Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bujająca w oblokach.

Marze o domu w starym stylu

Polecane posty

Emmi, wykładzina na schodach jest bardzo popularna w Anglii. Chyba się ją normalnie przykleja, bo niekoniecznie musi mieć metalowe pręty. Jak zwykle ostateczny efekt zależy od doboru i jakości tej wykładziny... Na pewno ułożenie zajmuje małą chwilkę i gotowe. Bobek polubił swój pokój. Sam chce chodzić spać do \"nowego łóżeczka\", a dziś podobno kumpel wpadł do Cieśli to mały sam zaprowadził wujka na oględziny swojego królestwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podglądaczko - linki nie działają. Nawet po \"ręcznym\" skopiowaniu i wklejeniu. Może jakieś słowa kluczowe, to przez google znajdziemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerka//:) Linki gazetki robią odstępy przy wstawianiu ich na kafeterię. Między 72 a przecinkiem przy 2 jest odstęp.Więc trzeba skopiować link, wstawić go w adres, usunąć odstęp i enter i pokaże się stronka :D częsta podglądaczka 🌻 Tuurma 🌻 życze dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, zgadzam się z Turmą- wykładziny są bardzo popularne w Anglii. Tyle że kładzenie ich jest inne niż w Polsce. Polega to natym, że pod wykładzinę wkłada się taką piankę (coś jak druga wykładzinka podkładowa), żeby było dobrze po niej chodzić (patrz: miękko). Co do schodów- bez drutów nie polecam. Mieli tak moi rodzice, cały czas się ściągała, niebezpieczna. Natomiast z drutami trzyma się lepiej. Jeśli nie zależy Ci, żeby były schodki miękkie to kładziesz normalnie, na górze i dole dajesz listwę mocująco-maskującą, żeby się ktoś na zęby nie wyłożył, robisz zakładki, żeby się nie przetarła za szybko (czyli nakładasz nie tak bardzo na ścisk) mocujesz po każdym schodku listwę przytrzymującą i gotowe!:) Ja nadal kataruję się ale już mi przechodzi! Za to zima zawitała w nasze progi i wszystko zniknęło pod śniegiem. Wygląda to cudownie, tylko że mi tak tęskno do wiosny!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola ma świętą rację, wykładzina będzie dużo przyjemniejsza i również dłużej pożyje jak dostanie dobry podkład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wypowiedzi. Właśnie zwróciłam uwagę, że wykładzina dywanowa często jest kładziona w Angli. I dlatego zaczełam się nad nią zastanawiać, czy nie byłby to tańszy sposób. Tylko czy trwały? :) Musimy popytać się po znajomych, czy ktoś nie umie i czy by nam nie pomógł, a przynajmniej nadzorował naszą pracę ;) Biało... tak biało, że aż nieprzyjemnie się robi. Ale to pewnie przez te lata wczesnej wiosny i przyzwyczailiśmy się, że zimy prawie nie ma. A przecież i w kwietniu śnieg bywał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagnom
Hejka, mi też mina zrzedła jak rano zobaczyłam "śnieżny puch" mały zaczął jęczeć że już nie chce zimy tylko lato :) jak każdy chyba, a ta zima chce nadrobić braki z poprzedniego roku kiedy u nas śnieg leżał całe dwa dni, nawet kupilismy sanki małemu i jeździł słownie raz, a w tym roku zima przeszła samą siebie bleh już mam dość, nawet kupiłam już kwiatki w torebeczkach do posiania a tu pogody sprzyjającej brak. Co do schodów i wykładziny, ma narazie mamy schody wyłożone taką szaro-burą wykładziną właśnie i jak mam ją odkurzać to szlag mnie trafia, wszystko się do tego przykleja a najfajniej psia sierść, już nie mogę się doczekać kiedy stolarz skończy nasze schody drewniane mówi że za tydzień będą gotowe, choć słowny to on nie jest, mialy być gotowe na początek lutego :( Pocieszające jest to, że słoneczko już od ładnych paru godzin zagląda mi w okno i pracować się odechciewa, do ogródka bym ruszyła... Słonecznego dnia wszystkim życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Tak noszę się z zamiarem napisania czegoś, ale zaczynam czytać post Jagnom, której dawno nie było, a za którą z utęsknieniem czekam i tak euforia mnie łapie , że jest i... zapomniam cokolwiek napisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagnom
:) :) :) :) Emmiś nawet nie wiesz jak milutko mi się zrobiło, a ja po nocy nieprzespanej, bo moja Maniusia (rok i 3 miesiące) ma wirus jakiś wymioty i biegunka, masakra po prostu, doła mam bo męczy mi się Maniutek bardzo, po południu idziemy do lekarza, i jak ja mam pracować :( buziole dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagnom
Aha zapomniałam z wrażenia, że wczoraj przyszła moja lampa z allegro, staruszka mosiężna - zaniedbana bardzo i pytanko mam czy ktoś wie jak doczyścić mosiądz?? Trzyramienna, punkty świetlne wyglądają jak lampy naftowe, oczywiście elektryczna, zdjęcia nie mam, ciężka niesamowicie i już się Mój zastanawia jak ją umocuje do sufitu, bo sufit mamy karton-gips i musimy ją przymocować do belki bezpośrednio, ale śliczna jest staruszka i nie mogę się doczekać żeby ją sobie do woli poczyścić, czasem się zastanawiam czemu ludzie takich skarbów się pozbywają?? Słoneczka życzę i dzionka miłego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagnom - cyt. ,, czasem się zastanawiam czemu ludzie takich skarbów się pozbywają?? \'\' , pewnie dlatego żebyśmy się miały czym cieszyć. Ja cały czas poluję na jakieś ciekawostki. I mam takie fale, raz porcelana, innym razem koronki i serwetki. Teraz się pilnuję żeby już na serwetki nie patrzeć i lampy omijać wielkim kołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, pisze tu u Was pierwszy raz ale czytam juz od dluzszego czasu.Dlatego ze marze o wlasnym domku... i to najlepiej wlasnie w starym stylu.Bardzo milo mi sie czyta Wasz topik, Zagrode rowniez. Niestety moje marzenie raczej niepredko sie spelni ale tak milo jest pomarzyc a wy mnie do tego inspirujecie:) Chcialabym przy okazji zapytac co sadzicie o domach drewnianych, wyczytalam ze ktoras z Was ma taki domek, czy moge prosic o jakies szczegoly? Z gory dziekuje i pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati - ciepło się robi na serduchu, kiedy ktoś mówi, że sprawiamy radość, inspirujemy :) To bardzo miłe jest... No i witaj 🌼 Drewniany domek ma Tuurma i Ew60 - i z tego co mi wiadomo obydwie dziewuszki bardzo zadowolone, ale o szczegółach to najlepiej same Ci powiedzą :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagnom, dla Ciebie: potrzebne materiały: żel odwarstwiający rękawiczki lateksowe maseczka ochronna gruby i cienki pędzel wełna stalowa 000 i 0000 mydło bawełniana ściereczka proszki do czyszczenia mała szczoteczka kawałek zamszu bezbarwny lakier do metali mosiężny drut małe obcęgi kombinerki śrubokręt 1m. kabla elektrycznego Grubym pędzlem nakładamy preparat odwarstwiający, aby usunąć warstwę farby i resztki lakieru, który przestał chronić metal przed ściemieniem. Po kilku minutach, gdy farba zacznie odchodzić, usuwamy preparat kawałkiem wełny 000. Po usunięciu odwarstwiacza płuczemyprzedmiot ciepłą wodą z mydłem, przemywamy ciepłą wodą i wycieramy do sucha bawełnianą ściereczką. Za pomocą czyszczącego proszku i lekko zwilżonej wełny stalowej 0000 usuwamy zabrudzenia, które kryją naturalny odcień mosiądzu. Pozostałości brudu usuwamy za pomocą małej szczoteczki i wody. Następnie wycieramy energicznie wszystkie elementy kawałkiem zamszu. Aby osiągnąć lepszy efekt, mosiądz można wypolerować za pomocą szlifierki, osłaniająć polerowane elementykawałkiem tkaniny nasączonej preparatem czyszczącym. Po wyczyszczeniu i polerowaniu mosiężnych elementów zabezpieczamy je przed korozją warstwą bezbarwnego lakieru do metali. Używamy cienkiego, miękkiego pędzla, starannie nakładając powłokę, by nie wytworzyły się grudki. Nadszedł moment na umocowanie łańcucha, który podtrzyma całą konstrukcje. Brakujące ogniwa wykonamy z drutu mosiężnego. Małymi obcęgami przycinamy odpowiednie kawałki drutu i nadajemy im pożądany kształt. Rozciągnięte pierścienie doginamy kombinerkami. Na końcu wymieniamy przewód i montujemy żyrandol. Kabel powinien mieć dyskretny kolor, by odpowiednio komponował się z łańcuchem przytrzymującym lampę. Przedmioty z mosiądzu, dobrze zakonserwowane i starannie polakierowane mogą zachować swój połysk nawet przez kilka lat; od czasu do czasu wystarczy je tylko przemyć. za: pilary diaz, renowacja mebli i starych przedmiotów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Farmerko dzieki za mile przywitanie:) mam nadzieje ze kiedys spelni sie moje marzenie i wiem ze bedzie to tez Wasza zasluga bo odkad odnalazlam ten topik czuje ze musze zrobic wszystko aby to osiagnac.Mobilizujecie mnie do tego dziewczyny! Te Wasze opisy wystroju domkow, ogrodow... Alez ja Wam zazdroszcze... No i czekam na jakies wiadomosci o drewnianych domach. buziaki, uciekam do pracy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagnom
Misiu bardzo dziękuję za poradę, muszę się za moją staruszkę zabrać, tylko potrzebne materiały muszę skombinować, jak doprowadzę ją do porządku dam zdjęcie na garnuszku, trochę to pewnie potrwa. A słyszałam że w ten weekend we Wrocławiu ma się odbyć największy w Polsce targ staroci podobno, czy ktoś coś wie na ten temat?? Pojechałabym chetnie, tylko finanse trochę kuleją, ale chociażby oczy nacieszyć, ale żal znów tylko patrzeć... Eh i tak w kółko Macieju :) A u nas zatrzęsienie bażantów i innego wszelakiego ptactwa, dopiero na wsi w pelni się Naturę widzi, cudo po prostu :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ho ho... ho :D jakie ożywienie na topiku :D Bardzo się cieszę :) Zmywanie może chwilę poczekać :P Jagnom//:) Ogromne przytulasy dla córci 👄 współczuję choroby, my ostatnio przeszliśmy fale chorób i mój maluch też strasznie zachorował. Ta biegunka jest okropna :( Mam nadzieję, że lekarz dobrze doradzi. Jak by Ci nie zapisał/a, to pytaj o smektę, ona w końcu pomogła mojej dzidzi na biegunkę :) Czytam, że fajny zakup się trafił :D Gratuluję :) Czekam na fotki. Misiu//:) Jesteś niezastąpiona w tych błyskawicznych poradach :) Normalnie skarbnicą wiedzy jesteś :D mati84//:) I ja się przywitam. Gaduła i smęciara topikowa :D Ale jak czytasz, to wiesz :P Co do drewnianego domu, to nie doradzę, bo ja mieszkam w murowanym i raczej każdy kolejny będzie murowany ;) Farmerka//:) siemanko :) częsta podglądaczko//:) Też tak pomyślałam, jednym te stare rzeczy się nudzą a kogoś innego cieszą :D Lepiej tak niż miałyby na śmietniku bezpowrotnie wylądować :) Idę zmywać,bo mąż znów będzie marudził, że ,,całymi dniami przy kompie siedzę,, :P A pralka sama się nastawiła, sama płyn przyjmie i samo pranie się wywiesi, suni -mamie jedzenie samo się ugotowało a z rana kości same do niej przyszły, łóżka same się posłały i podłogi pozamiatały... a teraz sama zupa się nastawiła i sama się oporządzi aby była smaczna :D Co nie zmienia faktu, że idę pozmywać :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagnom
Witaj Mati :) co do domów drewnianych, mi osobiście się bardzo podobają, my mamy murowany i niestety na temat drewnianych nie bardzo sie mogę wypowiadać, choć coraz więcej ludzi buduje z drewna, ponoć dobrze wykonany taki dom jest ciepły, szybko się go buduje, no i wygląda pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagnom//:) Wydaje mi się, że wygląda pięknie, bo jest ich stosunkowo mało. Gdyby drewnianych było zatrzęsienie, to ten murowany wyglądałby właśnie ,,pięknie,, ;) Myślę jednak , że przy doborze materiału na dom, piorytetową stroną powinno być jego praktyczność i na pewno bezpieczeństwo.Bo jednak takiemu domowi powierzamy wszystko, dlatego oprócz wyglądu, ilości pomieszczeń, policzyłabym fundusze na zapewnienie bezpieczeństwa bez względu na to z jakiego będzie materiału .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pod pojęciem "dom drewniany" kryje się wiele rozmaitych technologii. Mówimy o tradycyjnej chałupie z grubaśnych bali, do których nic się już nie dodaje od środka ani na zewnątrz, o "kanadyjczyku", który drewnianą ma konstrukcję, a może o domu z cieńszych belek, które wymagają docieplenia? Ja mam ten ostatni wariant, pisałam o nim dość sporo w różnych wątkach na kafe, m. in. tutaj, tylko wcześniej. Może Ci się uda je odszukać. Czekam też na bardziej szczegółowe pytania. Refleksja ogólna: jestem zadowolona z mojego domu. Czy nowy też stawiałabym identyczny? Nie wiem. Chyba wybrałabym kanadyjczyk... ale jakoś mocno się nad tym nie zastanawiałam. Na pewno "murowańce" do mnie dużo gorzej przemawiają odkąd mieszkam tutaj - to chyba te zimne ściany... Ale na pewno są dużo sztywniejsze i łatwiej wygłuszyć stropy. Wszystko ma wady i zalety, zależy co dla kogo ważne. Również każdą technologię można popsuć. To wszystko trzeba wziąć pod uwagę przy wyborze swojego domu, nie wspominając o dostosowaniu domu do otaczającej zabudowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki! Witaj Mati 🌻, czy 84 to rok Twoich urodzin?:) Żuczki, czytałyście już Werandę-C? Po ostatniej, kiedy byłam baaardzo rozczarowana, ta jest po prostu cudna! Chociaż papier gorszy:o ale to nic, bo są świetne domki, boskie po prostu i te artykuły, super! Tym razem polecam z całą świadomością!!!:) Ja przeżyłam moje zatoki i kupiłam nowego kwiatka. Tak, tak, Ślubnego jednak coś w nocy udusi, znaczy jakaś liana nie ja;) Ten kwiatek wygląda jak palma ale czy nią jest nie wiem, bo to dzisiejszy zakup, jeszcze nie zdążyłam się dowiedzieć- w Biedronce za 14 zeta. W ogóle w Biedronce są bardzo ładne, duże doniczki z no i z czego, Olga, z czego? Hmmm, tego nie wiedzą najstarsi górale, jednakowoż (ja napisałam takie słowo???) są bardzo ładna i tylko po 20 zeta ale znowu bez podstawek. Wiem, że piszę jednym ciągiem ale jakoś straszny mam ślinotok dzisiaj. Za dużo kawki???:p Jeszczę tu wrócę!;) P.S. Terakota? Glina? tylko że pomalowana! P.S.2 W poprzednim peesie była mowa o doniczkach!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też dzisiaj dostałam Werandę C. :D Rzuciłam tylko okiem - wnętrze wygląda bardzo smakowicie, ale zostawię sobie tą ucztę na wieczór. No i przypomniałam sobie, że mam przecież PODWÓJNY poprzedni numer. Żal wyrzucać - może ktoś chce ? To wyślę chętnie. Pnącze, pnącze..... W przydomowym ogrodzie życie prawie nad stan mogła byś być moja pani. Lecz cóż radzić na to mam nakrył ogród dziki łan a myśmy tacy zaplątani. Bo w ogrodzie rośnie pnącze w dzikim winie świat się plącze, bo w ogrodzie dzikie wino kto je tutaj siał dziewczyno. Bo w ogrodzie rośnie pnącze w dzikim winie świat się plącze, bo w ogrodzie dzikie wino kto je tutaj siał. Powiedz kto mógł zasiać to dzikie wino może to zrobiłaś ty - hej dziewczyno. Po co tu zasiałaś to dzikie wino. Po co je tu dałaś. Gdy ona mówi do mnie, że karocą jechać chce i mówi do mnie tak jak do ściany, nie oto wcale chodzi że karocy nie ma nie ja jestem tylko cały zaplątany. Bo w mym domu rośnie pnącze okno z drzwiami mi się plącze, bo w mym domu dzikie wino kto je tutaj siał dziewczyno. Bo w mym domu rośnie pnącze okno z drzwiami mi się plącze, bo w mym domu dzikie wino kto je tutaj siał. Powiedz kto mógł zasiać to dzikie wino może to zrobiłaś ty - hej dziewczyno. Po co tu zasiałaś to dzikie wino. Po co je tu dałaś. W zaciętości wpadam w gąszcz i buszując w pnączu, zrywam wszystko z drzwi i ze ściany. Ona nagle mówi, że wina pragnie wina chce ja jestem w pustym domu zaplątany. Gdzie to wino dzikie pnącze czemu już nas nie oplącze, mógł bym z tobą w winie ginąć i osłonę winną zwinąć ....x4 Powiedz kto zasieje nam dzikie wino może zrobisz dla mnie to - hej dziewczyno. Powiedz kto zasieje nam dzikie wino kto je tutaj da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jestescie ze tak mnie milo przyjelyscie:) tuurma mysle wlasnie o takim domku jaki Ty masz albo o kanadyjczyku. nie ukrywam ze duze znaczenie ma dla mnie koszt postawienia takiego domu, orientujesz sie ktory jest tanszy? glownie to mnie teraz interesuje, no i utrzymanie takiego domu, jak to wyglada. a jak dlugo Ty budowalas swoj dom? Olguchna, tak, 84 to rok moich urodzin.A dlaczego pytasz? pozdrawiam i milej nocki zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati - witaj, ja mieszkam w drewnianym domu 10 lat. Zbudowany jest jak stare chaty , konstrukcja samonośnia spięta dachem. To jest moje określenie.Bale mają grubość 7 cm i potem ocieplone 15 cm wełny mineralnej i boazeria -trochę grubsza niż te w sklepach. Bardzo jesteśmy zadowoleni mieszkając w takim domu. Zamieszkaliśmy tu z mężem będąc już na emeryturach. I od tej chwili zapomniałam o lekarzach. Spokój, wspaniały klimat domu daje siły i zdrowie. Zbudowali dom górale ciągu pół roku od dostarczenia im projektu. Wiem na dzień dzisiejszy,że teraz to są dłuższe terminy ,bo domy drewniane zostały zaakceptowane przez niektórych. Walorem domu drewnianego dl a mnie jest to,że łatwo w nim utrzymać czystość i ciepło poprostu jest z samego drewna. Dom ogrzewam kominkiem z rozprowadzeniem ciepla po domu . Plus piece akumulacyjne, 2 szt. Polecam , chociaż inni uważają,że dom drewniany to taki na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati, konstrukcja mojego domu jest praktycznie taka sama jak u Ewy. Bale 8cm, wełna mineralna 14cm, na to wiatroizolacja, na to od zewnątrz oszalowanie z desek 1.5\". Ta konstrukcja nośna, z bali, jest w wariancie sumikowo-łątkowym. Klimat w domu jest bardzo dobry, ogrzewam kominkiem z płaszczem wodnym (na wyjazdy i jak się nie chce palić jest grzałka elektryczna). Jeden feler, że na dole nam czasem wieje ze szpar między balami, chociaż niby nie powinno. Ewo, czy u Ciebie bale są łączone na pióro i wpust na przykład, czy po prostu leżą jedne na drugich (tak jest u mnie). Porównanie kosztów z kanadyjczykiem - nie mam pojęcia. Wydaje się, że kanadyjczyk powinien być tańszy, bo zużywa się dużo mniej drewna, które jest dosyć drogie. Z drugiej strony koszt samych ścian nie jest aż takim dużym procentem kosztów budowy domu. Z tego co wiem, łatwiej też wykonać domy o większej powierzchni jako kanadyjczyki. W sensie takim, że drewno jednak się kurczy, pracuje i chcąc nie chcąc nie bardzo się daje zrobić tak równiutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×