Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gabrysia55

Klub pan po 50-60-tce...

Polecane posty

Loniu to ty jestes \"spring chicken\"\" czyli mloda jak kurczaczek wiosenny!!!Ja 6 lat od ciebie starsza!! Nie wiem co dalabym zeby moja mama jeszcze zyla i nie skladala mi zyczen!! Jak juz byla zupelna struszka to tez zapominala ale ja do niej dzwonilam i przypominalam jej.. biedacwto.. tak sie cieszyla jak jej przypominalam.. Ja zawsze czulam sie bardzo kochanym dzieckiem przez rodzicow mimo tego ze mialam mlodszego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie koleżanki:) Loniu , życzenia moje spóźnione , ale z głębi serca, szczęścia, zdrowia i pociechy z dzieci ...🌼🌼🌼 🌼🌼:-D:-D:-D Dziewczynki: Przykro mi , ale nie mam czasu się rozpisywać, wysprzątałam mieszkanie a teraz robię porządki w papierzyskach.... A tyle się tego nazbierało, aż rozbolała mnie głowa od przepatrywania tych szpargałów... Dwie pękate szuflady... :) Zastanawiam się, po co czlowiek to cały czas gromadzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Moje przyjaciółki! Dzień bardzo,bardzo brzydki.Samopoczucie też. LONIU Jeszcze raz zdrowia jesteś młodą wspaniałą kobietą. HALINKA ja dzisiaj też sprzątałam. BELWA pozdrawiam.Domyślam się,że mieszkasz za granicą.Jeżeli mogę prosić napisz gdzie. LIBRA no popatrz z kim my piszemy.Są to młode babki.My siebie dlatego rozumiemy bo obie po 60-tce. Zainteresowania mamy podobne.Ja też zbieram różne liście,trawki, gałązki i robię bukieciki. Te starsze wyrzucam, a zostawiam nowe. Wcześniej zbierałam słonie.Zgromadziłam je w sypialni.Podobno miały przynosić szczęście. Nie urodziłam się w czepku,szczęścia brak i słonie nie pomagają. Twoje hobby oryginalne - kamienie podobno mówią. Miłe panie idę nasmarować stare kości i do wyrka. Jutro podpiszę listę obecności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W klubie coraz
fajniej i gwarniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witam serdecznie i podpisuję listę obecności. Obolała ale jestem. BELVUŚ jest mi smutno.Jesteś tak daleko .Ściskam Cię serdecznie. LIBRA,HALINKA,LONIA,NIEZWYKŁA KOBIETA uśmiechu i radości na cały dzień życzę. Do wieczora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Budzę się na stary czas, toteż już z Wami kawkę zaliczam :) Wczoraj po południu okropnie rozbolała mnie głowa. I trzymała ta \"przyjemność\" - musiałam aż dwa paracetamole trafić, - i zasnęłam. Do tego cały czas było mi zimno :( A dzisiaj? Nastawiam się na dobry dzień, po mimo szaro-burej pogody. Prasowanie czeka i drobne porządki. Psychicznie nastawiam się też na pomycie okien, tylko żeby troszkę pogodniej było. Wolę teraz niż w grudniu. Libro - dziękuję Niezwykła kobieto - dziękuję. Do potem... Dobrego dnia dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie Macie Drogie Kumochy. Wczoraj nie chcialo mi się pisac - przyznaję bez bicia,poza tym Mm okupowal komp. LONIU - WIĘC DOPIRO TERAZ SKŁADAM CI NAJSZCZERSZE I NAJGORĘTSZE ŻYCZENIA . WSZYSTKIEGO NAJ...NAJ...NAJ.. Kiedy to mi stuknęła 50-tka? - próbowałam przypomnieć sobie ten dzień i nijak nie mogę.Był to akurat bardzo ciężki okres w życiu,plajta firmy,długi - widmo mieszkania na dworcu,brrrrr Lepiej nie pamiętać. Belvuś - meil doszedł - dziękuję. Może wybiorę się do dzikiego ogrodu,trochę go pokopać.Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Po obiedzie piję kawę myślę o Was więc muszę napisać. Oj ta głowa mam ją dzisiaj wielką jak balon. Przesyłacie Panie piękną muzykę.Bardzo lubię jej słuchać.Wtapiam się w nią i przenoszę w inny świat. Z muzyką i śpiewem również mam wspomnienia z młodych lat. U moich rodziców był dom dość otwarty.Kiedy zbliżała się zima przyjeżdżała do nas na cały ten okres mojej mamy siostry córka. Robiła mi piękne swetry na drutach.W te długie wieczory moja mama haftowała ona robiła na drutach i obie śpiewały.W domu był nawet zeszyt ze słowami piosenek.Ja również do nich dołączałam. Jakież to były piękne lata. Teraz dość często słyszę ,czy chcę czy nie muzykę od sąsiada.Ale trudno , na prośbę żeby grał troszkę ciszej usłyszałam jeżeli jestem taka wrażliwa to muszę zamieszkać w wilii. Ale fajne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja... Jestem wściekła... jak boni doni !! 1. Napisałam do Was długi poust i poszłoooooo w pi**du w doope !!! 2. Zapomniałam, że mam kobiecie zastrzyk zrobić, tel. barabani i pytanie: - o której przyjedziesz? Ot młoda, jak Wy to powiadacie.........chyba z galopującą sklerozą w mordę jeża !! 3. No to pędem ! I co ? Akumulator - WYSIADŁ !!!!!! Nawet nie drgnął . Bodaj go wszy zagryzły Nie mam prostownika co by naładować dziada a w ogóle to przeca wczoraj normalnie wszystko było. Ki diabeł miał w tym udział ? ot zagwostka... Z tego wszystkiego humor mam jak cholera. To nic. Ponoć WSZYSTKO to nic w porównaniu z żywotem człeka poczciwego. No wygadałam się. Idę działać. Dla Was. http://pl.youtube.com/watch?v=AqyCe9_0ztI&feature=related LATO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaGie
Parę mądrości \"wiecznie żywych\" 1.) Człowiek mądrzeje z wiekiem. I zwykle jest to wieko od trumny. 2.) Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia. 3.) ZUS z pewnością jest instytucją przestępczą, ale nie można nazwać jej zorganizowaną. 4.) Szalona dziewczyna staje się szaloną żoną, później szaloną gospodynią, a na końcu starą wariatką. 5.) Według ostatnich sondaży 40 % polskich nastolatków optymistycznie patrzy w przyszłość. Pozostałe 60 % nie ma pieniędzy na narkotyki. 6.) Budzi się we mnie zwierzę. Obawiam się jednak, że to leniwiec. Pozdrawiam.ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarne chmury poszłyyyyyyyyyyyyy... Autko odpaliło, zobowiązanie wykonane :) Libro - ja też straciłam WSZYSTKO ! Załamałam się .... nie umiałam zaakceptować nowej rzeczywistości, nie chciałam się z nią pogodzić ... a koszty ? Płacę je nadal i pewnikiem jeszcze długo przyjdzie mi płacić. Na ile umiałam na tyle wydobyłam się i to SAMA z dna. Poniekąd jestem z tego dumna, choć i teraz mam zmienne nastroje i wpadam w mniejsze lub większe dołki. Jeszcze raz dziękuję za cudną kartę i życzonka. Globusiku - no tak - sąsiada nie wybieramy, ale jak by mi tak \"dowalał\" to chyba bym znalazła sposób na delikwenta. Zmiksowałabym go dokumentnie ! Belvo - daleko jesteś , lecz w dzisiejszych czasach - chwała temu co internet wynalazł. Pogadać o wszystkim możemy i pośmiać się. No i dobrze, że te kompy umiemy obsługiwać :D Wszyscy narzekają na Pomarańczki , a Nasze są sympatyczne i fajne :) AniaGie - uśmiałam się z tych mądrości. A że mi Zus rentę wypłaca, to wiadomo naj... spodobała mi się ta \"mądrość\" ZORGANIZOWANA !! Pozdrawiam Ciebie. Tym czasem - Pa. oj chyba dzisiaj Was zanudziłam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu G... cos ty mi pachniesz znajomo :-) :-) :-) Czy zapomnialas twojego nicka?? :-D Dzieki w kazdym razie 🌻 Pokazuj sie czesciej !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...a gdzie...
.....reszta???? Co was tak mało ??? Trochę to pachnie towarzystwem wzajemnej adoracji. Czasem was czytam ale piszecie ostatnio jedno i to samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaGie
Uśmiechy dla wszystkich:D:) Belvo:classic_cool::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lepsze towarzystwo adoracji niz towarzystwo "dokuczacji" jak to bywa gdzie indziej.. droga pomaranczo!! A ze piszemy wciaz to samo ..to zdaje sie ze pomylilas watki.. bo my codziennie piszemy o czyms innym :-P komu nie odpowiada z reszta moze nie czytac..:-P Loniu, kiedys Zosia nauczyla mnie ze przed wyslaniem posta dobrze jest go najpierw skopiowac na wszelki wypadek.. Pies na okno mi skacze bo chce wyjsc wiec lece.. Pokaze sie wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Jola to juz zniknela z cyberprzestrzen zupelnie? Czy ktos ma z nia kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeee tam qupie gadanie
:Dani troche nie !pachnie towarzystwem wzajemnej adoracji. Czuć prawdziwe i szczere posty .Babeczki tak trzymajcie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaGie
Właściwie to nie wiem co u Joli...Tylko tyle, że ciężko pracuje i nie ma czasu i siły na internet.👄 Przysłała mi sms'a z zaproszeniem na grzybobranie, ale ja wtedy nie mogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co kraj, to obyczaj - co człowiek , to inne ZDANIE !! A swoją drogą to \"być może\" - jesteśmy towarzystwo wzajemnej adoracji, bo się lubimy , bo mamy odwagę pisać co na w duszy gra .... ot tak - na daną chwilę. Belvuś masz rację - nikt nikogo nie zmusza: chcesz czytasz, nie podoba się - odpuść. Tylko proszę - nie komentuj aby dać upust własnym emocjom :) Za wszystkie miłe wpisy pomarańczek - dziękuję. Za krytykę - też. I dalej sobie pisać będę :D Bo lubię obecne na tym topiku dziewczyny. Basta - jak mawiała królowa Bona. Zwyczajnie - fajnie mi tu i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko proszę - nie komentuj aby dać upust własnym emocjom :) dot. to pomarańczowych wpisów, a zabrzmiało tak jakbym pisała do Ciebie Belvo. Przepraszam Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
No cóż adorować siebie to sztuka.My to potrafimy bo się szanujemy. Miło być w takiej " paczce".Pisać o wszystkim co w danej chwili przynosi myśl. Na dobranoc wszystkim koleżankom wiersz LISTOPAD i LISTONOSZ Jest listopad czarny,trochę złoty, mokre lustro trzyma w ręku ziemia. W oknie domu płacze żal tęsknoty Nie ma listów! Listonosza nie ma. Jeżeli nie przyjdzie ni we dnie, ni w nocy, złote płatki zawiały mu oczy, wiatr mu torbę otworzył przemocą, list za listem po drodze się toczy! Listonosza zasypały liście, serc i trąbek złocista ulewa! ach i przepadł w zamęcie i świście list,list biały z kochanego drzewa!... Do jutra miłe koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem \"starej daty\" - nie mam prawajazdy.Lonia Ty widzę nadążasz z postępem. Kiedy dorobiliśmy się samochodu - grubo po 40-ce - wspaniały samochód produkcji rumuńskiej DACIA -mój Mm poszedł na naukę,mnie ciągle męczyła nerwica - nie miałam odwagi. No,ale kierowcę mam. Pewnego razu wybraliśmy się do \"lekarzy\" - a tu drogi w przebudowie,tam gdzie był mozliwy parking,zrobiono przystanek PKS, tak oznakowany,że nie było widać no, zatrzymaliśmy się na nim na chwilkę - siadł akumulator. Droga dosyć pustawa,nikogo pod ręką do popchnięcia,Mm poszedł szukać taxi,aby się podłączyć.nic nie znalazł. Wraca po jakijś pół godzinie,wsiada i zapala - silnik ruszył. Ni stąd ni zowąd zjawia się samochód straży miejskiej,już właśnie ruszaliśmy,zatrzymuje nas i d a w a j draka na całego. Trfiło,że byłam w kiepskiej formie psychicznej. Jeden zgarnął MM i spisuje manad , a ja wydzieram się na drugiego. Jakaś menda zgłosiła,że tam stoimy i zagrażamy bezpieczeństwu. Kłotnia moja na całego - przecież to awaria,pytam od czego oni są,żeby pomagać chyba a nie rypać emerytom mandaty w takiej przypadłości.Ten \"mój\" zaczął grozić mi,odpowiedzialnością za \"obrazę\" jaśnie pana. Wierzcie lub nie,dla mnie w tym momencie ten mandat był prawdziwym problemem finansowym.Cieniutko było z forsą. Bezsilna zupełnie rozryczałam się jak głupia,musiało to wyglądać nieciekawie,bo nagle zwinęli się i odjechali. wystraszyli się,że im chyba kipnę. Nie ma to jak WŁADZA. Pełno tego tołatajstwa - ot życie.. Teraz wspominam ze śmiechem, ale co nerwów straciłam,to moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczorkiem Globus - piękny ten wiersz ! Kiedyś częściej sięgalam po poezję, a teraz bardzo mało - chyba nie ma we mnie tego klimatu. A jak się trafi - to chłonę :) Libro - uśmiałam się jak norka! Tak, wiem w tamtym momencie napewno nie było Ci do śmiechu, ale teraz po latach .... No i prawdą jest: gdzie diabeł nie może tam baba poradzi... :D Oczyma wyobraźni widzę tych niebieskich cymbałów - toć to gamonie nad gamoniami !!! A "życzliwych donosicieli" do dziś od cholery. Taki nie pomoże i zadowolony , że dowalił. Z postępem to ja idę.... Ostatnie moje badania - albo leczenie i to operacyjne, albo za 3 - 4 lata wózek inwalidzi. Ot, będę jeździć na nim jak Kubica :D No dobra, potem będę się martwić ! Jak mawiała S. Ohara. I przeminie z wiatrem............ Dobranoc - do poranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A CO WY....
tak chodzicie spac z kurami....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytujaca....
...słowo daje, same pierdoly na tym topiku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×