Mam dużo pieniędzy a mimo to jestem samotny... dlaczego ???

Witaj ,,bogaty nieszczesliwy"jestem masz gg jestem atrakcyjna 40 tka i chetnie Cie poznam

stic--> ale Ty dziwne nazwy wymyślasz:P czemu nie może byc bezzebny pogromca mórz i oceanów:P bogaty--> i tak Cie lubię, chociaz mnie nie chcesz konkurencja - jak jestes z Poznania i okolic to możemy sie kiedys wybrac;)

Bogaty nieszczęsliwy pewnei własnei sie bawi i to nie tylko w życiu ale i tu na tym topiku

jak każdy;)

bezzębna-> do poznania mam kawałeczek, ale może kiedyś... :D śmiesznie by było :D chyba muszę szukać innego bogatego, bo jestem deska i nie przejdę żadnego etapu rekrutacji :D no i wiekowo też za młoda :D ale nad tym nie płaczę

każda potwora znajdzie swego amatora:P

science fiction:P

My tu gadugadu a Bogaty...nas olal

mial byc a nawet sie niepokazal coz za brak profesjonalizmu...uf

Może już nie jest samotny, trochę szkoda bo nie bedzie ciągu dalszego

trzeba sobie dopisać ciąg dalszy :D

Bardzo przepraszam , ze nie pokazalem sie wczoraj. I to jest chyba moja wada i chyba dlatego moja ex zona odemnie odeszla. Obiecuje cos ale zawsze mi wypadnie po drodze cos wazniejszego. Teraz tez skorzystalem z chwilki wolnego czasu aby tu wejsc i sie wytlumaczyc. Nikogo nie olalem , lecz tak wyszlo . Przepraszam . Nastepny moj raz tutaj bedzie w poniedzialek.

jak widac pieniadze to nie wszystko!!!a ty piszesz ile masz a nie jaki jestes!!szukasz kobiety za kase czy za uczucie??

Jak chcesz to Cie uszczęsliwie...ale Ty mnie tez:-)

aaaaa i oczywiscie nie chodzi mi o uszczesliwianie pieniężne (zebys zle mnie nie zrozumiał:-)

Stic - nie wiem jeszcze do końca dlaczego, ale mnie gościu irytujesz :) Troszkę żegluję, ale żeby uprawiać podryw na 'wilka morskiego', to mi do głowy nie przyszło :) Ale jeśli kiedyś wybierzesz się przez Atlantyk daj znać. Tym razem piszę serio. Tylko mi nie pisz, że Atlantyk jest banalny. No chyba że nazywasz się Krzysztof Baranowski.

A co mają powiedzieć ci , którzy nie mają pieniędzy i też są samotni? To chyba jeszcze gorzej

Nie sądze żebys był po 40tce styl pisania i wypowiedzi zupelnie nie pasuje do dojrzałego męzczyzny, dlatego po przesledzeniu całego tego topiku uważam że to czysta prowokacja...a rzadko sie mylę.

Facet jest tak znudzony swoim dotychczasowym życiem, że postanowił zabawić się tu na forum. Szuka nowych wrażeń

jeśli faktycznie ma tyle kasy i nie ma laski tzn że musi być kiepski w łózku ;) innej rady nie ma - ja ciebie kolego nie chce

Witowo Radio -> co to znaczy irytuje tzn że nie wiem czym jest żeglastwo ?? Przez Atlantyk nie miałem okazji - jak pewnie wiesz STAP i Cutty Sark nie jest taki tani chyba że ktoś płynie jako obsługa. Nie mam teraz czasu na wypady na morze ale chętnie bym skoczył z kimś. Bardzo pociągają mnie regaty małych łódek - ćwiartek, skiffów itp. To super zabawa i frajda. Nie lubią natomiast żadnych bawarii i horwackiego lansu. Bezzębna -> Poznań - nic dodać nic ująć - szkoda że Malta to tor kajakowy. Swoją drogą powinna być tam keja dla małych Omeg chociaż albo Zefirów. Moje nazwy nie są wyszukane - są \"noble\". No to nazwijmy ją \"Graal\" :) ?? Konkurencja -> A ty gdzie przesiadujesz ?? Autor -> I jak tam wpadło coś w Twoje złote sidła ;) ??

oj cos nam topik umiera bogaty chyba znzlazl te jedyna i skazal topik na zapomnienie mogl sie chociarz pochwalic co u niego

bo pieniadze szczescia nie dają i juz

Bo nie myslisz o niczym innym a ona stoi z boku i czeka ( la )

Jestem trochę mlodzy 33lata.. Doskonale cię rozumiem bo miałem podobnie. Przestałem aż tak bardzo patrzeć na wyglad. Mam przeciętna dziewczyne. Założyłem konto w serwisie randkowym, starałem się być na randkach dowcipny itd Nie obnosiłem się bogactwem. Jeździliśmy do mojego małego mieszkania 50m2 które wcześniej wynajmowałem. I muszę powiedzieć że chyba moja dziewczyna polubiła moja biblioteczkę gry planszowe i mnie bardziej niż hajs. Mam teraz sporo jej znajomych.. Sprzedałem dom i zainwestowałem. Lepiej mieć same aktywa :) poprzednia kobieta była nad przeciętnie piękna ale nudna i chciała decydować o moich pieniadzach

przewalutuj, może pomoże -:)

pieniądze nie graja roli by czuc się kochanym stęsknionym za kims wyjątkowym . ja to poczułam ktoś jak to mówisz 40paroletni był dla mnie wszystkim wystarczy ze BYŁ ...opowiadal mi o zyciu o podróżach o zwykłych chwilach , nieinteresowal mnie jego portfel bo nie spotkaliśmy się . uwielbiałam jego osobowość i chciałabym spotkać takiego człowieka na swojej drodze zycia , dobrej nocy

Wmówiono nam bzdurę, że bogaci są szczęśliwi. Bzdura i mit! Przede wszystkim pieniądze nie biorą się z powietrza, ale durni, zawistni Polaczkowie tak uważają. Bogaczy mają za oszustów, nierobów i przestępców, a tak nie jest! Przebywałem trochę w tym towarzystwie, młodych dorobkiewiczów, sam byłem przedsiębiorcą i wiem jak jest ciężko. Praca, praca i praca. Życie pracą. To nie jest praca 8h w biurze, tylko pracą, którą chciał, nie chciał przynosisz do domu - snujesz plany na jutro, analizujesz. Trzeba mieć silną psychikę i umieć znaleźć dystans. Koniec dnia wygląda tak, że jest się padniętym fizycznie i wyczerpanym umysłowo jedyne o czym myślałem to ciepły prysznic i spanie. Żadnej myśli o seksie. Przychodził weekend to wolałem pójść w jakieś zacisze typu cafe, rynek niż balangować i pić wódkę bo potrzebowałem wyciszenia, ukojenia. Jak tutaj znaleźć kobietę? Mitem jest, że biznesmeni mają seksu co nie miara. Mogą mieć, jak wszyscy, ale nie mają czasu! Chyba, że prostytutki, ale to nie związek ani miłość.

itam was serdecznie. Prosze o pomoc tu poniewaz to chyba moja ostatnia nadzieja. Wiem, ze wiekszosc pomyslli ze chce oszukac, naciagnac bo jest tu takich ogloszen duzo, ale wierze, ze moze sa osoby ktore uwierza ze na prawde potrzebuje pomocy. Od razu chce uprzedzic, nie jestem kobieta ktora za pieniadze pojdzie do lozka, nie bylabym w stanie czegos takiego zrobic. Nie chce wiec takich propozycji, prosze to uszanowac. Mam 27 lat, jeszcze 2 lata temu nie uwierzylabym ze bede tu dzis umieszczac ogloszenie i prosic ludzi o pomoc. Gdyby mi to ktos kiedys powiedzial, nie uwierzylabym. sama kiedys gardzilam takimi ludzmi ktorzy wola prosic o jalmuzne , niz wziac sie za siebie i poradzic sobie jakos, a teraz sama jestem taka osoba.. nigdy wczesniej nie narzekalam na brak pieniedzy, mialam wszystko, dom, rodzine, przyjaciol, urode. Nie pomyslalabym ze w ciagu roku zycie mi sie odwroci do gory nogami. Od stycznia tamtego roku ciagnelo sie za mna pasmo nieszczesc i nie moge sie z tym wszystkim pogodzic. Przez rok co chwile dostawalam jakis cios od zycia, po strate rodziny, domu, przyjaciolki, wyprowadzki, oszukiwania przez najblizych , choroby po smierc ojca.. Za duzo by pisac. Powiem tak kiedy mi sie powodzilo pomagalam bezinteresownie swojej rodzinie innym, nie zalowalam nikomu niczego- dostalam kopniaka jak ja znalazlam sie w ciezkiej sytuacji odeszli wszyscy .. tego mozna by sie bylo spodziewac.. ale brat z siostra nalezeli do tego grona. zaraz po tym zaczelo byc juz tylko gorzej, ale nie chce teraz o tym pisac. Zostalam tez oszukana przez przyjaciolke, wzielam kredyt dla niej spory kredyt, i tyle ja widzilam jak wziela pieniadze, potem sama popadlam w spirale pozyczek Stracilam dom, rodzine, wszystko. mialam zalamanie nerwowe, lezalam w szpitalu ps probowalam sobie pomoc, ale zaraz znowu cios i znowu szpital. wyjezdzalam za granice zeby cokolwiek zarobic ale trafilam albo na oszustow albo na "fikcyjne zaklady" . na to chwile nie mam srodkow do zycia, mase dlugow, nie mam przyjaciol, nabawilam sie chorob, przestalam o siebie dbac wszystko mi sie rozsypalo.. Probuje cos robic ciagle ale jest mi ciezko nie potrafie sobie dac rady. Nie jestem naciagaczka, oszustka dla mnie w tym monencie liczy sie kazda pomoc. sam fakt ze ktos to przeczyta to dla mnie duzo, bo nieczuje sie sama. Mam nadzieje ze sa jeszcze dobrzy ludzie:((((((((((((((((((((((