Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 Justyna ta ilość fluidów przekazanych przez Ciebie jest gwarancją rychłej epidemii na topiku :D:D:D Widzę, że jedno zmartwienie zamieniłaś na drugie. Taki to nasz los. Najpierw się martwimy, że @ przychodzi i nie ma dzidzi a jak już się uda to czy aby wszystko w porządku. Staram sobie wbić do głowy, że tak jak do zajścia w ciążę jest potrzebny luz i spokój tak i do jej właściwego przebiegu również. Łatwiej powiedzieć niż zrobić :D My kobiety mamy w 100% opanowaną zdolność czarnowidztwa. Ale co tam - Telesforka mówi, że rok 2007 jest szczęśliwy dla dzieci w nim urodzonych – i rak na pewno będzie :D:D Także nie mierz już tej temperatury, dbaj o siebie i fasolkę, a przede wszystkim dużo się uśmiechaj i mów do fasolki bo szczęśliwa mama to szczęśliwy dzidziuś :D:D:D Dalej jesteś przekonana, że nic nie powiesz szefowi i będziesz dojeżdżać do pracy te 100 km. Malolepsza chyba znowu w pracy skoro milczy od rana? Wiecie co jak człowiek ma taki leniwy dzień jak mój dzisiejszy to się może zmęczyć z samego faktu nic nierobienia :) Przeszwendałam się dzisiaj z kąta w kąt nic sensownego nie robiąc. Wstyd normalnie :P Mimi – zgadzam się z Tobą w zupełności :D:D:D już niedługo A tak z innej beczki – ostatnio mam świra i oglądam ubrania dla kobiet w ciąży :D Mąż się śmieje, że zrozumiałby gdyby to były ciuchy malucha a tak to chyba coś ze mną nie tak. Niech sobie myśli co chce, mama też chce się czuć w odmiennym stanie elegancko. Najbardziej oczywiście rozczulają mnie takie, które w jakiś sposób nawiązują do ciąży np. na bluzce jest napisane chłopiec czy dziewczynka albo są malutki stópki itd. Słodkie po prostu. Większość tego typu ubrań pochodzi z UK – także Justyna masz pole do popisu. O ile oczywiście kieszeń na to pozwala. Bo uważam, że w kraju odzież ciążowa jest bardzo droga i często bezkształtna :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D jagodka, przymierzalam dzis kiecki ciazowe:D wygladam jak balon:D usmialam sie i to zdrowo:D szefowi nie mowie..nie ma mowy! jak zbiore sily to powiem mu tak ok 1-4 marca, czyli za ok miesiac;) moze uda sie nie wyleciec z pracy;) no to fakt troche sie nakrecam ta tempka itd ale jestem ogolnie b.szczesliwa;) troche zawiodlam sie na tesciach...moze powinnam usprawiedliwic ich tym ostatnim miesiacem i wielkim rozczarowaniem..sama nie wiem. chodzio to ze na wiesc bedziecie dziadkami uslyszalam \"taaa, tam jeszcze cie nie znaja\" (nawiazanie do moich ostatnich testow itd swieta w pl) mowie ze bylam u lekarza i mam termin na 04.10.07() i tylko suche \"a, gratulacje\" oddalam szybko sluchawke, maz tez szybko skonczyl rozmowe, b.b.szybko:( i tak mi b.smutno sie zrobilo, nie uwierzyli chyba...przez co i mi narobili watpliwosci..pol nocy nie spalam:( zawsze dzwonie jak moj jest w robocie w weekend (jak teraz) ale dzis na pewno tego nie zrobie! jest mi przykro. dobrze ze moi sie bardzo ciesza, mama sie poryczala, tata powiedzial uuu to teraz zobaczych jakiego kawal urwisa ci wychowamy, siostry zajarane ze beda ciociami moj ksieciunio przyjechal do domku z czerwonymi kwiatami (begonie) zajarany jak gwizdek:) dodam tylko ze to tesciowe sa tymi \"przezywajacymi\" zaaaaa bardzooooo! i uwazaja ze moi zaaa malo! a tu masz babo placek. boli mnie glowa tak od 3 dni po pare h..i to wieczne pragnienie:) a smiac mi sie chce bo przypomnial mi sie ten ruski test:D no a tak poza tym to ok. malolepsza w robocie, kochana kobitka! mam nadzieje ze dam rade jeszcze z nia zamienic kilka slow dzis wieczorem;) teraz moj robi sobie str internetowa i mam przechlapane juz na maxa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 jagodka ale ci sie syndrom macierzynstwa rozwinal:D male stupeczki:D moze nie bedziecie czekali az do kwietnia:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Luty 3, 2007 Justyna nie daj sobie popsuc tych szczesliwych chwil czarnowidztwem tesciow-nie warto przez to nie spac pol nocy-nie dowierzaja to trudno-minie jakis czas i to im bedzie przykro ze nie zareagowali radoscia a sceptycyzmem.Wazna jest Wasza radosc tu i teraz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 telesforka dzwonilam do szpitala z zapytaniem o bete, olali mnie! babka powiedziala mi ze jak chce to moge przyjechac na ostry dyzur ale b.watpi zeby mnie przyjeli \"z takim problemem\". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Luty 3, 2007 Dziewczyny!Usmialam sie serdecznie jak chyba w Szkle kontaktowym w TVn pokazywali jak skladac t-shitry w 2 sekundy-znalazlam to samo w necie i rzeczywiscie dziala-sprawdzilam na podkoszulku meza!Sposob niezly a jak wiekszosc z nas niedlugo bedzie miala duza ilosc koszulek dzieciecych do skladania to kazdy sposob jest dobry na oszczednosc czasu.Chyba jak wbilam -fold your shirt to poznajdowalam stronki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 Ten brytyjski system medyczny może człowieka dobić. A my narzekamy na swój :P Sukienki mierzyłaś mówisz :D:D to też nieźle. Ja sobie siebie w sukienkach nie wyobrażam ale spódnice i spodnie są ok. Co do kwietnia to chyba jednak poczekamy. Jakoś tym się specjalnie nie martwię, że to jeszcze dwa miesiące. Bo w tym czasie będę miała pracy na maksa więc nie będzie czasu myśleć czy się uda czy też nie więc może siłą rozpędu pójdzie jak po maśle :D:D:D Oby, na razie jestem wielką optymistką. Ale bluzka z tymi stópeczkami była boska :D pewnie gdybym ją widziała w sklepie to bez znaczenia na cenę była by moja. Szaleństwo i tyle. A co Ci wyszło w tym rosyjskim teście – bo nie chce mi się szukać (trochę w między czasie napisałyśmy) Teściowie temat rzeka. Moja teściowa pewnie zareagowałaby identycznie. A na pewno stwierdziłaby, że pomagać nam przy dziecku nie będzie i DZIĘKI BOGU niech się trzyma z daleka. Odizoluj ich troszeczkę od informacji to zobaczysz, że zmiękną. Ja niestety jutro jadę do swoich, przechlapana niedziela. Ale dobrze, że jutro gramy finał, to albo się wcześniej zwiniemy do domu albo nie będę musiała być miła tylko wsadzę nos w telewizor :D Telesforka – możemy składać, dasz nam szybki kurs i nie straszne nam góry ubranek dziecięcych :D:D:D Nie z takimi rzeczami dawałyśmy sobie radę :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 ludzie jakie ja bledy robie stopki przez u otwarte:O a zawsze mialam 5 z dyktanda:) no brak mi slow na ta sluzbe zdrowia:O znalazlam prywatna klinike badanie beta hcg 50-80 funtow, usg 80+, usg 3, 4D KOLOR 250+ CENY JAK Z KOSMOSU! zalamka:O gdybym wiedziala wczesniej to za 2 tyg bylabym na weekend w pl a nie w paryzu:( nie pisalam wam, robie niespodzianke mezulkowi, jedziemy na weekend do paryza za 2tyg. wszystko zalatwione...gdybym tylko wiedziala..ah no! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 wracają do ciuchów czyż nie słodkie :D http://www.pieknamama.pl/1643-Bluzka--9TPD.htm albo http://www.pieknamama.pl/1570-Ciepla-bluza-z-buzka.htm niestety stópek nie mogę chwilowo znaleźć ale popracuję nad tym :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 mam nadzieje ze tego nie przeczyta:O bo juz troche to ukrywam;) zobacze moze jutro uda mi sie wkrecic do szpitala na to badanko...choc pani prawie mnie wysmiala:O test ruski pozytywny, na zielono:D a smiac mi sie chce bo malynka miala tak samo:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 oooooooooooooooooo jak ja ci zazdroszczę tego Paryża. Kocham to miasto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 No to moze to jej jajo się z nią drażni :D Mi wyszedł negatywny zgodnie z prawdą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 no suuper:) tylko zastanawia mnie kto nosi rozmiar 34 w ciazy:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 Ale bym zjadła croissanta. 1,5 roku temu byłam w Paryżu dwa tygodnie. Wróciłam 3 kg grubsza, zakochana w mieście, obrażona na kolejkę do wieży Eifla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 kobietko pomylilas malolepsza z malynka:) ale kto wie , kto wie:) mam nadzieje ze wykrakalas ze to malolepsza bedzie kolejna mamuska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 to pewnie z myślą o początku ciązy. Ja jestem w tej chwili 40 zobaczymy na czym się skończy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 mi tam kolejka nie przeszkadza, hahahahahahahaha mam lek wysokosci;) i i tak bym tam nie wlazla;) a co do francuzkich ciasteczek to tez lubie, na szczescie tu jest ich zatrzesienie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 ooooooooooooooooo to od nadmiaru wrazeń :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 ja też mam lęk wysokości ale mi to nie przeszkadało. Najpierw stałam 4 godz. w kolejce do windy w 40 stopniowym upale a jak już wjechałam na górę to od razu chciałam na dół, bo tak mnie nogi bolały, ze nie miałam siły stać :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 cycki mnie bola, ha! nareszcie beda wieksze...choc ciebie to i tak nawet z blizniakami nie przeskocze:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 zamiast tego wejdźcie sobie na łuk Triumfalny, super widok na panoramę miasta. No chyba, ze macie zorganizowany ten weekend i z góry ustalony plan zwiedzania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 Ty mnie nie strasz bo ja nie wiem wiem w czym ja będę chodziła w ciązy. Istny dramat :( Położę na stole i przeczekam te 9 miesięcy :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 to odwazna babka jestes:D ja taka \"glupote\" jak dla mnie odwalilam tutaj i to 2X!!! wlazlam do wagoniku na London Eye....koszmar!!! wszystkim sie podobalo tylko nie mi...raz ot tak z przyjaciolmi a 2 jak moj tata z tesciem przyjechal. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 :D:D:D:D:D:D aparatka:D podzielilabys sie a nie narzekasz! ja tu o sylikonach mysli a ta na takie cudenka narzeka:D:D:D:D:D:D:D:D:D nie nie mamy jeszcze planow, spontan;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 Jak się marzy o czymś całe życie to trzeba zaryzykować. na Notre Dame nie dałam sie zaciągnąć mimo, że mnie zachęcano. Każdy ma swoje cele. Akurat jak byłam na Wieży Eifla tobyło polskie małżeństwo w podróży poślubnej, ona w białej sukini i pili szampana z plastikowych kubeczków. Fajnie wyglądali :D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 ale czadowo! ta niespodzianka to z okazji naszej drugiej rocznicy \"tutejszego\" slubu cywilnego 18.02.05 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 pojedźcie zobaczyć Bazylikę Sant Denis tam są pochowani francuzcy królowie, Bazylikę Sacre Coeur. Wszyscy się zachwycają kaplicą Sainte Chapelle - a mi się nie podobała. Kewstia gustu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 fajna data tego ślubu o mały włos a było by 14 lutego. Ja w Walentynki poznałam swojego męża. I jak miałam za niego nie wyjśc :D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 3, 2007 Matko a nam w tym roku we wrześniu mija siódma rocznica ślubu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Luty 3, 2007 slub koscielny w pl mamy 24.09.05 ... ach ten wrzesien:) my sie znamy kupe lat...dluga historia a razem jestesmy od 16.05.03. walentynkowy maz:D fajnie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach