czy życie w W-wie jest drogie??

W Wawie nie ma szans na mieszkanie na własność, trzeba wynajmować od właścicieli. Moja kumplela za \"pół pokoju\" w dwupokojowym miejszkaniu na woli, w warunkach dość podłych płaci ok 250zł. Bilet miesięczny normalny to wydatek 90zł, do tego dodaj jedzenie i wszystkie podstawowe wydatki. 800zł to raczej skromne życie. To mit, że w Warszawie zarabia się kokosy, nieliczni znajdują pracę za ok 2000zł, reszta buja się na stanowsikach typu sprzedawca. Tak jest zwykle na początku Przykładowo zaczepiasz się w Empiku i tam za miesiąc zarobisz około 800-900zł, chcesz szukać dalej czegoś zgodnego z Twoim wykształceniem i co? nic... roznosisz CV, a na każde stanowisko kilkudziesięciu chętnych, jeśli ogłoszenie poszło w Wyborczej to o wiele więcej. Realia są takie - w Warszawie utrzymasz się na poziomie jak masz znajomych, którzy załatwią Ci niezłą pracę. W innym przypadku niestety może być bardzo ciężko... Mówię Ci to jako rodowita Warszawianka, która codziennie spotyka ludzi z wykształceniem renomowanych uczelni, którzy szukają pracy i jej nie znajdują miesiącami. Musisz być twarda, żeby się nie załamać po pierwszym tygodniu.

Ja mieszkam na osiedlu domków i też jeżeli chce kupić taniej muszę zasuwać kilka kilometrów dalej,bo obok jest jeden sklep z wysokimi cenami.Jedyne z czym sie zgodze to kolejki,no ale to nie odnosi sie do cen chyba:). do mmmm Jeżeli chodzi o studia,to tez zalezy co skończyli.Ja mam na myśli ludzi z wykształceniem głownie politechnicznym,nie po filofofii np. A co do mioch koleżanek to nie narzekają jakos na drozyznę;). Poza tym,jeżeli ja chce isc do kanjpy,kina czy opery,nie mówiac juz o koncertach musze jechac 100km wiec koszty znów sie wyrównuja:)

w Wawie - przykładowo, bo Spódzielnie ustalają ceny- 58 m - 600 zł (trzy osoby) + energia elektryczna

nie czytasz uważnie,pisałam ,ze spedziłam w w-wie 3 miesiace:),zupełnie niedawno i to ze swoja prowincjonalna pensją:)

Ale co ty chcesz udowodnić spieraniem się czy w Warszawie jest taniej czy drożej. Przyjedź pożyj kilka miesięcy to zobaczysz sama.

i 800zł Ci starczyło? To chwała Bogu. Oby takich nie narzekających coraz więcej.