omega3 0 Napisano Maj 25, 2007 No proszę, i znowu strona należy do mnie!!!!!:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Inari 0 Napisano Maj 25, 2007 Surfitka i malolepsza --dzięki Dziewczynki za cieplutkie przyjęcie mnie do grona staraczek. Jest tu bardzo miło, sympatycznie, rzekłabym... rodzinnie, dlatego pozwolę sobie do Was zaglądać :) Pozdrawiam absolutnie wszystkie forumowiczki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 25, 2007 siedze jak na szpilkach! usg o 1:30 mojego czasu! zabralam sie za sprzatanie troszke zeby nie sfiksowac:P omega jasne ze tak, czy wnusiu czy wnuczka, aby zdrowe;) moj mezulek zanim polazl do pracy ucalowal brzusio i powiedzial pa syneczku:D zaraz zadzwonila siostra a przed nia mama i pytaly jak tam moja coreczka:) tescie od poczatku czekaja na Zuzie :P tak sie tesciowi snilo ze dziewczynka i zuzia ja nazwal. ale jestem podekscytowana szok! bedzie smiesznie jak sie wypnie do nas pupcia i tyle zobaczymy a to moje ostatnie usg w szpitalu, reszta prywatnie, planuje juz kolejne na poczatek lipca:D milka no cos ty jak wrozka to koniecznie optymistka! surfitka bioenergio tak tak wiem o czym piszesz, a poza tym moje drogie, i mnie zawsze ciagnelo do kart, nigdy sie tym powaznie nie zajelam ze strachu i moze dobrze, poszlam do pewnej babki wlasnie bioenergo i powiedziala ze bylaby to najgorsza glupota i ze to sie bardzo na psychice odbija itd i ze mam sie nawet nie wazyc! medytacja, joga itp sa nie grozne ale karty- absolutnie! i tak zostawilam stronki z tarotami itd... bylam pare lat temu u pewnej starszej babki, postawila mi karty i wg niej 1 bedzie dziewczynka:D a drugi chlopak, za to moja kolezanka ukrainka powiedziala ze bede miala trojke dzieciaczkow:D i tak widzicie na dwoje babka...:D poza tym ta staruszka powiedziala ze zdam mature i koniec mojej edukacji, a ja pani inz jestem:) fakt mowila tez ze wyjade za morze i ze wroce do kraju z brzuchem:D, oj tam, nie wazne, jestem pelna dobrej wiary i nadziei teraz zamiast kart wole sie pomodlic do Matki Boskiej czy Aniola i jest mi duuuuuzzzzzo lepiej! telesforka uszy do gory bedzie ok, czerwcowka tez fajnie brzmi:) ryba jak tam? co z tym tesciorem? jagoda kochana nie denerwuj sie studencikami, pomysl ze po tej okropnej sesji bedzie laba!!! malolepsza jak tam ta twoja dietka? duzo juz schudlas jestem w szoku! stronke z przepisem dodalam do ulubionych:D mimi poglaszcz brzusio od cioci justynki, a tego brzuszka to sie doczekasz pewnie bardzo szybciutko:D ja juz nie widze calych stop tylko koncowki palcy:D witam nowa staraczke, inari napisz kilka zdan o sobie! nowa, agnes, biedronka, malynka co u was babole? pozdrawiam was wszystkie moje drogie, napisze pozniej co i jak Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Maj 25, 2007 Hej dziewczyny! Surfitka,dzieki z gory za jakiekolwiek wyszperane informacje-jestes wielka.Ja czytalam co nieco o czyms co nazywa sie maternity card-maja swoja strone-dofinansowuja wszystkie sprawy zwiazana z maciezynstwem ale i z panowaniem-musze tylko dowiedziec sie specjalnie co oni tam ofiaruja.Moze i Tobie by sie to przydalo.Zerknij na te stronke. Inari-witaj. Malolepsza-tez sie jej absolutnie nie dziwie.Bo gdyby to malzenstwo jakos sie psulo,byly spiecia to moglaby cokolwiek przypuszczac ale tak....A on o tym podobno myslal od roku.W tym miejscu cisnie mi sie na usta niecenzuralne slowo......Ona wciaz ma nadzieje ze on wroci,ale z drugiej strony to by bylo takie siedzenie na minie-nie wiadomo kiedy znowu by mial dosyc \"zabawy\"w malzenstwo. No nic-trzeba zmykac do pracy.Dobrze ze w perspektywie dlugi weekend. Pozdrowienia dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 25, 2007 Witam :D Ducha można wyzionąć z tego upału Inami – witamy w naszym gronie. Mam nadzieję, ze będziesz zaglądać często bo tak naprawdę to ten topik działa jak nałóg ;) Justyna – mam nadzieję, ze jednak maleństwo nie wypięło się do Ciebie pupcia i już wiesz czy to będzie chłopak czy dziewczynka. Swoją drogą to Zuzia ostatnimi czasy jest dość popularnym imieniem. Do mnie w długi czerwcowy weekend ma przyjechać 11-miesieczna Zuzia :D Już się nie mogę doczekać. Eeeeeeeeeeeee ja się nie denerwuję studentami po prostu na dłuższą metę czytanie tego co spłodzili jest nudne. Notabene przyniosłam kolejną prace do przeczytania. Ostatnio nic innego nie robię tylko czyta, poprawiam, kreślę bleeee……oby do urlopu, a to najprawdopodobniej w sierpniu bo należę do „wybrańców” którzy zostali włączeni do prac w komisji naboru na studia. Zatem skończę semestr i zacznę pracę na „poczcie” – sprawdzanie dokumentów, wysyłanie zawiadomień i takie tam bzdury no chybże zajdę w ciążę to wtedy niech mnie cmokną w nos, kobiety w ciąży nie można obarczać dodatkowymi obowiązkami i dzięki Bogu :D Milka – jak tylko będziesz potrzebowała ustawienia do pionu na nas zawsze możesz liczyć :D Telesforka – nie będę używała niecenzuralnych słów pod adresem Twojej @ bo nie wypada ale wredna to ona jest :( Co do koleżanki to przykre, ze coś takiego ją spotkało bo nikt z nas nie zasługuje na takie traktowanie. Jednak może i dobrze, ze stało się to teraz gdy nie ma dzieci – jeszcze więcej osób by cierpiało. Facet po prostu okazał się niedojrzałym i nieodpowiedzialnym gnojkiem. Dla niego to nie był związek na poważnie to była zabawa w dom. Niech spada i miejmy nadzieję, ze kiedyś ktoś go potraktuje w ten sam sposób. Surfitka – to Ty mogłabyś być niezłym medium ;) Malolepsza – gdybym mogła przewidzieć kiedy będziemy szczęśliwymi mamami to by mnie tu nie było, a jak widzisz w tej kwestii to mi słabo idzie;) Jak zobaczyłam o której zrobiłaś dzisiaj wpis to dwa razy przetarłam oczy – czy ty aby nie cierpisz na bezsenność? :D Omega – fuksiaro :D:D:D Nie ma jak zacząć nową stronę ;) Mimi- ty się pewnie byczysz u mamy – masz rację odpoczywaj dopóki możesz bo potem to już tylko obowiązki. Dzisiaj byłam na odwiedzinach u 3,5 miesięcznego syna koleżanki z pracy. Co za maruda, chce być tylko na rękach jak go odkładają do łóżeczka czy wózka to zaczyna się koncert. Poza tym trzymać należy w takiej pozycji żeby wszystko widział bo inaczej się złość. Ale i tak jest słodki :D:D:D Ryba__lufa – a Ty gdzie przepadłaś, od rana nawet jednego zdania nie skrobnęłaś, eeeeee to do Ciebie nie podobne. Nowa – wychyl nosa z nad książek ;) Agness, Biedroneczka – wracajcie do siebie i piszcie co u Was ;) Zmykam bo czas najwyższy wziąć się za obiad, niedługo pierwszy głodomór tego domu wraca a ja zamiast w kuchni to przy kapie ;) Jedyne co zrobiłam po przyjściu do domu to nastawiłam pranie – trzecie w tym tygodniu. Wychodzi na to, ze ilość rzeczy do prania jest wprost proporcjonalna do temperatury na zewnątrz ;) Miłego popołudnia, pa, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 25, 2007 Inari - sorry ja stale mam kłopoty ze zmieniajacymi się nickami :( Tak czy siak - witam w naszym gronie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Maj 25, 2007 Inari, to dla Ciebie na dobry początek Ale miałam dzisiaj dużo pracy i do tego jeszcze tu siedzę w tym moim zakładzie zamkniętym. Chwilowa przerwa w produkcji :D Strajkujący lekarze mnie dzisiaj tak załatwili i zerwane negocjacje. Stąd moja nieobecność, ale już się poprawiam. Milka, mam nadzieję, że już czujesz się lepiej i było to chwilowe załamanie nastroju. Dla Ciebie Justyna, czekam na zdjęcie Zuzi i buźki dla niej, nawet jeśli miałaby być chłopcem :D Mimi _ dla Twojej kruszynki również całusy i Jagody, ja już też nie daję rady w tym upale, a dzisiaj jechałam tramwajem i było to trumatyczne przeżycie. Normalnie powinny być kary za skażenie powietrza dla tych, którzy się nie myją. Acha, wiem coś o czytaniu cudzych \"trudnych\" tekstów. Niedługo będziemy mieli praktykantów :O Co oni potrafią za poezję tworzyć :) Malolepsza, ty pewnie dzis też wyrabiasz 300 porcent normy, jak ja :D Ale niestety, pracownikiem miesiąca nie zostanę i na żadną premię też nie mogę chyba liczyć :O Malolepsza, ja też zwróciłam uwagę na tę godzinę kosmiczną. A moze Ty już przez sen na kafe zasiadasz? Telesforka, szkoda, że nie zostałaś majóweczką :( Ale co się odwlecze...Zawsze jest szansa na czerwiec :) Ja też mam taką koleżankę. Identyczna historia, tylko że ona ma 3-letnią córkę. Kurcze, nie wiem, jak jej pomóc. Jej maż wyprowadził się we wrześniu, w styczniu złozył pozew o rozwód, a ona ciagle liczy, że wszystko się ułoży. Ja nie chcę odbierać jej nadziei, poza tym wiem, że w życiu różnie się może ułożyć. Osobiście, nie wierzę, że coś tu można uratować, ale uważam, że nie mam prawa wyrokować. Z drugiej strony wspieranie jej w jej wierze wydaje mi sie nieuczciwe. Ech, trudne to życie bywa... Surfitko wróżko :) A ja bym chciała, żebyś miała rację w swoich przepowiedniach. W razie czego, po teście zgłoszę się do Ciebie z reklamacją ;) Omega, już niech Ci będzie z tą babcią, a mamą jesteś na pewno świetną A gdzie Nowa, Biedroneczka, Agnes? Moze chociaż jakiś mały znaczek byście dały? Na zachętę I dla wszystkich Ale się znowu rozpisałam :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 25, 2007 dziewczyny padam na PYSK!!!! wiedzialam ze was zaskoczy moj poranny wpis, tzn jego pora, a ja juz bylam po prysznicu i pilam ciepla kawke, w ogole dzisiaj nie moglam spac, to pomyslalam, ze bez sensu jest sie przewracac z boku na bok i wstalam:D a dzisiaj 12h w pracy mnie powalilo, nog nie czuje, rak nie czuje, zastanawiam sie czy mam mozg??????musialam sie dzisiaj wzniesc na wyzyny, poniewaz mialam bardzo interesujace przypadki do leczenia i przyznam, ze musialam troche odkurzyc swoja wiedze, dobrze ze ostatnio troche siedzialam nad tym w necie, bo plamy sobie bym nie podarowala, ciagle sie trzeba uczyc, nie uczysz sie wypadasz z obiegu, z reszta jak wszedzie:D Jagoda____no to niezla fucha ci na lato wpadla:D, dzisiaj w prognozie pogody slyszalam, ze lato ma byc jak cztery lata temu, takze sierpien ma byc cudny, jakies plany wyjazdowe???? Justynka____babo, no opowiadaj szybko, juz sie nie mozemy doczekac.... Rybka____no widzisz jeszcze piec dni, tego dzisiejszego juz nie liczymy,:D Omega____zagraj kochana w toto lotka, drugi raz pod rzad zaczelas strone....no i oczywiscie moc z okazji dnia matki, nasza topikowa mother Telesforka____taki los okrutny, ale obecnosc przyjaciol to jak balsam w obecnej sytuacji, na pewno ma w tobie oparcie Inari____napisz cos o sobie, tyle kwiatow dzis dostalas, uchyl rabka tajemnicy swojej osoby.... A reszta wzywana do raportu....patrz wyzej:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 25, 2007 jestem, bedzie chlopak! jestem w szoku, szczesliwa ale w nadal w szoku:D jest tez niestety cos o co sie martwie i bede zamartwiac przez najblizsze 2 tyg:( dzidzia ma za maly zoladeczek:( idziemy na usg 13.06.07 zobaczyc czy rosnie i czy maly zaczal jesc! bo jak narazie to jakos za malo:( tak mi ciezko, zaraz ze szpitala pojechalismy prywatnie do lekarza i powiedzial to samo, wizyta trwala z 5 min i skasowal nas 100 funtow!, zreszta nie wazne kasa, najwazniejsza dzidziunia dziewczyny co sie naryczalam to juz moje, lekarz kazal sie nie denerwowac, ale jak to zrobic? mam nadzieje ze za dwa tyg okaze sie ze jest ok, badz choc duzo lepiej. 3majcie kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Maj 25, 2007 Hejki! HAAAAA!Justynka czyli wyszlo na moje bo od poczatku upieralam sie ze to malenstwo wyglada na facecika:))Wiem ze latwo powiedziec zebys sie nie martwila ale pamietaj ze kazdy Twoj stres jest stresem Malenstwa. Mojej kolezance przed miesiac przed porodem lekarz stwierdzil ze dziecko nie rosnie,jest za male-tak wyszlo na usg i co???Po stresach i zwiazanym z tym wczesniejszym porodzie okazalo sie za Mala wazywla 450 gram wiecej niz wskazywalo usg.Moze podobnie bedzie u Ciebie a moze synek po prostu w tym momencie ma taki maly zoladeczek a za dwa tygodnie bedzie ok.W kazdym razie serdeczne gratualacje-sobie po cichutku gratuluje przeczucia;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Maj 25, 2007 Może to którąś z Was zainteresuje. Oto co dzis znalazłam w GW: \"Od początku istnienia misją Europejskiego Centrum Macierzyństwa InviMed jest niesienie pomocy w tworzeniu szczęśliwej rodziny. Wypełniamy ją z wielką troską i pełnym zaangażowaniem. Wszyscy współpracujący z naszą kliniką specjaliści: ginekolodzy, androlodzy, embriolodzy, zespół laboratoriów, personel klinik służą naszym pacjentom całą swoją wiedzą i umiejętnościami. Wiemy, że dostrzegają to nasi pacjenci i doceniają nasze kwalifikacje i skuteczność. Spotykamy się z wieloma oznakami zaufania. Wiemy, że polecają InviMed innym, jako najlepsze miejsce leczenia. – Dziękujemy! Z ostatnich danych wynika, iż od momentu rozpoczęcia działalności liczba par rozpoczynających leczenie w naszej klinice zwiększyła się ponad dziesięciokrotnie. Możemy również się pochwalić – przez pięć lat urodziło się już ponad 1000 dzieci. Te sukcesy motywują do dalszego działania. Nie tylko ciągle podwyższamy standard laboratoriów i pracującego w nim sprzętu, ale także rozwijamy sieć naszych klinik. Od roku działają również placówki InviMedu w Poznaniu i we Wrocławiu. Od niedawna jesteśmy jedną z niewielu klinik leczenia niepłodności, która z sukcesami przeprowadza cykle IVM (in vitro maturation). Dzięki tej metodzie szansę na urodzenie dziecka mają kobiety z zespołem policystycznych jajników (PCO). W kwietniu urodziły się pierwsze bliźnięta poczęte dzięki tej metodzie! Cieszymy się bardzo i dziękujemy, tym którzy są z nami. Chcemy służyć Pacjentom przez kolejne lata. I obiecujemy, że zrobimy wszystko, aby nie zawieźć nadziei i zaufania! Zespół Klinik InviMed\" Justyna - gratulacjje zpowodu synusia!:):):) dla ciebie! czyli pierwszy wnuczek!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 26, 2007 No i tak to jest z wróżkowaniem, że się pomyliłam. Byłam prawie pewna że to baba...a to jednak nie. Martwię się troszkę tym wynikiem Justynko, ale musisz się uspokoić i wierzyć, że wszystko będzie dobrze i mały urośnie tyle ile trzeba. A jak dasz mu na imię, no bo Zuzia odpada ;) No to juz drugi chlopak na topiku ( Dianka z topiku u Pazi), Mimi teraz kolej na ciebie. Bbedzie baba? Powinna dla zachowania równowagi ;) ale jak będzie chłopak to może ich byc nawet więcej, w sumie myśllę, że zadna z nas by sie nie obraziła i zrobimy topikową druzynę piłkarską. :) Zze mnie ani medium, ani wróżka ani żaden bioenergoterapetua...zwykły inżynier. :) A wczoraj umierałam. Normalnie przez 6 godzin miałam skurcze zolądka w odstępach 2-5 min.I to tak silne, że az mi dech zapierało i prostowało mnie. Nie mam pojęcia dlaczego. Dieta wciąż ta sama, niestrawnosci nie odnotowałam. Jedyna rzecz to odstawienie jednego leku. Moze to to. Ddobrze ze juz dziś znów promienieję :) Telesforko zaczęłam trochę czytac o tej karcie. Owszem oni pokrywają ok 60% kosztów leczenia ale i tak trzeba miec ubezpieczenie. Dobra wiadomość to to, że w NJ każde ubezpieczenie musi mieć program leczenia niepłodności. Jest to w prawie stanowym, ale....prawo podobno jest tak sformuowane, że ubezpieczyciele mogą robic co chcą i w efekcie ich oferty się różnią i niektórzy nieweile oferują .Ja mam Aetnę, dziś się doszukałam, że może nawet IVF pokrywają. A jak nie to jest stanowy (NY) program demonstracyjny który pokrywa dwukrotną próbę. Na pewno Aetna pokrywa wszystkie badania, częśc leków, hsg, inseminację, spermiogram, a nawet laparoskopię. Wiec liczę na to że nie będzie tak źle i to leczenie nie sprawi że będę zbankrutowaną mamusią :) Z resztą wszystko pewnie wkrótce sie wyjaśni bo klinika ma mi przysłać wykaz cen zgodnie z moim ubezpieczeniem. Będę wiedzieć czego się spodziewać. Wszystkim pracusiom życzę miłego wypoczynku w weekend i chcę się pochwalić, że ja mam długi weekend. W poniedziałek mam wolne, bo jest dzień pamięci narodowej. :) Miłego dnia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Trinity27 0 Napisano Maj 26, 2007 Justi słoneczko - mam nadzieje ze z dzidziulkiem bedzie wszystko w porządeczku - wszystko się ładnie ukształtuje ... az mi serce mocniej zabiło jak napisałaś o swoim strachu - ja wierze ze zolądeczek mu podroscie - bedzie ladnie jadł i juz nie bedzie zadnych zmartwień ... gratuluje syneczka - ;) myślami jestem z toba i nie zamartwiaj się kochana - przesyłam mnostwo pozytywnych fluidkow! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 26, 2007 Justyna____wertowalam net w poszukiwamiu czegos na ten temat, ale tak jak ci wczoraj powiedzialam, bedzie dobrze, koniec i kropka. Syn bedzie na skwal:D jak cos znajde, dam znac Kochane____wpadne wieczorem, bo tylko zajrzalam w przelocie, do wieczorka, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 26, 2007 Justynka a jednak chłopak!!!!!!!!Muszę przyznać, że myślałam, że to dziewczynka;) Kochana nie martw się-jak słusznie zauwazyła Telesforka musisz byc pełna nadzieji i optymizmu. Zobaczysz wszystko będzie dobrze, dzidziuś na pewno zacznie więcej jeść. to dla ciebie i dzidziusia Kobitki napiszę jutro bo dziś mnie mdli cały dzień i padam. Buźki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 27, 2007 Ależ was wywiało, albo was te burze wymyły....Wiem, sobota i macie inne sprawy na głowie. Ja dziś cały dzień nad wodą, rybkowaliśmy i udało nam się ( tzn mojemu Misiowi i jego koledze) złapać 3 węgorze i karpicho ( ponad 3 kg) Karpiątko wyladowało u kolegi a my będziemy miec ucztę węgorzową. :D Oprócz tego dużo jakiś sumików i innych cudów. Nawet ja jakies maleństwo wyciągłam na brzeg, ale te cuda wylądowały od razu z powrotem w wodzie - niech podrosną. Pogoda super, nie za gorąco, góry, las...potrzeba czasem sie wyrwać z tego zgiełku miasta. Człowiek czuje że żyje. Jak wrócilam czekała mnie jeszcze jedna niespodzianka :) Moje ubezpieczenie póki co zaakceptowało leczenie gonadotropinami na 2 cykle :D :D Wygląda na to, że moze nie będzie to wszystkie tak tragiczne. I kazdy w rodzinie wierzy że juz moze w tym roku na święta będę mieć maleństwo pod serduszkiem. :D Justyś Nie martw się, bo jak ty sie martwisz mały też. Będzie dobrze, zobaczysz :) Mimi, niedobrze że znów mdłości - podobno po 3 miesiącach przchodzą, a u ciebie to chyba juz więcej. :( Mam nadzieję, że szybko przejdą. Teraz to u ciebie chyba jednak baba daje ci w kość. :) Pozdrawiam i życzę miłej niedzielki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Maj 27, 2007 Hej! Surfitka dzieki za wiadomosci-musze dokladnie sie zorientowac bo w sumie to za bardzo nie mam czasu czekac.Ja niestety weekend pracowity-dzis pracowalam ale krotko i w poniedzialek wyglada na to ze tez bede musiala.Ale pogoda ladna to jutro pewnie nad jezuiorko wyskoczymy bo ocean jakos mnie nie ciagnie z racji tych tlumow w ten weekend. Pozdrowienia dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Maj 27, 2007 Witam Odzywam się dopiero dzisiaj ale wczoraj burza mnie odcięła od świata. Komunie się udała – oczywiście wróciłam objedzona do granic możliwości. Justyna – tak jak napisały dziewczyny nie możesz się denerwować. Wiem, wiem łatwo powiedzieć, ale pamiętaj o jednym żaden szanujący się konował nie wystawia ostatecznej diagnozy w oparciu o jedno badania, dlatego masz termin za dwa tygodnie na kolejne usg. Poza tym z normami to tak jest, ze odnoszą się do przeciętnej a my nie zawsze się w nich mieścimy. Pracując na normach rozwoju nauczyłam się, że są dzieci, które nigdy nie osiągną nawet dolnej granicy normy rozwojowej dla danej cechy – bo taki ich uroki, i to nie oznacza, że coś jest nieporządku. Po prostu takie są. Jeżeli pójdziecie za dwa tygodnie na badanie i okaże się, ze żołądek rośnie to znaczy, ze będzie wszystko ok., tylko ma swoje specyficzne tempo rozwoju. Wielokrotnie słyszałam jak kobiety po usg dowiadywały się, ze rozwój główki jest np. na 20 tydzień, nóżek na 25 tydzień a tułowia na 23 tydzień i to jest jak najbardziej normalne. Mam kuzynkę, którą jakiś konował wprowadził w ciąży w taki stres, ze do dzisiaj nie jest w stanie zdecydować się na kolejne dziecko. Powiedziano jej, ze w związku z dużymi rozmiarami główki dziecko będzie miało wodogłowie, a on po prostu jako maluch miał dużą główkę. Wraz z rozwojem wszystko się wyrównało, dziecko jest zupełnie zdrowe a głowę to ma nie od parady :D Także kochana musisz być dobrej myśli bo stres tutaj w niczym nie pomaga, to dla Was . Ryba__lufa – taa jazda publicznym środkiem transportu to bardzo traumatyczne przeżycie w taki upał. Nie wiadomo co lepsze iść piechotą nawet jak mamy do pokonania durzy dystans czy się udusić w oparach rozsiewanych przez niektórych. Mam nadzieję, ze test leży sobie spokojnie w szafeczce i nie dałaś się złamać? to jeszcze tylko 4 dni :D Mamolepsza – jesteś niemożliwa z tym porannym wstawaniem, ale jakie mamy wyjście :( Praca do nas sama nie przyjdzie to my musimy pójść do niej. 12 godz. w taki upał może zabić. Wszyscy na około skarżą się na złe samopoczucie a pracować trzeba mam wrażenie, ze wraz ze wzrostem temperatury tej pracy jest coraz więcej, a może to ja się wolniej ruszam ;) Planów wakacyjnych nie mam bo tak naprawdę to nie wiem Kidy będę mogła pójść na ten urlop :( Ja stale liczę, ze będę jednak w ciąży chociaż patrząc na mój wykres temperatury to się w tym miesięcy nie zanosi. Tempka mi skacze między 36,3-36,6 i ani drgnie wyżej a dzisiaj 15 dc – obraziła się czy co? Zobaczymy jeszcze co przyniosą najbliższe dni ale coraz bardziej jestem przekonana, ze jak się czegoś bardzo chce to wychodzi dokładnie odwrotnie. Telesforka – Ty to masz jednak nosa z przewidywaniem płci a ja byłam święcie przekonana, ze będą różowe śpioszki ;) Surfitka – nie martw się tym Twoim „wróżkowaniem” w swoich przeczuciach nie byłaś odosobniona ;) Widać marne z nas czarownice. Super wiadomości z tym ubezpieczeniem – wszystko zmierza w dobrym kierunku :) Dziewczynki zmykam – bo ja jeszcze przed śniadaniem ;) Ale za oknem jakoś się chmurzy i ogólnie niezbyt ciekawie wiec bałam się, ze mnie znowu odetnie od neta. Moja ciekawość co u Was okazał się silniejsza niż burczenie w żołądku ;) WSZYSTKIM życzę miłej niedzieli, odpoczywajcie, pa, pa, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 27, 2007 witajcie dzisiaj rano tez mialam do was posta napisanego, poniewaz to dla mnie pracowita niedziela byla, ale mi go wcielo i nie mialam juz czasu przed wyjsciem jeszcze raz plodzic wszystkiego od nowa. na szczescie wikszosc pacjentow przy niedzieli korzysta z uorkow pogody i nie bylam dluzej niz 7 godzin, narazie to padam taki upal:( Jagoda____wiesz ja juz po tylu miesiacaCH STARAN, MIERZENIA TEMPKI, MONITORINGOW cyklu, jestem w stanie uwierzyc nawet w garbate aniolki, takze na twoim miejscu nie przejmowalabym sie tak ta tempka i robila swoje, czyli staranko:D checi i nadzieji i tak nie da sie wyplenic z poswiadomosci, takze......czekamy, tez mam nadzieje, ze z urlopu bedziesz miala nici i marzyc bedziesz tylko o wyrku w blogoslawionym stanie, zycze ci tego moja droga, i bardzo ci dopinguje, wiec do dziela:D Justynka____Jagoda napiasala swiete slowa, mam nadzieje,ze choc w czesci cie to uspokoilo, szukalam po necie, ale wyskakiwaly mi jedynie same bzdury, jak masz ochote, bede poznym wieczorem na gadu, pogadamy, no i usmiechnij sie,chyba nie chcesz, zeby SYN byl mruk zajrze za chwile jeszcze, bo mnie rodzina popedza na obiad, tia oczywiscie salata i ogorki szumnie nazwane obiadem:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 27, 2007 dziewczyny maly wszystkie wymiary ma idealne! zoladka ogolnie sie nie mierzy, ale ta lekarka stwierdzila ze jest za maly, a pan w szpitalu ze go nie widzi wyraznie, do tej pory nie znalazlam wymiarow zoladka na necie i w pl i w uk, pozostale rzeczy jak glowka, serduszko, nozki, nerki, mozg itd itd sa ok, porownywalam wyniki i sa super:D mam nadzieje ze na nastepne usg Adrianek sie naje i pokaze panu/pani zoladeczek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 27, 2007 Justynko - wszystko będzie dobrze. Sama pomyśli, skoro cały rośnie dobrze i ma dobre wymiary to znaczy że jego żołądeczek też rośnie :) Czasem trzeba czasu by się wszystko wykształciło. Widzisz mojej siostry córka urodziła się zdrowa, ważyła 3,5 kg, a po miesiącu przybyło jej tylko 100 g. Zaczęli się doszukiwać co jest przyczyną. Wzięli dziecko do szpitala, a ona miała tylko źle wykształcony żołądeczek i sporo jej się ulewało z tego co zjadła. Wystarczyło zmienić jej jedzenie ( oczywiscie w szpitalu na to nie wpadli) i dziewczyna rośnie jak na drożdzach. Dziś ma 4 lata i jest najwyższa w swojej grupie wiekowej. A Adrianka to ja mam chrześniaka. :D Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nowa83 0 Napisano Maj 27, 2007 Witam Was kochane... Pierwszy raz od tygodnia oderwałam nos od książek... Na 13 zaliczeń i egzaminów - mam już 7 wpisów ( w tym tylko jedna ocena niżej niż 5 :) ) Zostało mi jeszcze 6 i tylko 5 dni . Jestem wypompowana , załamana , nie sypiam , nie jem , od 4 dni mam zawroty głowy i nie wiem jak dam radę . Już nie mogę patrzeć na te cholerne kserówki i książki. Dziś popłakałam sobie troszkę w słuchawkę i się pożaliłam... Postanowiłam zostawić dwa egzaminy na październik , po prostu przedłużę sobie sesję , bo szkoda zdrowia... Kochane nie zdążyłam jeszcze poczytać forum , ale zajrzałam i ostatni mój wpis jest na 73 stronie , będę miała troszkę nadrabiania , ale to już za oceanem :) Małolepsza bardzo spóźnione życzenia ... Przede wszystkim zdrowia , zdrowia , zdrowia , jak najmniej stresów , aby szybko zleciały Ci dni do powrotu mężą , no i oczywiście tego , co każda z nas pragnie... Omega widziałam foteczki ... No już z tą babcią to nie przesadzaj , ale ciocią możesz zostać :) Uciekam do książek :( Jak tylko już odetchnę i będę miałą chwilkę nadrobię zaległości i obiecuję czynnie się udzielać... Pozdrawiam Wszystkie bez wyjątku i przesyłam każdej po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 28, 2007 co jest?????? zadna dzis sie nie odchaczyla????? witajcie kochane ale skwar............przyjechalam do rodzicow auto umyc, juz sie wstydze przed praca parkowac,jakbym w rajdzie jakims brala udzial mialam na myjnie pojechac ale troche ruchu mi nie zaszkodzi...diety ciag dalszy, dzisiaj dzien owocowy, ale waga stoi jak zaczarowana, moze sie ruszy w przyszlymj tygodniu:D NOwa____brawo kochana, tak trzymac, prosze jaka zdolna bestia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Maj 28, 2007 Ale miałam dziś dzień...szkoda gadać... Rano zobaczyłam, że kupione tydzień temu buty się rozkleiły, wiec postanowiłam je zareklamować, a przy okazji kupić parę ciuszków. Buty zareklamowałam, kupiłam piekna sukienkę, buty (kolejne:) i śliczny biustonosz- w stare już się nie mieszczę. Zadowolona pojechałam po mamę - miałysmy jechać sprzątać na grobie taty. I tak sobie jadę, a nagle pan przede mna zahamował. A ja co????Brzudko mówiąć wjechałam mu w du*ę. Nie wiem jak to się stało...Zdenerwowałam się jak nie wiem. Ten pan okazał sie bardzo miły, od razu zauważył, że jestem w ciąży. Zjechalismy na pobocze, nie wezwał policji ani nie chcaił żadnego oswiadczenia. Umówilismy sie na jutro, że podjedziemy do jakiegoś blacharza i dam mu pieniadze za uszkodzony zderzak. boje sie tylko czy temu panu nie wpadnie do głowy naprawa w autoryzowanym serwisie, bo wtedy to się nie wypłacę....Mój samochód: wgieta maska, cofniety i pekniety przedni zderzak. Mąż zły jak cholera....Ja też zła na siebie. Pozatym to wszystko ok, brzuch coraz większy-juz nie mogę sie doczekać ruchów dzidzi:) Pozdrawiam was wszystkie papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Maj 28, 2007 Hej! U nas co prawda dlugi weekend ale na troszke musialam pojechac do pracy-po poludniu z mezem wyruszam na poszukiwania gps-a, bo w takie swieta sa tu najlepsze okazje do kupna.A gps mi sie przyda bo mam srednia orientacje w terenie i sama obawiam sie ruszac gdzies gdzie jeszcze nie bylam a wiadomo maz nie zawsze pod reka. Mimi-tu nie ma co byc zlym-wiadomo sytuacja nieprzyjemna ale najwazniejsze ze ani Tobie ani dziecku nic sie nie stalo,zderzak mozna wymienic,maske wyklepac a odpukac zdrowia tak szybko sie nie odzyska-to tylko dziekowac Bogu ze tak sie skonczylo. Malolepsza-to pulapka wszystkich diet-ze poczatkowo sa efekty a potem organizm sie ciu przyzwyczaja do zmniejszonej ilosci kalorii ale potem znowu rusza jak sie przetrwa zastoj-tylko z czego ty kobieto chcesz dalej chudnac!:)))) Justyna-sama widzisz ze reszta wynikow jest super a zoladeczka sie zazwyczaj nie mierzy wiec nie stresuj dziecka tylko relaksik!Jagody Ci to super wypisala jesli chodzi o normy-z reszta norma rzecz wzgledna. Bylam w piatek na Piratach z Karaibow-trzeba dokladnie pamietac co bylo w poprzedniej czesci bo inaczej sie czlowiek gubi ,no i odrobine przydlugawy ten film ale generalnie sympatyczny. Nowa-super zdolna bestyjka z Cibie-nie zalamuje sie-kazde zaliczenie to krok blizej do Twojego mezczyzny Ok,ide poogladac jakis filmik bo wczoraj od brata przywiozlam-typowo babski-korzystam z okazji ze maz poza domem;) o jakby to od niego zalezalao to bym tylko \"z archiwum X\"ogladala:) Buzki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Maj 28, 2007 dziewczyny dzieki staram sie nastawiac pozytywnie tak jak piszecie! dzidziulek sie kreci od czasu do czasu a ja go prosze aby jadl:) wlasnie ok 30min temu wynajelismy mieszkanko! nie za duze ale: 1. parking pod samym nosem 2. ogrodek o co b.b.ciezko 3. to maly domeczek sypialnia na pieterku z lazienka 4. na dole pokoik i kuchnia 5. w kazdym pomieszczeniu okno 6. okolo 10min autem od tego gdzie mieszkamy teraz 7. do shopping centrum mam ok 5min piechotka mam nadzieje ze wszystko pojdzie gladko, zaplacilismy depozyt teraz jeszcze referencje i 04.06.07 mozemy sie wprowadzac:) zaraz zabieram sie za pakowanie gratow bo juz najwyzszy czas! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Maj 28, 2007 No widzisz Justyna-udalo sie znalezc cos w sam raz dla Was-niemal wymarzonego.Teraz tylko kontrolne wyniki malenstwa za dwa tygodnie i bedzie pelen luz.Gratulacje ale nie zazdroszcze pakowania;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 28, 2007 Justi____powodzenia i uszy do gory Karm malego, pamietaj slodkosci:D Telesforka__ ja spadam do wyrka, najpierw jeszcze gabinet pieknosci, po myciu auta wygladam jak kocmoluch, uszorowalam sie jak glupia, a zaciekow pelno, nie dadazylam wycierac do sucha, taki upal, odliczam dni do urlopu, wyjazd nad morze, juz sie nie moge doczekac:D milego wieczoru Krolewny:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Maj 28, 2007 Justi____powodzenia i uszy do gory Karm malego, pamietaj slodkosci:D Telesforka__ ja spadam do wyrka, najpierw jeszcze gabinet pieknosci, po myciu auta wygladam jak kocmoluch, uszorowalam sie jak glupia, a zaciekow pelno, nie dadazylam wycierac do sucha, taki upal, odliczam dni do urlopu, wyjazd nad morze, juz sie nie moge doczekac:D milego wieczoru Krolewny:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Maj 28, 2007 Witam Małoplepsza, daj sobie spokój z tą dietą. U mnie waga pięknie szła w dół, a dzis stanęłam ii szok 1,5 kg - ale w górę !!!!! Nie bardzo wiem czy to wina tego, że więcej jem ( nie zauważyłam) czy raczej odstawienia leku, który był odpowiedzialny za wydalanie wody z organizmu. Trzeba się kurcze kontrolować. Mimi, nie denerwuj się, najważniejsze że nikomu nic się nie stało. Auto się naprawi. Wiadomo, szkoda kosztów, ale i tak pan ci zaoszczędził mandatu i punktów karnych, podniesienia kosztów ubezpieczenia itp. :D Trzymaj się dbaj o maleństwo. Justynko, superaśnie !!!! Gratuluję, maleńki domeczek, ogród - w sam raz dla maleństwa :D Nowa, a ty kiedy zagościsz na tej amerykańskeij ziemi, zapraszam na kawe ;) Telesforka, czyżbyś szalała z gps-em? chodzi oczywiście ci o gps do samochodu. Mój men kupił parę miesiecy temu TOMTOM ONE i mówi po polsku !!! :D Jest super, szczególy i działa szybciutko....Zadowoleni jesteśmy z zakupów. też dziś byłam na zakupach i jestem wściekle zadowolona, bo kupiłam sobie piękne kremowe spodenki ( odkąd schudłam moge sobie na takie pozwolić) ;) I jeszcze 2 pary butów !!! Białe na klocku, i czarne sandałki. A najważniejsze, że całe skórzane, bo mam dość tego że do większości butów skórzanych i tak do środka wsadzają skaj i nogi mnie pieką i się pocą. A tak będzie super. :D Jagody, co do cyklu to się nie martw. Podobno to się czasem zdarza, że zdrowe kobiety mają kilka cykli bezowulacyjnych w ciagu roku. Ja tam chciałabym mieć kilka owulacyjnych chociaż ;) Z reszta z tempką to do zwariowania trochę, bo mi skacze w drugiej fazie, a owu brak. Może u ciebie jest odwrotnie i zaskoczysz nas fasolką. :D Poza tym czuję się dobrze, nawet mój mąż zauwazył, że chyba lek który brałam źle na mnie działał, bo teraz jestem taka zadowolona i ozywiona :D A ja sie po prostu dobrze czuję. Pozdrawiam i trzymam kciuki za staranka. No i niedługo zobaczymy co wyszło z czarowania jaja Rybki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach