Kosmetyki Faberlic - co o nich sądzicie?

Nie wiem jak jest we Wrocławiu, napisz do biura obsługi klienta i zapytaj czy za przesyłke odebraną w tamtejszej filii trzeba płacić .

Jeśli chodzi o perfumy to polecam Alizes i Kaori.

Mnie to ciekawi, jak pachnie Aora ... albo Ramyata. Lubię takie ogniste zapachy, orientalne ... gdyby "Fire" z Oriflame nie była tak potwornie nietrwała i po dłuższym czasie stosowania nie zaczynała zalatywać spirytusem, byłaby idealna :]

Ja mam adive i powiem wam że zapach jest nawet ok ale troche na początku duszący ale muszę powiedzieć że nie są trwałe. Słyszałam że Ramyata jest ciężkim zapachem.

No to skoro Adiva jest dusząca to już na pewno nie kupię. Też ją rozważałam, w ogóle mam ochotę na jakieś perfumy z Faberlica, bo widzę, że są niedrogie i podobno nawet trwałe. Sęk w tym, że nie mam próbek (ale pewnie niedługo zamówię) i nie lubię kupować w ciemno. W takich wypadkach niezwykle ułatwiłyby życie pachnące strony. Póki co jednak pozostaje polegać na uroku opakowań i dlatego najciekawsze wydają mi się Alizes i Aora (ach te moje babskie nawyki). Problem w tym, że nie mam pojęcia o zapachu obu, więc ostatecznie o kupnie którejś zdecyduje pewnie w moim przypadku impuls.

Wg. mnie zapachy faberlic są bardzo trwałe. Jeśli podoba Ci się Fire z Oriflame to proponuję Ramyatę.

Może akurat adiva nie jest taka twała zamówie sobie jeszcze jakieś i wtedy zobacze. Tylko nie wiem na które się zdecydować?

Ja bardzo lubię zapachy kwiatowo-owocowe i z Faberlic najbardziej podoba mi się Alizes i Kaori. Ta druga troszkę przypomina mi ten pierwszy zapach Laury Biagotti.

O, dziękuję serdecznie za radę. A co z tą Aorą? Jaki to zapach? Słodki? Świeży? Lekki, czy raczej ciężki? Opakowanie wydaje się dość klasyczne, więc podejrzewam, że zapach jest raczej słodki (co zwiastowałoby moją rezygnację z kupna tej wody). Już od dłuższego czasu marzy mi się coś orientalnego, ale przy tym świeżego i rzeźkiego ... Frey z Oriflame jest fajny, ale to zapach dla mężczyzn, poza tym trochę za bardzo czuć w nim cytrusy. DKNY Women też jest ciekawe, ale też cytrusy na dłuższą metę stają się tu męczące przez swoją cierpkość ... Jestem taka marudna, że chyba faktycznie czeka mnie jeszcze długa droga, zanim znajdę naprawdę SWÓJ zapach.

To chyba się skusze na jedną z nich ale poczekam jeszcze jak będzie grudniowy katalog może będzie jeszcze coś fajniejszego. A używałyście może konturówek do powiek?

Ciężko określić jakim zapachem jest Aora. Nie jest ani bardzo słodka , ani też bardzo cytrusowa. Jest chyba typowo kwiatowym zapachem. Najbardziej podoba mi się ten zapach na drugi dzień jeśli wcześniejszego dnia spsikam nim sweter dosyć obficie.

Aha. No, może starczy mi odwagi i zrobię sobie niespodziankę w postaci zapachu, który poznam dopiero po jego kupnie ;) Zastanawiam się nad dobrym kremem matującym, myślę, że też chyba wybiorę coś z Faberlica. Kupiłam ostatnio chyba ze trzy kremy matujące z różnych firm i żaden nie matuje w satysfakcjonujący sposób: po jednym świecę się jak śledź, drugi się wałkuje a trzeci jest przeciwzmarszczkowy i odpada na dłuższą metę. Najlepszy był dla mnie Garnier Czysta Skóra z białą glinką, ale on śmierdzi jak klej. Chyba wypróbuję tym razem jakiś krem matujący właśnie z Faberlica ... może okaże się strzałem w 10.

Zatem polecam ten z Aroma Collection AC10. Chociaż na zimę krem matujący to chyba nie najlepszy pomysł.

Może i nie najlepszy, ale przy twarzy, która odbija światło niczym księżyc jest chyba jak najbardziej wskazany. Nie stosuję takiego kremu zimą na całą twarz. Z racji mieszanej cery nakładam go tylko na czoło, brodę i nos. Na noc używam dla odmiany kremu nawilżającego. Zajrzę jeszcze raz w katalog i zobaczę, w jakiej cenie jest oferowany ów krem, o który wspomniałaś.

Ten krem jest po 13,90. Jest jeszcze sebokontrola chyba po 8,90 ale nie wypowiem się na jego temat bo go nie miałam.

No właśnie zobaczyłam, że jest w promocji, kosztuje tak jak mówisz 13.90zł, czyli mogę sobie na niego pozwolić ;) Ja to tylko czekam, co Faberlic wymyśli w katalogu grudniowym - na pewno będzie niezły, bo oni zawsze na święta takie promocje mają, że nic, tylko kupować.

A jak myślicie kiedy pojawi się grudniowy katalog?

Ja dzisiaj składałam zamówienie więc jutro powinnam mieć grudniowy katalog :) Szkoda , że na stronie faberlic nie umieszczają już katalogów miesiąc do przodu. Zrobili tak tylko dwa razy :(

No właśnie widziałam, dwa razy było tak, że na głównej stronie dostęne były dwa katalogi, teraz zaś jest jeden. Można było się z miesięcznym wyprzedzeniem przygotować do zakupów :) Ale i tak najbardziej denerwuje mnie to, że strona Faberlic jest zrobiona pod Internet Explorer, z innymi przeglądarkami szwankuje. Ja np. wprost nie cierpię IE, ale żeby skorzystać ze strony mysze uruchamiać tę przeglądarkę, bo w Operze, czy Firefoxie zobaczę co najwyżej stronę główną ...

Ja mam Firefoxa i nawet mi działa.

No to nie wiem jak to u mnie jest, że w ogóle jak chcę zobaczyć w chociażby spis produktów, włącza mi się jedynie animacja i nic poza tym już od tej strony nie uświadczę.

Mogliby tą stronę trochę pozmieniać . Mnie najbardziej denerwuje to , że nie ma szyfrowanego połączenia podczas składania zamówienia. Już od dobrych kilku miesięcy jest to w przygotowaniu i jakoś nie mogą się za to zabrać :(

hej - jutro lub w czwartek powinnam mieć katalogi grudniowe - zaraz jak dostanę napiszę co warto kupić w grudniu a co w listopadzie. a zainteresowanym wysyłam umowy i katalogi :-)

W zasadzie to zauważyłam, że w ogóle lwia część stron internetowych jest opatrzona animacjami, które doprowadzają czasem do szału. Osoby tworzące takie strony chyba mają niezbyt dobrą wyobraźnię, albo nie zastanawiają się nad tym, jakie łącze posiada przeciętny użytkownik internetu. A przy łączu 128, czy 256 oglądanie stron, które głównie składają się z animacji to po prostu porażka. Na stronie Faberlica jest podobnie - fakt, wygląda to wszystko ładnie i robi profesjonalne wrażenie, ale dla kogoś, kto ceni sobie poręczność i prostotę to trochę za dużo. Dobra Rado - koniecznie poinformuj nas o grudniowych promocjach, jak tylko będziesz miała informacje :)

Dobra mam przed sobą grudniowy katalog, tutaj macie najciekawsze propozycje: - Krem AN1+AN2 + kosmetyczka niebieska = 49,90 - Krem LU2+LU9 + torebka na prezenty = 69,90 - Woda Adiva x2 + torebka na prezenty = 34,90 - Woda Kaori+ torebka na prezenty + Różowy szal= 49,90 - Woda Donna Felice+ torebka na prezenty + apaszka jedwabna= 64,90 - jedwabisty puder+ masa perłowa+ kosmetyczka= 64,90 - automatyczna konturówka do ust 11,90 - konturówka do powiek 9,90 - morowy perłowy lakier 9,90 - scrub Q6 4,90 - mleczko A1 4,90 - Alizes 28,90 - balsam po goleniu 9,90 - woda toaletowa N6 28,90 - woda po goleniu N3 16,90 - krem do skórek i paznokci 4,90 - intymny żel L1 4,90 - żel na zniszczone końcówki 12,90 - krem na niepogodę 7,40 ZIMA oraz z tej samej serii nowość balsam do ust 5,90 - dużo promocji z serii You nova. Ufff i to chyba na tyle .

Wow, widzę, że i tym razem Faberlic stanął na wysokości zadania. Pozostaje poczekać, aż stanie się dostępny katalog na necie ;)

heh hej - dodam że od 18 listopada można zamawiać jednocześnie z katalogu listopad jak i grudzień. hity wg mnie: ochronny krem do rąk na niepogodę 5,90 krem pielegnacyjny dla dzieci - 4,90 czapka i szalik maugli - 25 zł. (polarkowy komplet w jasnych słonecznych kolorach) podkłady - prawdziwa iluzja - 7,80 !!!! - swietne podkłady lakiery do paznokci - ypu nova - 4,80- 6,80 błyszczki 7,80 szampony do blond włosów i do czerwonych włosów - 6,90 intymny żel krem - 4,90 krem do pielęgnacji skórek i paznokci - 4,90

Dzięki za informacje.

A czy seria Balans jest jakoś przeceniona w grudniowym katalogu? Albo krem do biustu?

Krem do szyi , biustu i dekoltu jest po 8,90