Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gabrysia55

Klub pan po 50-60-tce...

Polecane posty

Gość copertataka
pozdrawiam Im bedzie bardziej spontaniczniej tym lepiej. Nie zapominaj o tym jakie nam wysylalas sama rady; Ja dodam do nich: pisz jakby ciebie nikt nie czytal :-) pozdro ktoś kiedyś tak mi poradzil a że nadrobiłąm zaległości i poczytałam WAS TROSZKU , więc wpadłąm pozdrowić i życzyc dobrej nocy :D buuu zapomiałąm swoje hasło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Cześć dziewczyny! Do Zakopanego jadę w piątek na noc pociągiem bezpośrednim i z kuszetkami. Dzwonił do mnie dzisiaj wnuczek(5 lat) i cały przejęty opowiadał mi jaka to będzie fajna jazda ( i pociągiem i na nartach!) Dzisiaj robiłam uzupełniające garderobę zakupy, bo moje butki na \"po nartach\" już nie nadawały się do zadawania szyku :) na Krupówkach. Dawno już, bardzo dawno nie byłam w Zakopanem. Zaraz policzę...35lat?! Jeździłam w Karkonosze, bo bliżej i w inne miejsca, bo ...taniej i więcej wyciągów, bo tam jechali znajomi. Jednym słowem różne były przyczyny. Zobaczymy jak to będzie. Dwie babcie i wnuczek! A charakterki silne! Hihi Obiecuję relację po 2 tygodniach. Całuski i pozdrowienia.👄 Belvo, spróbuję znaleźć tam jakąś kawiarenkę internetową, chociaż nie wiem czy sobie poradzę, bo słaby ze mnie znawca komputera. Z drugiej strony to czy będę miała jeszcze tyle siły, żeby wyjść z domu po całodziennej hulance w górach?🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga do Morskiego Oka Zamykam oczy - czerwono mi, Otwieram oczy i jest mi biało, Wątły dzwonek u sanek brzmi O tym wszystkim, co już przebrzmiało. Spływa po nas wesoły mróz, Szare konie parują w biegu, Od szerokich, zjeżdżonych płóz Dwie koleje biegną po śniegu. Chmur leniwych rozległy cień Nisko płynie po białych zboczach, I odbija zimowy dzień W twoich zimnych, kochanych oczach. Tam mnie tulisz, tak o mnie dbasz, Tam milczeniem cię niepokoję; Marzną ręce, kostnieje twarz I raduje się serce moje. Tam przez wichry skoszony las Na bezludnej przestrzeni leży; Ach, jak żal mi, że oprócz nas I dla innych ten dzień się śnieży. Jeszcze mila i skręt, i most, I ukażą się siwe brody; Wielkoludy wyjdą na wprost Szukać ludzkiej śród nas przygody. To się zdarza śród górskich cisz: Przestraszone parskają konie. Czy nie wierzysz? Dlaczego drżysz? Przecież ja cię zawsze obronię. Wątły dzwonek pogodnie brzmi, Dal wokoło szklista i biała - Może dzisiaj opowiesz mi, Kogoś jeszcze prócz mnie kochała? J. Brzechwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tęga Lucyna
yyy..mmmmm..ppp...ppierdłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadlam tylko podpisac liste i dac Wam znac, ze pamietam. Mam nadzieje, ze zastalam Was w zdrowiu i szczesciu. Zycze Wam wspanialego weekendu i duzo sloneczka 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam dziurawą pamięć! Zapomniałam, że po sławetnej powodzi we Wrocławiu w 1997roku, zorganizowano dla inwalidów turnus rehebilitacyjny w Zakopanem i pojechałam tam jako opiekunka - wolontariuszka.To była praca, ale sympatycznie było i poznałam wiele przemiłych osób, pokrzywdzonych przez los, ale dzielnych i mądrych, i szczerych. Z wieloma utrzymuję kontakt do dzisiaj. Przypomniało mi sie o tym dopiero przed chwilą. Gonię za życiem a nie pielęgnuję wspomnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cztery mendle - zyczę miłego wypoczynku i wielu wrażeń ... W Zakopcu byłam kilkanaście lat temu tzn. w latach 80-tych, chciałam córce pokazac góry ... Dużo zwiedzaliśmy, pamietam m.in. przepiękne Morskie Oko ... Przyznam się bez bicia, że jednak wolę morze tym bardziej, że w górach nie czuję się dobrze ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nigdzie nie pojechaliśmy... wnuczek się rozchorował, ma 39,3 C. Jeszcze nie wiadomo dlaczego, pewnie to grypa...:(( Dzisiaj pasuje tylko wiersz Jana Brzechwy: Sójka Wybiera się sójka za morze, Ale wybrać się nie może. Trudno jest się rozstać z krajem, A ja właśnie się rozstaję. Poleciała więc na kresy Pozałatwiać interesy. Odwiedziła najpierw Szczecin, Bo tam miała dwoje dzieci, W Kielcach była dwa tygodnie, Żeby wyspać się wygodnie, Jedną noc spędziła w Gdyni U znajomej gospodyni, Wpadła także do Pułtuska, Żeby w Narwi się popluskać, A z Pułtuska do Torunia, Gdzie mieszkała jej ciotunia. Po ciotuni jeszcze sójka Odwiedziła w Gnieźnie wujka, Potem matkę, ojca, syna I kuzyna z Krotoszyna. Pożegnała się z rodziną, A tymczasem rok upłynął. Znów wybiera się za morze, Ale wybrać się nie może. Myśli sobie: Nie zaszkodzi Po zakupy wpaść do Łodzi. Kupowała w Łodzi jaja, Targowała się do maja, Poleciała do Pabianic, Dała dziesięć groszy za nic, A że już nie miała więcej, Więc siedziała pięć miesięcy. Teraz - rzekła - czas za morze! Ale wybrać się nie może. Posiedziała w Częstochowie, W Jędrzejowie i w Miechowie, Odwiedziła Katowice , Cieszyn, Trzyniec, Wadowice, Potem jeszcze z lotu ptaka Obejrzała miasto Kraka: Wawel, Kopiec, Sukiennice, Piękne place i ulice. Jeszcze wpadnę do Rogowa, Wtedy będę już gotowa. Przesiedziała tam do września, Bo ją prosił o to chrześniak. Odwiedziła w Gdańsku stryja, A tu trzeci rok już mija. Znów wybiera się za morze, Ale wybrać się nie może. Trzeba lecieć do Warszawy, Pozałatwiać wszystkie sprawy, Paszport, wizy i dewizy, Kupić kufry i walizy. Poleciała, lecz pod Grójcem Znów się żal zrobiło sójce. Nic nie stracę, gdy w Warszawie Dłużej dzień czy dwa zabawię. Zabawiła tydzień cały, Miesiąc, kwartał, trzy kwartały, Gdy już rok przebyła w mieście, Pomyślała sobie wreszcie: Kto chce zwiedzać obce kraje, Niechaj zwiedza. Ja - zostaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję że nie będzie z Tobą jak z tą sójką co? Wnuczek wyzdrowieje , napewno za tydzień się uda. Pozdrawiam serdecznie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Cztery Mendle... tak to jest jak sie jest babcia. Twoje zycie nie nalezy do Ciebie juz... :-o Nie bede Ci mowic ze taka wysoka goraczka zdarza sie malym dzieciom, bo sama wiesz lepiej.. Pewnie jakis wirus.. Informmuj nas o zdrowiu dzidziusia... ❤️ i ucaluj go ode mnie w lapke... Pojedziecie na nastepny tydzien... Zakopane nie ucieknie :-) Powiedz mi czy wy jedziecie na narty? Ja juz wrocilam a Ty jeszcze nie wyjechalas... Wierszyk o sojce .. bardzo mi przypomina moje dziecinstwo. Dotychczas mam moje stare ksiazeczki. Jak bylam mala , moi rodzice byli dosc biedni i ledwo wiazali koniec z koncem ale raz na miesiac kiedy mama brala wyplate ,szlysmy do ksiegarni aby kupic ksiazeczke. Spedzalysmy tam pol godziny na przegladaniu roznych pieknie ilustrowanych ... i w koncu kupowalysmy ..jedna. Dotychczas jeszcze pamietam ten zapach ksiegarni.. Potem mama czytala nam wieczorem, jedna bajke.. :-) Ja zawsze chcialam oczywiscie aby przeczytala nam od razu cala ksiazke ale ona umiala dozowac nasze przyjemnosci zeby na dluzej starczyly... Cztery Mendle, pewnie juz wiesz ale na wszelki wypadek informuje Cie: Mlody zostal uratowany!!! Yeeeeea :-D Moja brat.... tez dobra wiadomosc!!! Nie ma raka!!!!!! Potysiaczne Yeeeeaaa!!!!! i Bogu Dzieki . Nie wiem jak ja sobie zasluzylam na tyle lask za jednym razem... kocham Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belvo !! Ja też cieszę się że Twój brat nie ma raka. Życzę Mu szczerze szybkiego powrotu do zdrowia. Pozdrawiam serdecznie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och , Belvo ! yeaaaah! Też się cieszę! :D:D:D:D:D Myślę,że to wszystko sprawiła Twoja gorąca miłość! Druga babcia i wnuczek biorą narty a ja już nie! Kiedy dzisiaj patrzę za okno, to przyznam ,że wcale nie mam ochoty, ani na góry, ani na mróz, wiatr czy deszcz....brrrrr Może w poniedziałek już będzie ładniej? 🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cztery Mendle, dzieki ❤️ Piekny wiersz, taki prosty i prawdziwy.. Tak wlasnie czuje .. Ten moj braciszek, tyle wspomnien z dziecinstwa spedzonego razem...a takie inne zycie ma teraz i tak daleko ode mnie. On tutaj byl u mnie dwa razy. Podbil serca wszystkich... To dla niego bylo jak najlepsze sanatorium ... Potem juz mu nigdy nie dali wizy. Boze co mysmy sie namordowali zeby mu ta wize wykombinowac jeszcze raz. Wszystko na darmo.. :-o Nigdy juz do mnie nie mogl przyjechac. Nawet na slub mojej corki :-( Strasznie sie chlopak po tym ostatnim zdepresowal. Jak nieraz widze jakich ludzi tutaj wpuszczaja to mnie ciarki po plecach przechodza. Jakies ciemne typy z wygladu mogliby wspaniale nadawac sie do filmow z mongolskich horrorow... Mojego slicznego brata zepchneli w doly najgorszej depresji.. Kiedys w amerykanskiej ambasadzie po jednej z takich odmow omal co sie nie pobilam z tymi w okienku. Chcieli wzywac na mnie policje. Potem przemaszerowalam przez caly front ambasady bo chcialam \"pogadac\" z ambasadorem ale oczywiscie mnie olal kompletnie i tyle .... Teraz jak juz moze i moglabym go do siebie wziasc bo mam na to podstawy , to chyba juz nie byloby mnie stac ,bo kto by go ubezpieczyl tu??? Mimo tego staram sie ale nie wiem czy cos z tego wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Młody\" dzwonił przed chwileczką i zapewniał mnie, że już jest zdrowy (\"tylko troszkę kicham i mam malutki katarek\"). Bardzo chce jechać w te góry! Może już w poniedziałek pojedziemy...? Mamy rodzinę w Arizonie w Phoenix, więc znamy historie wizowe:) Myślę, że teraz może już Amerykanie mniej boją się polskiej \"emigracji za chlebem\". Ci którzy chcą dorobić mają otwartą Europę. Bliżej i w każdej chwili można wrócić....Nie wiem zresztą . Na Święta Wielkanocne przyjeżdża do nas bratanica (ok21lat)z USA, bo teraz studiuje w Sewilli i do Polski ma bliżej. Zresztą bardzo lubi Polskę i Polaków i nasz dom. Zabiera ze soba jeszcze jakąś koleżankę. Tu będą miały bazę wypadową i do zwiedzania naszego kraju i Czech i Słowacji a w Niemczech muszą jakiegoś kolegę odwiedzić :D Prawdziwe dzieci Świata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Mlodemu\" zdrowka zycze i udanego wyjazdu z babcia do Zakopanego i jak najlepszego tam pobytu. Belva wspaniale, ze brat nie tak bardzo chory :) Ciesze sie. Mam nadzieje ze corka-przyszla mamusia jakos dolezy, donosi i wszystko bedzie jak najlepiej. Wszystkim zycze jak najlepszego tygodnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anno V. pokazuj sie tu czesciej!!! Wczoraj przepracowalam caly dzien w ogrodzie ... a dzisiaj mnie wszystko boli. Brak cwiczen w zime i siedzenie przy komputerze daje sie we znaki. Ktos gdzies napisal ze codzienne godzinne chodzenie zwawym marszem powinno trzymac z daleka o chorb w 80 %. Rok temu wlasnie to robilam i myslalam czulam sie 20 lat mlodsza.. Potem pojechalam do Wloch do corki w lecie......i...... wielka malpa :-o Nie moglam juz tak maszerowac po tych stromych wloskich pagorkach w taki potworny upal... A tak sie dobrze zapowiadalam :-o Zle spie ostatnio po tym \"konskim szoku\".. Jezeli zapomne napic sie jakiegos nerwozolu przed pojsciem do lozka , to cala noc mam jakies okropne mary. Juz chyba jestem za stara na takie \"przejscia\" Dziewczyny prosze was , nie zapomnijcie wy tez. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belva🌻..:) Przywykniesz ! I ja za stara stanowczo.A jak ratowaliśmy tę siedemnastkę,o której Ci pisałam,to myślalam iż ducha wyzionę.A jeszcze bardziej ,jak się okazało ,że jeden mi zostaje. Wtedy pomagała Scarlett i ona wyraziła chęć wzięcia tego biedaka do siebie.Ale jakoś daliśmy radę,a teraz nie rozstaniemy się z nim za nic. Pomyśl ...przedtem nie wiedziałaś,że tu ,w Twoim starym kraju istnieją tacy ludzie jak ona.Warto było się o tym dowiedzieć,nawet za cenę snu. A tu jeszcze daję linka do kobiety,której wysyłam pieniążki od lat.Ale i to jest kroplą w morzu potrzeb. http://www.polonia.net/wiadomosci/listy.cfm?id=39 A może moja bezsenność stąd się bierze ? Z bólu ,na który nie ma lekarstwa ? Pozdrawiam - Aleks.. ps.Czwóreczko /mendli / kocham Zakopane jak i Ty.Marzę aby pojechać.Starczy mi już podróży po świecie,czas aby zobaczyć Polskę - raz jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aleks to jest cos okropnego... Przypomina mi sie to samo z Violetta Villas. Niestety tez z powodu braku funduszow upadlosc schroniska... Na dodatek jej wlasny syn ja chcial sprzatnac .... Boze !!! Co sie dzieje??? Po co \"ludzie\" produkuja wiecej zwierzat? Trzeba zaprzestac tej produkcji!!! Jezeli w Chinach nie mozna miec wiecej niz jednego dziecka to w Europie powinno sie zabronic kupowania sobie nowych szczeniaczkow, bo to takie slicne.... Potem ze szczeniaczka robi sie pies i juz nikt go nie chce.... A pies tez czlowiek... ( nie ublizajac psu) Mam tu taka przyjaciolke ktora chialaby zalozyc schronisko dla zwierzat, ( ta przez ktora mam laciatka) Mysle ze chyba dobrze jest ze nie ma takich finansowych mozliwosci bo... razem chyba wyladowalybysmy w tym psim raju.... Tylko co bedzie jak mi sie skonczy ten nerwosol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D Belva 🌻 - wszystkie prawie razem w wynajętej stajni.Matka mojego ma zakochaną w niej pańcię. Mira z dwutygodniowym Mefisto pojechała do Volty w Warszawie,gdzie dożywa emerytury ,a mały pewnie już jest szkolony do jazdy. Klacz w ciąży urodziła ogierka.Pan ,który ją kupił ,jest szczęsliwy... Wreszcie synek ...miał 4 córki.:) Koleżanka mojego jest własnością koleżanki mojej córki.Wszystkie są przygotowane do jazdy.To była stajnie koni wierzchowych,którą właściciel w ten sposób likwidował, bo wyjeżdżał i śpieszyło mu się. Wszystki miały szczeście ,bo kupilije wariaci na punkcie koni.. Całuski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Cztery Mendle
wierze,ze milo spedzisz czas w Zakopanem,wypoczywaj i.....wracaj tutaj ❤️.Jezeli jednak moglabym,to chce Cie poprosic,zebys odszukala stary,modrzewiowy kosciolek,ktory dzielnie,z duzym oporem gorali budowal ks.Stolarczyk.Dotknij starych,modrzewiowych belek i pomysl o nas,tych,ktorzy tutaj czekaja na Ciebie.Nie smiem prosic pomodl sie tam za mnie,bo nie chce Cie urazic(jezeli jestes niewierzaca)❤️ Zycze Ci pogodnych dni🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj sa urodziny mojego chlopaka... Jest troche ode mnie straszy ale ... trudno sie mowi. Zadzwonilam do jego mamy aby zlozyc jej zyczenia. Ona to lubi..bo on jest jej jedyna miloscia. Dobrze ze mieszkamy daleko od siebie bo ta pani nie znosi konkurencji.. nawet jezeli jest to jej wlasna wnuczka. Nie lubie jak jest tak pusto na topiku :-( Spadam ja tez. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu pustki.... :-o Aleks gdzie jestes??? Gdzie sa wszystkie babki? Ogien wygasa.. :-( Wieza zaczyna porastac mchem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belvo...
❤️,zycze Ci milego dnia,dziewczyny wroca🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×