Kobiety dlaczego jestem inny?

Witam Cieszę się że udało mi się dostać na ta stronę www jest ona ciekawa i pełna doświadczanych naprawdę godnych podziwu kobiet. Teraz przejdę do senna mojego problemu mimo tego ze nie traktuje tego jako problem lecz jako swoja zaletę. Imponują mi kobiety które już poznały trochę życia i maja pewne życiowe doświadczenia, nie chodzi mi tutaj o fizyczny stan lecz raczej psychiczny, oczywiście kobieta mu dbać o siebie chociażby dla samej satysfakcji ale bez przegięć w żadną stronę. Myśląc doświadczone mam na myśli okolice 30 bo sam mam 20 przekroczoną. Jakoś dziewczyn w moim wieku nie imponują mi nie chodzi o urodę lecz o stan bycia. Z chęcią bym się chciał planować takie życie z kobieta która nie ma tylko w głowie różowych majtek i kolejnej ostrej imprezy lecz realne życie zaufanie, szacunek, uczucie niewygasające oraz czasami kłótnie a później pogodzenie. Chciałbym znaleźć taka kobietę nie koniecznie na tym forum czy za pomocna internetu ale dla wszystkiego podaje meila. Czy uważacie że coś ze mną jest nie tak? Dlaczego w ten sposób myślę? Dla uzupełnienia dodam że nie jestem jakąś wielka paskuda i dziwakiem który nie wie czego chce. Mam 182 wzrostu dobrze zbudowany, ćwiczę dla siebie a nie wyglądu (żaden paker). Studiuje na dwóch kierunkach i widzę swój cel w życiu przynajmniej w pracy zawodowej. Warszawa to mój drugi dom. Czekam na wasze odpowiedzi i meile (masmar_20@tlen.pl co uważaja ze jestem ciekawy chociaż wcale nie liczę że coś znajde w internecie ale Rosjanie mawiają że próbować trzeba) Dzięki Pozdrawiam

a Ty za to jestes bardzo dojrzaly i wszystko masz w glowie idealnie poukladane .... "oraz kłotnie a potem pogodzenie" chłopie tylko malolaty kloca sie aby potem sie pogodzic bo im wrazen brakuje w zwiazku " choc sie poklocimy ale bedzie fajnie a potem sie pogodzimy ..."

raczej malolaty to jak sie pokluca to cieżko pozniej miedzy nimi o zgoda a ludzi juz dojrzalsi moze maja slabostki ale ... nie jestem poukladany tak do konca jak wszyscy chyba...

dobrze myslisz w dzisiejszym swiecie malo ludzi uwaza tak jak ty wiesz co jest najwazniejsze w zyciu i w jego kierunku podażasz ja bardzo cenie takie myslenie (szczegolnie u plci przeciwnej;) Nie tylko w głowie siu bździu ale poukladane Brawo!

można gadać co się chce :D gratuluję

Pod publiczke to sie gada zeby cos zyskac a jak to nic nie zyskuje chce tylko poznac opinie WASZA

Myślę , że to dobre podejście tylko czy jesteś na to przygotowany? Życie podaje nam czasem chwile , w których nawet najbardziej doświadczona osoba nie umie sobie poradzić. Twoja wypowiedż zabrzmiała trochę , jakbyś chciał , aby ktoś Cię dowartościował i pochwalił. Nie myśl o tym , czy to dobrze , że takie masz przemyślenia. Ważne jest to co Ty czujesz i czy jest to zgodne z Twoimi moralnymi zasadami.

Ale ja wcale nie chce zeby ktos mnie chwalil ani przyklaskiwał. to prawda ludzie doswidczenia moja miec i maja tez problemy. Co do moralnosci to nie wiem o co chodzi przeciez ja niec nie zrobilem zglego zeby sumienie we mnie drzało.

Chodzi mi o to , czy Ty widzisz coś w tym złego? Jak nie , to nie myśl co inni myślą na ten temat. Każdy ma prawo do swoich potrzeb , oczywiście wtedy kiedy nie robisz nikomu tym krzywdy.

Co mogę widzieć w tym złego? Oczywiście pelne szczescie to szczescie twoje ale nie zaczerpniete z czyjejs studni.

niezbyt czesto spotyka sie mezczyzn o tak poukladanym swiatopogladzie jak Twoj. to wielka zaleta myslec o rzeczach, ktore nie sa na topie, takich jak szacunek i zaufanie do drugiego czlowieka. zastanawiam sie czemu jednak generalizujesz i uwazasz ze to wlasnie kobiety po 30 sa ustabilizowane i doswiadczone. zdarzaja sie przeciez kobiety ktore w mlodszym wieku maja inne rzeczy w glowie niz \"rozowe majtki\". nie mam nic przeciwko kobietom po 30 tylko tak sie zastanawiam... mnie tez nigdy nie pociagaly typowe rozrywki moich rowiesnikow, imprezy itp. zawsze wierzylam ze facet na stale to facet po 30 i koniec. jednak czlowiek z ktorym jestem nie spelnil kryterium wieku a mimo to jest wlasnie takim jakiego chcialam. moze jednak nie powinienes sie trzymac sztywnych regul wieku? pozdrawiam

To dobrze.Ja osobiście nie lubie , jak ktoś buduje swoje szczęście na krzywdzie innych.

odpowiadajac na pytanie w temacie - nie wiem czemu jestes inny? pewnie dlatego ze masz inne podejscie do wielu tematow. nie warto zastanawiac sie dlaczego tak jest tylko raczej cieszyc ze dzieki temu nie jestes jednym z \"produkcji seryjnej\"

nie jestes taki strasznie wyjatkowy jak myslisz. wielu facetow mysli podobnie choc niewielu o tym mowi. pewnie sie wyszumiales i teraz przyszlo ci do glowy sie ustatkowac. nie udawaj takiego wrazliwego

Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Trochę nie wiem co myśleć bo jedni piszą że jestem wyjadkowy a drudzy ze nie. DO valeriana - nie zbudowałem takich ograniczen że tylko 30 i nikt pozatym oczywiscie wszystko plynie i moze ja spodkam w wodze swoja zlota rybkę i to moze mlotsza a moze starszą. Dzięki za fajną wypowiedz. DO magnesik tak to jest dranstwo, ale niektorzy ludzie widza tylko czubek wlasnego nosa.

"Czy uważacie że coś ze mną jest nie tak?" Hm, podobno pod pewnymi wzgledami (np temperamentu seksualnego) mlodsi mezczyzni i starsze kobiety lepiej do siebie pasuja. Poza tym sam wiesz mniej wiecej czego szukasz a to juz swiadczy o twojej dojrzalosci. Innymi slowy, nie uwazam tego co piszesz za dziwne. Niemniej z calym przekonaniem twierdze ze dziewczyne dojrzala emocjonalnie znajdziesz i w swojej grupie wiekowej, i na tym skoncentrowalabym sie na twoim miejscu.

Cos mi sie zdaje ,ze nie staje ci.Swoja wypowiedzia przygotowales dziewczyne na ta wiadomosc.

Staje mi staje. Jednak nie widzę zależności między tym co napisałeś a miomi tematem! Zawsze się znadzie ktoś kto tlumaczy wszystko sexem, to prawda jest on scisle powiazany ze swera duchowa ale nie mozna go zawsze wiazac jak tenisówke ze wszystkim. Dlaczego wiekszosc radzi na pewno znadziejsz dojrzala dziewczyne w swoim wieku? To już takie zwiazki nie istnieja i nie maja racji bytu?

Ja powiem tak mam 21 lat a przez to że bawiłam sie od 15 roku życia pozytywnie ze swoja paczka czyli wspólne wypady takie jak biwaki , spływy, dyskoteki , ogniska, wieczory nad jeziorem bo blisko niego mieszkam oraz wiele innych rzeczy. wakacje zawsze poza domem gdzies u rodzinki itd. to musze przyznać że naprawde juz mi starczy takiej rozrywki. Jak w 2005r skączyłam srednia i poszłam na zaoczne studia duzo sie zmieniło w moim zyciu. Podjęłam prace w biurze wiekszej firmy i czasu juz tyle wolnego niebyło. Od roku jestem w zwiazku i moje zycie wyglada inaczej. myśle jak pomóc rodzicą i duzo kasy z wypłaty im oddaje bo mam 6 rodzenstwa pracuje do 16 poczym zawoze moja siostre do szkoły muzycznej i w domu bywam ok 20 a jeszcze potrafie posprzatać i spotkac sie z chłopakiem. a wiec uwazam ze nie trzeba czekac na 30 bo dziewczyny potrafia sie szybko zmienić i przyznam szczerze ze mam sporo takich kolezanek.

Czyli dobrze ze takie kobiety istnieją ! Ale jest ich mniejszosc, chyba... Może dała byś jakieś mi namiary na nie lub im namiary na mnie :) POWAŻNIE