ze stazysty na sekretarza a potem starszego sekretarza i nie dostajesz zadnej podwyzki z tego tytulu. Jest wiele innych jeszcze rzeczy. W sadzie nie ma szans na przyszlosc, czlowiek sie nic nie rozwija a wrecz uwstecznia. Duzo ludzi przychodzi do sadu po to by miec ladnie w papierach, posiedza 2 lata i uciekaja, nie dziwie sie im. Zarobki im na to nie pozwalają. Tak wiec dla tych co chca przyjsc do sadu, radze przemyslcie to. Pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownik sadu
Czy ktoś wie, jak wygląda kwestia wynagrodzenia w wojewódzkim sądzie administracyjnym i w sądzie okręgowym. Zastanawiam sie, czy jest jakaś różnica, a jesli tak, to na "czyją" korzyść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lara0408
Czy protokolant musi pisać szybko 10 palcami,(tak jak jest uznane za prawidłowe) Czy szybko ale nie obchodzi ich w jakim sposobem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość st.sek.sad.
Pracuję w Sądzie ! To tylko ładnie brzmi . Nic poza tym ! Chodzę 4-5 razy w tygodniu na salę. Referat potwór, sędzia koszmar, kierowniczka ... brak słów. Na karku mgr, 9 lat pracy i żadnej nagrody, żadnego docenienia. Non stop słyszę : "jest pani niedociążona, proszę pomóc koleżance rozpisać jej referat". Ale robię bo muszę w okolicy nie ma niestety nic innego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekr.sąd.
Witam, po 4 latach jestem na wykończeniu, brak szacunku ze strony kierownika, ludzi (interesantów). Dużo pracy, zero wsparcia, każdy tylko na zwolnienia chodzi, za innych trzeba pracować, masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już prawie rok odbywam staż w prokuraturze - NIE POLECAM! Na początku wszystko było okej. Spodobałam się kierowniczce i już po 3 miesiącach chodziła za mną i pytała się czy jestem zainteresowana pracą na stałe - oczywiście byłam na tak. Po jakimś czasie dziewczyna która ma "starszego referenta" i nie ma matury! zaczęła mi rzucać kłody pod nogi. Jest z innego działu a za każdym razem jak przechodzi koło sekretariatu w którym ja pracuję sprawdza co ja robię i jeżeli nie jestem obłożona stosem akt, to leci do kierowniczki i donosi że się obijam. Nie mam sobie nic do zarzucenia, pracuję na pełnych obrotach. Panie z mojego działu są ze mnie zadowolone. A kierowniczka niestety, pod wpływem owej pani,zmieniła o mnie zdanie, bo jak ostatnio mi powiedziała: ktoś jej nadmienił, że jestem "przereklamowana"! Zaczęła mi robić problemy z urlopem - że niby stażystom nie należy się skumulowany (np. 5 dni pod rząd). W ogóle praca beznadziejna szczególnie pod koniec miesiąca, gdy wychodzą akty oskarżenia do sądu, bo łaskawi prokuratorzy rzucają je do zrobienia zazwyczaj na przedostatni/ostatni dzień miesiąca, a dziewczyny zostają po godzinach ( 18. czasem jeszcze później) i nic z tego nie mają. A zapierdzielać trzeba "bo zaraz przyjedzie poczta". Omijajcie takie staże z daleka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sekretarz
Zgadza się wszystko powyżej... Zarobki to dno totalne, wygórowane oczekiwania wobec sekretarza względnie protokolanta. ja chodzę na salę 3 albo 4 dni w tygodniu i też muszę się z resztą wyrobić jak to koleżanka powyżej już opisała... Postępowanie między instancyjne w pierwszej kolejności oczywiście, przygotuj termin, skończ termin i rozpisać kolejne a o reszcie nawet nie wspomnę... Wszystko w terminie rzecz jasna! Mam wyższe wykształcenie, zdolna, ambitna, kreatywna itp. ale nikogo to nie interesuje.... wspominałam coś o Mobingu? ;] Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kandydatka
Witajcie.Jutro mam rozmowę kwalif. na stanowisko sekretarza sądu rejonowego. Czy na rozmowie pytają ze znajomości ustaw -Prawo o ustroju sądów powszechnych i Regulamin urzędowania sądów powszechnych? Chcę dzisiaj je przejrzeć, ale na ile powinnam szczegółowo je znać? Po przeczytaniu tego wątku, jestem totalnie zdołowana, ale i zdesperowana długim poszukiwaniem pracy w moim mieście. Jak myślicie czy biorą po uwagę wiek kandydata? Mam 38 lat i obawiam się, że jestem za stara na tę pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem czy pytają, ale powiem tak... takie konkursy zazwyczaj są z góry ustawione :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kandydatka
Jestem już po rozmowie i znam wynik.Nie zostałam przyjęta.Przyjęto jakąś młodą dziewczynę. Pewnie miała lepsze ode mnie wykształcenie (ja mam prawnicze), była młodsza, jakimś cudem będąc młodszą,miała dłuższe doświadczenie zawodowe w administracji państwowej ( niż moje 10lat).Oczywiście piszę to wszystko z przymrużeniem oka i dalej szukam pracy. Życzę wszystkim szukającym pracy, aby znaleźli wreszcie w Nowym Roku dobrą pracę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekr.
do p. Kandydatki witam, niestety wzięli osobę, która już pracowała w sądzie na zlecenie lub na zastępstwo. Teraz gdy pojawiła się szansa na etat z miejsca wiedzieli komu go dać... Konkursy na wolne miejsca muszą się odbywać co jakiś czas. Życzę Pani pomyślności w 2011 roku. Jeśli Pani poszukiwała pracy w W-wie na stronie SO jest wykaz sądów rejonowych, a może warto spróbować w wieczystoksięgowym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikitacat
Kandydatko- gratuluję!! nie masz po czym płakać- ciesz się, że się nie dostałaś!!! wszystko co tu jest napisane o tej pracy to szczera prawda!!!! nie dostałas tej pracy ?-brawo- nie dotknie Cię wielkie rozczarowanie, zaoszczędziłaś sobie stresu i to ogromnego stresu! przeczytaj jeszcze raz wszystkie te posty i nie myśl sobie, że każdy tu wyolbrzymia lub pisząc miał zły dzien- nie nie nie to jest 100 % prawda!!! życzę znalezienia wymarzonej pracy - nie w sądzie!!!- nie myśl, że Ci źle życzę!!- wręcz przeciwnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×