Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzo cierpię

Moja Mama umiera !!!

Polecane posty

Moja mama po operacji była w domu pod opieką domowego hospicjum, codziennie przyjeżdżała pielęgniarka, zmieniała pompy infuzyjne, dostawała leki przeciwbulowe już z morfiną, lekarz co był co trzeci dzień. Hospicjum pozwoliło jej żyć godnie, bez bólu (lub maksymalnie go zmniejszyc).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
Chodzą mi takie myśli po glowie, żeby ją zabrać do domu, ale boję się, że sobie nie poradzę. Rano idę do pracy i wracam około 15. Mogę wynająć kobietę, ale tylko na 4 -5 godzin, pozniej w domu będę sama z 16 letnią córką. W szpitalu Mama ma opiekę całą dobę, ale już sobie obiecałam, że jeśli lekarze powiedzą, że mam ją zabrać, zrobię to natychmiast. A co Wy o tym myślicie , powinnam ją zabrać na własną prośbę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japytam
miałam 18 lat kiedy tata odszedł teraz mam 24 i tak samo nie ma dnia żebym za nim nie tęskniła.Trzy miesiące był mój ślub,to był naj szczęśliwszy i najsmutniejszy dzień w moim życiu...żal mam tylko do siebie że będąć już "dorosłom"nie powiedziałam tacie żę go kocham. Bądź z mamą jak najczęściej się da, zbieraj te wasze chwilki razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bez męża
powinnas zabrac,dasz rade,wiem,bo sama tez sie opiekowałam do końca.Wszystko można jakos zorganizować,wierz mi. Myśle,ze twoja mama chce być w domu,ale nie ma odwagi tego powiedziec,terminalnie chorzy nie znosza szpitali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
xaxa czy Twoja Mama miała raka? Czy za hospicjum domowe się płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japytam
zabierz mamę.Naprawde dasz radę,można się wszystkiego nauczyć dla kochanej osoby...twoja córka piszesz ma 16 lat,byłam wtedy nie wiele starsza.Umiałam wszystko,zakładać,zmieniać kroplówki,z mamą myłyśmy tatę,oklepywałyśmy,masowałyśmy,póżniej doszło karmienie.Poradzisz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama też chciała jak najszybciej iśc do domu , po każdym pobycie w szpitalu. Ten ostatni raz to już wiedzielismy, ze to jest jej ostatnia droga. I w domu zyła jeszcze 3 dni , miała możliwośc pożegnać się ze wszystkimi , to znaczy były to niby normalne odwiedziny rodziny , znajmych, przyjaciól , ale taka ilośc osób nigdy się nie przewinęła przez nasze mieszkanie. i jak myslę, miała własnie czas żeby już nie walczyć tylko spokojnie odejśc. Był tak jak się nalezy ksiądż z ostatnim namaszczeniem , wyspowiadała się i wlaściwie tylko czekalismy na to kiedy zamknie oczy. Każdy cierpiał , ale wiedzielismy , ze to już nieuchronne i dalismy jej szansę spokojnie umrzec . I tak było . Trzymałam ją za rękę , za drugą mój tata , obok siedziała mamy siostra. Trzy razy głeboko odetchneła i odeszła. A jeszcze pół godziny wczesniej wykapalismy ją , porozmawialismy ... Bardzo mi jej brakuje. Czuję, ze jakaś częśc mnie umarła. Tak chyba czuje się stratę matki . jeśli możesz zabierz mamę do domu - tym bardziej, że chce. Moja mama też dostała leki , które podaje się wyłącznie w szpitalu . Ale wystarczy trafić na dobrego lekarza , z sercem i powołaniem i wszystko mozna załatwić . Bez łapówek. W szpitalu , jak bylismy ostatn raz , podeszła do mnie ze łzami w oczach pielegniarka i powiedziała, że bardzo się cieszy , ze zabieram mamę do domu. Ona codziennie ma wyrzuty sumienia , że jej mama samotnie umarła w nocy w jej szpitalu i nikogo przy niej wówczas nie było. I też jej się wydawało, ze w szpitalu będzie najwłaściwsza opieka. Ale jesli człowiek umiera , nadzieja gasnie , to nie ma nic bardzoej wlaściwszego niż własny dom i rodzina ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjklkj
Za hospicium domowe sie nie płaci.Moja mama umarła pare miesięcy temu.Tez opikowałam się nią do ostatniej chwili.Nie chce o tym opowiadać bo to zbyt świeże.W tym hospicium poradza Ci wszystko Zorganizują materac przeciw odlężynowy.Jest nawet taki ,który podłancza sie pod prąd i cały czas coś tam sie zmienia a wszystko po to by nie było odleżyn.Morfine podaje sie w plastrach.To naprawde proste ,robiłam to sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesor zwyczajny
ZABIERZ MATKE DO DOMU!! bo jesli tego nie zrobisz bedziesz sie smazyc w piekle codziennie . w tym piekle wyrzutow sumienia; ze bylas szmata. a nikt ci tych grzechow nie odpusci. codziennie beda pukac do twoich drzwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jakie masz dylematy-ja miałam takie same 4 lata temu!Mama zmarła w szpitalu.była tam sporo czasu-7 miesięcy-7 operacji-GóZ MóZGU.Ja również myślałam o zabraniu mamy do domu,bo już wiadomo było ,że nie wyjdzie z tego,ale niestety nie zdążyłam-zmarła.I teraz chciałam dodać do tematu to,że gdy lekarka mi powiedziała że reanimowali ją 30 min. i zmarła-diagnoza/niewydolność oddechowa/,to wtedy sobie pomyślałam,że jeszcze większą tragedią byłoby to,że ja w danej chwili nie mogłabym jej pomóc/przypomnę-lekarze robili to 30 min./,to sobie wyobraziłam,jakie bym miała,, wyrzuty sumienia\"i być może biłabym się z myślami,że nie miała fachowej opieki w chwili gdy umierała..I jeszcze dodam,że mam 12 letniego syna/wtedy 8 lat/,który ,,być może\"mógłbyć świadkiem mojej ,,bezradności.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profesor zwyczajny
dla umierajacego FACHOWA opieka znajduje sie w DOMU!!! czy ty chcialabys umierac w szpitalu wsrod obcych ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo mi smutno gdy to czytam. Nie wespre Cie doswiadczeniem (na szczescie dla mnie!), ale przytulam Cie mocno. Spedzcie te chwile razem. zrob, to co uwazasz za sluszne. powiedz jej, ze ja kochasz. A maz... ech... nie jest wart spluniecia, zwlaszcza w takiej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie krzycz na nią
pomodlę się za Was, choć jestem niewierząca. nie znam sposobu by pomóc.. szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
Nie wiem, co robić? Z jednej strony bardzo bym chciałą żeby Mama była w domu ale z drugiej ; w szpitalu codziennie do Mamy przychodzi masażystka ( w soboty i niedziele prywatnie), rehabilitanci proawadzą z nią gimnastykę, Boże no nie wiem,. co zrobić. Ja sama nie chciałabym umierać w szpitalu. Jutro porozmawiam z lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
:( ...................................................................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mama lezala 14 lat
Jesli cie stac na to, wez calodobowo ukrainke - to taniej niz polskie pielegniarki, przy tym ci ugotuje i posprzata i bedzie caly czas z mama, jak pojdziesz do pracy, Ja tak zrobilam, Co dom, to dom, Moja mama w szpitalu natychmiast dostawala od;lezyn, w doimu ja zawsze wyleczylam, trzeba ostroznie oklepywac, poruszac,zeby krew krazyla. sa rozne rodzaje plastrow - takie na glebokie od;lezyny, potem na plytkie i gojenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
A skąd wziac ukrainkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad Ukrainkę
a w jakim miescie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
W jakim wieku był ta ukrainka i jak ją znalazłaś? I co pozniej z nią , jak Twoja Mama zmarła. Ja mogłbym dac jej mieszkanie. No ale ile musiałbym jej płacić. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad Ukrainkę
mozesz pójśc do cerkwi i spytac zakonnic czy nie mają kogoś, ale nie w kazdym miescie jest cerkiew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
Mieszkam w małym mieście i tu w okolicy nie ma cerkwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
Mieszkam miedzy Warszawa a Gdanskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomodlę sie za Was obie. Przesyłam dużo ciepłej energii... I nie wiem co napisać. Po prostu się pomodlę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad Ukrainkę
Ukrainki oglaszaja się w wyborczej, ale ja mam tylkowarszawską

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad Ukrainkę
daj maila jak chcesz prześlę Ci kilka telefonów, bo chomikuję poniedzialkową gwyborczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo cierpię
Znalazlam parafie na ukrainie - moze tam jutro poszperam. Dziękuję wszystkim za dobre słowo. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad Ukrainkę
dowiedz się tez czy z opieki spolecznej nie przysluguje Ci opiekunka. Więcej nie wymyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×