Aisza 0 Napisano Luty 8, 2009 hejka!! no to tak: imprezka firmowa byla super -minusem bylo to ze caly dzien malego nie widzialam :( ale super bylo w domku bylam dopiero o 2:20 rano bo autko co mialo mnie zawiezc wczesniej mialo stluczke i musialam czekac na inny transport... Wczoraj byla u mnie kumpela ktorej juz dosyc dlugo nie widzialam bo mozna o niej powiedziec podrozniczka - ogladalm zdjecia z Indii Meksyku Kuby itd teraz szykuje sie na Azje Chiny Japonia Kambodza i w ogole takze wygadalysmy sie za wszystkie czasy... nie wiem czy wam pisalam ale zanim sie dowiedzialam ze M stracil prace kupilismy nowy wozek - spacerowke a ten strary do komisu dzieciecego dalismy...wozek byl dosyc tani 300zl dalismy - CONECO TRAPER i jest swietny na serio!!polecam i jest bardzo lekki!!!! jestem bardzo zadowolona ze za tak niska cene tak dobrze wykonany jest ten wozek... co wam wiecej pisac? jutro rano maly idzie do Nelci a M bedzie jezdzil za praca ... odwolalismy juz wakcje - mielismy zamowione wczasy w Karkonoszach - na szczescie zaliczke nam babka zwrocila - juz 3 rok z rzedu nigdzie nie pojedziemy... to tyle juztro znowu do pracy...M glupio sie czuje jak ja rano do pracy ide a on w domku zostaje...widze ze jest mu przykro... Malolepsza znam te czuwania tragedia po czlowiek niewyspany i caly dzien chodzi do tylu... Fasolka mam nadzieje ze Gabrys nie bedzie chory :( taka pogoda nie bardzo i stad te paskudne chorobska sie czaja.A jka tam zycie w malzenskim stanie?? Jagody mam nadzieje ze jeczmien szybko zejdzie...moje 2 kuzynki jak byly mlodsze to im sie ciagle na oczach - na zewnatrz i w srodku jeczmienei robily...matko cos okropnego mam nadzieje ze ci szybko zejdzie... Rybciu bardzo sie ciesze ze mialas szybki porod bez komplikacji i ze Olo caly i zdrowy :):) przesliczny ten twoj synus i te czadowe wloski :):):) ucaluj maluszka od cioci :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Luty 8, 2009 Ja tylko na chwilę, bo normalnie padam ze zmęczenia. Milla, sprzedałaś już swój wózek? Czy jest on może wystawiony na allegro? Nasz Tyranozaur chwilowo śpi, więc ja muszę zrobić to samo. Buziaki dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 9, 2009 Witam Ja dzisiaj też się do życia nie nadaję. Mój syn miał dokładnie odmienne zdanie na temat pozycji w której będziemy spać niż jego mama :P No cóż taka mała wprawka przed tym co za chwilę ma nastąpić - w końcu po co komu sen ;) Po jęczmieniu prawie nie ma śladu :) Ryba___lufa - z tego co napisałaś zaliczasz się do nielicznych wyjątków na tym topiku które miały szybki i w \"łatwy poród\" Przynajmniej w ten sposób Olo wynagrodził mamie te tygodnie leżakowania i przyjmowania leków. Aisza - jeżeli chodzi o wakacje to nie wszystko jeszcze stracone - jak M szybko coś znajdzie to może się uda zorganizować jakiś mały wakacyjny wypad. W końcu nie zawsze wczasy planowane z dużym wyprzedzeniem są najfajniejsze, często wręcz odwrotnie decyzje podejmowane spontanicznie w ostatnim momencie okazują się tymi zaskakująco trafnymi. Spacerówka wygląda na prawdę fajnie. Rozumiem, że już jazdy w terenie były i mniejsze kółka Wam nie przeszkadzają? Jak paluch? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Luty 9, 2009 czesc dodalam zdjecia na nk pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Luty 9, 2009 Jagody, w szybkości porodu to trudno raczej prześcignąć Malolepszą :) U mnie od momentu odejścia wód do pojawienia się Ola na zewnątrz minęło 8 godzin, ale pierwsze cztery to był raczej luz. Leżałam jeszcze na normalnej sali, wzięłam sobie prysznic, zadzwoniłam do M i do rodziców,chociaż była godzina 4, czy 5 :) Obecnie jestem załamana bo Olo nie chce ssać piersi.Odciągam mu mleko laktatorem, ale mnie to wykańcza.A dzisiaj jedna pierś zaczęła mnie mocno boleć. Nie jest twarda, tylko przy dotyku czuję ból. Czy bardziej doświadczone mamy mogą mi coś napisać na ten temat? Czy taki ból jest normalny? Poza tym, jest cudnie. Mój syn jest najpiękniejszy na świecie, jak wszystkie inne kochane dzieci :) Czasami jak na niego patrzę to aż mi łzy napływają ze wzruszenia. Jestem niewyspana, zmęczona, ledwie żywa, ale bardzo, bardzo szczęśliwa. Pozdrawiam wszystkie mamusie, staraczki, dzieciaczki i oczywiście babcie. Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ryba_lufa 0 Napisano Luty 9, 2009 I dziękujemy bardzo za wszystkie miłe słowa i komplementy (szczególnie dotyczące fryzury Olgierda :) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nelcia1958 0 Napisano Luty 9, 2009 Witam Rybko------Olo jest śliczny duzego buziakaod e-babci Dziewczyny mam troche lepszy nastrój mój M.był dzisiaj w sprawie pracy ale nie chce zapeszyc wiec prosze trzymajcie kciuki zeby dostał wiecie jaka odpowiedz. Jagoda----jak masz smak na racuchy to zapraszam:D a zeby je zrobic to nie potrzebujesz drożdzy ja robie bez i tez sa pyszne:D:D Pózniej napisze wiecej bo teraz M.wyrzuca mnie z kompa:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 9, 2009 Rybko, musisz nauczyc Olo ssac. Najwazniejsze naucz sie go przystawiac prawidlowo do cyca. Chwyc swoja piers w jedna dlon, spraw by sutek maksymalnie wystawal, druga reka chwyc glowke dziecka ( do podtrzymania cialka uzyj specjalnej podkladki lub zwyklej poduszki), usiadz wygodnie i nie denerwuj sie, nakieruj glowke dziecka na piers ( nie odwrotnie), poczekaj az maly otworzy szeroko usta i wsun sutka maksymalnie do buzi malego ( nie boj sie ze sie udusi, dzidzie maja zadarte noski wlasnie po to by mogly ssac cycusia). Maly powinien zamknac buzie na calym sutku i zassac. Nie daj mu spac, delkiatnie szczyp go po policzku. I nie rob bledu sciagania pokarmu i podawania z butelki bo dziecko bardzo szybko sie przyzwyczai do ssania butli. Podczas ssania butli pracuja inne miesnie i najzwyczajniej dziecku jest latwiej i nie chce potem cyca ( no nie malolepsza ;) ) . Mnie Nina szybko zgryzka sutki, popekaly mimo stosowania masci, i bolalo, mam po za tym male sutki wiec stosowalam nakladki sylikonowe aventu - dla mnie zbawiennie. Poczatki sa bardzo trudne ale warto sie nauczyc. Jak mozesz skorzystaj z poradni laktacyjnej, specjalisci pokaza ci jak karmic. A piersi nie powinny bolec, masuj, wygrzewaj, rob oklady z goracej ppieluchy lub z lisci kapusty jakby stwardly. Powodzenia, ja uwazam, ze warto karmic. I jak bede miala kiedys drugie bede karmila dluzej niz Nine , bo nie pojde do pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milla77 0 Napisano Luty 10, 2009 Witajcie babeczki, ja coś ostatnio strasznie byłam zalatana i dlatego tak mnie mało. Z załatwionych spraw to tak: 22 lutego chcimy maciusia, szukam mu ubranka ale niestety nic mi się nie podoba. Nie chcę go ubierać w garnitur na jeden raz. Ceny ło matko! Najchętniej kupiłabym coś jasnego ale do dłuższego używania. A i jeszcze jedno , trudno znależć coś na tego dużego facetosa - ubranka na chcest kończą się w okolicy rozmiaru 74 cm...:-( a ostatnio kupiłam mu bluzeczki na 80 cm i zanim doszły pocztą już były za małe:-))) Ryba - gratulację jeszcze raz! bardzo dobrze że poród był OK i nie zraziłaś się do wszystkiego. Niestety nie mam nk i nie widziałam twojego skrzata, jeśli możesz wyślij mi na senti@vp.pl Wózek mój jeszcze nie wystawiony na allegro, myślę że wkrótce coś z tym zrobię, mały już jeździ nim dosłownie ostatni raz chyba bo nogami wali w gondoli na końcu:-). Mam dużo zdjęć bo przygotowałam go do sprzedaży, wysłać Ci? Fasolka - mój maluch je tylko pierś, wiem że za tydzień powinnam dawać mu gluten , co mu dajesz? I jak zacząć mu dawać nowe pokarmy kto doradzi? 17 tego kończy 4 miesiące. Jagody, na jęczmień to chyba obrączka i pocieranie, nie? wózek fajowy wybrałaś:-) Mi pan w sklepie powiedział że taki wózek które ma parametry takie jak ja bym chciała to jeszcze nie został wymyślony:-)) surfi - mój też się ślini może też zęby będa szły ale czy to nie za wcześnie? aisza - jak tam paluchowe tematy? boli? Ja też miałam miesiąc temu wizytę u chirurga, zrobił mi się na brzuchu taki bąbel który rósł, histopat ocenił to na ziarniniaka niezłośliwego- uff. Także temat wycinania u chirurka przerabiałam. Schudłam 4 kg w sumie, ale diety mam szczerze już dość! i powoli zaczynam jeść normalnie, ćwiczyć też się nie chce...ech zapał Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milla77 0 Napisano Luty 10, 2009 zapomniałam wam powiedzieć że należe do tych biednych kobiet w ilości 900 tysięcy w polsce które dostały nakaz zapłaty zaległych sprzed 9 lat składek do zus...nie wiem czy słyszałyście o tym w mediach. do dupy sprawa i nie wiem co robić. http://www.gazetaprawna.pl/serwisy/matki_kontra_zus Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Luty 10, 2009 Milla - na ząbki nie za wczesnie :) - dla potwierdzenia ja miałam już w dwa dolne zęby na początku 3 miesięcy!! wiec nasze chłopaki też juz moga miec :) ja mu daje narazie kaszkę - ale to mu daje z butelki - robie troszkę żadsza zeby mógł pić przez regulowany smoczek z Aventu... no i ostatnio dostał kilka łyzeczek marcheweczki z Hippa - smakowało mu bo tak słodka była :) -- zrobiłam potem 3 dni przerwy - nie było zadnych objawów ubocznych a kupkę po marchewci ładna zrobił...wiec potem po kilku dniach dałam mu jabłuszko z Hippa - było bardziej kwaskowate to sie krzywił ale też zjadł....kupki po jabłciu tez były dobre. a te dania daje mu cierpiwie łyzeczka - zeby sie zaczął uczyć jeść z łyżeczki... Gabryś wczoraj od zabków właśnie dostał rozwolnienia...:( dziś jak ręka odjął nie ma już sraczki :P biedny - a wiem ze to od ząbków bo przez ostatnie dni nic nowego nie dostał do edzenia ze słoiczków - tylko jechał na mleczku i kaszce (kaszka 1-2 razy dzennie tylko) po prostu się zaczyna lista przebojów z ząbkowaniem... na NK dodałam nowe zdjęcia :) Milla dla ciebie zdjęcia wysle na pocztę , bo na tym fotoblogu nie moge dodać naraz tylu zdjec co na NK... Jagódy---rany - już w sumie w kazdej chwili mozesz sie rozpakować :D WOW będzie dobrze kobieto!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 10, 2009 hej Tu mozna posluchac Ninki : http://www.wrzuta.pl/pliki/6XCnNn9NLj/recording_1 Milla, na zeby nie za wczesnie, co nie znaczy ze juz sie pokaza. Mi Nina zaczela slinic wczesnie ( rozwoj slinianek) , przy zebach tak sie nie slinila niz jak miala te 3 miesiace. A zeby sie dosc pozno pojawily. Milla, my tez na tapecie chrzcin. Na szczescie tutaj biale ubranka chrzcielne to nawet na 4 latka dostanie sie :) Ja juz ogladalam sliczne sukienusie dla malej. Planujemy chcrzcic w lecie. Tylko jeszcze nie wiem jak przyjecie zoorganizowac, czy w domu, czy w resteuarcji. Wszyscy chca w domu, tylko kto bedzie to wszystko przygotowywyal i potem sprzatal :o Fasolka, nie moja sprawa, ale pokarmy stale podaje sie dziecku w piatym miesiacu, nie wczesniej. A Gabrys chyba jeszcze ich nie ma...Oczywiscie kazdy robi jak chce, a potem sie dziwi ze to czy tamto. Nie rozumiem mam ktore sie spiesza. Sorry. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość malolkepszaa Napisano Luty 10, 2009 Hej! Dziewczyny jaka jestem wkurwiona to nie macie pojecia, juz was przepraszam za slownictwo, ale bede rzucala miesem, bo musze sobie ulzyc inaczej mnie szlak trafi do rzeczy, przed wybraniem zaleglego urlopu u zgodnilam w firmie ze wybiore polowe nowego, bo nie mam co zrobic z dzieckiem, a pozniej ide na wychowawczy, znali moja sytuacje i znali plany, przychylili sie do tego planu......w poniedzialek w pierwszym dniu nowego urlopu dostaje tel o godz 13 ze moj urlop jest wstrzymany i mam wracac do pracy, wyobrazacie sobie, poprostu z dnia na dzien, bo ten poniedzialek wzielam oczywscie na rzadanie.....w kazdym razie zadzwonilam do prezesowej czy to jakis zart i odkad jest takie empatyczne podejscie do mlodej matki, tymbardziej,ze przeciez od roku nie ma mnie na grafiku i zadnej krzywdy nikomu tym urlopem nie robie...nie zrozumialam nic z tych metnych tlumaczen, poprostu mnie wcielo...wprawdzie moglam odrazu isc na wychowawczy, ale nie ukrywam, ze ciezko z kasa wiec chcialam ten luty miec jeszcze cala pensje...o powrocie do pracy mowy nie ma, jak oni tak, to im tak....od czwartku bede obloznie chora na kregoslup i juz, narazie wybieram przepisowe wolne na rzadanie.....ni jestem gotowa zostawic marceliny, nie mam jej z kim zostawic, poza tym non stop mam jakies wizyty kontrolne, wiec ciagle btralabym i tak opieke, nie jarze tego ich podejscia, ale mam w dupie, jak chca moga mnie nawet zwolnic po chorobowym i tak chcialam odejsc z tej chorej firmy!!!!! jestem wsciekla na maksa Rybka___pamietaj nic na sile, nalezy kierowac sie instynktem i wlasnym przekonaniem, karmienie piersia jest cudowne, ale nie wszystkie kobiety sie w tym odnajduja, to jest bardzo wygodne i napewno niesamowite uczucie wiezi z dzieckiem, ale przy butelce tez mozna taka bliskosc zbudowac, my z Marcelina pewnie za krotko probowalysmy, ale tak jak ci mowilam mozna mieszac karmienie naturalne z butla, to tez sie wbrew obiegowym opinia udaje, znam takie mamusie, poza tym narazie musicie sie wyplukiwac z bilirubiny i ja bym na twoim miejscu dokarmiala z OLem butla, Ty jestes mamusia i ty wiesz najlepiej co jest dobre dla twojego smyka, nie daj sie wyrzutom laktacyjnym, trzymam kciuki Surfi___nie wchodzi mi rozbtykana Ninka kurde to se juz nie popisze, musze uciekac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Luty 10, 2009 Witajcie babeczki U nas po staremu, mija dzień za dniem. Mała jest cudowna, bardzo grzeczna i taka kochana:) Nauczyła się pić sama z kubeczka i była już pierwsza kupa do nocnika:) Co prawda nieświadoma ale uczyć siedzieć na nocniku uważam, że trzeba wcześnie zaczynać. Wszystkie zabawki Natalce się już znudziły-siedzę i gdybam co by tu kupić. Jej ulubione zabawki to od dłuższego czasu pluszaki, wszędzie je ciągnie ze sobą. Muszę się pochwalić, że ważę trzy kilo mniej niż przed ciążą:) Nie wiem czy to dzięki tej LINEI ale na pewno mniej jem i ćwiczę codziennie. Ryba w szybkości porodów jestem numer 1, rodziłam 2,5 godziny! Olo cudny! Fasolka ja też zaczęłam małej dawać wcześniej słoiczki-każda mam robi jak uważa. Ja zauważyłam, że małej nie wystarcza już sama pierś. Surfitka nie mogę tego odtworzyć:( Nelcia wszystko się ułoży Jagody już nie mogę się doczekać twojego porodu, pogłaszcz brzusio Muszę uciekać dla niewymionionych po Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Luty 10, 2009 to ja bylam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 10, 2009 Kurcze nie wiem jak to przerobic. Mi sie owiera w Quick playerze. nagrane komorka ;o Malolepsza, nie martw sie. Najwazniejsza Marcelina a reszta sie ulozy :) Mimi, gratuluje utarty wagi. Ja tez tak che :) Mowisz, ze Linea ? Moze sprobuje. Natalko cudowna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 10, 2009 W zamian mam to :) http://www.youtube.com/watch?v=y4PZ2ZfmCZY Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Luty 10, 2009 Surfi - przecież ja mu nie daje co dziennie - dałam raz marchewcie i raz jabłuszko i to po kilka łyżeczek tak tycich, że naprawde nic nie mogło mu sie stać...a kaszkę daję - ponieważ zaczyna sie nie najadać mlekiem i potem płacz jest a jak kaszke żadsza popije to potem w miare spi mi w nocy ...od 20 do 4 .... a on juz za 12 dni skonczy 4 miesiące więc nie uważam żeby to było coś złego ...ale rozumiem Cię - masz większe doświadczenie - ale zgodze się z Mimi, każda mama i tak zrobi po swojemu ... Rybka - dziekuje za zdjatka Olgierda :D jest cudny :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mimi1981 0 Napisano Luty 10, 2009 Ja tylko na początku sztywno trzymałam się norm żywienia. Po prawie miesiącu płaczu mojego dziecka, kiedy pani pediatra wciąż twierdziła, że Natalia dobrze przybiera na wadze dałam jabłuszko, potem marchewkę i płacz ustał. Moje dziecko było głodne, a przecież zaleca się karmienie tylko piersią do 6 miesięcy-ja podałam jak mała miała 4 miesiące. Nic jej nie było, od 10 miesiąca je to co my. Nadmienię, że mała odpukać nie jest alergikiem i nic jej nie uczula dlatego tak sobie pofolgowałyśmy:) Malolepsza dobro dziecka najważniejsze i twoje czyste sumienie, ja dlatego nie wróciłam do pracy. Mam ten komfort, że M dobrze zarabia. Wszystko się ułoży kochana, trzymaj się i ucałuj księżniczkę Surfi twoja córcia to sama słodycz! Cudna jest! Buziaki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 10, 2009 Fasolka,alez ja tez napisalam, ze kazdy robi co chce ze swoim dzieckiem. Ja zaczelam karmic pokarmem stalym Ninke jak miala 4 miesiace, czyli w piatym. Za rada lekarki wprowadzalam bardzo pomalu po jednej rzeczy . Jak poszlam na kontrole jak mala miala 6 m. i powiedzialam, ze mala je miesko to lekarka byla bardzo zdziwiona, ze jej nic nie jest :o A kaszke ryzowoa to spokojnie mozna podawac wczesniej. A teraz to musze forsowac moja mame, do podawania czegos innego, bo jej wygodnie jest po prostu dawac codziennie to samo :( Lodowka pelna roznych owocow, warzyw, snackow...a ona jej niczego nie podaje :( Odpukac Ninka nie jest alergiczka i wszystko jej smakuje. Ale tez slyszalam o przypadku, ze matka dawala 3 m dziecku pieczonego kurczaka, czy 5 m. mandarynke. I tego nie pochwalam. Ale to moje zdanie i kazdy moze miec inne. Dziekuje za mile komentarze. Postaram sie wrzucic Ninke starsza, bo tam to malenstwo mialo 6 tygodni, akurat taki mialam filmik w pracy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Fasolka81 0 Napisano Luty 10, 2009 surfi - no maleństwo na filmie - ale jak na 6 tygodni to naprawde ładnie patrzyła i taka zaciekawiona była swaitem :D mój Gabryś też taki byl i jest do dziś...bo niektóre malchy bie są takie żywe... a terazz nawet jak 2 tyg. temu po chrzcie byliśmy u fotografa to pan fotograf powiedizał że Garyś reaguje jak dziewcczynka, bo chłopcy z reguły są obojętni na jego manewry - a on nie - wręcz był bardzo zaiteresowany i jak dorosły prosto w obiektyw patrzył z powaga na buzi :P a z pokarmem takim ze słoiczków bardziej złozoynm to sie narazie wstrzymuję - tylko jednoskłądnikowe mu dałam na spróbunek :) zresztą on to chyba bardziej traktował jak zabawę :P ale przynajmniej pociamkał czegos nowego - :) zreszą np. od 2 miesiąca od czasu do czasu daje mu pociumkać czekoladki mlecznej - i nie uczuliła go ani troszkę...dawałam mu po odrobince polizać - widomo wszystko w granicach rozsądku...:) raz to sie tak usmolił na ustach ta czekoladką :P haha wyslę wam fotkę na pocztę.... dobra zmykam bo mi M. już sie pałęta... dobrej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepszaa 0 Napisano Luty 11, 2009 Hellow z rana! dziewczynki odnosnie podawania pokarmow stalych robie sie specjalistka, wszystko dlatego, ze moja gwiazda nienawidzi butli i juz. To prawda ze nie nalezy sie spieszyc z wprowadzaniem nowych pokarmow, przewod pokarmowy takiego bobasa poprostu nie jest gotowy zeby za wczesnie dostac bardziej skomplikowane rzeczy do trawienia niz mleko.nie posiada to tego odpowiednych enzymow, ja z racjii tego,ze Marcela jest wczesniakiem, zawsze dodaje sobie dwa tygodnie do tej normy, wiec jak miala 4 i pol msca dostala pierwsza lyzke marchwi, kleik ryzowy czy kaszka ryzowa wczesniej na pewno nie zaszkodzi a pomoze mamom glodomorkow. jasne,ze sie nic nie stanie od jednej lyzeczki marchewki, czy jablka, ale radze sie naprawde z tym wszystkim nie spieszyc, ja tez Fasolka nie moglam sie doczekac jak mala bedzie jadla z Lychy, ale jak Gabrys lubi mleczko to wstzrymalam sie jeszcze te dwa tygodnie z nowosciami, to ze dziecko nie jest alergikiem, ale mimo wszystko trzeba wszystko wprowadzac ostrozenie,jedna nowosc na tydzien,m zeby organizm mial czas sie przyzwyczaic, ja mojej malej gotuje zupy, bo sloikow w ogole nie tknie poza tym, ze wzgledu ma niski poziom Hemoglobiny zawsze dodam wiecej miesa niz w sloiczkach, radze tez ostroznie podchodzic do deserkow firmy hipp tych z jogurtem, bo maja pelno konserwantow, poza tym w hippie zaw czesnie wszystko serwuja dzieciakom.polecam za to wszystkie produkty firmy nestle, puree ryzowe z brkulkami, z marchewka i groszkiem, dynia, dla mnie rewelka, sa delikatne i maja ciekawy posmaczek, wszystkie sa juz po 4 mscu i mozna je podawac jak maluch juz zaakceptuje warzywka kaszki tez maja dobre, my teraz jemy bananowa, marcelka ja uwielbia, to jedyny posilek w ciagu dnia ktory je w sumie ze smakiem, nie lubi zadnych deserkow, czsami moze misiowy sad jablko nbanan z nestle wlasnie....wiec ucieram jej jabluszko, zawsze zje te pare lyzeczek, wracajc do kaszek radze kupowac ryzowe i robic na tym mleczu co pijecie, wtedy sie dziecku nie miesza w glowie,jak juz maluch zaakceptuje podstawowe pokarmy to poniej w prowadzanie nowosci jest juz latwe....to swietna zabawa, ale spieszyc sie nie ma co Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
milla77 0 Napisano Luty 11, 2009 Malolepsza - dziękuję w moim imieniu za polecane dania dla dzieci, jest tego tak dużo że przyznaję się mimo wychowania już 2 dzieci to mam mętlik w głowie. A teraz ciekawostka - tak wczesne wprowadzanie pokarmów nie jest zalecane ale uwaga , 9 lat temu był zupełnie inny schemat żywienia niemowląt, wszystko to co teraz jest podawane od 5 miesiąca ma na słoiku napis po 4 miesiącu. Kiedyś było od 4 miesiąca co oznaczało od początku tego miesiąca. Czyli moja Agatka jadła już słoiczki i kaszki mając skończone 3 miesiące. Dziś jest dużą piekną panienką i z pewnością nic jej nie zaszkodziło bo wtedy wszystkie dzieci były tak karmione. Dla zainteresowanych przesyłam nowy schemat żywienia który w zeszłym roku został uzupełniony o wcześniejsze wprowadzenie glutenu i ryb - polecam lektukę. http://www.dlarodzinki.pl/artykul/czytaj/wazne-zmiany-w-schemacie-zywienia,655/ Mój syneczek z wagą 8 kg nie należy do głodujących na piersi ale wprowadze mu coś od 17 tego lutego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jaagody Napisano Luty 11, 2009 Witam żyjemy ;) u rodziców jest mała awaria centralnego ogrzewania i M pomaga tacie a ze mi się nie chce samej siedzieć w domu to towarzyszę mamie w niedoli :P Mam nadzieję, ze dzisiaj już wszystko wróci do normy i popisze trochę więcej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martuniadiablica 0 Napisano Luty 11, 2009 Hej dziewczyny. Fasolka - Gabryś jest taaaki słodki, dzięki za zdjęcie. Ryba - też bym chciała tą słynną fryzurkę zobaczyć, a nie wiem gdzie Ty na nk. Może maila wyślij jeśli możesz - malmar3@op.pl Betty - no właśnie Ciebie też nie wiem jak szukać na nk:( Małolepsza - no powiem Ci że niemiła sytuacja w pracy. Kurcze :/ Trzymaj się. Nelcia - będzie dobrze, trzymam kciuki. Milla - czy w tym artykule co podałaś o ZUSie nie jest napisane że jest \"abolicja\"? A my od poniedziałku świętujemy naszą rocznice z M. :) Z dobrych wiadomości mam jeszcze taką że do lata moje sprawy sądowe będą już roztrzygnięte - trochę się poawanturowałam, trochę wyjaśniłam i będzie git:) M. szaleje z radości i na brylant zbiera :D Z gorszych wiadomości - praca... Przemilczę to po prostu bo mnie aż trzącha ze złości i żalu. Siostra ma się lepiej, ale jest cały czas na zwolnieniu, w sumie dobrze bo chodzą poważne słuchy że jest do zwolnienia - ma umowę na czas określony. Chce iść do specjalisty psychiatry co by kolejne zwolnienie wziąć i może się trochę wzmocnić psychicznie. Akurat nie wiem czy to ostatnie jej potrzebne, ja tego nie widzę, ale skoro tak czuje... No i to na razie tyle - buziaki dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Luty 11, 2009 martuniadiablica-wyslalam Ci linka z profilem na nk co do karmienia to dziewczyna(razem rodzilysmy-utrzymujemy kontakt.)ma corke o 5 dni starsza od Natalci i ona w wieku 3 mies dawala herbatke od 4 miesiaca. w 3 i 4 miesiacu daje jej cale danio,cieplego loda,zupe pomidorowa z makaronem,a na zabkowanie kielbase do gryzienia.a czekolade to juz w 1 miesiacu dawala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martuniadiablica 0 Napisano Luty 11, 2009 Betty - dzięki, ale chyba muszę Cie zaprosić do znajomych, bo zablokowane niektóre są opcje :( Dla upewnienia że to dobry profil - miejsce zamieszkania na N/ K? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Luty 11, 2009 tak :) czarno-biale zdjecie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martuniadiablica 0 Napisano Luty 11, 2009 Betty - no już ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BETTY83 0 Napisano Luty 11, 2009 wiem :) dodalam Cie :) mozesz zobaczyc galerie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach