Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wiewiórkaaa

Kilka słów do matek i mam.

Polecane posty

Gość
A to ze studiujesz zaocznie wcale nie oznacza ze jestes górnolotna no bo nie jestes niestety nikt z wyobraznia nie ocenia ludzi po ich wygladzie ani po tym jakie buty kupują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swieta racja
Popieram autorke w calosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie oceniam ludzi po wygladzie, ani po tym jakie buty kupują :( Zresztą poddaję się, zamykam dyskusję, poraz kolejny wiem, że na tym forum nie ma jej nawet po co otwierać :( Pozdrawiam wszystkie naprawdę dobre matki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bereta
do frappuchino To zapewne do mnie.Nie uważam,ze bycie ekspedientką jest bezwartosciowe,bo uważam,ze żadna praca nie chańbi,byle by byłą wykonywana porzadnie.Są sklepy do których nie chce sie wchodzić,stoi panienka i od wejscia mierzy kazdego ,a póxniej wyzywa sie na kafe i popisuje swoimi inteligentnymi spostrzezeniami. Zauważyłam,ze coraz czesciej ,przynajmniej w Poznaniu w sklepach pracują mężczyźni i im naprawde nie można cokolwiek zarzucić,są mili,nie robia problemów z rozmiarów,bo te wszystkie panienki jak mają podac cos powyzej 36 robia miny,że życ sie odechciewa . Ja akurat nie jestem gruba,ale nie podoba mi sie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie.... no daliście czadu! Nie kulturalnie jest oceniać i wytykać? A czymże innym zajmujemy się tu wszyscy od lat na tym forum? Otwórzcie dowolny temat - a choćby którykolwiek z Twoich droga Net ar. Tam aż cieknie od oceniania, wywyższania się, krytykowania itd. Autorkę potraktowałyście wszystkie z buta, bo jest sprzedawczynią?????? W głowie się nie mieści! A kim Wy jesteście??? Kim są Wasze matki? Wasi ojcowie, siostry i bracia? Nie znajdzie się żaden sprzedawca, woźna w szkole, sprzątaczka, kasjerka??? Doprawdy????? Zarzucacie dziewczynie, która SŁUSZNIE zauważyła jak małą wagę wiele matek przykłada do wychowania dzieci, że ocenia innych. A Wy? Oceniliście ją bardzo szybko - bo sprzedaje buty, więc niech dalej tylko to robi, bo do tego jest wytresowana. Popisałyście się dnem, nie kuturą. Prawda rzucona w oczy boli. To widać. Ale co się dziwić, że dzieci nie mają żadnej kultury, nie ustępują miejsc starszym, nie mówią dzień dobry, skoro ich mamusie są w stanie oczy wydrapać za jedną CELNĄ uwagę.... Miejcie - chociaż jedna! - cywilną odwagę przyznać, że to prawda - że wiele matek wychowuje dosłownie kaleki życiowe. Brak podstawowych umiejętności - jak np. posługiwanie się sztućcami i brak elementarnych zasad dobrego wychowania. Oto co jest teraz \" na topie\". Autorko -popieram Cię w całej rozciągłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ano prawda, prawda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
wywyższania się?????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
skoro ich mamusie są w stanie oczy wydrapać za jedną CELNĄ uwagę.... no shalla ..........i kto to mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadnej prawdy rzuconej w oczy nie widać, przynajmniej ja nie widzę. Ja nikogo nie oceniam na podstawie tego jaką ma pracę. Ale i wara od oceniania innych gdy się nie zna okolicznosci. Dzieciak mógł byc lekko niepełnosprawny, mógł być umysłowo uposledzony. Mógł też być zdrowy, ale na czole nie miał tego chyba napisane? Więcej zyczliwości ludzkiej by się przydało na świecie. Kuźwa, wszyscy tylko wciąż narzekają i krytykują. Co mnie obchodzi czy inne matki wychowuja swoje dzieci na kaleki życiowe? Świat sie od tego nie zawali, a ja swoje dzieci wychowyję całkiem inaczej. Na marginesie dodam że wychowanie dzieci to nie jest wyścig. każdy się w końcu nauczy zawiązywac buty, nieważne kiedy. Póki ja temu komuś nie muszę butów zawiązywać to jest OK ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne
jasne, nauczy sie , czy mając lat 5 czy 16... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
5,16 albo nigdy sie nie nauczy! co cie interesuja umiejetnosci czyjegos dziecka czy kazdy musi lubic sznurowane buty ja nie lubie choc umiem wiazac sznurówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bereta
shella Według ciebie to była celna uwaga?Przeciez to sporadyczne sytuacje.Poza tym załozycielka zaczęła krytykować nie za brak wychowania,tylko nieumiejętność wiazania butów,krytykowanie figury matek i wygladu ich dzieci Co to ją obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie panie, nauczcie się czytać ze zrozumieniem. Chodziło mi o to, ze przykro się robi jak widzę matkę i dziecko z wyraźną nadwagą, a ta matka jeszcze mu słodycze kupuje! Idzie taki grubasek (zaraz mnie zwyzywacie za określenie pewnie) i czipsy czy batonika je. Pomyslała by taka matka, ze dziecku krzywdę wyrządza! Zamiast zdrowo odżywiać, odmawiać słodyczy, to jeszcze w niego pakuje - a niech grubnie! A później takie dziecko wytykane w szkole, wyśmiewane, zakompleksione! Nie chodzi mi o fakt wyglądu, ale o bezmyślność! To przeciez jest krzywda w dzisiejszym świecie - nadwaga. A takie sytuacje bardzo częste, później matki tłumaczą genam, bo one też grube, zamiast pomyśleć i zadbać o wygląd dziecka, przede wszystkim dlatego zeby było zdrowe! I fizycznie i psychicznie w przyszłosci, a nie zakompleksione, później na dietach i błędne koło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
\"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa\" zastosuj sie to tego tekstu który masz w stopce krytykować nie za brak wychowania,tylko nieumiejętność wiazania butów,krytykowanie figury matek i wygladu ich dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że autorkę nic to nie musi obchodzić. W ogóle nikogo nic nie musi obchodzić. najlepiej zamknijmy się wszyscy w swoich odizolowanych norach i niczym poza własnym nosem się nie interesujmy. Naprawdę tak wszystkich zabolało, że ktoś powiedział na głos to, co wszyscy widzimy????? Ja wszędzie wokoło widzę zapasione dzieci, tłuste i śmierdzące osoby, prostactwo i zakłamanie. Czy to znaczy, że mam spuścić głowę i udawać, że nic nie widzę??? Zdaje się, że tak. To nowa moda na wszechobecną tolerancję... Tylko, że mnie ta moda nie pasuje. I myli się ten, kto uważa, że świat się od źle wychowanych ludzi nie zawali.... Owszem, już się wali. Mamy społeczeństwo chore, nawet bardzo chore - a wiele chorób wynika ze złych nawyków żywieniowych - społeczeństwo źle wychowane, nie znające podstaw dobrych manier! Tolerując to, olewając - BO NAS OSOBIŚCIE NIE DOTYCZY - dajemy ciche przyzwolenie na to, żeby całe takie pokolenie rosło. Zapytajcie swoich rodziców, czy w ich czasach nauczyciel był takim nic nie wartym i szanowanym przez uczniów gównem, jakim jest teraz. Zapytajcie, czy jakikolwiek młody chłopak siedział w tramwaju, jak weszła staruszka. Zapytajcie ile było zatuczonych dzieci. Ile miało lewe zwolnienia z W-F itd itd A wszystko to się dzieje, bo każdy ma w dupie. Bo nie zwróci uwagi, bo się nie chce wtrącać, bo się nie chce narażać. Dobrze, ze dziewczyna zauważyła i dobrze, że napisała. Choć bez wątpienia nic to nie wniesie. Jakkolwiek cenię ją za to, że miała odwagę chociaż na forum napisać parę słów prawdy. A ty Net ar do czegu znowu pijesz? Zaraz znów się rozpędzisz tak, że będziesz błagać moderatorów, o wycięcie Twoich wpisów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ty wiewióreczko zapewne masz idealna fryzure figure bo o idealnym wychowaniu juz pisałas doskonale !!!!!!!!!!!!!!!!ale nic nie moze przeciez wiecznie trwac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
shalla ty chyba jestes szajabnieta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiewióra ...> nie widzę żadnej złośliwości w żadnym z twoich postów na tym forum . przyznaję całkowitą rację co do spostrzeżeń. jestem matką dwójki dzieci( 5 i 7 lat) . nie powiem popełniałam i nadal popełniam błędy , ale staram się nauczyć je szacunku dla drugiej osoby ( tylko mam problem co do wiązania butów ) , staram sie z synem trenować sznurowanie , ale jakoś cięzko mu to idzie ( ale nauczy się ) . są też inne rzeczy których mamy nie mają czasu nauczyć swoje pociechy( łatwiej np. jest pójść i wytrzeć dziecku pupę w toalecie niż nauczyć je jak się to robi) .Pozdrowienia dla wszystkich tutaj . i nie doszukujcie sie złośliwości w każdej uwadze co do sposobu życia czy zachowania innych . popatrzcie wokoło ,na bliskie wam osoby , sąsiadów , nie dostrzegacie ile jest niedociągnięć ,spowodowanych przez nie tłumaczenie w dzieciństwie prostych spraw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvh
prawda w oczy kole? przecież was to nie dotyczy po co sie odzywacie,wy jesteście awangardąwspółczesnego ciemnogrodu Autorko zgadzam się z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
shalla wyjasnie ci cos nie popieram pakowania w dzieci czipsów ani słodyczy ale potepiam ocenianie kogos na podstawie jego wygladu moja znajoma jest bardzo otyła ,nie jada słodyczy Niestety choruje na tarczyce i to jak wygklada nikomu nie przeszkadza bo kazdy zna ja jako przemiłą osobe choc czasem spotyka ja jakas przykrosc ze strony ludzi którzy maja mentalnosc podobna do autorki Nota bene -ta\" gruba baba\" pracuje w obuwniczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta bereta
do wiewiórka wiesz moja siostra tez tak sie mądrzyła dopóki nie urodziła własnych dzieci.Zawsze była chudzielcem i dzieciaki dopóki miała na nie wpływ tez śliczne i zgrabniutkie,tylko niestety dzieci rosna i widza co jedza inne.Z dwóch slicznych bobasków wyrosły dwa grubasy/w domu dieta zdrowa/.Teraz jeden już sie odchudził,ale młodszy nadal tłusty.Więc nie mów,ze nawyki żywieniowe wynosi sie z domu,bo nie zawsze tak jest. A co do wychowania to też bywa róznie,któras pisze,ze kiedys było inaczej.Było inaczej,oczywiscie,dzieci były szczupłe,bo nic nie było w sklepach,czekolada na kartki,wiec o czym mówimy. A co do kultury to tez bywało róznie i wcale nie tak kolorowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta bereta ...> zgadzam sie z tym ,że nie mozna porównywać naszego wychowania , do tego jak teraz sie wychowuje dzieci( w końcu pokolenie do przodu ,i to niestety do przodu ze wszystkim). ale fakt jest taki ,że gdyby niejedna matkę rodzice wychowali z należytym wkładem w jej obycie w społeczeństwie . to ona teraz inaczej patrzyłaby na wychowanie swoich dzieci ( coś się jednak z domu powinno wynieść)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puk pukkkkkk
jebnij sie w łeb!!! nie masz swoich dizeci i dobrze bo szkoda bylo by ich z emaja tak jebnieta matke!sprzedajesz to czyn swa powinnosc a gowno cie to obchodzi kto jak wychowuje dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę, kolejna mama zaświeciła swoją kulturą i hmm, jakże szerokim zakresem słów :D Oby Twoje dzieci nie brały z Ciebie przykładu, moja droga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puk pukkkkkk
na szczesie mam juz dorosle dzieci sa po studiach i nie pracuje jak gownian esprzedawczynie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co wiewióra? Przykro mi sie zrobiło jak Cie czytam... Moja kuzynka ma syna w wieku 11 lat i on ma niedowład lewej ręki i NIE UMIE wiązać butów. Może właśnie z takim dzieckiem miałaś do czynienia!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wy jsteście nienormalne :o laska zwórciła uwagę na jakże często popełniane błędy wychowawcze przez rodziców a wy na nią jedziecie, zamiast zastanowic się np. nad sobą, czy podobnie nie postępujecie lub ktoś z waszej rodziny. od razu choroby wymyślacie, nozesz kurna, społeczeństow kalek nam rośnie: dyskeksja, dysortografia, niemożność nauczenia się działań na ułamakch (sic! też takie coś jest, nie wiem tylko jak się wabi), teraz jesczez schorzenie uniemożliwiające wiązanie butów. a co, moze jeszcze dzieciak miał chorobę, która uniemożliwia mu zapamiętanie słów: \"proszę, dziekuję, dzień dobry, do widzenia\"???? podobnie z tą otylością :o ile takich pulpetów biega a starzy im wciskają jeszcez czy to batoniki, czy chipsy albo czekoladki :o otyłe, z czarnymi kołkami zamiast mlecznych zębów, nie znające podtsawowych zasad współżycia społecznego - no rewelacja, iście sielnakowy obraz przyszości narodu sie nam tutaj maluje. no ale jeżeli takie jest podejście większości ldzi, jakie duża część z was przedstawiła na tym topiku, to nie ma sie co dziwić, ze obecna \"młodzież gimnazjalna jest jaka jest :o i lepiej zx tego co tu czytam nie będzie, bo rśnie społeczeństow świetyc krów, które dalej niz czubek włąsnego nosa nie umieją spojrzeć :o a co do wykszałcenia i pracy w sklepie (ktoś tam na początku taką \"intelygentą\" uwagę zwrócił) - nie wyśmiewaj, bo często (nawet nie wiesz jak często) w sklepie obsługuje cie magister, ktyóry tam pracuje, bo coś trezba robic, a jak nie ma pracy w zawodzie, to sie robi, co się ma. (własnie w niedzielę spotkałam w jedym centrum handlowym koleżankę ode mnie z roku, która nawet wcześniej się broniła, jak obsługiwała ludzi w ccc przy kasie :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka tematu ma wiele racji A czytajac cały temat , mozna dojsc do wniosku,ze niektóre z Was niepotzrebnie \"plują jadem \" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×