Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

teraz ja

Dlaczego ludzi fascynuje nawiedzony obraz, a nie interesuje Bóg?

Polecane posty

Gość lbo ludzie przeczytali
ze patrzenie na ten obraz przynosi jakies "efekty" - wszytko jedno jakie- ale natychmiest i ponoc u kazdego. Chća to sprawdzic, to naturalna chec poznania. Natomiast wsród ludzi wpatrujacych sie w swiety obraz moze 1 na 10 tysiecy doznaje jakiegos olsnienia, czy doswiadcza cudu . Wierzą bo wierza . a tam chca cos sprawndzic , szybko To zupełnie cos innego. Ja , szczerze mowiac, odnosze sie sceptycznie do jednego i drugiego, Myale,ze te zjawiska wynikaja z naszej psychiki, nastawienia, checi wiay w cos, dzieja sie w nas, a nie poza nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta wiara ma byc w tobie
arrakis - odejdzmy na chwile od tematu Boga. Czy umiesz kochac bezinteresownie? Tu nie chodzi o wiare, ale o to, czy umiesz kochac od tak. Nie modle sie do gipsowych figurek, modle sie do Boga. NIe musze miec przed soba ani obrazka, ani figurki, moge sie pomodlic jadac samochodem na autostradzie, moge sie pomodlic jedzac kolacje, modle sie kiedy mam ochote i potrzebe. Do tego nie trzeba fizycznej obecnosci. Bog nie jest fizyczny, wiec nie potrzeba fizycznego odpowiednika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta wiara ma byc w tobie
i nie bronie nikomu dyskusji, tylko sie zastanawiam nad pewnymi zjawiskami. Oni ogladaja obraz, ja sie zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co znaczy kochać bezinteresownie ? chcieć dać komus szczęscie bez powodu ? nie wiem........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta wiara ma byc w tobie
wiara w Boga to nie tylko katolicyzm :O to inaczej, cieszysz sie z zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksindz masz rację :) w sumie to wbrew chyba słowom w pismie tak naprawde katolicy modlą się tylko do obrazków i figurek to jak złoty cielec czy jakos tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cieszę się z życia z tego ,że natura pozwala mi robic pewnie rzeczy tylko wiesz....jak znajduję kolejnego porzuconego psa np. to po raz kolejny sie zastanawiam ok to nie bóg go wyrzucił do lasu tylko człowiek bez serca , ale to nie ten człowiek cierpi przywiązany do drzewa tylko pies , którego bóg ma w nosie ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta wiara ma byc w tobie
skoro go znajdujesz i mu pomagasz, to nie ma go w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie bóg mnie do nich prowadzi w to właśnie nie wierze i dlaczego zanim go znalazłam musiał przejść piekło ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta wiara ma byc w tobie
jeszcze raz napisze, nie modle sie do figurek z gipsu, modle sie do Boga, nie musze miec punktu w fizycznym swiecie, by do niego mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta wiara ma byc w tobie
niezbadane sa wyroki boskie, nie jestem Bogiem i nie odpowiem ci na wszystkie pytania. Ludzie tez przezywaja pieklo, by wreszcie odnalezli dobro. Czy tak samo przezywasz pieklo ludzkie jak tego pieska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta wiara ma byc w tobie
musze wyjsc, mam nadzieje, ze dyskusja jeszcze potrwa, jak wroce, to dalej podyskutuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
specjalnie podałam jako przykład psa , bo pomijając to ,że się tym zajmuję to pies jest jak dziecko nie mozna mu zarzucic ,że to kara za coś co zrobił cierpi ktos bez winy i co? wiem,że biblia to tłumaczy ale trudno powstrzymac sie od :\"boże widzisz i nie grzmisz ?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×