nawiedzony obraz

ooo własnie i to jest okropne, oni się stamtąd wydostali.....

ona trzyma w dloni cos co trudno zidentyfikowac, ale jest ewidentnie slepa. mysle, ze gdyby autor chcial namalowac lampe, namalowalby ja w sposob nie budzacy watpliowsci.

tak to jest analiza tego obrazu, pozatym pomyslałam ze skoro ta lalka coś trzyma i ma być przewodnikeim to musi mieć w ręku cos ważnego, dlatego tak mocno to ściska!!! nie moge znaleźć w rzadnych opisach co ona tam ma!!

jak to autoanaliza? ten obraz sam sie zanalizowal? to, w istocie jest nawiedzony :)

No to co ona trzyma ? Puszkę ? Dynamit z lontem ? Bombę ? Jakieś zawiniątko ? Gdyby to nie było takie grube sądziłąbym że to uchwyty od skakanki....

pozatym nie daje m ispokoju to wszystko i ciągle wracam do tego zdjecia i próbuje dojrzeć coś nowego :(

besie, ale kto jest autorem tej "analizy"?

oj dobra analiza. żem się pomyliła. A teraz znikam.

Nie ważne. Bo przeciez każdy na swój sposób interpretuje obraz. Ja się nbigdy nie kieruję analizami innych.

mój maż stwierdził ż eona trzyma wibrator :o

Faceci, tylko o jednym....

zepsuty? :) brauna? :)

Dobra Ja lecę

http://s-e-v-e-n.blog.onet.pl/

wiem !!!!!!!!!! to chipsy Lays !!!!! Są chipsy, jest impreza !!!!!

nie wiem, powiedział ze na baterie duracel oraz ze te sznurki są po to aby mogła sobie przywiazać i go nie zgubić czy waceci zawsze są tacy??????

ja troche poczekam az sie rozladuja korki, cosmy je wywali w w-wie tym obrazem.

schizofreniczka

no wlasnie kto jest autorem tej analizy?Jak ktos rozgryzie co tam jest niech powie.Ja tam nie wchodze:)

Ona trzyma jakies zrodlo energii wyrwane z pradu

Te trzy szóstki to w Piśmie Św. symbol szatana. Myślę, że obraz może mieć jakiś związek z czarną magią lub tego typu praktykami. Spotkałam się z tym, że jest możliwość przekazania złych sił w obrazach lub fotografiach. Jest to możliwe za pomocą znaków i cyfr. Czasem są wyryte na ramach obrazów, najczęściej jednak zakamuflowane są przez malarza w obrazie. Nie chcę tu nikogo straszyć, ani nawracać, ale myślę, że skoro istnieje pewna świadomość możliwości przejawiania się ponadnaturalnych sił, to może jednak pomysł z zawieszeniem obrazu nad łóżkiem nie jest najszczęśliwszy... W tego typu praktych zwanych niefortunnie "czarną magią" nie ma możliwości sprowadzenia na kogoś nagłej śmierci w chwili obcowania z przedmiotem "naznaczonym". Może zdarzyć się nieszczęśliwy wypadek, ale najczęściej chodzi o pozbawianie sił życiowych i jest to proces raczej powolny, objawiający się pogorszeniem samopoczucia, osłabieniem itd. Tego typu przypadki są niediagnozowalne przez medycynę. Naistotniejszą kwestią jest psychika osoby obcującej z przedmiotem. Silne osoby o wrodzonych "blokadach" najprawdopodobniej nie odczują najmniejszego działania. Osoby wrażliwe i otwarte mogą już przy pierwszym kontakcie czuć zawroty głowy, mdleć lub słabnąć. Ten post jest wyłącznie moją opinią na temat. Nie próbuję tu nikogo indoktrynować, zmieniać mu poglądów czy straszyć. Posiadam pewną wiedzę dotyczą różnych paranormalnych zjawisk. Sama również w nie wszystko wierzę.

mi ten przedmiot przypomina klepsydre

Zwroccie uwage na to ze jak napisal na stronie autor, w oczy rzuca sie kontrast pomiedzy obiema stronami drzwi. Tam gdzie stoi lalka sa one jasne, wiec wg mojej hipotezy lalka jest wlasnie dobra. Szyba jest blokada oddzielajaca chlopca od czegos zlego. Wg mnie moze byc tak, ze lalka ma czarne oczodoly bo nie widzi nic tylko pustkę, tzn. wie ze zlo tak czy siak sie przedostanie na druga strone szyby i nie ma ona nadziei na lepszą przyszlosc. Usta ma wykrzywione i tym grymasem oddaje ona swoj smutek i poczucie beznadziejnosci. Mysle ze w obrazie moze chodzic o konflikt dorosly -dziecko i przepasc ktora dzieli te te dwa pokolenia od siebie. Za szyba jest mroczny swiat doroslych, ktory jak na razie jeszcze nie dosiega malego chlopca ale powiadam jak na razie. Lalka to symbol dziecinstwa-dobra. Otacza ja jasnosc. Dziwny wyraz jej twarzy spowodowany jest smutkiem ktory wynika z faktu, ze chlopiec zaczyna powoli tracic tio dziecinstwo. Lalka wie ze te rece jego wkrotce dosiegna . Chlopiec rzuca widzowi buntownicze spojrzenie, ktore oznacza, ze lalka sie nie myli bo zlo juz bpowoli zaczyna miec na niego wplyw...

ale ja sobie zaraz to drukne i bede sie przez wekeend przygladac...:) moze mi sie smieci nie zapala. bo ten placzacy chlopiec to w ogole na mnie wrazenia nie robi. ani mnie nie zachwyca artystyczne ani nie przeraza.

ja jestem wrażliwa ale nie zemdlałam ani nie powalił mnie z nóg ten obraz bardziej wciągnął

Twoja analiza jest bardzo fajna podoba mi sie i mozge sie z nia zgodzic

przeczytalam to co piszecie zobaczylam zdjecie czy obraz co to jest nie wiem i powiem wam ze to tylko ten tekst robi takie wrazenie ludzie badzcie dorosli ktos napisze glupote a inni w to wierza!!! a gdybyscie przeczytali ze to dzielo sztuki i ze jest piekne to byscie w to uwierzyli i nie byloby problemu!!!

o co chodzi- z czyja analiza sie zgadzasz? Z moja?

ale my tu sobie piszemy interpertacje obrazu. a co lepiej gadac o dupie maryni? ja nie widze jakiegos specjalnego ktrastu miedzy chlopcem a lalka, ale moze to kwestia wydruku...

tak z Twoją i to by sie nawet zgadzalo ze ta lalka trzyma klepsydre odlicza czas kiedy pojdzie w odstawke a chlopiec dorosni