malolepsza 0 Napisano Sierpień 9, 2007 dobre........strona znowu moja Omega_____tera ja gram w toto Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Sierpień 9, 2007 Witajcie Kochaniutkie !!!! A ja wypoczywam na całego !!! Wczoraj cały dzionek spedziliśmy w plenerze :) Wybraliśmy się na wycieczke do LASU, typowy las to akurat w mojej części to rzadki widok. W lesie nie byłam dobre 3 lata !!!! Trafiliśmy na ogromną posiadłość 250 hektarów (obeszliśmy oczywiście część) Piękny zamek, jeziorko..... Uuuu dziewczyny mówie wam ślicznie !!!! Wszystko oczywiście przygotowane dla turystów pięknie trasy wszystko zadbane ... Zrobiliśmy sobie piknik :D ale radość szok !!!!! Po relaksie w lesie pojechaliśmy nad Morze... Oboje uwielbiamy szum fal... Wypoczynek przepiękny :) Jak widzicie mój też ma urlopik... W zeszłym tygodniu dowiedział się że jednak dadzą mu urlop i od razu pojechaliśmy do biura podróży to było w czwartek a chcieliśmy jechać już w weekend więc liczyliśmy na last minute... Chodziliśmy od biura do biura... aż w końcu udało sie znależliśmy wycieczkę w troszeczkę wyższej cenie niż planowaliśmy, ale jednak zdecydowaliśmy sie na nią. Babeczka już wystukała nasze dane do kompa zaczęła objaśniać ilość bagaży a tu nagle ..... wyskoczył error...okazało się że to były ostatnie 2 miejsca i ktoś przez internet wykupił naszą wycieczkę !!!! Ooooo k**wa jaka byłam wściekła,szkoda gadać!!! I tak smażenie na Majorce przeszło koło nasa..... Wścieklizna nie ukrywam trzymała kilka dni... Ale nie ma tego złego... I tak spędzam przepiękne dni z ukochanym, czsu na przytulanka mamy do woli hihihihi :P Co sie odwlecze to nie uciecze :) Pozdrawiam was Kochaniutkie :) Biedroneczko !!!! Wszystkiego NAJJJJJJJ na nowej drodze życia serce] serce] serce] serce] Witaj Mężatko !!! Powodzenia w starankach Anet 36 Małolepsza,Rybko,Jagódko,Surfitko,Telesforko,Milko,Justyś,Omego,Mimi trzymajcie się cieplutko papapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Sierpień 9, 2007 a ja właśnie u Agness zamówienie złozyłam, a co:):):) mąż ma nową zabaweczkę w postaci Kyrona, to ja tez muszę mieć coś tylko da siebie;);):P we wtorek wyjeżdżam na krótki, bo niecałotygodniowy urlopik, ale jak dopadnę do netu, to wam prześlę pozdrowienia. A do tego czasu praca, praca, praca:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 10, 2007 witajcie moje drogie:D u cisza tu dzisiaj?????????? siedze przy kompie i czekam jak podloga wyschnie..... fryzjer zaliczony, jeszcze zakupy i czekam....... a M nie dzwoni, cholera nie wiem czy juz wyjechal czy nie, komorke sluzbowa juz zdal, wiec nie moge zadzwonic i sie dowiedziec, takie chlopy......nie pomysla......wrrrrrr mielgo dnia moje panie....... zajrze wieczorem, M pewnie bedzie spal jak susel wykonczony, to wam zdam relacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Witam :D Malolepsza – nie wymagaj od M żeby myślał ;) Od tego to oni mają nas. Jak mu zwrócisz uwagę, ze mógł zadzwonić to zapewne usłyszysz, ze nie miał czasu bo się śpieszył do Ciebie :D Omega – burze co prawda mnie nie ominęły ale nie było tragicznie. Dzisiaj od rana już jedną burze zaliczyłam a teraz zanosi się na drugą. Miłego wypoczynku. Agness – tez bym się wkurzyła. Sama też mam dylemat czy wyskoczyć gdzieś na urlop poza granice kraju czy zostać na miejscu. M dostał wstępnie zgodę na urlop w drugiej połowie września a jak będzie to zobaczymy. W związku z taką niepewną sytuacją trochę boję się rezerwować zagraniczną wycieczkę z miesięcznym wyprzedzeniem bo w jego firmie wszystko się może zdarzyć :( Justyna – paluszek się goi ale oczywiście czego bym nie dotknęła to zawsze uderzę się w to bolące miejsce :( Kaleka ze mnie ;) Jak Ci idzie prasowanie? Mimi – a Ty gdzie przepadłaś? Mężatka – z tą wagą ciała to chodzi głównie o to ile masz tkanki tłuszczowej bo żeby dziewczynka zaczęła miesiączkować musi mieć ok. 15% tłuszczu. Wiąże się to z procesami hormonalnymi. Jeżeli spada masa a przy tym ilość tkani tłuszczowej to tak jak napisała Surfitka organizm władcza systemy obronne i cykle stają najpierw bezowulacyjne a potem całkiem zanikają. Poza tym nie wmawiaj sobie, ze to, ze nie możesz zajść w ciąże to wina antykoncepcji. Nie masz gwarancji, ze gdybyś nie brała tabsów to byłoby inaczej. Surfitka – dobrze, ze ta trąba powietrzna Ciebie nie porwała. Nie chciałabym przeżyć czegoś takiego. Anet36 – do Ciebie tez jeszcze uśmiechnie się los i będziesz tulić swoje szczęście w ramionach :D Wiem, ze każda z nas chciałaby już ale jak widać się nie da. Jeszcze rok temu wydawało mi się, ze co to za problem zajść w ciąże – na około same kobiety w ciąży. Jednak jak przyszło co do czego to się okazuje, ze nie jest to takie proste. Milka – Twoja znajoma jest jeszcze jednym z przykładów, ze jak się nie chce to zajście w ciąże okazuje się bardzo proste, ech…. Tylko jak o tym nie myśleć? Mam nadzieję, ze randka się udała ;) Biedroneczka – to już niewiele czasu zostało do końca cyklu trzymam kciuki żeby się udało :D Ryba__lufa – jak tam monitoring? Winko i sushi podziałało? Siedzę przy necie i przeglądam strony z ofertami noclegów i sama się nie mogę zdecydować gdzie bym chciała pojechać. Zbyt duży wybór to też niedobrze :( Miłego dnia WSZYSTKIM życzę :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2007 Jagoda, przyjedz do mnie ;) Nowy jork to przyjazne miasto....przedwczoraj traba, a wczoraj pozar w metrze. Stoje sobie na peronie a tu nagle bum, gdzies 2 m ode mnie fajerwerki sie zaczely. Kable wysokiego napiecia jeden po drugim zaczely strzelac..oczywiscie ludzie zrobili panike, ewakuowali cala stacje..no bo sie zrobil pozar ;) No i wracalam do domu autobusem...zajelo mi to tylko godzinke dluzej..to takie chore miasto!!!! Pracuje mniej wiecej 15 km od domu, jakbym chciala samochodem to do pracy jade 1 godz, metrem pol godz, a autobusem 2.. :) Malolpesza, pewnie wystrojona jak krolowa..sie przyszykowala. Alez sie serce raduje jak sie ma za chwile zobaczyc ukochana osobke :) ciesze sie razem z toba :D Omega, tobie to tylko pozazdroscic, znowu wakacje? No nie ;) Mezatka, nie gniewaj sie z ta waga na mnie :( Ja chcialam dobrze, moze zbyt dosadnie, ale skoro dobrze sie czujesz w swojej skorze to wszystko oki. Milka, randka z wlasnym mezem to super sprawa :) No i na bank udana :D U mnie znowu leje, nastroj taki sobie, moja klinika jednak nastawia sie na robienie tylko kasy...wyobrazcie sobie, ze wczoraj przyslali mi rachunek za uslugi...a ja mam ubezpieczenie. Tylko ze ubezpieczenie placi im ile chce ( tzn. maja jakies tam zawarte umowy)..a klinika chce bym ja zaplacila roznice. A to niezgodne z prawem..i znowu czeka mnie batalia. Rachunek jest tylko 6 razy wiekszy niz sie spodziwalam, bo ja z wlasnej kieszeni pokrywam czesc kosztow ( ale tylko tyle ile mam zawarte w polisie ubezpieczeniowej)... :( Do tego @ jeszcze nie ma, tylko mnie tak dziwnie uciska w dole brzucha. Mam nadzieje, ze to na @... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Surfitka - chyba się do Ciebie nie wybiorę, aczkolwiek atrakcje są kuszące ;) Niestety duże miasta mają to do siebie, że transport autobusowy to koszmar. Jak odwiedzam koleżankę w Wa-wie to metrem jadę do niej ok 20 minut gdybym chciała autobusem to przy dużym szczęściu trwałoby to ok 1,5 godz. U mnie już po kolejnej burzy dzisiaj - pogoda jest koszmarna, nie ma czym oddychać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2007 Jagoda, a to szkoda, ze sie pokusisz na taka wyprawe :( A co do tych duzych miast to fakt, ze komunikacja to njawiekszy problem..ale zadnego miasta w Pl nie da sie porownac do metropolii nowojorskiej...to miasto jest nieprzewidywalne, niestety :( I korek to codziennosc, a jak go nie ma to swieto ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Surficiu - jakie wakacje???!!!!:P To tylko 5-dniowy wypad nad Zalew Wiślany:) Jagódko, przyjedź do mnie!:) Atrakcje pewnie byłyby mniejszego kalibru niż u Surfitki, ale może cos się wykombinuje? Wczoraj np. był napad na bank... ale nie w mojej dzielnicy. U mnie jak na wsi... a własciwie czasami czuję się jak nad morzem... bo z okna wodę widać (Wisła) a i szum wieczorny (szeoka przelotowa ulica) jest podobny do szumu morza;) zapraszam serdecznie:) Agness - ja oczywiście szale namiętności (do zakupów) zapomniałam, żeś ty na urlopie!:) Ale zamowienie złożyłam!:):) teraz czekam na kontakt z Tobą. Małolepsza - już w ojęciach ukochanego czy dalej obgryzasz pazurki i czekasz niczym Penelopa?;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Dzis wróciam wczesniej z pray. Hura!!! Jestem juz w domu i za godzinę bede wiedziała, co z moim pęcherzykiem, bo za chwilę na to usg się wybieram. Niestety, na efekty starnek, jakiekolwiek będą to musze jeszcze poczekać i tak od razu nie widać :D Musze lecieć do lekarki, przesyłam buziaki dla wszystkich i Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Ryba__lufa - ale przynajmniej się dowiesz czy pęcherz pękła to już dużo. Na pozostałe efekty musimy faktycznie poczekać. Omega - to nieźle. A do Wa-wy wybieram się we wrześniu. Nie mam pojęcia jak ten deszcz pada. Na tarasie mam skrzynki z pelargoniami - wszystkie wiszą w jednym rzędzie na balustradzie i w części jest mokro a w części sucho - jakieś falowe opady czy co? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Jagódko, w takim razie zapraszam na kawkę we wrześniu!!!!:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agness28 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Omega3 Witaj kochaniutka :) Wysłałam do Ciebie odpowiedz już rano ale widze że nie doszła... Więc wysłałam ponownie :) daj znać czy dotarła.Pozdrawiam :) Babeczki nadziobie coś póżniej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anet36 Napisano Sierpień 10, 2007 Cześć kobietki! Właśnie wróciałam z pracy i padam z nóg.....dostałam dzisiaj zamówione w aptece testy owulacyjne mam zamiar zacząść je stosować w tym cyklu czy któraś z was próbowała tego wynalazku?. Zastanawiam się jaka jest wiarygodność tych testów ....? Nigdy nie byłam na tyle wytrwała by mierzyć tempkę przez równy miesiąc bo zawsze coś a to zaspałam a to zapomniałam, ale teraz już się zawziełam i muszę być konsekwentna. Zastanawiam się skoro staram się już jakiś czas dlaczego lekarz nie dał mi skierowanie na badanie drożności jajowodów, jak wy to załatwiłyście sam zaproponował czy raczej poprzez waszą sugestię jestem bardzo ciekawa...Leczę się prywatnie ale wiadomo jak to jest czasami bywa, jak pacjentka coś zasugeryje reakcja może być wręcz odwrotna.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Anet - sama nie stosowałam ale moja koleżanka bardzo sobie chwaliła. Dwukrotnie udawało się jej zajść w ciążę na takim wspomaganiu ;) Nie jestem w stanie podać nazwy testu. Musisz jednak pamiętać, ze test nie da gwarancji, ze była owulacja a jedynie informuje o zmianie poziomu LH. Co do gina -mamy prawo zapytać o wszystko a on odpowiedzieć, jeżeli strzela fochy to lepiej zmienić gina bo idąc do niego oczekujemy kompetencji i zrozumienia naszego problem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2007 Agnes, testy owulacyjne...dluga historia :) U kobiet z pco nie zawsze sie sprawdzaja, bo my mamy wysoki poziom lh, i test wychodzi pozytywnie a nie ma owu, chociaz to nie jest teoria, ze tak jest zawsze. Nie wszytkie kobiet z pco maja wysokie lh. Chyba namieszalam...:( Chodzi o to zeby sie na nich zbytnio nie opierac :) Co do hsg, to byla moja sugestia...bo owu ponoc byla, a dzidzia brak. Wiec zapytalam i zrobili :) Teraz juz wiem ze to nie jest problem :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2007 Anet, nie agnes...przepraszam. Wybaczcie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
omega3 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Agness, otrzymłam maila, ale dopiero po południu, bo mi coś serwer pocztowy szwankowal, przelew już poszedł. Ale za to nie dotarła ta druga wiadomość... Justyna, zdjęc od ciebie dalej nie mam;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Sierpień 10, 2007 M nakarmiony, przywitany, ochy i achy[zapomnialam, a przeciez mnie nie widzial jak schudlam, a ja juz zdazylam zapomniec\":Pw dodatku takiej blondyny jak teraz jestem tez mnie nie widzial, takze mial podwojna niespodzianke.]wyrwalam sie na chwile zeby do was skrobnac.....jak to dobrze,ze wszytko wraca do normy....uff jak dobrze:D skrobne jutro, bo wiecie....:P:P:P:P:P:P:P:P pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Witam wszystkich :-) Surfitka: nie gniewam sie, chciałam wiedzieć jakie jest wasze zdanie na ten temat, powiedziałaś to co myslisz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2007 Mezatka, to co mysle i wiem :) ja sama az tyle nie chcialabym wazyc ( pierwsza wage ktora pamietam i zaczelam zwracac na to uwage to bylo 54 kg w osmej klasie ;) ) Ze mnie paczuszek jak sie patrzy i chcialabym wazyc mniej..tak zeby moje BMI bylo zdrowiutkie i wynosilo 21-22 czyli ok 60 kg...ale poki co to jest nierealne. Malolpesza...az tak sie zmienilas, ze wlasny chlop nie poznaje? Ciesze sie ze maz przyjechal szczesliwie i wszystko wraca do normy :) Sadze ze wkrotce wasze zycie zmieni sie nie do poznania tak jak Justynki i Mimi :D Omega, wakacje, wakacje...5 dni!!!! Az 5 dni - ja to chyba jestem pracoholikiem niestety, ciagle i codzinie robota, robota :( Rybeczko, jak tam pecherzole? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2007 A i Malolepsza, skoro takie zmainy to moze jakies zdjecia by sie przydaly jak juz bedzie po wszystkim...;) :D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Sierpień 10, 2007 surfitka: a tak to jest, każda kobieta chciałaby coś w sobie zmienic, jednak chciłaby schudnąć, druga przytyć. Ja mam 24 lata i nigdy nie wazyłam więcej niż 49 kg :-) ale dobrze mi z tym... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Apropos zmian w każdej z nas.Gdyby wszystko co nam się w nas nie podoba chcieć wymienić to zabrakłoby części zamiennych a my i tak po jakimś czasie byśmy marudziły ;)Więc może niech zostanie ta wersja, która dobrze znamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Sierpień 10, 2007 No i tak trzymać :-] trzeba sie zaakceptować taką jaką sie jest Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Hej kochane! Ja tak tlyko na chwilke bo dzis M w domku i wiadomo dostep do netu ograniczony.Pogoda dzis pod psem-pada i chlodno.Akurat to ze chlodno to nienajgorzej bo moment odpoczynku od upalow-ale mogloby nie padac.Wieczorkiem pewnie z M wybierzemy sie do kina-oooo widzialam ze w POlsce dopiero wchodzi do kin Next z Nicolasem Cagem-ogladalam i pomimo ze ze mnie srednia fanka filmow akcji to ten mi sie bardzo podobal-polecam. Mezatka-wg mnie to waga 48 -49 kg to jeszcze nie tak malutko-owszem drobina z Ciebie ale pewnie ladnie wygladasz;) Anet-ja uzywam testy owulacyjne i mierze tempke-jak widac jeszcze mi to nie pomoglo zajsc ale wiem ze pokrywaja mi sie ladnie ze skokami temperatury-ja ma cykl 28-29 dniowy-zaczynam sparwdzac testami od 11 dc zawsze po poludniu.Daja uspokojenie ze z moja owu jest ok. Omega-nawet kilka dni ale z dala od codziennych obowiazkow jest jak zastrzyk witaminowy-chwytaj kazda chwile. Agness-fajnie sie Ciebie czyta taka optymistycznie nastawiona. Surfitka nie lap dolka-stoczysz batalie o kase i bezie dobrze z @ tez:)Ale ja bym na Twoim miejscu uwazala bo te katastrofy to przysuwaja sie coraz blizej do Ciebie-to zart oczywiscie-odpukac. Malolepsza to pewnie nam teraz znikniesz bo trzeba sie nacieszyc M-no ale nalezy Wam sie za te miesaice rozlaki-fajnie jest sie tak witac i cieszyc-ale nie zazdroszcze rozstan.Dobrze ze M docenil zmiany;) Jagody-ja mam tez problem z wyborem gdzie chcialabym pojechac na wakacje-M zostawil wybor mnie a ja nie umiem sie zdecydowac. Ryba-lufa daj znac jak tam twoje jajo. U mnie nadal wszystkie typowe objawy jak na @-wiec nie nastawiam sie-nawet nie bardzo mam jak zrobic test ciazowy bo zawsze przychodzi @ na 14 dni po owulacji-no ale nie narzeakm-w koncu sie odblokuje -tzn mam nadzieje a ta wiadomo czyja jest matka:) Buzki dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2007 meztaka to dla ciebie ;) http://www.storktest.pl/index.php?option=con tent&task=view&id=25&catid=37&Itemid=45 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 10, 2007 cos nie wyszlo, proba druga..z reszta wszystkich nas sie to tyczy...niestety http://www.storktest.pl/index.php?option=content&task=view&id=25&catid=37&Itemid=45 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Sierpień 10, 2007 surfitka: dzieki wielkie, na pewno sie przyda, chociaz to co tam pisze nie jest za dobrą informacja dla mnie, ale liczyłam sie z tym, że tak właśnie może być. ...będzie dobrze..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mężatkaa 0 Napisano Sierpień 10, 2007 Dobranoc, kolorowych snów o różowych bobaskach wam życzę, pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach