Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna M.

jest tu jakas staraczka o tej porze?

Polecane posty

czesc dziewczyny! ja myslalam wczoraj ze mala tak sie kreci i kopie na moje urodziny ale dzis jest to samo,ba malo tego te bole w nocy sie nasilaja. spalam od sciany a nie jak zwykle z brzegu i wogole nic a nic sie nie wyspalam,bol z lewej strony-klucie i znow na plecy i bol.zaczynam sie stresowac bo nawet nie mam skierowania do szpitala i jak cos to nie wiem czy by mnie przyjeli. bole sa częstsze te przed miesiaczkowe. juz o 3-4 mialam do was pisac ale za nim komp sie rozbuja to .... mama juz z rana dzwonila i pytala co u mnie i stwierdzila ze moze juz nie dlugo urodze.ja juz myslalam ze wytrzymam do tego 15-18 sierpnia.\' moj gin przyjmuje dopiero 12 i 13 sierpnia super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellow wiedzmy:) zerkam czy ktoras juz nie spadla do III tabelki. zaraz sie posypia nowe skarby:) ryba____ja tez zarlam, bo nie moge powiedziec ze jadlam pomidory na potege, a zwazywszy na to ze byl to srodek zimy raczej nie mialy smaku a dla mnie smakowaly jak kawior:)widze ze ambitne plany, brawo👄 betty______spoznione ale zglebi serducha❤️zyczenia zdrowka i szcescia surfi_____mala modelina, ma sliczna stronke, ninka jest poprostu slodziak:) voltare____no zastzyki nie naleza do przyjemnych, ale szybko sie zpomina:Pwciaz jestem pod kom jakby co:) telesforka______marcelinka przesyla cioci cala armate buziakow👄 mezatka______ja jakbym sie wczesniej nie rozpakowala tez doszlabym do 16:)ale masz racje waga nie ma znaczenia:)trzymam kciuki za ciebie jagodka______widze,ze ciazowe uroki cie trzymaja, zobaczysz jak nagle splynie na ciebie energia, ja nistety nie moglam tego wykorzystac bo malo co moglam robic, ale tobie zycze zebys na tym etapie gory przenosila, to naprawde fajny okres👄 my dzisiaj jedziemy na kontrol, juz minal tydzien jak jestesmy w domu, a nawet wiecej, boze jak to leci, szok! czeka nas wyprawa samochodem, zeby tylko nie bylo korkow! narazie czas mija nam na karmoieniu, mala sie domaga co dwie godziny, takze cycki mam zagrzane, narazie 15 min przy cycu, potem leci butla odciagnietego pokarmu i tak w kolku, wlsaciwie spie z lakatatorem, w nocy jak ciagne to jakby ktos w lesie drzewo pilowal, ciekawe co sobie sasiedzi mysla:)D caluje wszystkie niewymienone, ale oczywscie pamietane❤️ kece sie ciagnac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Malolepsza - miło Cię widzieć! Widzisz czas szybko biegnie i to widać właśnie po dzieciach. Mam wrażenie że mój pioruś ledwo co się urodził a w lutym będzie już miał 6 lat! agatka za miesiąc 9 lat..także później jest tak bardzo żal że dzieci nie są już malutkie... Rybka- najważniejsze że lepiej się czujesz...a ubrania...no wiesz nie przejmuj się . Po pierwsze masz chyba tu koleżanki prawda? ja mam ciuchów od zatrzęsienia bo mi ciagle waga w górę leci ale głównie letnie, ale może na jesień któraś z tych co urodziły znajdą w szafie coś dla ciebie. A czy to nie jest najbardziej oczekiwany moment w ciąży żeby BYłO WIDAć??:-))) Betty - zaczynam się o Ciebie powaznie martwić, bóle bólami i ciąża ciążą ale coś mam przeczucia że wkrótce zaczniesz rodzić...w końcu dzidzia już donoszona. A który lekasz na dyrzurze to akurat najmniej ważne,DBAJ O SIEBIE Fasolka - no i wszystkie chyba Cię pocieszyły. Tak to jest że trzeba czasem odpuścić i już. Szkoda nerwów! Mężatka - 16 kg to jak najbardziej OK, ja poprzednio miałam 18 kg i do tego chyba zmierzam - hahaha Jagody - oj że nie masz chęci na mięsko tak jak ja ...to ja pierwsza obstawiam - będzie chłopczyk!!! ( ja tez tak miałam jak ty)A dolegliwości koło 12 tygodnia ci przejdą , jeszcze troszeczkę. Ja tez mam fazę na porządki - i to generalne w kołdrach , pościelach , ostatnio 8 godzin sprzątałam u dzieci w pokoju segregując zabawki , książki i td. Jeszcze mnie korci żeby coś zrobić nowego w domu, że jak wrócą od babci to będzie niespodzianka...malowanie odpada, ale może coś wymyślę. No właśnie co u moniś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma w poniedzialek pojechala do szpitala bo w sobote miala termin i sluchajcie nie urodzila jeszcze i malo tego w szpitalu nic z takimi kobietami nic nie robia.ponoc byla kobitka 39 lat tydz po terminie i ze nic sie nie dzialo na ktg to ja jeszcze trzymali az zaczela plamic i ja zabrali.kolejny przyklad -dziewczyna ma jakos tam chorobe i miala prawdopodobienstwo do cc i nie przeczytali-niedoczytali dawki leku i dali jej za malo i obnizyl jej sie poziom wod plodowych i cos zaczelo sie dziac z lozyskiem,jest mnostwo przykladow ale nawet jedzenie nie przypomina niczego do jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tak cichutko dzisiaj??? Voltare__usprawiedliwiona bo maluje :p Fasolka__jak twoje samopoczucie, doszliście juz do porozumienia, odezwij się :-) Jagody__no powiem szczerze, że ja też miałam obrzydzenie do mięsa-i dodam, że do dnia dzisiejszego wszystko co z kurczaka nie przechodzi mi przez gardło, a do reszty mięs sie zmuszam bo przecież cos trzeba jeść :p Tak więc wróże ci synka :-) Betty__tez sie odezwij czy u ciebie wszystko OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z powrotem:) Grzejniki pomalowane - ale w sumie skończyło się tak, że malował K, a ja tylko parę rurek;) Jagoda - póki co farby nie śmierdzą - pootwierane mamy wszyściuteńkie okna i w ogóle ich nie czuć. Zresztą teraz to nawet w nocy śpimy przy otwartym na oścież oknie, więc się wywietrzy. A jakbym była w ciąży i wraz z sezonem grzewczym zaczęły się jakieś \"sensacje\" to najwyżej wyprowadzę się na chwilę z domu i pójdę sobie pomieszkać u rodziców:P K. nabrał wprawy w robieniu zastrzyków - tylko, że on bardziej przeżywa wbijanie igły (wczoraj mi powiedział, że on już wymięka i do dalszych zastrzyków nie przekupię go NAWET kompresorem z castoramy, który bardzo by mu się przydał:P:P:P ) , co mnie akurat absolutnie nie boli, ja natomiast jestem cała spocona z bólu jak on kończy wstrzykiwanie. Ale co tam - ponarzekam sobie trochę, żeby mi ulżyło:P, ale i tak się cieszę, bo każdy z nich przybliża mnie być może do wymarzonego bobasa:) betty - nie wiem jak to jest w przypadku kobiety rodzącej, która zjawia się w szpitalu z bólami - na mojego nosa chyba jej z powodu braku skierowania do domu nie odeślą;) więc raczej spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie. polezalam o 12 usnelam i o 15 mnie m obudzil jak wrocil z pracy.jak spalam cala miednica mnie cholernie bolala i now kulo.jak wstaje to pierwsze 2,3 kroki to takie dzganie jeszcze w podbrzuszu.ale zyje. i tak mi sie tez wydaje ze jak kobieta w ciazy sie zjawia to przyjma bez skierowania. M robi obiadek bo zonka nie jest w stanie :P juz nie moge sobie wyobrazic dzisiejszej nocy,ale wydaje mi sie ze to bedzie koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betty - a mojej koleżance to mąż na końcówkę ciąży zmontował taki leżako-fotel i spała w pozycji półsiedzącej:P Serio! Potem mówiła, że to był rewelacyjny pomysł, bo w żadnej innej pozycji nie była w stanie oka zmrużyć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi najlepiej sie siedzi na fotelu z nogami na wersalce ale nie za dlugo bo mnie pod kolanami pozniej boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka-co u ciebie,jezeli spedzasz czas z m to jestes usprawiedliwiona a jesli nie to napisz cos bo sie martwimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram betty - fasolka takie nerwy wcale dobre dla maleństwa nie są - dawaj znać co tam u Ciebie! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) M miał dziś na druga zmiane więc - zajmował się wreszcie dla odmiany mną :) a nie komputerem.... wczoraj już sie usprawiedliwiał i przepraszał poł dnia - wiec jeszcze wczoraj zabrał mnie na spacerek zebym mogła pooddychać powietrzem i porobic zdjęcia .... może ja faktycznie troche za bardzo spanikowałam - ale hormony i te sprawy - poczułam sie dotknięta- tym bardziej że moja samoocena teraz jest na poziomie zerowym..... a dziś nabił sobie plusa, bo pomógł mi w wygoleniu, zebym nie meczyła sie z lusterkiem, i dać facetowi golarke damską do łapek to nawet golarką która ni jakim cudem nie da sie zaciąć - on potrafi tak przycisnąc jakby conajmniej własną brodę golił i mnie uszczypnął - a potem sie bał wogóle dotkąnc :P tak wiec Voltare - twój to jest super dzielny z tymi zastrzykami - mój za chiny ludowe by mi nie zrobił ..... Gabriel - dziś od rana kopie mnie i sie wypina zreszta wczoraj też - a w nocy jak sie budzi i mi tak robi to wiecie ja do niego gadam przez 15 minut w koncu dziecko zasypia :) pokazałam dzis tesciowej - menu na wesele - :) nie wprowadziła zadnych zmian :P potem pojechaliśmy na salę zrobić zdjęcia - zeby wysłać mojej orkiestrze....i tak mi zlecial dzionek - a dla was kochane dziewczynki - stos👄👄 sie należą zaa waszą troskliwość i przyjażń :D dziękuję wam że jesteście !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ale wam fajnie w Polsce, chlodno - Marcela taka wyubierana, ja nawet nie mialam okazji zalozyc takich ubranek Ninie. U mnie dzis ruch, bo siostra z Poljhala i przyszli z dziecmi w odwiedziny do Niny, wiec wpadam tylko sie przywitac. Buzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie , dzień dobry!! Fasolka - ale tam pięknie u Ciebie, istny raj jak na wakacjach...tylko pozazdrościć. I brzuszek taki fajowy! Malolepsza - ale ta twoja niunia piękna!!! Surfi - u nas od dziś znowu duchota i lato w pełni ..także niestety wróciły uciażliwości upałów. betty - jak się masz? przespałaś noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milla __ no jak sie pojdzie kawałek to tak jest - bo generalnie to miasto - wiec zeby miec spokój to trzeba isc na spacer :P tak sie ubrałam bo było mi goraco ale ludzie sie patrzyli krytycznie na mnie ze widać mi tyle brzucha :P ehhh dzisiaj znow gorąco u mnie .....ide cos zjeść bo mie ssie głod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny! dzisiejsza noc lepsza,malutka sie mniej dzis wierci. czekam na wyplate i sie wybieram na miasto na jakies zakupy. fasolka-dzieki za e-maile dobre!:) zdjecia oczywiscie sliczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betty_ nie ma za co :) to tak zeby dzień był milszy :) udanych zakupów w takim razie Ci życzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję sie dzisiejszego słonecznego dnia :-) Znów miałam przerwy w spaniu, obudziłam sie przed 3 i koniec spania, usnełam dopiero nad ranem 😭 Dziewczynki leci ze mnie taki śluz biały gęsty, ale od jagiegos 1,5 tygodnia, nie wiecie czy to by był juz ten czop który odchodzi przed porodem. Ale chyba za wczas na niego??? Powiem szczerze, że chciałabym juz urodzić Fasolka__dobrze, że humor powrócił i że doszliscie do porozumienia, nie ma co się stresować, a fotki sliczne, brzusio juz taki fajniutki :-) Betty__miłych i udanych zakupów zyczę, tylko sie nie przemęczaj Moniś__co u ciebie, odezwij się czy jeszcze w dwupaku czy juz osobno?? Odezwe sie później, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężatka-ja mam sluz widoczny przy podcieraniu sie ale nie zawsze. mozliwe ze to jest czop ale nie jestem pewna bo z tego co mi sie wydaje to powinno go byc dosc sporo-nie duzo ale najlepiej bys skonsultowala sie z ginem. wlasnie monis juz powiinas urodzic a tu nic nie wiadomo co z wami. na zakupy to jeszcze nie wiem czy pojde,bo jest dosc cieplo i nie mam zbytniej ochoty isc z m ale on mi nie kupi tego co ja chce. chcialam pochodzic po dziecinnych sklepach. wolalam isc wczesniej ale dopiero przed chwila wplynela kasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Właśnie przed chwilą wróciliśmy z podglądanek - na dzień dzisiejszy (6 dzień stymulacji) jest 13 pęcherzyków o wielkości 12-13mm, endometrium 10mm. Jakie wyniki hormonów to nie wiem, bo tylko rano pobrali mi krew, a wyniki doktor powiedział, że odbierze już sam po południu i powie nam w sobotę jakie były - a właśnie: w sobotę kolejne podglądanko i się okaże - albo pregnyl i w poniedziałek punkcja, albo w niedzielę jeszcze jedno podglądanko, a punkcja we wtorek - wszystko zależy jak pęcherzyki będą przybierały na wielkości. Przepraszam, że tak ogólnikowo, ale uciekam chwilowo do kuchni!🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare, ja już się denerwuję :) Kciuki już dawno zaciśniętę. Super, że wszystko idzie zgodnie z planem. Oby tak dalej. Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
voltare-no niech te twoje pecherzyki rosna i zycze blizniaczej ciazy tobie jak najbardziej sie nalezy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Voltare__super, że wszystko idzie zgodnie z planem-oby tak dalej i popieram wypowiedz Betty---oby były te zasłuzone bliźniaki :-) Betty__no tego śluzu to jest u mnie-co idę do łazienki to widę że leci (nie sa to bardzo spore ilości, ale wczesniej tego nie miałam) i kłuje mnie w waiadomym miejscu normalnie jakby mnie ktoś kuł igłami od srodka--no cóż mam nadzieję, że wrózy to nadchodzący poród :-) Albo tak bardzo chcę już urodzić, że wmawiam sobie to wszystko :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteście kochane❤️ Tak sobie właśnie uświadomiłam, że jakbym nie trafiła na to forum to chybabym nie była teraz na tym etapie, na którym jestem... Za bliźniaki oddałabym wiele, ale będę przeszczęśliwa, jeżeli chociaż jeden bąbelek zostanie ze mną na zawsze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×