belva 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Gabi...nikt sie literowkami nie przejmuje :-) Przeciez nie jestesmy takie malostkowe chyba? Ja jak sie zlapie na jakims bledzie ( nawet ortograficznym) to pre dalej i nic sobie z niego nie robie.. Przeciez nie o to chodzi ... Juz ta szkole podstawowa mam dawno sa soba he he he a ktoz podejrzewalby mnie ze moge walnac jakiegos byka... Mnie? Nie! ;-) he he he To jest tak jak bylabys naprawde znana osobistoscia z klasa i szacunkiem... Czy ktos kiedykolwiek moglby przypuscic ze nosisz pierscionek z falszywego zlota? Nie...Tak jest i z bledami. Przeciez nie po nich sie osadza czlowieka prawda? Proponuje dziewczyny zeby nie przepraszac za byki bo to strata czasu... Caluje was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 witam kochane z Was kobietki , czytam i rozmyslam o swoich rodzinnych stronach . Gdybym tam została , gdybym wyszła tam za mąż za pierwszą miłość czy byłabym juz wdową??? Los jednak przeznaczył mi cos innego jestem w stronach M i nie trace tez kontaktu z rodzinnymi stronami , odwiedzam dość często i spotykam przyjaciółkę a wciąz za mało mamy dla siebie czasu............. pozdrawiam Was miło wszystkie i sle cieplutkie buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Coperto,jedziemy na prawie tym samym wozku.Polecialysmy za nimi. A ja polecialam do nich-tzn M i jego zaborczej matki.Pisalam juz o tym.Szkoda slow.Kiedy odwiedzam swoje rodzinne strony,spotykam moje kolezanki z dawnych lat- mieszkaja w tym samym \"obwodzie\".Widuje je i mam mieszane uczucia.Tak bardzo oddalilysmy sie od siebie,ze chwilami nasze rozmowy ograniczaja sie \"co slychac nowego? \" Mam jedna,z ktora nie mozemy sie nagadac.Smutno mi,bo jej M zachorowal /rak krwi/ i nie ma szans na wyzdrowienie.Fantastyczna kolezanka z dawnych lat. Belvo,dziekuje! Masz racje,ze popelniamy niezamierzone bledy,tym bardziej,ze pisze \"na zywo\" i nigdy nie sprawdzam. munlajf-mysle,ze nie zagubilas sie w sferze psychicznej,jedynie pomylilas droge.Pisz kochana,bo stesknilysmy sie za Toba strasznie. Copertko,Ty siedz i nie ruszaj sie... Ojej! M patrzy na mnie tak,jakby przeczytal ,co napisalam o jego mamusce hehhe.Tylko by tego brakowalo,awantura gotowa! Posylam Wam moj szeroki,szczery usmiech od ucha do ucha! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 siedze cichutko przeca ja to ta myszka pod miotłą zapomiałaś? Gabi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 A dlaczego myszka pod miotelka? Chcialam powiedziec-siedz kochana na tym miejscu ,nie brykaj juz i pisz!To wszystko przez ten nieprzyjazny wzrok M.Od poludnia bierze go...nie pomagalam zbytnio ,to moze dlatego.Nic nie mowi,a ja tym bardziej..hehehee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 mnie tak jakos dół za dołem dopada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 za duzo rozmyslasz! Pisz ,dlaczego tak ciagnie Ciebie \"w dol\".Musi cos byc,bo z powietrza sie nic nie bierze-jak mawia moja mama. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 wszystko zgadza sie Gabrysiu , ale nie umiem ponoć pisać dobrze po polsku i nie wszystko nadaje sie na ogół:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Jak nie umiesz pisac? nie znasz literek czy co? zartuje-nie wyglupiaj sie! pisz,wyrzucaj z siebie to,co Ciebie podtruwa.My zrozumiemy wszystko.Bedzie Ci lzej.A moze wyolbrzymiasz troszeczke swoje \"doly\"? Od czego ma sie przyjaciolki w klubie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Gabrysiu nie od dzis jestem na kafee i w ogóle w necie przepraszam za marudzenie , mam wrażenie ,że pod innym nickiem juz spotkałyśmy sie Gabi:) gdzieś , ale nie jestem pewna:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Copertko,kto ci takie brednie naopowiadal? Cholerka jasna...dawac go natychmiast!Oj,zaraz i mnie dolek jakis dopadnie.Tylko ja niestety go nie \"trzymam\" w sobie czy w \"cichosci\".Odreagowuje!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sama50 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Coperto czasami samo wygadanie/wypisanie się pomaga na doła. To tak jakbyś potem spojrzała na to tak trochę z boku. Dobrze jest mieć kogoś takiego, kogo można obarczyć swoimi problemami, kto wysłucha, czasami coś doradzi. A czasami czyjaś milcząca , zyczliwa obecność potrafi zdziałać cuda. Oczywiscie tak na forum trudno wszystko pisać, bo czytelników jest zbyt wielu, czasami nie są oni jak wiecie życzliwi / nie piszę tu o samych klubowiczkach i pomarańczowych fanach/. Tak więc mieć kogoś do kogo powie się tak wiele, to skarb prawdziwy. Bo skarb nie musi być wcale materialny, skarbem jest czasami maleńki uśmiech lub czyjaś obecność. Trzymaj się coperto, głowa do góry. Moze i Ty znajdziesz taką swoją ścianę płaczu do której bedziesz mogła się i wypłakać i podzielić radościami. Bo w zyciu smutki przeplatają się z radosciami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 witaj Sama50 dzieki za przemiłe słowa rozbeczałam sie tylko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sama50 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Nie było moim celem przyprawianię Cię o płacz ale chciałam Ci tylko powiedzieć, że takie rzeczy się zdarzają. Wiem, bo mnie to spotkało. Jestem silniejsza duchem i mam siłę dalej brać się z zyciem za bary. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 ok chowam smutasy , przeciez muszą minąć ....najlepiej dobrze przespać sie i miec kolorowe sny wtedy inaczej odprężeni wraca nam życie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Nooo Copertko!!! Cos TY??? Nie smutaj sie:-) Przeciez my tu jestesmy... Masz w koncu przyjaciol prawda? Ja ostatnio tez bylam bardzo smutna ale potem jakos przeszlo mi. Nie moge sobie teraz pozwolic na smutek bo jest pelno gosci. Jak pojada to sobie poplacze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 przepraszam Was moje drogie obiecuje wróce jutro z lepszym humorem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
coperta 0 Napisano Styczeń 5, 2007 belvo witam i buziaki dziekuje pa do jutra bo mi głowa zaraz pęknie narasta po trosze ból zmykam po tebletkę i położe sie wcześniej paaaaaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wujek Jerzy 0 Napisano Styczeń 5, 2007 dziewczyny czy Wam nie potrzeba czasem starszawego miłego Pana do przytulenia, do otwarcia się, do wzajemnego okazania akceptacji....itd.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Mnie nie potrzeba starszego pana bo mam juz jednego... Ale jezeli tobie wujku potrzeba jakiejs wirtualnej kobiecej przyjazni to jestem do dyspozycjii. W koncu mezczyzni to tez ludzie nie? Tu tak rzadko sie zdarzaja jacys normalni na tym kaffe... :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Witaj wujku Jurku! Powiedz nam cos o sobie.Dobrze,ze jestes z nami.Czuje ciekawe spotkania!Zamieniam sie w sluch.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sama50 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Właściwie to taki rodzynek przydałby się w klubie, czasami brakuje drewna do kominka, albo z piwniczki gąsiorek przynieść trzeba...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sama50 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Właściwie to taki rodzynek przydałby się w klubie, czasami brakuje drewna do kominka, albo z piwniczki gąsiorek przynieść trzeba...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
belva 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Taki do tanca i do rozanca hi hi hi A tanczyc umiesz wujku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sama50 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Oj tak masz rację belvo z tym tańcem!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Wujku Jurku,czy chcesz aby Ciebie zaadoptowac? Mamy juz doswiadczenie..Belva zaadoptowala corke matki po ...i gdzies sie zapodziala.Jest tyle miejsca w klubie,wiec rozsiadz sie wygodnie i opowiadaj.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 wujku! Czy wystraszyles sie nas? Czy moze schowales sie? I jak Ty chcesz \"akceptowac sie\" z nami.Jak widzisz,jestesmy bardzo kontaktowe i otwarte na ludzi! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sama50 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Wystraszył się chłopina. Hop , hop, gdzieś ty wujaszku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gabrysia55 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Wujku,chce sie otworzyc i co? uciekles? Badz facetem! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cztery mendle 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Ledwie oczka zmrużyłam, ledwie doleciałam do podusi a tu proszę, proszę co sie dzieje! Może Wam uświadomię jak brakuje nam wirtualnych \'wujków\'? Ledwie chłopina odezwał sie o 21:00, a już naskoczyłyście na niego tak,że pewnie teraz boi się otworzy kompa? :D Witam wszystkie panie .Sama nie wyslałaś copertce bajki? Może poprawi jej sie humor? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach