Wstyd mi!!! i co na to poradzić?

Wstyd mi się przyznać, że mam 22 lata a jeszcze nie miałem dziewczyny. Ludzie po prostu nie chcą w to uwierzyć, robią wielkie oczy i zaczynają patrzeć na mnie podejrzliwie.

Wstyd przyznać się komukolwiek a więc i jakiejkolwiek dziewczynie. I koło się zamyka :(:(:(

idziesz w ślady stańczyka:P ?

To raczej tylko Twoje subiektywne odczucia, watpie, zeby ludzie sie az tak dziwili, w kazdym razie ja bym sie zbyt nie zdziwila, bo znam duzo takich osob. Zreszta nawet jesli ktos sie dziwi to czy to powod do wstydu?

nie wierze .... chciales chyba powiedziec, ze masz D O P I E R O 22! wszystko przed Toba . Ktos mowi " mam 22 lat i jeszcze nie mialem dziewczyny" Wiekszosc mysli sobie tak" ee dopiero 22 lata i wszystko przed nim" zaloze sie , ze wiekszosc tak zareagowalaby poza tym rozne sa powody .

sluchaj,czloieku,wiesz ilu ludzi nawet starszych od ciebie jest w takiej sytuacji? dales sie zwariowac chlopie,wez sie w garsc. cale zycie przed toba.

a to fajne,bo masz to czego wielu facetow juz nie ma-świerziść spojrzenia,i to bedzie dla twojej dziewczyny cenne i fajne:)

tak mówisz..:) spróbuję na to inaczej spojrzeć w takim razie

nie przejmuj sie. ja w wieku 22 lat dopiero dziewictwo stracilam ale warto bylo

jak poznałam mojego faceta miał 23 lata, miał już wcześniej dziewcyzne, ktorą stracił prawictwo w wieku 22 lat... i 100 razy wolałabym żeby nikogo przede mną nie miał każda dziewczyna bedzie zadowolona, że bedzie pierwsza

Jestem niesmiałłym niezbyt przystojnym pesymistą .Mam 30 lat i tez nigdy nie spotykalem sie z żadna kobieta. Ostatnio uciekam przed samotnoscią w sport. Trzymaj sie masz dopiero 22 lata.

ja nie rozumie po co faceta pocieszacie zamiast dac mu konkretne rady i jeszcze mu wmawiacie ze to jest normalne ze 22 latek nie mial jeszcze dziewczyny . zenada sami psychologowie widze . odpowiadam ; NIE to nie jest normalne ze 22 zdrowo sie rozwijajacy nie mial jeszcze dziewczyny , nie wiaze tego z seksem ale z normalnymi kontaktami damsko meskimi . Ty juz nie jestes nastolatkiem tylko mezczyzna i na twoim miesjcu cos bym z tym zrobil bo to do niczego dobrego nie doprowadzi , a coraz trudniej bedzie Ci nawiazac kontakty jakiekolwiek , moze zaczniesz popadac w kompleksy .i pozniej bedziesz mial jak facet pietro wyzej ze zamiast zalozyc rodzine to bedziesz biegal po korcie i sie fruztrowal i szukal ucieczki , iwec nie sluchaj rad ludzi z "Forumowego Kolka wzajemnej adoracji " i zacznij cos robic w tym kierunku a nie prosci o rady na tym debilnym forum

Stary odchrzan sie ode mnie Nic na to nie poradze że natura poskapila mi przystojnej gęby I że żadna z poznanych przeze mnie kobiet nie zobaczyla we mnie PARTNERA z ktorym mozna byloby zbudowac jakis zwiazek. Nkie uwazam sie za kogos gorszego.Jestem normalnym , aktywnym pracującym meżczyną.Ale bez powodzenia u kobiet

zaloze sie tez , ze uwazasz tez , ze w tak mlodym wieku trzeba zmieniac czesto partnerki

Wiesz , mój mąż miał 22 lata gdy go poznałam. I byłam jego piewrszą dziewczyną. Teraz jesteśmy szczęśliwym małżeństwem, mamy cudownego syna. To nie wstyd. Wiesz co, ważne, żebyś był szczery z kobietą, którą wybierzesz. Wiesz, co jest żałosne? Bycie z kimś na siłe, żeby tylko nie być innym od reszty. Powodzenia!

bzdura facet co ty piszesz ... ja w takim wieku jakim jest autor nawet nie myslalem o posiadaniu dziewczyny owszem podkochiwalem sie ale to wszystko dopiero z wiekiem dojrzalem i zaczalem szukac partnerki

Ja nie pisze tego, aby go pocieszyc jakimis klamstwami, pisze jak jest. Zreszta nie ludz sie, ze na kafe ludzie pisza mu mile rzeczy, zeby mu nie bylo przykro :P 22 lata to dopiero 22 lata. W tym wieku zaczelam swoj pierwszy (powazny) zwiazek i stracilam dziewictwo. Tez mi sie wydawalo, ze bylam juz stara. A poten okazalo sie, ze wcale nie bylam wyjatkiem. Poza tym kiedys mialam chlopaka, ktory mial pierwsza dziewczyne (i pierwszy seks) w wieku 26 lat. Potem za to sie rozkrecil :D Po prostu nie ma jednego szablonu na zycie. A wstydzic to sie mozna zlych uczynkow.

byl dziewica do 40 roku zycia i jakos sobie potem poradzil.

a co ja mam powiedziec? Ja mam prawie 30 i co mam a raczej czego nie mam. Mam: dobra prace, wlasne mieszkanie. samochod, grupe dobrych przyjaciol, nie jestem brzydka . I nie mam sie z kim dzielic i najgorzej jest jak przychodzi wekend. Bo ile razy mozna samemu do kina chodzic? Ile razy na jakie nalety z nadzieja , ze moze sie przydazy? Moje przyjaciolki zartami sie smieja, ze boja sie ze im mezow moge odbic . A mnie to wcale nie smieszy. I wogole nic mnie juz nie smieszy.

mialo byc na jakies balety .Sorry.

kiedy ja poznalam mojego meza mialam 22 lata. moj maz byl moim pierwszym powaznym chlopakiem i zarazempartnerem seksualnym. wtedy wydawalo mi sie ze to pozno. miaam wiele kolezanek co mialy facetow jeszcze z liceum, byly juz zajete i znaly smak seksu. Oczywiscie nie uwalam nigdy mojego dziewictwa zawstyd jednak czaem czulam sie taka troszke oddalona od tych spraw. ciesze jednak ze poczekalam z tym bo moj pierwszy raz odbyl sie z czlowiekiem, dla ktorego znaczylam i znacze, ktory mnie kocha i bylo to uprawianie milosci a nie jakas gimnastyka. dlatego mowie wam czekajcie na ta wlasciwa/wlasciwego osobe i moment tak by potem moc to wspominac z przyjemnoscia

i wiek sie nie liczy ale wlasciwa osoba

twoje zycie intymne to tylko twoja sprawa, a kiedys spotkasz dziewczyne, z ktora polaczy cie wieksza sympatia i wtedy ona uszanuje cie takiego jakim jestes, badz tego pewien, omijaj tylko szerokim lukiem glupie laski, a reszta sie nie przejmuj, jak dziewczyna normalna to nawet nie pomysli zeby rtobic z tego problem. zapominasz, ze jak juz mamy dziewczyne/chlopaka, to jest to tez nasz najlepszy przyjaciel z ktorym znamy sie jak lyse konie i przy ktorym nie wstyd nawet baka puscic.

góry:D , są gorsi przegrańcy co nie mieli dziewczyny :D

:) Dzięki, naprawdę trochę inaczej na to dzięki wam patrzę. Ja ciągle miotam się czy szukać sobie dziewczyny czy czkać na milosc, ktora nie przychodzi. Z jednej strony mysle, ze z wiekiem bedzie mi coraz trudniej a z drugiej strony chcialbym zeby to byla milosc, cos szczerego prawdziwego a nie takie udawanie, ktore pewnie nie mialoby dluższych perspektyw. A wszystkie te problemy wziely sie z tego, ze w dziecinstwie i kiedy bylem nastolatiem mialem kompletny brak wiary w siebie, powoli z tego wychodze, dzieki temu, ze wreszcie ktos mnie lubi, mam kolegow, kolezanki, przebywam z ludzmi.

Widzisz, zaczynasz wierzyc w siebie, na milosc tez przyjdzie pora, jestes naprawde bardzo mlody i na wszystko masz jeszcze czas. Wydaje mi sie, ze niektorzy lacza sie w pary jakby ktos mialby im pozajmowac wszystkich przedstwaicieli plci przeciwnej, a to jedna wielka bzdura! Milosc moze przyjsc w kazdym wieku, jak juz wczesniej pisalam, nie ma szablonu na zycie, to zycie jest Twoje i nie ogladaj sie na innych tylko rob tak, zeby Tobie bylo dobrze, zycze szczescia i pozdrawiam :)

Dziękuję:)

A ja bym baaaardzo chciala byc dla jakiegos chlopaka pierwsza chociaz chyba wazniejsze zeby byc ostatnia,heh w kazdym razie to nie jest powod do wstydu ja wlasnie kogos takiego szukam,sama mam 24 i poza parona randkami na ktorych w zasadzie nic sie nie wydarzylo nie mam wiekszego doswiadczenia z plcia przeciwna w kontekscie poza-przyjacielskim przynajmniej okazji mialam wiele,ale po prostu to nigdy nie bylo to,a nie chcialam i nie chce niczego na sile,jak nie spotkam przez cale zycie tej wielkiej milosci to nie spotkam,swiat sie nie zawali bo umiem byc sama poza tym nie jestem samotna bo mam dobrych przyjaciol i kochajaca rodzine i nie jestem zdesperowana i jestem szczesliwa z tym co teraz jest i w zyciu bym nie wpadla na to zeby sie wstydzic tego ze z nikim nie bylam a moge spytac skad jestes?:P

VVV, szukaj a może znajdziesz i nie słuchaj się ludzi co mówią że masz jeszcze czas. Sam jestem w takiej samej sytuacji;) Chyba przez to że wierzyłem w takie głupoty.A mam kilka lat więciej od ciebie:D

Ramirez ma rację. Czekaj sobie, czekaj autorze..tylko żebyś się nie obudził z ręką w nocniku.