malolepsza 0 Napisano Styczeń 8, 2007 droga Jagodo no wlasnie chodzi o to ze musza byc odpowiednio duze zeby mogly peknac,pecherzykow to ja mam cala mase,ale tedominujace jakis strajk urzadzily i se nie urosly:((((,ale to dopiero 11 dc,dam im czas do 14dc i wtedy na nie nawrzeszcze:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 8, 2007 jestem z roboty ide robic papu i zajrze malolepsza dobrze ze juz ci lepiej sloneczko... a moze cykl sie cos przesunal i jajeczkowanie bedzie pozniej? koniecznie napisz jak tam 14dc, mam nadzieje ze beda wielkie jak balooony:) pozdrawiam laski postaram sie szybko wrocic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 8, 2007 Justynka duuzo lepiej,ale zaraz smigam do wyrka, cos mnie kaszle strasznie i musze wylezec, z reszta mam dosc tego dnia dzisiejszego szczerze mowiac:(((( takze pewnie sie znowu miniemy oby tradycji sie stalo za dosc tak jak to z nami bywa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 8, 2007 ojejku to kladz sie bidulko! moze wez jakies witaminki:) no pewnie tradycyjnie sie minelysmy, ja juz po jedzonku, przecholowalam:O popijam rozowym winkiem:) daj znac jutro jak sie czujesz mam nadzieje ze lepiej... moj mezulek ostatnio mi chorowal, podleczyl go tabcin, fervex i syropik choc i tak mi jeszcze chryha:( no dobra ide sobie bo cisza nastala, mam do poukladania mase papierow, bleeee... malynka mam nadzieje ze znalazlas ubezpieczyciela dla kolezanki:) ja mam cos tam w ing ale czy ja wiem czy dobrze:O jagoda teraz to imie jest bardzo slynne a to dzieki suuperanckiej jadzi z duzych dzieci!:D osobiscie mam ciocie jadzke:P rowna z niej babka:) pozdrawiam was babolki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Styczeń 8, 2007 He, he Jagoda, to nie masz na imię Jagoda?:D Bo bym se głowę dała uciąć, że tak:) Małopelsza bardzo dobre podejścdie, jestem z Ciebie dumna, może coś da ten opiernicz, że się tak wyrażę;):D! Masz mnóstwo pecherzyków to dobry znak:). Gdyby w kazdym cyklu pecherzyki były idealnie gotowe do zapłodnienia, byłoby nas - ludzi -pewnie o połowe wiecej:)! Może masz po prostu gorszy cykl, tym bardziej, że ten ostatni jest dowodem na to, że wszystko jest ok:D! Więc nawet jesli w tym cyklu pęcherzyki nie urosną-będą dorodne jak kurze jaja w następnym!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 8, 2007 :):):):) no a kurze jaja potrafia miec dwa zoltka:):):):) malynka co tam u ciebie? jak tam z luzikem? dajesz rade? bo u mnie narazie spoko, dzis policzylam ze to moj 11dc:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 8, 2007 sorry 13dc, sama nie wiem, licze od nowa.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 8, 2007 no tak! dzis 13dc ja jakas walnieta jestem, jak ten czas zapierdziela.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 8, 2007 diana 24 z pragne dzidziusia.... jest w ciazy!!!! pierwsza mamuska na topiku:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D szczesliwy 2007!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Styczeń 9, 2007 no to super!!!!!!!!!!!!!:))))))))))) Justyna, jestem chyba przed owu sądząc po śluzie, którego na razie nie mam:p, i wiesz co Ci powiem? Nawet nie mam w planach seksu w najliższym czasie:)Trudno:) Chyba więc mozna powiedziec, ze wyluzowałam, w kazdym razie nie wydaje mi się jeszcze, że jestem w ciąży, a to chyba plus, nie?:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 9, 2007 Witam Dziewczęta Malolepsza, ja mam świadomość, że pęcherzyki mają być odpowiednio duże, żeby pękły. Jednak na tym świecie to tak już jest, że normy normami a życie życiem. Więc pisząc, że niech sobie będą jakie chcą ważne żeby były efekty miałam na myśli to, że nie zawsze coś co wydaje się nam beznadziejną sytuacją taką się staje. Mamy jeszcze kilka dni, zobaczymy na co je stać. Daj im szansę i nie skreślaj na starcie :) Swoją drogą z tymi chorobami to plaga, pewnie przez tą jesień tej zimy. Ja też coś wczoraj kichałam i mam wrażenie, że w nosie mnie kręci. Liczę na to, że skończy się na straszeniu bo o braniu leków to teraz do 17 stycznia mowy nie ma. Z wyjątkiem witamin, myślę, że wit. C, czosnek i wapno to mi nie zaszkodzą, bo one są w składzie witamin dla ciężarnych. Paranoja jakaś jedna, jeszcze nie wiem czy faktycznie jestem w ciąży a już się zastanawiam co mi wolno a czego nie. Moje objawy „zewnętrzne” dalej się utrzymują a na dodatek wczoraj zakręciło mi się tak w głowie, że zaliczyłam futrynę aż się mąż zapytał co ja robię :) Pytanie tylko czy to nie podświadomość płata mi figle :) Jeżeli nie jestem w ciąży to faktycznie wszystkie objawy można u siebie zdiagnozować. W czasach studenckich kiedy miało się znajomych na różnych kierunkach ja min znałam dziewczynę studiującą medycynę – co omawiano jakąś nową chorobę – to ona zawsze odnajdywała w sobie określone objawy- to dopiero można zwariować. Przykro mi ale nie ma na imię Jagoda :) Poza tym muszę coś sprostować, nie podoba mi się Jadwiga tylko Jagoda – imieniny obchodzi tylko raz w roku - 2 lipca. Wiem, że często do Jadwigi się zwracają w ten sposób, ale miałam na myśli dosłownie Jagoda. Nie oglądam dużych dzieci i nie miałam pojęcia, że ktoś tak dał dziewczynce na imię nie mówiąc już o tym, że to popularne imię. Swoją drogą to chyba nie w moim otoczeniu, bo tutaj nadal królują: Julki, Amelki, Oliwki, Natalki. Plaga jakaś czy co ? :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 9, 2007 nie moglamsie powstrzymac! znow na przerwie wyladowalam na kafe:) tylko na moment ale zawsze:) bo dzis sobie pewnie nie popisze bo wczoraj dalam czadu do 2:30 rano:O jestem nietomna znowu...:O ale humor mam dosc ok....hahahahaha w pracy tez nawet, nawet:) poza tym wszystko w porzadeczku, pozdrawiam was moje drogie... dianka napisala recepte na ciaze:D:D:D luuuuuzzz zadnych cyrkow i wyliczan! i udalo sie im:):):) no dobra jak mi sie uda to skrobne wieczorkiem a jak nie to choc przeczytam migiem, takze nie obijajcie sie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 9, 2007 dodam ze za ten net do rana maz sie wpienil dobrze:O ale to on na ogol buszuje, to niech wie jak ja sie czuje:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 9, 2007 witajcie Gwiazdeczki kochane Jagodo moja droga nawet cie nie podejrzewam o brak znajomosci aparatu pecherzykowego i mam nadzieje, ze nie poczulas sie tym moim wpisem urazona,tylko te moje pecherze sa wlasnie dziadoskie i musze nad nimi szczegolna kontrole stosowac,duza dla ciebie Justynko moje fajnie, ze w pracy nniezly dzionek spedzilas, ja tez wlasnie wrocilam z robotki i padam ze zmeczenia, pewnie dlatego, ze choroba sie rozwija i suchoty dzis mna targaja okrutne:(((( Malynka dzieki za wsparcie, naprawde to wazne jak tu skreslicie kilka cieplych slow w moim kierunku, bo mimo tego, ze naprawde przewaza u mnie optymizm, to nieraz mam buzke w podkowke, tymbardziej dzieki:D jezeli chodzi o wyluzowanie to cieszy mnie wasze podejscie laseczki kochane, u mnie jest to wyluzowanie ze tak powiem kontrolowane, tzn musze sie starac i przytulac w odpowiednim czasie, ale nie bede rwala wlosow z glowy w razie niepowodzenia, tylko cierpliwie poczekam, narazie to walcze zeby owe przytulanie mialo jakies wymierne poparcie, tzn jednak zeby to bylo w dni plodne:D co ma byc to i tak bedzie a my i tak niczego nie przyspieszymy:)) takie zycie jutro znowu od rana bede u gina, serio mam juz mdlosci na widok usg, wszystko zalezy jaki lekarz robi, ostatnio byl tak niedelikatny, ze szczerze wam powiem,ze o malo kopa ode mnie nie dostal, nie wim co myslal,ze gdzie grzebie,echh,jak jutro tego samego zobacze, nie dam sie mu zbadac, niech moj gin innego specjal;iste kreci, jemu nie pozwole i juz, rutyniarz i felczer,hahaha mam nadzieje,ze bedzie ok,tak sie na jutro nastawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 9, 2007 ja na sekundke, malolepsza malynko droga (bo nie dotycztalam:P) ja chyba tez juz w okresie plodnym i tez echo:P:P:P co ma byc to bedzie, czekam na incjatywe meza:P sama nie zrobie nic w tym kierunku, no chyba ze zacznie:D:D:D:D jagoda, jak sie troche zaczniecie starac to pewnie sama sie przekonasz jakie pierdoly sa cholernie wazne az czlowiek wielkie oczy robi:) a co do schizowania sie ze jest ciaza..:D lepszego topiku nie moglas wybrac:D:D:D buziole do napisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 9, 2007 ale sie rozpisalyscie:P:P:P kolorowych:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 10, 2007 Witam Nadrabiam dzisiaj zaległości w lekturze bo wczoraj mąż mnie odciął od kompa – pilnie trzeba było zainstalować jakiś nowy programik a to jest sprawa największej wagi :) Co do schizowania, że jestem w ciąży to niestety udziela się to dość łatwo i to nie tylko kobietom :) Byłam dzisiaj w piekarni i kupując pieczywo tak mi pachniał świeżutki makowiec, że go kupiłam, przyniosłam do domu. Nastawiłam wodę na herbatę i w tym momencie do kuchni wszedł mąż pytając co mam dobrego i jak zobaczył, że makowiec to wytrzeszczył oczy i zapytał czy aby na pewno mogę to jeść, bo mak ma w sobie przecież morfinę, kodeinę i inne związki które mogą mieć wpływ na przebieg ciąży. Zdębiałam i od razu odłożyłam to nieszczęsne ciasto i szczerze mówiąc jestem w kropce. Jak tak ma wyglądać kolejne dziewięć miesięcy to ja chyba przestanę się cieszyć, bo wychodzi na to, że więcej mi nie wolno niż można jeść. Jeszcze nie wiem czy faktycznie coś z tego będzie a tu już takie dylematy :) to co będzie dalej. Uciekam, wpadłam tylko na chwilę, żeby się z Wami przywitać a teraz muszę zmykać bo za pół godz. Zaczyna chodzić ksiądz. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Styczeń 10, 2007 No cześć babki:) Mam dzisiaj urlopik:))))))) I na pewno nie jestem w ciąży, bo owu przeszła mi koło nosa:p. No i dobrze, bo niech to będzie niespodziewajka:) Małolepsza będę trzymac kciuki za twoje pęcherze, mam nadzieję, że je coś natchnęło przez te dni i jednak urosły leniwce jedne:):):):) Jagoda, he, he miło słyszeć, że mąż tak się przejmuje, na pewno bedzie sie Tobą opiekował:D! No i jak Justyna, seksik byl???:p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 10, 2007 hejka panienki kochane UROSL DO 21mm a dzis 13 dzien cyklu:D cykl nie jest zmarnowany,nawrzeszczalam i poskutkowalo:Dwrocilam od gina,dzisiaj wykluczyl nastepny magik co mi usg robil dwuroznosc macicy,ufff i jak im wierzyc???? Tylko mi nerwy zepsuli niepotrzebnie ostatnio, dostalam zastzrzyk z pregnylu,mam nadzieje,ze komorka sie uwolni, w poniedzialek nastepne badanie, zbankrutuje jak boga kocham, kazda wizyta kupa forsy, ja wiem,ze to nie jest najwazniejsze tzn pieniadze,ale skad na to brac,ufff Jagoda----->>>>ladna schiza,chyba mezulek jest bardziej nakrecony niz ty moja droga,ale swoja droga to urocze,ze tak facet reaguje, moj juz tak jest wyszkolony w anatomii,ze myslalam ostatnio, ze padne jak slyszalamc jak dawal wyklad kumpeli, ktora to mni o wszystko chciala zapytac a tu moj maz stal sie doradca Malynka---->>>>>fajnie,ze wyluzowalas, nie tym to nastepnym razem dla ciebie Justynka----->>>>>>>kotku z toba jak zwykle sie mijam, wczoraj tez tu zajrzalam mniej wiecej o tej porze co ty, ale po dlugosci wpisu bylam pewna ze juz jestes w ramionach morfeusza podaje wam ciekawostke----zapladniajace chlopaczki poruszaja sie z predkoscia 5m/s szybkie sa no nie?,hehehe:D pozdrawiam kobitki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 10, 2007 a weszlam jeszcze raz....robie 500 wpis,wzsystkiego dobrego babeczki z tej okazji:D.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to-tylko-ja Napisano Styczeń 10, 2007 maloolepsza---> gratuluje 21mm. Widzisz nie ma co sie denerwować za wczasu. Wszystko bedzie dobrze. Głowa do góry i tylko same pozytywne myśli :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malynka24 0 Napisano Styczeń 10, 2007 To świetna wiadomość:D:D:D!!!!! Gratuluję Małolepsza:D:D!!!!I pęcherzyków i zdrowej macicy:D!Ufff, kamień z serca:) Ten zasrzyk jest na pękanie tak? Czy można stwierdzić brak pękania przy pomiarach temp? Bo wzrost tepki przecież wiąże si ę z peknieciem i wydzielaniem progesteronu, nie? Czyli, że jeśli cykl ze względu na temp. wydaje się bezowulacyjny może chodzić o to, że pęcherzyki nie pękają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 10, 2007 Malynka skarbie ten zastrzyk jest na przyspieszenie wzrostu i pekniecie pecherzyka,dokladnie tak jak myslisz, Dla kobiety zwiastunem owulacji jest obecność charakterystycznego śluzu przed połową cyklu. Popularne mierzenie temperatury informuje tylko o wystąpieniu w danym dniu owulacji nie daje jednak możliwości oceny jakości tej owulacji. jeżeli chcesz bardzo precyzyjnie kochanie określić \"ten najważniejszy dzień\", to należy zrobić to oceniając dojrzewanie pęcherzyka Graffa badaniem USG i moment owulacji. Szczególnie przy nieregularnych miesiączkach (ale nie tylko) jajeczkowanie w każdym cyklu odbywa się w innym dniu Temperatura ciała kobiety podnosi się zaraz po owulacji i na podwyższonym poziomie pozostaje przez około dwa tygodnie. Zwyżka temperatury o pół stopnia, w drugiej połowie cyklu znaczy, że wystąpiło jajeczkowanie, a brak wzrostu temperatury świadczy o braku owulacji. Jeśli zaszłaś w ciążę, temperatura pozostanie podwyższona, jeśli nie - spadnie do poprzedniej wartości na początku krwawienia miesiączkowego ja sie przyznam bez bicia, ze nie nadaje sie do mierzenia tej tempki, ale mam ten komfort,ze poprzez monitoring mam okreslony bardzo precyzyjnie te pare dni, a w poniedzialek sie do wiem czy doszlo do pekniecia i komoreczka sie uwolnila i czy w zwiazku z tym czy widac cialko zolte czyli tak jak slusznie zauwazylas nastepuje produkcja progesteronu, ale wyklad trzasnelam,hehehe,ale ty to Malynka doskonale wszystko wiesz i najwazniejsze,ze nie lapiesz schizy,:D narazie na luzie kobieto tak jak mowilas bez nakkrecania,dopiero po roku, dwoch nalezy myslec o badaniach,a narazie przyjemnosc:D,bo cos wam powiem kobiety seks jest o wiele przyjemniejszy jesli nie musi byc na zawolanie:D Jagoda dla ciebie to tylko ja-----dzieki dla ciebie Justyna babo kiedy ze mna w koncu pogadasz dla ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Styczeń 10, 2007 Uf, aż przysiadłam jak przeczytałam nowe wiadomości :) Co to oznacza siła perswazji :) Malolepsza a Ty chciałaś te swoje pęcherze skreślić, a one Ci taki numer wycięły hihihihi. Teraz to w zasadzie mają do wycięcia jeszcze jeden numer, ale o tym to na razie sza..... a i dziękuję za :) i jeżeli pozwolisz to się zrewanżuję :) Ten makowiec jednak zjadłam, bez przesady nie można dać się zwariować w końcu po dwóch kawałkach drożdżowego ciasta z makiem nikt się jeszcze nie naćpał :) Jednak po dzisiejszym popisie mojego męża aż się boję pomyśleć co dalej. Taka nadgorliwość też może człowieka wykończyć :) Miłego wieczoru, ja raczej już dzisiaj tutaj nie zajrzę bo mąż mi stoi prawie nad głową :) żeby się nie wypowiedzieć w złą godzinę ale jeszcze trochę i zacznie mnie przekonywać, że to moje plotkowanie z wami przez internet to może być szkodliwe :) Niech spróbuje Pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 10, 2007 jestem. uuu mam duzo do czytania...juz sie zabieram. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 10, 2007 Justynka,mam nadzieje,ze czytasz a nie zniknelas bez sladu?mam cie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 10, 2007 :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D jagoda ale mnie twoj mezus rozbawil:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D ale tak milo:) no malolepsza i ja teskie...:) gratuluje pecherza, teraz sie wydrzyj aby pekl:) ale na meza sie juz nie drzyj, tylko sie \"poprzytulajcie\":) malynka u mnie tez nici...nic nie bylo:P:P:P:P:P:P i sie nie zapowiada! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 10, 2007 jestem, jestem...juz poczytalam! ale sie pani rozpisalas, uuu...bravo:) i mi sie przypomnienie porzadne przydalo! moge pogadac bo maz zaraz jedzie do kumpla. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Styczeń 10, 2007 bron boze na meza sie nie wydzieramhehe,teraz sobie spi biedactwo,no jasne,ze sie poprzytulamy:D widzisz moja droga co robi sila perswazji:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D: boli mnie dzisiaj po tym zastrzyku,a jeszcze sie smialam z dziewczyn,ze przesadzaja z tym bolem p aplikacji pregnylu, a jednak mnie ciagnie w tym miejscu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 10, 2007 biedulka, ale czego sie nie rob i dla siedze i popijam winko, maz wychodzi, ja za jakis czas wanna i lulu;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach