zdesperowany brzydki chłopak 0 Napisano Listopad 12, 2006 Prawda jest okrutna. Ładna dziewczyna (kobieta) nigdy nie zwróci uwagi na mało urodziwego choć wartościowego chłopaka. Jedynym ewentualnym sposobem na przyciągnięcie jej uwagi jest zaimponowanie gotówką (a i to nie zagwarantuje ci sukcesu). Wiem to z własnego doświadczenia i kilkuletnich obserwacji. Myślę, że mam wiele zalet (nie będę ich wymieniał, ponieważ nie mam zamiaru robić sobie laurki), ale mój niezbyt atrakcyjny wygląd przekreśla marzenia o atrakcyjnej kobiecie. Czasami wręcz nie nawidzę samego siebie. I nie chodzi o to, że jestem niezadbany. Dbam o swój wygląd, ale przecież nie miałem wpływu na to jaki się urodzę. Chciałbym jednak nawiązać do swoich kilkuletnich obserwacji. Zauważyłem pewną możliwą konfigurację w związkach damsko-męskich. Otóż związek osoby atrakcyjnej z brzydką jest możliwy, ale tylko jeśli ona jest brzydka a on atrakcyjny. Nigdy odwrotnie co może potwierdzać tezę, że kobiety nie posiadają uczuć wyższych. I nie tyczy to się tylko kobiet z niższych warstw społecznych, niewykształconych, nieobytych ale także a może przede wszystkim kobiet z klasą. Choćbym nie wiem jak się starał kobiety pięknej nie zdobędę. Nigy nie zauważyłem aby kobieta atrakcyjna była z brzydkim mężczyzną (w dodatku niezbyt majętnym). Zdaję sobie sprawę, że zaraz może posypać się grad komentarzy ze strony kobiet, że uogólniam. Otóż nie i wmawianie mi jak i innym forumowiczom, że tak nie jest to czysta hipokryzja. Nie powiem, że nie ineresowały się mną dziewczyny. Owszem te niezbyt urodziwe i jedna atrakcyjna. Miałem okazję być z piękną dziewczyną, ale nic do niej nie czułem (rzeczywistość jest okrutna). Chciałbym spełnić swoje marzenia u boku pięknej dzewczyny, ale powoli tracę nadzieję. Nic nie poradzę na to, że nie interesują mnie niezbyt urodziwe dziewczyny, zmuszać się do uczucia nie będę. W związku z tym zamierzam skorzystać z usług pań z agencji towarzyskiej, aby mieć chociaż tą iluzoryczną namiastkę przyjemności. Zawsze coś. Chociaż wiem, że i tak będę nieszczęśliwy. Być może kiedyś skrócę swoje męki...:-( Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mala26 Napisano Listopad 12, 2006 bzdura moj byly byl bardzo przcietny, nie mial wcale kasy, ani zlotowki, wiazal koniec z koncem ja wzystko bylam w stanie zrobic aby mu pomoc!!!! i co? rzucil mnie w cholere faceci sie z amna ogladaja a ja tylko o nim myslalam, odrzucalam kazdego kto sie nawijal bo jego kochalam i nawet nie wiesz jak bardzo! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martyrologia 0 Napisano Listopad 12, 2006 życie jest okrutne :( ... brzydka dziewczyna ... jest w identycznej sytuacji ... ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katatonia 0 Napisano Listopad 12, 2006 Trochę odwagi i będzie git:) :O:O:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
black_rose 0 Napisano Listopad 12, 2006 \"Nic nie poradzę na to, że nie interesują mnie niezbyt urodziwe dziewczyny...\" Ciebie nie interesują niezbyt urodziwe dziewczyny, a niby dlaczego ładna dziewczyna ma się interesować niezbyt urodziwym chłopakiem?? sam sobie przeczysz chłopie:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość karollinka Napisano Listopad 12, 2006 nie prwada, mi tam się podoba , jeden brzydki chłopak :D, fajny jest coś w sobie ma , jak powiedzialam koleżanką to mowily że chyba zwariowałam , zawsze mialam powodzenie u facetów, ale jest inny niż ta cała reszta drani , tylko niestety zajęty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale co to znaczy Napisano Listopad 12, 2006 Brzydkie chłopaki nie mają szansy u ładnych dziewczyn. ???? uroda to rzecz względna, ja bym np. tego no połkirza jak mu tam było ? Beckama nawte kijem nie tykła :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co .. Napisano Listopad 12, 2006 Wcale mi Cię nie żal! Bardzo dobrze że ładne dziewczyny nie zwracają na Ciebie uwagi bo Ty sam jesteś tak samo pusty jak one. Masz do nich żal że lecą na wygląd zewnętrzny, a sam lecisz tylko na wygląd zewnętrzny. Więc stul dziób i nie użalaj się nad sobą ćwoku, bo nie zasługujesz nawet na odrobinę współczucia. A już najbardziej odrzucił mnie tekst: "Miałem okazję być z piękną dziewczyną, ale nic do niej nie czułem (rzeczywistość jest okrutna)." No to po cholere inne ładne dziewczyny miałyby się tobą interesować skoro pewnie też byś je porzucił tłumacząc się brakiem miłości do nich. ty sam nie wiesz czego chcesz. Jesteś palantem. Dobrze ci tak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eeej no bez przesady Napisano Listopad 12, 2006 nie znasz tego powiedzenia: kazda potwora znajdzie swgo amatora ?? wierz mi ze tak jest !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaa Napisano Listopad 12, 2006 "Nic nie poradzę na to, że nie interesują mnie niezbyt urodziwe dziewczyny, zmuszać się do uczucia nie będę." to dlaczego te mniej urodziwe albo co gorsza te piekne kobiety mają interesowac sie brzydkim chlopakiem?? kobietom zarzucasz ze nie patrza na brzydkich , a sam robisz to samo............ cos tu chyba jest nie tak, nie sądzisz???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katatonia 0 Napisano Listopad 12, 2006 Dlaczego niby ładna ma zwrócić uwagę na brzydkiego, bez pieniędzy, takiego, który sam leci na wygląd? Któremu podoba się tylko uroda dziewczyny, nie jej wnętrze? Nieudana prowokacja, mam nadzieję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie jest autor Napisano Listopad 12, 2006 przestraszył się krytyki? Buahahahhaha:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wstrętny babol Napisano Listopad 12, 2006 piszesz, ze nie masz szans na zwiazek z piękną kobietą, a potem wyskakujesz zrewelacja, ze jednka byłeś z jedna atrkacyjna osobą, więc się zdecyduj. to raz. a dwa.atrakcyjna kobieta z reguły zna swoja wartość i wie, że na dobrą sprawę moze mieć każdego. jak idziesz ulicą i widzisz ładną kobietę to co myślisz? dobry materiał na kure domową, matkę polkę, dobrą żonę, czy widzisz w niej atrakcyjny obiekt poządania? widzisz, meżczyźni polują, a kobiety łowią. to kobiety wybieraja meżczyzn, z któymi chcą być, a nie na odwrót. na początku zwraca sie uwagę na wygląd i nie ma sie co czarować. dopiero później, po poznaniu lepiej drugiej osoby, można liczyć na ewentualny związek. nie ma reguły, ze brzydki nie moze być z ładną i na odwrót. podchodzisz do całej sprawy w bardzo przyziemny sposób. tobie chodzi o uczucie, czy 'posiadanie' kogoś z kim fajnie byłoby się pokazać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość prawie jak Romeo Napisano Listopad 12, 2006 Bierz sie za te mniej urodziwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
onka222 0 Napisano Listopad 12, 2006 uroda nie ma wielkiego znaczenia jak chłopak ma to \"coś\" w sobie to nawet ta jego \'brzydota\" nie jest wstanie odepchnąc pleć zenska ;) Facet nie musi byc ladny ma byc meski i tyle :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
porannna_rosa 0 Napisano Listopad 12, 2006 ja się z ta tezą nie zgodze. mialam faceta który za urodziwy nie był i tez mnie rzucil. regul brak. ja zauwazlym ze duzej ilosci facetow ilekroc nie wiedzie sie z dziewczynami uwazja ze sa brzydcy jak by mieli kase to by byli kims. tylko nie zwrajaca uwagi na to ze dziewczyna byla by z nimi dla kasy i o milosci czy jakims glebszym uczuciu mogli by zapomniec. ja osobicie jak bym byla facetem nie chcialbym robic za bankomat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Evkka Napisano Listopad 12, 2006 Stańczyk daj mi swój adres, to przyjadę i się osobiście na Ciebie zrzygam. Bo już mam naprawdę dosyć tych Twoich "wypocin". A wracając do głównego wątku - sama jestem uważana za dziewczynę bardzo atrakcyjną, natomiast mój narzeczony, hm, co tu dużo mówić do pięknych nie należy. Ale jestem z nim, ponieważ urzekł mnie swoją osobowością, swoimi nietypowymi pasjami, wreszcie podejściem do kobiet. Na żadnego innego bym go nie wymieniła, choćby to nawet miał być drugi James Bond :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła żonka R. Napisano Grudzień 4, 2006 Evvka masz raje:) zapomniałaś jeszcze dodać o czkach, ustach, łapkach, uszkach i włoskach:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Czarny Charakter 0 Napisano Grudzień 4, 2006 Autorze i inni nieszczęśliwcy - nie pierdzielcie farmazonów że nie macie powodzenia z powodu wyglądu. Musicie być cholernymi nudziarzami (co z resztą widać po waszych ciągłych żalach) skoro żadna na was nie spojrzy. Ja jestem bardzo atrakcyjną babką a mój partner... Gdy zaczęłam się z nim spotykać ludzie pukali się w glowy, mówili że chyba kompletnie zglupialam albo oślepłam, że mogę przecież mieć każdego na którego tylko palcem kiwnę a wybralam sobie szpetnego grubasa, do tego kompletnego gołodupca (żeby nie bylo że poleciałam na kasę). A ja nic sobie nie robiłam z tego głupiego gadania - byłam i jestem w nim zakochana na zabój. Dla mnie on jest najpiękniejszy, ma piękne wnętrze, dobre serduszko, jest inteligentny, mamy wspólne pasje - i to jest dla mnie najważniejsze. :) Radziłabym zmienić nastawienie do świata a przede wszystkim samych siebie. Powodzenia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mam kompleksów Napisano Grudzień 4, 2006 przynajmniej dotyczących wyglądu. Zawsze spotykałam się z wielkimi przystojniakami, tyle że jak czar prysł, to byli juz mniej przystojni. ;) Wniosek z tego taki, że nigdy nie byli, tylko mi się tacy wydawali przez fajny charakter i wyjątkową sympatię to tych osób, (potem nawet miłość). Pozatym każdemu się podoba coś innego. Jednemy włosy długie i wysoki brunet, drugiemu wręcz przeciwnie :) Na tym to polega :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Grudzień 4, 2006 Cóż stary słów parę. Po pierwsze zrezygnuj z dyskotek, tam żadnej nie poznasz. Spróuj na domówkach (tych niegłośnych) i pubach. Jeśliś brzydki to słowo twym podstawowym orężem, a alkochol twym przyjacielem. Zaburza percepcje kobiecą, a i nieśmiałym dodaje odwagi. Zwal konia przed taką imprą przynajmniej nie przeszarżujesz z ciśnienia :P. Przypakuj, Jeśli nie twarz, niech chociaż to będzie twoim atutem. Chcesz być tylko z łądną dziewczyną o.k. Ale te pasztety i średnią półkę tez ciągnij do łóżka (po uprzednim \"znieczuleniu się\" jak potrzebujesz), poćwiczysz bajer. Jak podrywasz laskę i nie jesteś pewien siebie spróbują ją zainteresować samą rozmową z tobą, później samym sobą a na końcu seksem. Nie za szybko bo ucieknie. Niestety antyuroda nie sprzyja szybkim podrywom... Może coś ci to pomoże, a może nie. Tak czy siak - twój problem ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość CO WY ODPIERDALACIE Napisano Grudzień 31, 2008 Każdy ma równe szanse. Tylko trzeba być śmiałym, nie krępować się, nie pokazywać jaki wyjebany z ciebie ziom, nie pokazywać swojej odwagi, i trzeba umieć podejść ja nie mam laski ale wiem jak to mniej więcej wygląda, To laska musi to wszystko u ciebie zauważyć więc nie pierdolcie tu o urodzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość coz za glebokie spostrzezenie Napisano Grudzień 31, 2008 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jaaap 0 Napisano Grudzień 31, 2008 Mialm dwa powazne zwiazki. Zaden z tych facetow nie uchodzil za przystojnego i zadne z nich nie smierdzial grosze, ja natomiast nie narzekam na powodzenie facetow (kobiet rowniez), a wrecz wiele osob mowi mi ze jestem bardzo atrakcyjna kobieta... Nie znasz wszystkich kobiet... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jaaap 0 Napisano Grudzień 31, 2008 A moze nie chodzi tu o twoj wyglad lecz charatker. Byc moze w wbrew temu co myslisz o swojej osobowosci nie jestes taki fajny gosc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
a ja wygrałem życie 0 Napisano Grudzień 31, 2008 brzydki chłopak nie ma żadnych szans u żadnej dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gwiazdor 0 Napisano Grudzień 31, 2008 haha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fnjurejso Napisano Czerwiec 9, 2009 AJA JAK BYŁEM JESZCZE BARDZO MŁODY (JESTEM HETERO) byłem bardzo przydtojnym chłopaczkiem o figurze jakiejś super laski no i co z tego? nie miałem żadnej dziewczyny bo je olałem bo ewidziały ino mój wyglad a nie osobowość i tym mniej atrakcyjnym też tak radzę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wielki Zderzacz Hadronow 0 Napisano Czerwiec 9, 2009 hahaha jasne:Dkurwa debilu ale nie to piekne co piekne ale co sie komu podoba:D nie ma wszechogolnego piekna:D zycze ci milego jebutania w burdelu uroczej suczki,skromnego hiva, przyjemnego zdychania oraz wygodnej trumny i milego pana grabarza i niedrogiego ksiedza(zeby rodzina klopotu nie miala:) ). nie ma ludzi wszechstronnie pieknych,no chyba ze ty liczysz na paskudne zdziry z tona tynku na pysku a brzydkimi nazywasz skromne okularnice szkolne :D jak tak to jestes zajebiscie pusty,bez wlasnego gustu i zdania... i masz racje,na nic innego nie zaslugujesz tylko zeby polozyc sie w trumnie i gnic od kily ;)na takich odpadach jak ty powinni robic doswiadczenia termojądrowe hehe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ladyeees** 0 Napisano Czerwiec 9, 2009 jak ja poznalam swojego obecnego faceta 3 lata temu nosił smieszne okulary i aparat ortodontyczny na zebach;] na poczatku go nie zauwazalam, ale pewnego dnia w taki sposob na mnie spojrzal że nie moglam przestac o nim myslec...to ja do niego pierwsza napisalam i jak on to mowi "poderwalam" pozniej pierwsza pocalowalam. Dzis strasznie sie zmienil.Ma proste ładne ząbki, nosi soczewki, ale dla mnie to nie jest najwazniejsze.Po prostu byla ta chemia i juz. Poza tym kiedys spotykalam sie z takim lovelasem niby przystojnym.Ale pozniej tylko przez niego cierpialam. Wyglad nie jest najwazniejszy.Liczy sie to "cos" w drugim człowieku. Jak spotkasz te jedna jedyną to pokocha cie mimo wszystko. uwierz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach