Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość efistaaaaaaaa

nie wkurzaja was małe dzieci?/

Polecane posty

Gość efistaaaaaaaa

nie macie na nic czasu,czujecie sie staro,zaniedbanie,nie pociagacie juz meza,nie spicie z nim tylko z dzieckiem,nie kochacie meza tylko dziecko,mąz natomiast ma cie juz za kure domowa,nie wychodzisz do ludzi,wariujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeska
szkoda ,że tak wyglada Twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efistaaaaaaaa
raczej obawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia82
a nie uważasz, że w dużym stopniu zależy od ciebie jak będą cię odbierać inni? przeciaż: nie trzeba być zaniedbanym, nie trzeba spać z dzieckiem, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efistaaaaaaaa
ale wiekszosc kobiet przestaje o siebie dbać ....i zaczyna ignorować męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __+fioletowa+__
Zgadzam się z tobą w 100% efistaaaaa!!! Oczywiście nie zawsze tak mam, tylko w chwilach największego zmęczenia i zdołowania. A te, które piszą, że dzieci są kochane, słodziutkie, milusie, takie wręcz przytulaski to chyba o cudzych dzieciach piszą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efistaaaaaaaa
no ...mnie ogólnie małe dzieci się niezbyt podobają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia82
do macierzyństwa nikt nie zmusza, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __+fioletowa+__
Co nie. :O Ale dzieci to takie małe potworki, wrzeszczące, plujące, sikające koszmarki. Z najczęściej nie radzącymi sobie z nimi rodzicami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NataliaM
Trzeba pamietac ,ze maz to nie dodtaek do rodziny,najwazniejsze w malzenstwie jest milosci miedzu zona a mezem . Dla zony najwazniejszy powinien byc maz,dla meza zona,dopierp potem ich dzicko,inaczej wszystko sie sypie,milosc nie jest pielegnowana,albo opiera sie wylacznie o troske o dziecko i wspolne romowy na ten temat. Jelsi jednak maz nie angazuje sie w opieke nad dzieckiem trudno znalezc czas na cokolwiek...Dziecko czuje sie kochane jesli widzi ze rdozice kochaja sie wzjaemnie i je tego ucza,wszystkie realcje, wszystko to dziecko przejmuje od rodzicow,dlatego dziewczyny i chlopcy wychowywani tylko przez jednego z rodzicow maja liczne problemy w nawiazywaniu zdrowych relacji...taki rodzic musi sie bardzo starac aby otoczyc dziecko miloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efistaaaaaaaa
NataliaM,normalnie bym Ci piwo postawiła :) Najważniejszy jest mąż !!!Tak bardzo kocham mojego mężczyznę!!!Boję się że przez to nie zdecyduję się na dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeska
no sory,ale najważniejsze jest dziecko dla matki.Co z wami........trzeba dbać o to i o tamto ,ale najważniejsze jest dziecko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efistaaaaaaaa
no właśnie przez dziecko może umrzeć miłość do mężczyzny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omeska
głupia jesteś,wiesz?Miłość trzeba pielęgnować......ktoś już chyba napisał że do macierzyństwa nikt nikogo nie zmusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efistaaaaaaaa
dobra,sama jesteś głupia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meluzyna *
a nie dopuszczasz mysli, ze mozna kochac i meza i dziecko i jeszcze maz kocha to dziecko i CIEBIE tez z ato, ze mu je urodzilas??? zreszta co tu bedziemy teoretyzowac. urodz i zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
plee..bardziej irytuja mnie duze niedorobione pannice jasne ze nie kazde dziecko jest slodkie..moje tez nie..ale wizialas kiedys doroslego o osobowosci aniola..nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera nie wiem skad taki obraz rodziny..ja spie z mezem..i nawet wyobraz sobie uprawiamy sex..a do tego mam kilka ladnych gaci..i biustonoszy..i moje cialo nie przypomina galarety..maz daje kwiaty..i rozmawiamy i bawimy sie i wychodzimy razem..krzyczymy na siebie ale zawsze tak bylo..dziecko jest meczace bardzo ale moje wiec kocham i bede do konca swoich dni.. ech wszystko chyba zalezy od ludzi..jak sobie sciela zycie osobiste jasne ze jest innaczej i czasami snie o tym zeby Jona mial 16 lat..ale nie ma..i zyjemy sobie super pomimo wzlotow i upadkow..bo nic co ludzkie nie jest mi obce.. kura domowa?? co to jest..to kobieta ktora zostaje z dzieckiem?? czy to kobieta ktora nie chodzi co tydzien do fryzjera.. kazdy ma wlasne decyzje..ja znam dziewczyny 5 lat siedzace w domu ..a na pewno nie wygladaja jak z kurnika..rany w jakim swiecie ty sie obracasz.. kazdy chce zyc..kazdy ma swoje zainteresowania prace itp..nie znam osobiscie zaniedbanych myszek..znam fajne kobietki borykajace sie zyciem ale bedace malymi gwiazdkami znam tez laski bez dzieci w nieumytych wlosach jezeli o to ci chodzi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NataliaM
Jesli milosc miedzy mezem i zona jest gleboka to sila rzeczy pojaiw sie dziecko,ktore bedzie owocem tej milosci...ale nie spoiwem uczucia. MAcierzynstwo i ojcowstwo to piekan sprwa ,ale to nie to samo co milosc malzenska.Ja np. chcialabym opiekowac sie moim dzieckiem ,tak dlugo jak bedzie to mozliwe, ale nigdy nie zrezygnowalbym z tego zeby z mezem spedzac czas niezalenie od tego ktory spedzamy razem z dzieckiem.CZyli np. rano ub wieczorem chcialaby abysmy mogli ze soba pobyc ,porozmaiwac, no i moc wyjsc z domu wtedy,kiedy on zjalby sie malenstwem. Dziecko jest czlonkiem rodziny ,ale rodzina to nie 3 osoby a juz dwie,trzeba o tym pamietac...dziecko to owoc milosci ,a nie jej podstawa..Pozdrawiam was kochane zony ,kochajace i sznujace swoich mezow, nie traktujace ich jak partnerow tylko po to by miec dziecko,lub by zarabial na rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mam na wszystko czas czuje sie młodo jestem zadbana strasznie krece mojego meza spie zawsze z mezem kocham meza i dzieci maz ma mnie za zone i kochanke kompana do dyskusji podrózy i wspólpracownika wychodze czesto do ludzi jeszcze nie zwariowałam!! i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuffuff
ja się brzydzę dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mi wspólczujesz/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maratonic
Mnie tam małe dzieci tak nie wkurzaja , jak rodzice , którzy ich wychowują nie wychowując. Szczególnie dotyczy to matek, które nie potrafia nauczyc dziecko właściwych zachowań. I problem nie w tym, ze te dzieci s a hałaśliwe, rozbiegane, dzieci mają ze wzgledu na swój wiek swoje prawa. Przerazaja mnie tylko rodzice, którzy w ogóle nie podejmuja akcji wpłyniecia na zachowanie dziecka, tak jak by sie bali....., protestu, albo rezygnuja przy najmniejszym oporze berbecia. Dotyczy to spania z kilkulatkami, jak tez np. ssania smoka przez kilkuletnie dzieci, bo moze same wyrosną, po co narazac si e n aprotest. I rośnie poklolenie, które nie rozumie, bo niby skąd , co to autorytet rodzica, i nie zna swojego miejsca w szeregu. Tzn. zna , SA NAJWAŻNIEJSI. Biedne dzieciaki, które dostają błędne sygnały i wydaje im się, ze to oni stoją na czele stada rodzinnego. I nieszczęscia gotowe, bo rządzic moze kazdy, a z odpowiedzialnościa jest gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
do ciebie kangurek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili555
mnie strasznie wkurzają dzieciaki male, nie znosze ich i nie zamierzam nigdy, nigdy miec. to chyba najgorsze, co moze spotkac w zyciu kobiete. wlasnie dlatego ide na usunięcie wpadeczki 15.11 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili55 puknij sie w glowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×