jest tu jakas staraczka o tej porze?

Jagoda_____:(:(:(:(:(:(:(:(:(brak slow

:(:(:(:(:(:(:(

maloelpsza, jesli chodzi o te pomiary to juz ci tlumacze, to co wytlumaczyla mi moja doktorka - diabetolog. Przy tescie z obciazeniem otrzymujemy dawke glukozy ktora w calosci trafia do krwioobiegu w kilka minut po spozyciu. Celem naszej trzustki jest wyprodukowanie takiej ilosci insuliny, aby glukoza ta szybko zostala wchlonieta..a przy cukrzycy tak sie nie dzieje. :( I stad nasze wyniki ponad norme. A dlaczego po jedzonku mamy w normie..przede wszystkim pokarmy ktore spozywamy nigdy nie sa cukrami prostymi, zawsze sa w zwiazku z bialkiem i tluszczem. Trwaienie trwa, roznie w zaleznosci od spozytego pokarmu - organizm ma czas na przemiane materii - glukoza nie jest uwalniana nagle. Praktycznie nigdy tez nie spozywamy na raz takiej ilosci glukozy jak w czasie testu - w czasie testu nasz organizm jest wysilony - mi sie bardzo chcialo spac i zle sie czulam. Po za tym nie sadze, ze mierzylas ten poziom glukozy po obfitych posilkach, bogatych w weglowodany. Voltare, podczytalam na pragne, ze zaczynasz wkrotce program IVF. Nie pisalas gdzie? Jak Czechy? betty, no ty masz nie za fajne przygody z tymi lekarzami. milla, wygladasz przecudnie :) Ty na tych zdjeciach zawsze jak modelka :D A ja dzis czuje sie zle, w nocy bolal mnie brzuch, mialam koszmary :( A dzis ten brzuch jak kamien, dobrze ze ide do gina.

voltare-ja ostatio wlasnie chodzilam prywatnie i to jeszcze nawet prywatnie nie przyjmuje.malo ze przyjmowal 2 razy w tygodniu na nfz to teraz przyjmowal 1 raz w tyg i prywatnie to teraz nawet niewiadomo co i jak dalej.

Surfi____chamsko wywalilo mnie z gadu:(:(:(:(to se pogadalysmy:( tak myslalam,ze wlasnie tak jest z ta glukoza, narazie jestem w fazie testow, co moge czego nie moge, dieta mi na pewno nie zaszkodzi, w sumie dobrze,ze na moment diety M jest na wyjezdzie, jemu normalnie serce by peklo,ze nie moze mi cos kalorycznego podac: w domysle lody:D:D:D:Dciacha i takie tam przysmaki:D Poza tym to teskno mi za nim, leci juz 4 tydzien, odliczam jak w wiezieniu, jak Marcela sie pojawi i M powroci

Alez kochana mozesz i lody i ciacha..tylko troszke mniej. ja przynajmniej moge :P

surfitka - mam nadzieję, że plan wypali tak jak bym tego chciała, narazie to jeszcze nic pewnego. Z Czech się nie odezwali - ich strata;) Jeszcze nie jestem ostatecznie przekonana co do wyboru miejsca - po doświadczeniach Ani77 wiem jedno - na pewno nie będzie to śląsk. W najbliższym czasie zamierzam \"odwiedzić\" 2 najbliższe kliniki i wypytać o wszystko - muszę odkopać starego maila malolepszej, doszkolić się jeszcze trochę w temacie, sporządzić zestaw zagadnień do omówienia:P i ruszę do boju. Nie chcę podjąć pochopnej decyzji, żeby potem nie żałować, że czegoś nie dopilnowałam - a to jest jednak po pierwsze trochę kasy, a po drugie rozczarowanie w razie porażki nie dające się z niczym porównać - wiem już jak przeżyłam 2 kolejne IUI - nie chciałabym jeszcze raz przez to przechodzić...

Voltare_____sporzadz liste pytan, podpowiem o co jeszcze trzeba zap[ytac, czekam na maila

Jagoda tak mi przykro :( :( :(

dziewczynki dodałam nowe zdjątko na fotoblogu i na naszej klasie więc mozecie zobaczyć albo tu albo tu (link na bloga jest w stopce)* - zdjątko może trochę ciemnawe ale widać co nieco :) a dla tych co nie zajrzaly na pocztę - wysłałam link na swój profil na naszą klasę do was!! jak kogoś przegapiłam to krzyczeć i podać maila bo może nie mam!! wiecie zjadłam wczoraj pół kilo truskawek dziś też prawie tyle...a ja też będe mieć niedługo próbę glukozową, bo w ten sam dzień co usg, czyli 18 czerwca, mam byc na czczo...kurde nie cierpię jak mnie kłuja... a dziś zrobiłam jeszcze pyszny koktajl z jagód z mleczkiem i odrobinką cukru :) mniam pychota!!

Jagody-to takie smutne-jednego dnia czlowiek jest pelen nadziei a za kilka godzin ten marzenia leza w gruzach-przykro mi bardzo. Dziewczyny-ja sie juz odrobinke pozbieralam,bede pisac ale mama jutro przylatuje to musze chalupke ogarnac. Surfi-poszlo co mialo pojsc:) Buzki dla wszystkich

Wrocilam od gina, wszystko sie szykuje do porodu, rozwarcie coraz wieksze, szyjka coraz krotsza..i moze sie zaczynac w kazdej chwili, czyli wszystko bez zmian :) Zmykam sie polozyc, bo mam dzis te skurcze i mecza mnie cholera..jak spytalam gina to kazal mi powiedziec w skali od 1-10 jak silno je czuje, no to ja ze tak 5, a on ze jak bede czula tak na 20 i co 5 min to mam jechac do szpitala. A wczesniej czekac, bo pierwszy porod troche trwa. ;) Dobranoc.

witam kobietki! dzis znow slonecznie. wczoraj wieczorem dzwonilam do przychodni i powiedziala ze powinien gin byc 11 czerwca ale...mam zadzwonic dzis rano i sie upewnic,co osoba to innaczej mowi.-paranoja Surfitka -ciesze sie ze sa u ciebie postepy juz niedlugo bedziesz miala dzidziolka w ramionach Milla -chlopiec Fasolka-dziewczynka Malolepsza-z cukrem bedzie dobrze voltare-nie poddawaj sie,wiem ze to sie tylko tak latwo mowi,ale mimo to probojcie chwytajcie sie wszystkiego czego tylko mozecie by Wam pomoglo

do konca 3 miesiace i 1 dzien -:)

och surfitka co za wiadomości :) to teraz czekamy jak na szpilkach, zdawaj relacje co i jak, a i staraj się odpocząć, bo czeka cię duży wysiłek, ale już niedługo będziesz tulić maleństwo witajcie dziewczyny, ja dzisiaj nietypowo zaczynam dzień, pije rozpuszczalną kawke i jem gorzką czekolade!!!! masakra jeszcze troche i dupska nie uwleke!!!! ale jak tylko się obudziłam to tylko to mi było w głowie. Wiecie co zastanawiam się nad założeniem profilu na naszej klasie, bo ja nie mam, mój mąż ma i jak chce sobie pooglądać to wchodze na jego profil, ale sama nie wiem.... buziaczki moje kochane,

●●●PoZdRaWiaM●●● ☆┌─┐　─┐☆ 　│▒│ /▒/ 　│▒│/▒/ 　│▒ /▒/─┬─┐ 　│▒│▒|▒│▒│ TrZyMaM KcIuKi! ┌┴─┴─┐-┘─┘ │▒┌──┘▒▒▒│ └┐▒▒▒▒▒▒┌┘ 　└┐▒▒▒▒┌┘

moniś-27-osobiscie polecam :)

surfitka nie ma reguły czasu porodu. Ja rodziłam 3h i 20 min z pierwszym dzieckiem a z drugim podobno będzie jeszcze krócej ale to musi poczekać :-P

ja rodzilam podobnie nie cale 3 godziny i tez slyszalam ze przy drugim porodzie moze byc szybciej ale to tez zalezy od polozenia dziecka

po raz trzeci zaczynam nowa stronke

Witajcie kochane! ja to dziś dałam sobie spanko - do 10:45! ale jaka jestem wreszcie wyspana...no nie myślcie że nie zjadłam śniadania, zjadłam , zjadłam o 6:15 i poszłam spać dalej:-) Teraz też się objadłam 2 sniadanko. Boję sie że naprawdę będe sporo ważyć. ale ten nieprawdopodobny głód.O niczym innym człowiek nie mśli tylko żeby zjść całą ciężarówkę jedzenia. Betty, fasolka- ja ni emam profilu na naszej klasie i chyba nie chcę mieć, ze względu na moje prywatne życie. Miałam i strasznie dużo osób pisało a prawdę mówiąc jak ni epamiętam kogoś ze szkoły to nie chcę z nim gadać. Tych których znam dobrze od lat nadal jesteśmy w kontakcie. Nie chcę żeby każdy mógł zobaczyć co robię , jak wyglądam jak moje dzieci, gdzie pracuję. Także ja nie popieram tej ideii. Niestety w związku z tym nie mogę otwirzyć waszych linków..szkoda Voltare - dobra klinika to podstawa, tymbardziej że dostyć dużo to kosztuje i nie tylko pieniędzy a nerwów. jestem pewna że czas na Ciebie:-) Bedziemy wysyłać Ci fluidki! Surfi - i bardzo dobrze że masz już skurcze , być może część rozwarcia zdobędziesz jeszcze w domu.Wtedy krótsza droga do narodzin w samym szpitalu. Osobiście popieram lewatywę , która daje około 2 cm na wejściu na porodówkę ale wiem że kobietki mają różne zdanie na ten temat. Koniecznie mów co i jak u Ciebie! Martuś - jak sytuacja w domu, lepiej? Telesforka - miło Cię widzieć znowu! Całuski dla wszystkich

milla77-trudno ,ale to twoja decyzja, i w pelni ja szanuje. wiekszosc by pisala i sie wlasnie o te rzeczy pytala ,bo wpisywac tego nie musisz.ale i tak Cie lubie czy masz konto czy nie bo przecież mamy kafeterie i kontakt na niej :) pozdrawiam buzka

a co do lewatywy to przed porodem mialam ja pierwszy raz w zyciu i nie jest to zbyt przyjemne byslalam ze wy........ flaki ale przynajmniej latwiej bylo dziecku wyjsc i bylo czyste bo nie bylo nie milych niespodzianek.a i mniejsze ryzyko bakterii

Witam Dziękuję za wszystkie dobre słowa Strasznie się zdenerwowałam tą wiadomością, popołudniu koszmarnie bolała mnie głowa. A na domiar złego człowiek słyszy w tv, ze jakaś nieodpowiedzialna pijana matka rodzi dziecko i nawet ani razu nie pojawia się w trakcie całej ciąży na wizycie u gina. Ech ten świat jest naprawdę dziwny Nie wiem może ja jestem głupia ale nie mogę tego zrozumieć i się z tym pogodzić dlaczego tylu wspaniałych, ciepłych, kochających się par ma problemy z poczęciem lub donoszeniem ciąży a ci którym w ogóle na tym nie zależy nie mają z płodnością żadnych problemów, jeszcze o te swoje dzieci w ogóle nie dbają :( Telesforka - doskonale to ujęłaś, dziś sie człowiek cieszy a następnego dnia czarna rozpacz. Siostra dostała dwa tygodnie zwolnienia i wyjechali ze szwagrem na weekend, muszą jakoś ochłonąć i się pozbierać. Jeszcze nie rozmawiałam z rodzicami, aż się boję do nich dzwonić. Oni się tak strasznie cieszyli że zostaną dziadkami Surfitka - dowcipny ten Twój gin, ciekawe czy gdyby on był na Twoim miejscu to tez miałby takie poczucie humoru w kwestii odczuwania bólu :P Ale dobrze, ze sprawy posuwają sie do przodu bo to znak, ze jeszcze dosłownie chwilka i Ninka przywita sie z Wami :D Fasolka - zgadzam się z tym co napisała Voltare każdy facet potrzebuje obiadku może warto zabrać gdzieś babcię na kilka dni pod byle jakim pretekstem żeby brat ze swoją panną nie mieli poczucia że to specjalnie. Jak zostaną sami na gospodarstwie to może przejrzy na oczy jak ze dwa razy przyjdzie mu się umyć w zimnej wodzie albo zamiast dostać ciepły obiad to w pierwszym rzędzie będzie musiał pójść zrobić zakupy i samodzielnie coś przygotować. Nie rozumiem co to za kobieta, która nie potrzebuje ciepłej wody????? Dla mnie jest to nie pojęte? Można się obyć dzień czy dwa ale przecież włosów w zimnej wodzie nie umyje? Betty - lewatywa może do przyjemności nie należy ale tak jak piszesz lepiej przed porodem niż w trakcie mieć niespodziankę aczkolwiek położnych chyba nic nie jest w stanie zaskoczyć ;) Skoro do końca 3 miesiące i 1 dzień to znaczy, ze jutro wychodzisz zna ostatnią prostą i zaczyna się trzeci trymestr :D Agness - przepadłaś coś bez wieści, czujesz się już lepiej? Malolepsza - dietka jeszcze nikomu nie zaszkodziła ;) Moniś - ja też po kawce :) jesteś wielka jeżeli chodzi o gorzką czekoladę - wg mnie ona jest nie zjadliwa, czekolada musi myć mleczna :D:D a jeszcze z bakaliami albo truskawkowa aż mi ślina leci i w zasadzie na tym koniec bo jak sobie pomyślę jak mnie po tej czekoladzie głowa będzie boleć to dziękuję bardzo :P:P Voltare - oj biedny lekarz w klinice jak mu się trafi taka oczytana pacjentka :D ale masz rację jak my same o siebie nie zadbamy to nikt o nas nie zadba!!! Ani - a co u Ciebie? Po dla wszystkich nie wymienionych, pa, pa

cześć Milla___mozesz zobaczyć moje zdjęcia bez naszej kalsy - w stopce kazdej mojej wiadomosci na kafe jest link do mojego fotobloga, ale dla ciebie umieszczę go jeszcze raz umieszczam w poscie: http://www.photoblog.pl/leyla81 ja już po obiadku, dziś obiadek zrobił mój Misiu :) ja tylko miałam zrobić sąłatke z sałaty i pomidora, ale mi wszystko przygotował za to do niej :) Kochany

acha i jeszcze uaktualnienie mini tabeleczki :) dodałam do niej typowanie Betty: Milla - CH -> Jagody, Surfitka, Malolepszaa, Fasolka, Betty DZ - > Milla, Mężatka, Martuniadiablica, voltare ======================== Fasolka - CH -> Milla, Martuniadiablica, voltare DZ - > Mężatka, Jagody, Surfitka, Fasolka, Malolpeszaa, Betty

Moje typy: Milla - CH -> Jagody, Surfitka, Malolepszaa, Fasolka, Betty, Omega3 DZ - > Milla, Mężatka, Martuniadiablica, voltare ======================== Fasolka - CH -> Milla, Martuniadiablica, voltare DZ - > Mężatka, Jagody, Surfitka, Fasolka, Malolpeszaa, Betty, Omega3

hejo!! nadrobilam zleglosci poczytalam :) ale myslalam ze bedzie wiecej :P:P W poniedzialek widzialm sie z moja psiapsiola ktora obecnie mieszka w Szkocji :( przyleciala na kilka dni do Polski...ale mi bylo smutno jak pojechala...znamy sie od liceum wiec dosyc troche a teraz to w sumie tylko na skype sie widzimy i gadamy... caly wtorek to bylam u Nelci :) fajnie tak przyjechac i wrocic na stare \"smieci\" tutaj w siemianowicach najbardziej brakuje mi znajomych twarzy ciezko tak jak sie prawie nikogo nie zna od wczoraj boli mnie brzuch a raczej jelita daja mi popalic no i czuje sie taka ociezala dzisiaj juz troszke lepiej ale to jeszcze nie to...polecialam dzisiaj do przychodni zrobic badania bo we wtorek mam wizyte u gina ciekawe ile Bartus wazy :) bedzie mi robil usg wiec wszystkigo sie dowiem ale synus dalej w poprzek mimo ze dzisiaj zaczyna sie 34tc...wczoraj sie troche malo odzywal no i oczywisice troche schizowalam za to dzisiaj juz nie jest taki spokojny i dobrze przynajmniej sie nie martwie :) obrzeki dalej sa i w ogole mam problemy z chodzeniem i jak jest tak ciepolo to staram sie sama nie wychodzic bo mi sie slabo robi... cos czuje ze niedlugo bede wiecej w domu siedziec niz na powietrzu e tam najwyzej Nelcia bedzie do mnie przyjezdzac a nie na odwrot :P:P no to i ja obstawiam : Milla - CH -> Jagody, Surfitka, Malolepszaa, Fasolka, Betty,Omega3,Aisza DZ - > Milla, Mężatka, Martuniadiablica, voltare ======================== Fasolka - CH -> Milla, Martuniadiablica, voltare DZ - > Mężatka, Jagody, Surfitka, Fasolka, Malolpeszaa, Betty,Omega3,Aisza Jagoda bardzo mi przykro kochana :( Fasolka dzieki za link poslalam ci juz zaproszenie :) a u ciebie mysle ze bedzie dziewczynka :):) Surfi byle ze sie szyjka skroca i otwiera ale widac malutkiej sie nie spieszy :) nawet nie mow jak teraz ci daja popalic te skurcze to ja sie juz ciesze :) Betty co ty masz za gina? czy nie warto moze pomyslec o zmianie? wiecznie z nim jakies problemy sa Voltare a ja juz teraz fluidki zaczynam wysylac i moze klinika bedzie niepotrzebna :) ****************************************************************************************************************************************** dla wszystkich niewymienionych po i

no i jeszcze tabeleczka :) Staraczki: Nick________Wiek_________ilość cykli_________data @ Jagody...............32........................17....... ................28.06 Ryba_lufa............33........................18.... . ................16.06 Voltare...............31........................73.. ....................27.06 Milka..................33........................19..... .................09.06 Telesforka...........35........................19.. ....................19.06 Ani77.................31........................14...... .................16.06 Martuniadiablica...31......................1........ .................16.06 Ciężarówki: Nick_______Wiek_______tydz ciąży_______data Surfitka..........28...........................39....... ......(Nina) 14.06.08 Aisza..............24...........................34 ..........(Bartuś) 23.07.08 moniś.............27............................31...... ...(Konrad).01.08.08 mężatka..........25..........................29......... ..(Kubuś) 19.08.08 malolepsza.......33...........................29......(M arcelinka)ok 26.08 BETTY83.........25......................... .27.......Alicja/Adaś -1.09.08 Fasolka81........26..........................21....Gabri el/Julia...19.10.08 Agness28.........30.........................20...Rafał, Roksana...19.10.08 milla77............30.......................19....Helenk a/Maciuś.02.11.08 Babcie topikowe Omega3...........starawa r***ra, aczkolwiek jeszcze nie zardzewiała Nelcia1958........ A oto nasze kochane wnuczęta i ich mamuśki Nick_______Imie krasnala________waga_________data ur. Justynka.........Adrianek......................4050..... ...........08.10.07 Mimi...............Natalia........................3300.. ..............04.12.07

Czesc. Dzis juz lepiej sie czujemy :) przynajmniej noc przespalysmy :D zprzerwami na sikanie :P betty, ty tak nie szalej z tymi stronkami bo dziewczynom tez sie cos nalezy :P Widze, ze typy tak 50-50..no i dobrze. Mamy szanse wyrownane ;) Voltare, no pewnie ze najwazniejsze, to wszystko dobrze sprawdzic i rozeznac sie. Bo cena porazki jest straszna, ale phu, phu..nie mowimy tu o zadnych porazkach, bedzie sukces !!! Jagody, no niesprawiedliwy ten swiat. Tez mna wczoraj wstrzasnela ta wiadomosc, ze taka #### moze miec bez problemu i skazuje dziecko na pewny niedorozwoj, a inni zrobia wszytsko by miec dziecko ..ech popaprane to takie. Milla, no nie wiem jak tutaj z tymi sprawami jak lewatywa. Podobno robia w szpitalu. Karolina, wiem, ze nie ma reguly. Wlasnie jedne nie maja zadnych oznak porodu, nagle wezma skurcze iw ciagu kilku godzin jest dzidzia, a inne chodza z rozwarciem, skurczami przepowiadajacymi a i tak rodza po terminie i porod trwa dlugo. No tak juz jest i nic na to nie poradzimy. I nikt nie wie kiedy ten porod tak naprawde nastapi..jedynie mozna przypuszczac ze wkrotce ;) Fasolka, nie dostalam maila. Telesforka, nie mam slow na ciebie :P Monis Pozdrawiam wszystkich