najlepszy pomysł na okłamanie meza, zeby sie z innym spotkac!!

mialam wielu kochankow....co prawda na krotki czas bo szybko mi sie nudza jedno musze przyznac bez klamstwa....jezeli facet mi dogadza w lozku...w zyciu go nie zdradze....kiedys takiego mialam...byl taki cudny..ze nie potrzebowalam..bo ponim potrzebowalam..minimum dwa dni odpoczynku...ale seks boski pozdro dla Misia Co to za szcescie miec zone, ktora bez zadnych oporow zdradzilaby, ale nie zdradza, bo narazie wystarcza jej wlasny maz? ...zycie niesie ze soba choroby, wypadki... DZIEKUJE za taka wiernosc!

nie ma za co ...polecam sie

malo seksu.....szukam kochanka

pewnie ci z ci......y smierdzi przez ten seks z innymi. a fee! ja nigdy nikogo nie zdradzilem . mam najpiekniejsza dziewczyne na swiecie...

cipeczke....jak bys zobaczyl to bys liznal

jaki problem umawiasz sie na miescie staremu mówisz ze idziesz na zakupy ale zamiast tego udajesz sie z kochankiem do hoteliku na godziny i po sprawie.wychodzisz robisz zakupy wracasz szczesliwa ,gotujesz obiad mezusiowi i zaczynasz gre wstepna jak już zje obiadek i masz powtorke .czyż to nie wspaniale rano kochanek a popoludniu mezus.co???wtedy biedaczysko niczego sie nie domysli.ale jak mu bedziesz odmawiala to zacznie cie podejrzewac.a wtedy przy wpadce jak zajdziesz w ciaze to klapa bo zostaniesz z dzieckiem tamtego .

taki madry jestes a przede mna stchurzyles

seks seks seks!!! jestes??

a to zalezy o co chodzi

Dalej kurewki sobie doradzaja :P

pomyliłam nicka- to ja mary!! ale zajebiscie było!! kocham swoje zycie!!

Kurewskie zycie chcialas powiedziec :D Po ch** wy jestescie z mezami? Bo kase przynosza do domu, utrzymanki i kurwy w dodatku :P

spierdalaj!!

A bo co :D :D Prawda w oczy kole :D

a gdzei jest ULALA ? moja kochanica-skorpionica :>

Tak tu im przyklaskujecie a potem wyzywacie kobiety od szmat.... Pewnie nie zrozumiecie poki sie wam taka kurwa nie trafi :D I wtedy bedzie placz i zgrzyty zebami :D

serdecznie współczuję. Jak sie ma ochote na seks a nie na zwiazek to po co zaraz pakowac sie w małżeństwo a potem jak opadną emocje i przychodzi proza zycia to zaczynacie ogladac sie za kolejnym facetem ? Nie prościej zostac było singlem i balować się jak się chce?a nie niszczyć zycie drugiemu człowiekowi bo ty jestes znudzona jego słabym temperamentem seksualnym? Ale nie , jeszcze by ja nazywali starą panna. Przeraza mnie niektórych osób z tego forum pustka i wyrachowanie. Wspólczuję.To się zawsze gdzieśpo drodze w życiu odbija "czkawka".

a ja wam wszystkim----> to przykre ale one wola ciagnac dwie soki za ogon, miec mezulka ktory zarabia pieniadze, miec w razie czeg gdzie wrocic, za duzo maja do stracenia te kurewki

Mary .....to ty odezwij sie....to naprawde ty czy ktos pisze za ciebie jak fajnie bylo to sie ciesze.....

hej seks to ja!! było zajebiscie, ale teraz mam wyrzuty sumienia...porazka

Jak tez tak mialam na poczatku...pozniej to przechodzi...nie mysl o tym zle....jak by twoj byl zainteresowany toba to bys na boki nie chodzila....powiedz lepiej jak sie z domu wyrwalas....i nie rob prania w goracej wodzie bo sie skarpetki zbiegna staremu

dzieki za dobre rady. ale tak na serio to czuje sie okropnie, jak zakłamana swinia.

oj slonko przestan.......kilka nocek...i to minie...i znowu bedziesz miala ochote na bzykanko.....ja tez bym tak chciala....zazdroszcze ci....

moj kochanek z ktorym sie spotykam zmienil prace.....i teraz sie widujemy bardzo rzadko....raz w miesiacu.......chyba musze poszukac nowego.......

kurcze, czuje sie jak szmata...nie moge teraz patrzec na siebie, mam hustawki nastrju, teraz dorwał mnie dołek!!

ja tego kolesia nie traktuje jak kochanka, smieszne ale szaleje za nim...jakbym miala pewnosc ze czuje do mnie to co ja do niego odeszlabym

pewnie nie mozesz patrzec w lustro.....idz na zakupy albo do kolezanki....tylko sie nie wygadaj przez przypadek.....albo poukladaj w szafie no wiesz przed swiateczne porzadki////pomaga....a najlepsze lekarstwo na kaca...to wiadomo....powtorka z rozrywki

nie dam rady...albo w lewo albo w prawo.

sprawa trudna....to zalezy czy ma zone...albo dziewczyne.....ci co maja zony przewaznie nia odejda od zony,,,,,obiadki w domu,,,,pranie zrobione,,,,,,dzieci,,,,,,itp.......kochanka dobra ale pocichu i na boku....co oczewiscie nam to tez pasuje......jezeli on jest sam to zobaczys po jakims czasie o co mu chodzi.....seks czy cos wiecej

juz wole byc chyba sama niz sie tak meczyc, oklamuje wszystkich. ale mnie deprecha zlapala!!