Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

Witam :) Moniś - fotki doszły :D Dzięki, mały cudny i całkiem spory. Byłam dzisiaj z M na zakupach, w zasadzie większość tego co zapisałam na liście wyprawkowej mam. Powiem Wam, że nawet jak się wie czego chce to i tak ma się dylematy a M to już w ogóle się nie nadaje na doradcę, co najwyżej na tragarza ;). Nawet nie dlatego, ze go to nie interesuje bo był mocno zainteresowany ale dla niego to wszystko nowość. Wymyśliłam sobie wszystko w groszkowym kolorze, taaaaa same róże, błękity ewentualnie jakieś delikatne żółcie - załamka. Największy dramat jest z wózkiem, zupełnie nie mogłam się zdecydować, na pewno jeszcze raz pojedziemy oglądać bo zgłupiałam do reszty. Voltare - jednak wózek tako sobie daruję, nawet pusty było mi ciężko przesunąć a co dopiero z dzieckiem???????????? Jeżeli chodzi o jazdę do przodu wszystko ok, stabilny ale podnieść np. żeby wjechać na krawężnik to dramat. A przecież w sklepie jest równo to o moich zmaganiach na ulicy nawet nie chcę myśleć :O Spodobał mi się wózek firmy sojan - to też polski producent, w sumie gondola i spacerówka kosztuje ok 900 zł. http://www.sojan.com.pl/wozki%20trojfunkcyjne.html tylko oczywiście skleroza mi nie pozwoliła zapamiętać modelu :O patrząc na stronę to najbardziej pasuje mi orion ale głowy nie dam sobie uciąć. Myślałam, że znajdę jakieś opinię na jego temat w necie ale coś kiepsko mi idzie, czy ludzie nie kupują polskich wózków? Mówię Wam wróciłam z tego rekonesansu głupsza niż pojechałam :P Zła wiadomość jest taka, że przekładana rączka jest tylko w polskich ciężkich wózkach 😭 Zastanawiam się jeszcze nad x-landerem. Same dylematy. Michał chyba faktycznie ustawił się główką w dół bo od kliku dni chodzę okrakiem :P tzn. jakby mi najpierw ktoś kilka godzin kazał jeździć konno a potem wysłał na spacer. Bolesne to specjalnie nie jest ale takie dziwne uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagody, a widzisz??? ;) Nie tak proste :P Wiesz jak ja kupowalam wozek? Najpierw w necie dane techniczne i opinie, potem napmiary od producenta na sprzedwacow w okolicy i do sklepu ogladnac, a potem juz pozostal tylko zakup ..przez internet bo troszke taniej ;) ( przynajmniej 10 %, bo tutaj podatku nie place jak place przez neta, a przesylka zazwyczaj gratis) . xlandera nie polecam, bo z tego co czytam na "ciazy i macierzynstwie " mamy narzekaja wiecej niz chwala , podobno przereklamowany. Moja siostra miala wozek Polaka, wiec czasem ktos kupuje wozki polskie ;) Dobrze sie manewruje z wozkami ze skretnym kolami. A dmuchane z reguly nie sa skretne. Cos za cos. Ja na nieskretne kola nie dalabym sie namowic ( nawet jakby mi ktos doplacil ;) ) , jakos trzeba omijac dziury w chodnikach i polki w supermarketach. Zdecydowalam sie na piankowe duze kola, skretne, i wozek z zawieszeniem na sprezynach, nawet ja tak bardzo nie trzesie. Voltare, fajnie jak rodzina chce sie dogadac. Widzisz wszystko zalezy od ludzi...Moi rodzice z tesciami sa na per pan, pani.Nie odzywaja sie jak nie musza :o Omega, apropo chodzikow i tego artykulu, nikt inny jak moj maz zjechal 7 stopni w chodziku jak mial 10 mies. Skonczylo sie na wstrzasnieniu mozgu i peknieciu przegrody nosowej. Zablokowala mu sie tez mowa ( podobno mowil juz mama i takie tam, a po wypadku przestal na kilka miesiecy). Ja mowie chodzikom zdecydowane nie tylko ze wzgledu na wypadki, ale przede wszystkim na uszkodzenia postawy. A najgorsze ze mamy niechodzace, a nawet niesiedzace dzieci wsadzaja do chodzikow :( Voltare, co ciekawe tez lubilam budowac rozne namioty i schrony. Moze corka ma to po mnie ? ;) Czyzbys miala oslawiona marke VW ? Ja mialam i juz NIGDY wiecej. Ciekawe co u Rybki ? Pozdrawiam wszystkich !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda - w X-landerze (no nie wiem jeszcze który model planujesz kupić) rączka się nie przekłada wcale (brat ma taki), dziecko może jechać wyłącznie tyłem do mamusi, no i oparcie rozkłada się ale niestety nie do całkiem leżącej pozycji.A mały wyrósł z gondolki po 4 miesiącach no i ta leżąca pozycja zwłaszcza na dłuższe spacery by im się przydała. Oni mają taki: http://www.allegro.pl/item521146646_rewelacyjny_x_lander_x1_dark_beige_gondola_folia.html tylko inny kolor. Za to jest rzeczywiście lekki. Ja już raczej z tako też zrezygnowałam - teraz napaliłam się na taki: http://www.allegro.pl/item526855407_murano_8_w_1_wozek_wielofunkcyjny_wozki.html Waga taka jak X-landera - niecałe 15kg, tylko jeszcze muszę go gdzieś osobiście wypróbować;) Pisałam do producenta - już wiem że zmieści mi się do auta i że mogę sobie dobrać koła takie jakie mi pasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka - no właśnie - ja do tej "marki" nic nie miałam - szedł jak burza - do momentu awarii silnika:O A co do rodziny - to na szczęście obie strony są jako tako ugodowe - ja to jestem taka, że gdyby coś było nie tak - czułabym się strasznie lawirując między jednymi i drugimi tak, aby nikogo nie urazić. Dlatego tym bardziej cieszę się, że jak teściowie wpadną do nas - rodzice też "muszą", bo muszą się chociaż z raz przy okazji spotkać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nasz tez bral olej, jakby mial przejechane 200 ts..a mial z 50. :o I to duzo tego zlopal. Do tego zawieszenie, i wiele innych dupereli..np zapalil sie fotel od grzalki z podgrzewanego siedzenia - dziura w skorze i spodniach mojego M. :o Bylo minelo teraz jest spokoj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babolki! Ja mam dzis wolne a jakbym go nie miala-sporo do zalatwienia z zaleglosci. Na sylwestra ubawilismy sie super-na 5 kobiet przypadalo 10 facetow wiec nogi bolaly,na nartach tez bylo super.Objechalismy Vermont i wrocilismy b i trzeba bylo umyc autko a tu facet na myjni ktory wstawial samochod na tasme zamiast na neutral dal na wsteczny i nasz samochod uderzyl w ten za nami.Efekt-zderzak do wymiany-na szczescie bez zadnych problemow na koszt myjni-tyle ze dzis rano zawiezlismy autko zeby go zamontowali a teraz z kolega jade zeby go odebrac-tyle ze zawracanie d....y A potem jeszcze wizyta u gina-zobaczymy czy jeszcze ma jakis pomysl czy tylko zachce od niego skierowanie na test na przeciwciala i szukam kogos bardziej obeznanego w tej tematyce. Martunia-to ja powinnam sie czuc jak dinozaur i pomimo ze narzekam to wciaz mam nadzieje na dziecko wiec nawet nie wypisuj ze 33 lata to za pozno-bedzie dziecko i koniec.!!! No dobra zmykam po ten samochod-o ja mam VW i to ze one biora tego oleju jak rafinerie to dla nich charakterystyczne-teraz kolejny chyba bedzie subaru:) Buzki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telesforka, my teraz mamy wlasnie Subaru i niebo a ziemia. Nie wiem czemu w Polsce uwazaja ze wczesniej wspomniana marka to takie dobre samochody. Moze niektore modele, ale moj do nich nie nalezy. Subaru pozostawia wiele do zyczenia jesli chodzi o jakosc wykonczenia, plastiki , ale za to silniczek i mechanika super ;) A mi sie marzy jakies male autko..tylko jak ja zmieszcze tam Ninke z fotelikiem i wozkiem ??? W nasze ledwo co wchodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma idealnego wózka - to już wiem :O Surfitka - ja też czytałam i czytałam o parametrach w necie tylko największy problem polega na tym, że w mojej aglomeracji mam ograniczone możliwości zobaczenia wielu wózków o których czytałam na żywo. A już się przekonałam, że fotka w necie to jedno a na żywo okazuje się zupełnie co innego. Opinie też często są sprzeczne wiec do końca nie można się nimi sugerować. Ten wózek, który oglądałam ma opcje ze skrętnymi przednimi kołami. Voltare - wiem, że w x-landerze rączka się nie przekłada :( W zasadzie w bardzo niewielu wózkach się przekłada w zamian jest opcja montowania spacerówki przodem lub tyłem do kierunku jazdy. Jednak nie wyobrażam sobie przekładania spacerówki gdy w środku śpi małe dziecko. Specjalnie zwróciłam uwagę w tym wózku spacerówka rozkłada się na płasko. Jeszcze teraz zastanawiam się nad akcesoriami bo o to oczywiście zapomniałam zapytać. Telesforka - no, no, no 2 panów na jedną panią to sobie pohasałaś. I bardzo dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda, ale to nawet lepiej, ze sie nie raczka a siedzisko przeklada. W wersjach z przekladana raczka kopie sie po kolach, koszyku itd. No Telesforka poszalala :D Super !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka - no widzisz jeszcze czegoś się dowiedziałam :D Naprawdę im bliżej decyzji tym większy mętlik w głowie a i tak wszystko wyjdzie w praniu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karotenik
elo staraczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.familyshop.com.pl/towar.php?id_tow=380 Wtrącam się w temat wózków:-) Nie popieram dużyż pompowanych nieskrętnych kół, wielkich stelaży, ciężkich wielkich gondoli. Powyższy wózek ( bez siedzonka spacerowego)kupiłam na allegro za 550 zł do tego kupiłam fotelik samochodowy za 199 też używany. Peg perego to naprawdę według mnie firma najlepsza na świecie. Z uwagi na to że mój syneczek wyrasta szybciutko to wkórtce mój wózek znajdzie się na allegro razem z fotelikiem a my zakupimy jeszcze lżejsza spacerówkę Peg Perego Pliko 3...mercedes wśród spacerówek. DOBRA RADA: bez względu na to jaki wózek kupicie pamiętajcie! 1. gondola służy dziecku max 6 miesięcy 2. spacerówka służy do wieku 3 lat 3. opłaca się wydać na wypasioną spacerówkę a gondolkę kupić na chwilę nawet używaną . 4.Spacerówek używanych nie kupować bo jw używane były dłużej przez co bardziej są zniszczone. 5. doskonały wózek ma stelaż dopasowany do fotelika samochodowego -to baaardzo wygodne. 6. wózek oglądamy w sklepie a kupujemy przez internet !!! dużo taniej INNE RADY DO WYPRAWKI 7. zbawienny w domu jest natomiast leżaczek ...bardzo polecam chicco 8.wanienki kupujcie najtańsze takie zwykłe bo są najlepsze, nie polecam tych wypasionych sa maluuutkie. 9.nie kupujcie szafek z wanną i przewijakiem ( mówie o takim specjalnym stelażu) nie warto , posłuży max 3 mce 10.Ubranka kupujcie tylko z bawełny i wygodne czyli body i pajacyki! żadnych tam sukieneczek jeansów itd...dzidziuś w tym nie pośpi wygodnie. 11. polecam kupno conajmniej 20 sztuk pieluch tetrowych i 3-5 flanelowych 12. wkładki do stanika - johnson baby dla mnie sa najmilsze. 13. majteczki do szpitala tylko siatkowe pantalony, ale nie te bokserki dostepne w internecie. 14.przewijak dobry jest ten stawiany na łóżeczko to tyle na dziś dla przyszłych mam, mam nadzieję że trochę pomogłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i fotelik samochodowy dla mam które tak jak np ja codziennie wożą dzidziusia autem TYLKO Z BAZĄ , wkladacie wtedy na klik ...super wygoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milla, swietne rady, ale z jednym sie nie zgodze. NIGDY bym nie kupila uzywanego fotelika do samochodu. Moze byc powypadkowy a co za tym idzie nie spelnic w razie czego swojej funkcji. A tu chodzi o zycie dziecka. Z reszta sie zgadzam. Co do jeansow, sukieneczek - wystarczy jedna para, zeby do zdjecia bylo ;) A jest to niewygodne, fakt. Zwracajcie uwage na zapiecia, by nie byly na plecach. Nie lubie kolnierzykow, golfow. Tez mam tetrowki, sluza ciagle. Wanienka byla zwykla, wystarczyla na 5 miesiecy. Nie wiem na ile wystarczylaby ta malenka :o Przewijak tez wystarczyl na ok. 5 miesiecy. Ja mam lozeczko turystyczne/kojec z Chicco. Jedna z najlepszych zakupionych rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo hejo!! dzisiaj oddalam projekt inwestorowi wiec troszke lzej nie siedze po godzinach i nie robie rysunkow :/ czekam teraz tylko na poprawki :) u mnie po staremu praca Bartus spanie i tak w kolko... Bartulek juz ladnie sam siada i ogolnie juz widac roznice od tego jak bylo malutki i teraz :P:P strasznie lubi nas dotykac szczegolnie twarzy albo mamie w dekolt raczke wsadzic :) prawdziwy mezczyzna :) kupilam dzisiaj dla malego krzeselko do kapieli http://www.sklep.dzidzio.pl/okno/7309/18533 bo juz wysiadam z tym trzymaniem, maly chce sie juz bawic w wodzie a nie ma jak bo mama go na pol lezaco trzyma:P problem jednak mamy inny...wanienka za mala a ja nie mam wanny tylko prysznic i to jeszcze z niskim brodzikiem :( no wiec wymyslilam ze kupie to krzeselko i najwieksza miednice jaka bedzie najlepiej owalna i bedzie robic za brodzik :P jutro musze jakas znalezc nim to krzeselko przyjdzie :) poniedzialek zbliza sie duzymi krokami w niedziele chyba sie upije :P zeby odwagi nabrac :( we wtorek Bartus ma szczepienie ale M z nim pojedzie bo ja bede po tym chirurgu wiec bede uwieziona :(:(:(:( aaaa ratunku!!! nie pojde normalnie tak sie boje :(:(:(:(:( co do wypowiedzi Milli: 1.co do wozka sie zgadzam! moj jest fajny ale strasznie ciezki wiec rozgladam sie za nowa spacerowka - juz nie kupilabym wielofunkcyjnego tylko gondola osobno i spacerowka osobno 2.lezaczek chcialam kupic ale zrezygnowalam - jak cos to uzywalam fotelika samochodowego :) 3, polecam mate edukacyjna - teraz gdy Bartus juz nie chce lezec to posciagalam palaki i na ten spod go sadzam :) do tego zabawki i jest super biorac pod uwage ze nie mam dywanow:) 4. ja kupilam najtansza wanienke, teraz maly sie juz nie miesci a poza tym bola mnie juz plecy od trzymania malego - nie umiem dlugo siedziec sam w wanience bo sie slizga i dzisiaj zakupila krzeselko do kapieli : http://www.sklep.dzidzio.pl/okno/7309/18533 mam nadzieje ze sie sprawdzi 5.przewijaka nie mialam bo nie chcialam zagracac niepotrzebnymi rzeczami i dalam rade - na lozku malego przewijalam :) 6,wkladki laktacyjne uzywalam bella i sie sprawdzily takze jak widac wszystko zalezy od tego co komu pasuje i jak jest wygodnie :):):) Telesforka ale sie wyszalalas :) takiej to dobrze... Surfi zgadzam sie co do chodzika! dostalam chodzik od kolezanki po jej dzieciach ale powiem szczerze ze jestem sceptyczna! moja kuzynka wsadzila swoja coreczke do chodzika jak dotykala tylko paluszkami podloge a nie calymi stopkami i do dzisiaj a ma juz 3,5 roczku najczesciej chodzi na palcach ... Jagody teraz kupujesz a zobaczysz jak ci szybko przeleci ten czas jak bedziesz rzeczy odkladac bo za male :) Monis ja nie dostalam zaraz odezwe sie na gg :) buziaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisza, ja nie trzymam ninki w czasie kapieli. Sama sobie lezy i chlapie ;) I jak ci Bartus siada. Z lezenia na pleckach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfi, lapie sie za boki wanienki i chce sie podnies ale sie slizga mysle ze te krzeselko sie sprawdzi bo on juz nie chce lezec w wodzie a tak dam mu zabawki i bedzie mial radoche :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina tez lubi siedziec w wannie, ale nie daje jej bo wtedy jeszcze bardziej chlapie, a najbardziej sobie po oczach ;) Poza tym jak lezy jest jej cieplej. Wogole jej nie pozwalam dlugo siedziec, wlasnie ze wzgledu na ten kregoslup. Dopoki sama nie bedzie siedziec bez przytrzymywania sie, nie spedza tak duzo czasu. Bo teraz siada, ale musi sie chwycic wozka, brzegu lozeczka itp. A kiedy calkiem sama siadzie to sie okaze ;) Na razie starsznie sie kreci i przemieszcza czyt. pelza w kazdym mozliwym kierunku. :) Mysle, ze takie krzeselko zda egzamin, szczegolnie ze nie masz wanny. Powodzeniaw poszukiwaniu balii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, szkoda ze juz nikt sie nie odzywa. Jak urodzi Jagoda i Voltare to juz nikt nie bedzie tu zagladal wogole. Czasem wpadnie ktoras na 5 zdan albo jedno...Ale nie mozna nikogo zmusic do pisania. Przykre to, ale naprawde widze koniec tego topiku. Wypalilo sie...:( Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Surfi pojechałaś mi po ambicji;) Końca topiku nie będzie i kropka! Macie rację (Omega👄) Nie widać mnie, nie słychać...Czytam regularnie ale sama nie wiem czemu ne piszę...W domu bez zmian, teraz siedzę praktycznie u mamy a tam nie mam internetu i trochę przez to nie piszę. Natalka jest przecudownym dzieckiem❤️ Biega po całym mieszkaniu, ciągle mówi mama i bambu-nie wiem co to znaczy:D Ogólnie gada po swojemu i większość słów rozumiem. Sama się bawi, ogląda książeczki, przytula misie ale nic nie przebije reklam w telewizji-jak tylko się pojawią patrzy jak zahipnotyzowana! Ogólnie jest bardzo grzeczna, praktycznie nie płacze, pięknie je, przesypia całe noce. Dziękuje Bogu, że mam tak cuowne dziecko. Wybaczcie kochane za moje milczenie🌻 dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje kochane! Mimi - fajnie, że się odezwałaś, ja już myślałam, że się gniewasz albo co... kiedy możemy liczyć na jakieś nowe fotki, może mms-a ze zdjęciem, a ja podeślę koleżankom:D? Surfitko - masz wiele racji co do naszego topiku:) Wczoraj oczy całego świata były skierowane na Twoje miasto - cud, prawdziwy cud. Od razu przypomniała mi się katastrofa w Waszyngtonie na Potomaku, gdzie tylu ludzi zamarzło, zanim nadeszła pomoc, no ale tam była trochę gorsza sytuacja, on sie rozbił. Mówię wam, w takich sytuacjach mi marznie krew, ale przecież wiecie dlaczego... A nasza \"firmowa\" gaduła tak naprawdę nie ma ani minutki, żeby zajrzeć?????? Na nk jest, zdjęcia dodaje, to mogłaby i tu słowo napisać..., tak! do Pani mówię!!!!:P:P:P O reszcie milczących panienek nie wspomnę, bo zapomniały. Jest tylko jedna jedyna usprawiedliwiona, ale ona przechodzi ciężki okres, ma ochotę się odciąć i ja to rozumiem. Ale reszta????????? Wiem, że młode mamusie jeszcze się muszą zorganizować, ale te \"starsze\"??? Hmmm... Ja staram się pisać, nawet tak jak ostatnio z gorączką, ale nie zawsze mi wychodzi, szczególnie wtedy jak jest nawał pracy, wierzcie mi dziewczynki, ale jak się człowiek naczyta takich różnych to wieczorem nie ma ochoty na nic co jest związane z kompem... Może zabrzmi źle to co teraz powiem, ale... kiedyś jak moje dzieci były małe NIE BYŁO: pampersów, jedzenia w słoikach, rozpuszczalnego mleka (no to akurat czasami udawało się zdobyć), mat edukacyjnych, karuzelek itp. itd. i wierzcie mi albo nie - ale zajmowanie się dzieckiem, czyli pranie i prasowanie pieluch, gotowanie mleka, a potem normalnych domowych posiłków, zabawianie dziecka - nie zabierało mi 24 godz. na dobę. Ja miałam czas dla siebie i czas na pracę. I na odpoczynek i na pogaduchy, a kompa i internetu nie było... Teraz matki mają wszystko, co tylko dusza zapragnie. Nie piorą pieluch, nie muszą przebierać dziecka za każdym zasikaniem, bo przecież pampersy są, nie gotują dzieciom posiłków (obiad ze słoika, deserek ze słoika, mleko rozpuszczalne), ale za to noszą dzieci nonstop na rękach, a potem płacz, jak dziecko idzie do łóżeczka... są na baczność na każde zakwilenie - tak nie można, dziecko musi nauczyć się samo zabawiać i samo przebywać, bez dorosłego na widoku. Ja już mam taką sytuację w rodzinie, gdzie matka nie może iść do łazienki bo od razu jest płacz... wiem, wiem zaraz powiecie, ale to takie wyczekane, upragnione. Na pewno macie rację, ale spójrzcie także i na siebie. Odrobina egoizmu jeszcze nie zaszkodziła! Musicie mieć czas dla siebie i tylko dla siebie... No to się rozpisałam...:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Omega w 100% zgadzam się z tym co napisałaś. Moje milczenie jest spowodowane dołem jaki przechodzę od jakiegoś czasu. Cóż mam napisać...nie układa sie między mną a M..On się zmienił, stara się, ale na pewne rzeczy jest już poprostu za późno..Nie wiem jak to będzie, tak na prawdę to jestem z nim chyba tylko ze względu na dziecko. smutne to. Co do wypowiedzi Omegi moja Natalka od małego nie była noszona na rękach, zawsze starałam się nie bieć na każde stęknięcie. Teraz potrafi nawet i dwie godziny bawić się sama, ogląda bajki, przesypia ałe noce sama w swoim pokoju:D Dziś jadę do mamy i wracam za tydzień take nie będę się udzielać, ale obiecuję napisać jak wrócę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiało refleksją;) Dzień dobry:) Surfitka - mam nadzieję, że nie masz racji i topik nie padnie. Prawda jest taka, że jak wszystkie zaczynałyśmy się starać i na własną rękę szukać po necie wszelkich rozwiązań problemów - i tych zdrowotnych i tych natury nieco bardziej duchowej (któż w takich momentach nie potrzebuje wsparcia?) - to siłą rzeczy dziewczyny dużo więcej czasu spędzały przy kompie i przynajmniej od czasu do czasu któraś coś naskrobała. A teraz mają te swoje wymarzone i wyczekane maleństwa i wolą zajmować się nimi;) Z jednej strony to zrozumiałe, z drugiej fajnie jest przeczytać co tam nowego u jednej czy drugiej słychać. A i pewne porady i spostrzeżenia młodych mam na przyszłość dla innych przydały by się jak znalazł:) Ja mam ostatnio parę spraw do załatwienia na głowie, a bez ruszania się z domu idzie mi jak pod górkę. Mam nadzieję, że przynajmniej sprawa autka w najbliższym czasie zostanie załatwiona do końca, a z czasem i całą reszta... Omega - bo widzisz - kiedyś to kobiety były chyba bardziej zorganizowane albo sama nie wiem. Teściowa też narzeka, że kiedyś miała czas na pracę, po pracy na jakieś wyjście, potem jeszcze jakąś książkę, albo żeby sobie coś fajnego uszyć. No i 3 dzieci do tego. A teraz są tylko we dwójkę, tylko wstanie, \"pokręci się\" po domu, za chwilę obiad, potem jakiś film albo zakupy i już wieczór. Chciałabym mieć zdrowe podejście do własnego dziecka, a póki co jestem pewna obaw czy dam radę wychowywać go kierując się obok tej bezgranicznej miłości choć odrobiną zdrowego rozsądku... Mam nadzieję, że te wszystkie lata kolejnych porażek w staraniach o to maleństwo nie zarzucą mi klapek na oczy... Mimi - Miło Cię widzieć:) Trzymam kciuki za to, aby poukładało Ci się życie tak, abyście Ty i Natalka, bez względu na wszystko, były szczęśliwe 🌻 Zajrzyj po powrocie:) Malolepsza - robisz \"przymiarkę\" na NK jak takie 2 urocze maluchy wyglądałyby jeden obok drugiego?:P Moim zdaniem idealnie!:P Uciekam na 2 śniadanie ;) Miłego dnia! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie nie pisałam bo po co mam wam tu smęcić! przechodzę chyba w fazę depresyjna-nic mi się nie chce mam ciągłego dola , za chwile plącze,jestem wściekła. już sama nie wiem w domu ciągle sama m w pracy lub ma jazdy(w środę nie miał)jak jest to zajmuje się tylko sobą. wczoraj jak wrócił chciał małą na ręce jak siedział przy akwariumie ale to nie trwało nawet 5 minut bo już mi ja oddal i mówiąc-no Natalcia idź trochę do mamy...! no mnie szlag zaraz trafi całymi dniami jestem z nia i on mi mówi idź troszkę do mamy? ja tu się na sprzątam a ten naświni i nawet po zupce chińskiej niewyzuci. ugotowane musi byc i jeszcze ma pretensje jak zapomnę osolić ziemniaków lub ugotuje ryz zamiast kaszy.no ale przecież on jest bardzo napracowany bo ja sobie siedzę w domu i mi się nudzi -to są jego słowa! Natalka nie jest przyzwyczajona do noszenia ale teraz jak tak ząbkuje to płacze tak porządnie to jej daje coś na ząbkowanie i sru do wyra. gorszy problem z Asia jęczenie jej zajmuje z 2 godziny czasem nawet lepiej,pyskuje,robi po złości. od wczoraj to już mam takiego dola ze tylko usiąść i płakać. weszłam dziś na wagę to już wogole nie ma co pisać tylko się pochlastać. już nie wiem co mam robić by schudnąć w poniedziałek wrzuciłam 0.5 tony węgla,odśnieżyłam,wtorek skakanka,środa spacer ponad 6 km,czwartek odśnieżanie.jem płatki owsiane z rodzynkami,suszonymi bananami,daktyle,śliwki,wiórki kokosowe,morele z mlekiem ale murzę na trochę odstawić bo mnie żołądek zaczyna bolec zaraz jak je zjem. wczoraj dostałam@ to już wogole nie mam ochoty. pozdrawiam wszystkie bez wyjatkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Surfitka - i jak tu się z Tobą nie zgodzić :O Ale mam nadzieję, ze się to jakoś chwilowy nasz kryzys. Omega - chciałabym być taką egoistką w podejściu do wychowania własnego dziecka tylko czy będę potrafiła????? Może jak byś była na miejscu i od czasu do czasu przemówiła do rozsądku byłoby łatwiej a tak to może być różnie :P Aczkolwiek jak sobie pomyślę o powrocie do pracy to nie ma wyjścia egoizm musi się znaleźć bo przecież po powrocie coś w tym domu trzeba zrobić, nie mówiąc już o tym, że ja zawsze miałam do sprawdzenia masę prac itd a doba ma tylko 24 godz. :O Mimi - ja nie wiem co jest w tych reklamach ale większość dzieci tak reaguje - czary :P Voltare - bez internetu to teraz dramat zwłaszcza jak się mieszka w małym mieście i nie wszystko można kupić w sklepach stacjonarnych. Mój tata robi teraz swojej siostrze alarm żeby zabezpieczyć budynki gospodarcze na wsi (każdej nocy jest do kogoś włamanie, plaga) i gdyby nie net to żadnej części by nie dostał do tego swojego wynalazku :O Betty - chyba każda z mam przechodzi taki kryzys, facetom brakuje wyobraźni. Zobaczymy jak mój M się będzie spisywał jako tata, na razie jest do rany przyłóż ale wiadomo dwie zarwane noce i już będzie umierał ;) Aisza - i dobrze, ze dzieci rosną wyobrażasz sobie, ze Bartuś byłby cały czas takim małym np. 2 tygodniowym brzdącem? A tak przynajmniej jest wielka radość z każdego nowego osiągnięcia :D Pocieszyłaś mnie z ta wanienką bo ja też kupiłam najzwyklejszą wanienkę, taką w jakiej kapała mnie mama i po przyniesieniu do domu zastanawiałam się czy aby nie za duża a tu widzę, ze dobrze zrobiłam. Co prawda proponowano mi w sklepie takie bardziej wypasione z korkiem itd ale ze Michał będzie kąpany na stole kuchennym - bo tu najwięcej miejsca i dojście z każdej strony to doszłam do wniosku ze po użyciu tego korka ze 3 razy może zacząć przeciekać i będę mieć potop w kuchni :O Milla - w moim przypadku małe kółka się nie sprawdzą jak widzę mamy na ulicy z takim wózkami to mi ich szkoda - nie ma podjazdów, wysokie krawężniki, nie wspominając o dziurach w chodnikach. Martunia - opuściło Cię już poczucie \"starości\" ;) ? W ogóle doszłam do wniosku, ze moje dziecko ma minimum \'potrzebnych\" rzeczy które można przeczytać na listach wyprawkowych a te które kupiłam to są takie najprostsze chociażby wspomniana wanienka. Muszę jeszcze kupić dokupić butelki i ten nieszczęsny wózek :O Łóżeczko mamy mieć pożyczone od znajomych po ich synku a fotelik tez będzie używany po córce znajomych. Tylko w tym przypadku wiem, że fotelik nie brał udziału w żadnym wypadku. Zastanawiam się nad bazą do fotelika (maxi-cosi cabrio fix) tylko nowa kosztuje tyle co fotelik, a z używaną to różnie może być, poza tym jak ktoś miał to raczej sprzedaje w komplecie, zobaczymy bez bazy też da się jeździć. Może trochę mniej wygodnie włożyć dziecko ale bez przesady. Mnie wczoraj dopadło jakieś mega zmęczenie, niby moje zakupy wyprawkowe nie trwały poprzedniego dnia zbyt długo ale zważywszy na dotychczasową aktywność była to super wyprawa ;) Musiałam odpocząć a przy tym mały był tak ruchliwy ze sam nie wiedział jak się ułożyć. Takich gór i dolin na brzuchu to do tej pory nie miałam :D Wieczorem miałam takie dziwne uczucie, ze mnie skora na brzuchu boli - oczywiści jak dotykałam to nic nie bolało. Po raz pierwszy nie pamiętam od kiedy przespałam w nocy 6 godzin bez przerwy :D:D:D Żadnego bólu bioder, żadnego wstawania do toalety czy nawet fikołków małego - może tak się zmęczył, że tez musiał odpocząć? Zaczynamy z Rybą dzisiaj kolejny tydzień, szkoda, że nikt nie ma do niej kontaktu ale mam nadzieję, ze trwają z Olem dzielnie w dwupaku staraczki Nick_______________Wiek_________ilość cykli_______________data @ Milka..................33..........................20... . ....................... Ani77..................31..........................13... . ....................... Martuniadiablica.....32.........................10...... . . ............17.01 A.N.N.A...............30.........................12..... ..................25.01 Ciężarówki Nick_______Wiek_____tydz ciąży_____data Ryba_lufa........33............36............(Olgierd). .............22.02.09 Jagody...........33............34...........(Michał)... ............09.03.09 Voltare..........31.............24.........(Ania)..... ..............05.05.09 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... .......08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..........04.12.07 Surfitka...........Nina ..........................3490.............16.06.08 Aisza..............Bartuś ........................2750.............03.07.08 Malolepszaa.....Marcelinka....................2480...... ........20.07.08 Mężatka..........Kubuś.........................2800..... ..........08.08.08 Moniś-27.........Konrad........................3570..... ..........12.08.08 BETTY83.........Natalia.......................3330...... ..........30.08.08 milla77...........Maciuś .......................3440...............17.10.2008 Agness28.......Roxanka.....................3300......... .......21.10.2008 Fasolka 81......Gabryś......................3820................22.1 0.2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno malutkie pytanie - czy pieluchy terowe mam uprać na 95C czy wystarczy 60C???? Zmykam do kuchni, mam nieodpartą ochotę na naleśniki z serem i polewą truskawką - pisze się jeszcze któraś? to zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam smsa do Ryby - poczekamy na odpowiedź. Jagody - myslę, że jak pierzesz pieluszki po raz pierwszy, to nie zaszkodzi ich przegotować, wiec 95 bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda- m byl bardziej pomocny przy Asi bo przy Natalce nic nie robi (jak wymyje butelki to juz wielkie wielkie swieto)chyba ze mnie nie ma to ja nakarmi i przewinie a przy okazji sajgon w domu.a tak czy chora czy zdrowa musze sie nia zajmowac a do tego jeszcze Asia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomośc od Rybki: Rozwarcie dalej na 1 cm, więc lekarz pozwolił na dalsze leżenie w domu.:) Od 30 stycznia odstawianie leków i zaczyna sie czekanie. na razie czuje sie dobrze, ale już ma serdecznie dość leżenia! Pozdrawia wszystkie koleżanki serdecznie. Jak tylko Olo sie urodzi - da znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×