Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fiona30

asymetria napięcia mięśniowego u niemowlaka

Polecane posty

Gość fiona30

Mój syn urodził się 21 lipca w wyniku cc. Obecnie ma 4 miesiace i stwierdzono u niego asymetrię napięcia mięśniowego. zgłosiłam sie do fizjoterapeuty ponieważ syn uwielbia spać na jednej stronie główki co spowodowało jej odkształcenie (jest płaska z tej strony). Fizjoterapeuta zalecił rehabilitację metodą Vojty. Czy ktoś zetknął się z tym problemem lubma jakieś doświadczenie w tej materii. Szukam dobrego neurologa dziecięcego z okolic Katowic. Będę wdzięczna za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam taki sam problem! Nawet dzieci mamy prawie z tego samego dnia! My jesteśmy z Krakowa i tu też się leczymy Vojtą już ponad miesiąc. Jeśli chcesz porozmawiać to mogę podać Ci gg, będzie szybciej i sprawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona30
Witam ZIELONESZKIEŁKO! znam cie z lipcówek. Ja tam wprawdzie nie pisuję ale czytam regularnie. stądwiem, że nasi synowie nie tylko urodzili się blisko siebie ale mają tak samo na imię.Mój synuś to też Mikołaj. problem nie daje mi spokoju. Ta metoda wydaje mi się bardzo radykalna. Jakie objawy miał twój syn i czy przynosi ona efekty?. GG założe jutro to porozmawiamy więcej. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona30
Oczywiście czekam na nr Twojego gg. Martwię się,że nie dam rady wykonywać tych ćwiczeń. Jak rehabilitant mi je pokazywał Mikołaj płakał i histeryzował niezmiernie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mały ma 8 miesięcy--- rehabilitowany od 4 miesiąca życia początkowo ndt, a od ok. 2 miesięcy vojtą i ndt nadal. jutro idę do neurologa na kontrolę--- trzymajcie kciuki, mam dobrego neurologa, ale to niestety zupełnie nie teren katowic. też ma stwierdzoną asymerię napięcia mięśniowego, z tym że u nas to jest obniżone napięcie w osi a wzmożone na obwodzie i w dodatku zmienne tzn. mały raz się bardziej wygina w jedna stronę a raz w drugą. dużo samozaparcia tzreba przy vojcie, a ostatnio lekarka stwierdziła, że rehabilitacją-- ogolnie nie tylko vojtą--- wyrządza się dużą krzywdę rodzicom, bo dzieci rehabilitowane teraz to w wiekszości przypadki na które dawniej nikt by nie zwrócił uwagi, co najwyżej miałyby skoliozę w przyszłości, a teraz każde z nich się leczy, a rodzicom psycha siada niestety z tego powodu. no powiem szczerze--- łatwo nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś i tak mam tak średnio czas... piszę pracę na jutrzejsze zajęcia i tylko od czasu do czasu popdczytuję. Moje gg - 4917432. Jutro powinnam być, a jeśli nie to we wtorek po 15 to już na 100% :) Pozdrawiam:) PS. Nie martw się, wszystko da się skorygować, a Mikołaje to fajne i silne chłopaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metoda Vojty nie jest przyjemna dla dziecka, mój mały zawsze płakał, ale jest bardzo skuteczna. Mój mały oprócz asymetrii miał bardzo obnizone napięcie mięśniowe - dosłownia lał się przez ręce, nie był w stanie rączek unieść nie mówiąc już o dźwiganiu główki. Metoda Vojty wymaga dużej dyscypliny rodzica, trzeba cztery rtazy dziennie ćwiczyć. Ale warto! Bo rezultaty są rtewelacyjne. Mój mały był Cwiczony 2 miesiące NDT a potem 10 m-cy Vojtą. Samodzielnie ruszył jak miał 14 m-cy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogę Ci polecić
bardzo dobrego neurologa bo sama do niego z moja corcia chodze. Przyjmuje w przychodni na Powstańców Dr Zielnik - jest świetny Jeśli chodzi o rehabilitanta to też trafiłam na super specjaliste Paweł Wawrzyniak przyjmuje w przychodni w Siemianowicach Michałkowicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona30
Witam Ginewra. Właśnie stąd moje wątpliwości. Jestem nastawiona sceptycznie do tej metody. Dziecko było badane przez fizjoterapeutę. Syn był wybudzone ze snu i marudny. Podczas badania się po prostu wściekł i nie pokazał nic ze swoich "umiejętności", które normalnie w domu ze śmiechem wykonuje. Dlatego mam wątpliwośco co do diagnozy i szukam neurologa. Ogólnie sytuacja mnie zasmuciła bardzo i martwię się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xaxa--- co masz na mysli mówiąc, że samodzielnie ruszył--- że chodził czy raczkował w naszym przypadku będzimy ćwiczyć do momentu raczkowania a potem podobno koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona30
mogę ci polecić - dzięki za namiary na lekarza. to już coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiona--- no wiesz ćwiczyć jakoś musicie ze względu na asymerię, która jak mówisz już spowodowała odkształcenie główki, ale niekoniecznie musi być to metoda vojty. nie rozumiem tylko, jak to był badany przez fizjoterapełtę--- od badania to jest lekarz--- neurolog właśnie--- na postawie opisu tego badania rehabilitant proponuje metodę ćwiczeń-- tak było u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i ja się wypowiem.... U mojego dziecka, w wieku ok.3-4 miesiące, lekarka dopatrzyła się zaburzeń ośrodkowej koordynacji nerwowej (zokn) Objawiało się to skręcaniem tułowia w \"rogalik\" oraz układaniem główki na jedną stronę (ale mała nie miała odkształconej, bo ja ją uparcie przekładałam) dostałam oczywiście skierowanie na rehabilitację, ale zbuntowałam się - tyle się naczytałam i uczyłam o tych metodach ndt i Vojty, że nie chciałam uwierzyć, że mojemu dziecku, które oprócz tego skręcania nie ma żadnych problemów, rozwija się ładnie, trzeba fundować takie stresy. Pojechałam do neurologa dziecięcego (we Wrocławiu, więc Cie pewnie nie zainteresuje jakiego) i ta pani (po, przyznam, dośc niedbałym badaniu) odrzuciła diagnozę mojej lekarki, kazała zwiększyć tylko dawkę wit D do dwóch kropli i czekać, aż samo przjdzie. POwiedziała też, że teraz każde dziecko, które się odrobinę tylko krzywi, od razu jest rehabilitowane. A rehabilitacja, owszem, przynosi super efekty, ale jak dziecko jest naprawdę poważnie chore - ma porażenie mózgowe, albo okołoporodowe porażenie splotu barkowego... No i radośnie zarzuciłam myśl o ćwiczeniach... Po miesiącu nie było śladu po rogaliku :) Dziś moje dziecko ma 2 latka, chodzi od roku, a raczej biega, ma proste plecki i jest śliczna :) Nie namawiam Cię oczywiście do zrezygnowania z wizyty u lekarza - idź do neurologa, doplinuj, żeby rzetelnie zbadał Twojego Synka a potem zadecyduj. Jeśli rehabilitacja nie będzie konieczna, to może basen? Trzymaj się, wszystko będzie dobrze! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaa1
Mój syn jest z porodu kleszczowego. Kiedy miał 2 miesiące przeczytałam, ze dzieci z takich porodów powinny byc badane przez neurologa. Znalazłam najlepszego specjalistę w mieście, który stwierdził zbyt duże napięcie mięśniowe i zalecił Vojtę. Byłam dwa razy na terapii/nauce , zawsze w porze kiedy on powienien spać , ale inna pora nie pasowała w przychodni. Syn wpadał w histerię. Nie wytrzymywałam tego. Poszłam do 2 innych mniej znanych neurologów-obaj stwierdzili, że samo powinno minąć i polecali tylko przyjemne masaże rozluźniające. Z ogromnym strachem , ale jednak zrezygnowałam z Vojty. Dzisiaj syn ma 13 lat , jest inteligentnym i zdrowym chłopakiem. Ale Vojta pomógł synkowi mojej kolezanki (syn z porażeniem mózgowym) Sama nie wiem co myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona30
Lekarz pediatra, któremu zwróciłam sama uwagę, że mały ma spłaszczona główkę stwierdził, że fizjoterapeuta rozwiąże mój problem pokazując jak korygować ułożenie główki. Tak też zrobiłam. Teraz wiem, że to był błąd, bo zaczęliśmy od końca. A problem okazał się dużo poważniejszy niz myślałam. co do pediatry to bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze coś: Niektórzy psychiatrzy (oczywiście amerykańscy ;) ) sądzą, że część autyzmów dziecięcych może być spowodowana właśnie przymusowymi ćwiczeniami. Wprawdzie \"specjaliści\" twierdzą, że \"Vojta nie boli\" to dziecko jednak jest do czegoś przymuszane... A niemolak w wieku 3-4 miesięcy potrzebuje SPOKOJU! i na pewno nie spodziewa się jakichś \"gwałtów\" ze strony matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona30
Dlatego podjęłam ten temat bo zanim mój syn się narodził to juz słyszałam wiele opini negatywnych na temat tej metody. Oczywiście w obecnej sytuacji wizyta u nerologa jest konieczna i to mam zamiar jak najszybciej uczynić. Mam tylko nadzieję, że stosowanie tej metody nie będzie konieczne. A jesli tak, no to cóż będę musiała zebrać się w sobie i ćwiczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie straszcie... Może powinnam iść do innego lekarza prywatnie? Jak myślicie? Mój Mikołaj nie narzeka na ta ćwiczenia, bo mu je urozmaicam, mówię do niego, śpiewam mu wtedy.... Strasznie mnie wystraszyłyście... nie wiem, co mam teraz zrobić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielone Szkiełko - nie bój się! Nie chciałam Was wystraszyć :( JEżeli rehabilitację zalecił Wam neurolog- wszystko ok - widocznie tak było trzeba. I bardzo dobrze, że wykorzystujesz te ćwiczenia jako jeszcze jedną formę kontaktu z Synkiem - to Mu się na pewno podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonka--- dobrze, że to napisałaś, będę miała kolejny temat do rozmowy jutro z neurologiem, chociaż zauważyłam że rehabilitanci są wręcz zachłyśnięci ,,cudownością,, tej metody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaa1
Też nie chciałam nikogo wystraszyć.Przepraszam. Ale moim zdaniem warto zawsze poprosić o opinię drugiego lekarza, zwłaszcza jak dziecko cierpi. I obserwować, obserwować, obserwować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, U mojej córeczki stwierdzono obniżone napięcie mięśni kręgosłupa i asymetrię. Mała nie dźwigała główki leżąc na brzuszku, jak trzymałam w pionie, to główka była cały czas zwieszona bardziej na jedna stronę:o Neurolog zalecił Vojtę, lekarz rehabilitacji potwierdził diagnozę i tak własnie trafiłam do wrocławskiego Promyka Słońca (najlepsza placówka z jaka sie spotkałam) Mała z końcem 3 miesiąca została skierowana na rehabilitacje. Ja byłam bardzo sceptycznie nastawiona do tej metody. Nie wierzyłam ze uciskanie punktów na ciele moze dać takie rezultaty. Jednak juz po tyg była MEGA POPRAWA:) Ja ćwiczyłam systematycznie 4x dziennie po 4 powtórzenia:o Było ciężko... Mała nie cierpiała tych ćwiczeń, ale ja sie nie poddałam. Efekty rewelacyjnie! Teraz dziecko rozwija sie świetnie. Idzie cały czas do przodu. Najważniejsza jest systematyczność i wytrwałość. Gwarantuje Ci ze będą efekty!! dziecko ma dopiero 4m, więc nie będzie ciężko. Gorzej jest z takim 0,5 roczniakiem podobno. Zycze powodzenia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ginewra - ruszył, czyli samodzielnie poszedł. Mój mały do jedenastego miesiąca tylko leżał, w dwunastym szybko nadrobił, bo zaczął siadać, raczkować, a jak miał roczek to chodził przy meblach i jeszcze wtedy był rehabilitowany. Cwiczenia zako0ńczylismy jak zaczął samodzielnie chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaa1
Kolejną przyczyną, z powodu której zrezygnowałm z Vojty, to fakt, że mój syn robił wsZystkie rzeczy znacznie wcZesniej niż sugerowały to podręczniki. Tak naprawde jedyne co nie pasowało do obrazu zdrowego dziecka to zbyt długo zaciskane piąstki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się spotkałam z taką tendencją przegięcia w drugą stronę. Teraz lekarze, żeby nie zarzucić im niedopatrzeń to nie jednokrotnie kieruja na rehabilitację dziecko , które tak naprawdę jej nie potrzebują, może wystarczyć inne ułożenie lub deliokatne ćwiczenia przy przewijaniu. Dziewczyny, mój mały musiał być rehabilitowany, ale jeżeli macie jakieś wątpliwości to warto skonsultować z drugim albo i trzecim lekarzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona30
No własnie metoda zniechęcająca ale i skuteczna zarazem. Cieszę się, że są i takie głosy. Dziękuję wszystkim za podjęcie dyskusji. Zawsze można sobie pomóc nawzajem. Licze na dalszą wymianę poglądów i doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam pewne podejrzenia, bo zaobserwowałam pewne obiawy u mojej córeczki, byłam u specjalisty który stwierdził że nic jej nie powinno być może wy mnie utwierdzicie: ma 10 miesięcy, siedzi, pełza, turla się powinnam być spokojna czy to o niczym nie świadczy (obiawy były takie jakby wskazywały na niepr nap mięśń) poradźcie coś !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podam jeszcze teraz jak się zachowuje zaciska piąstki zaokrangla plecy jak siedzi nie podciąga się jak chce wstać, a lubi stać podpierana nadal nie lubi chałasu i mocnego światła jak się denerwuje to się wygina do tyłu co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=>anka23 Jeżeli masz jakis przeczucia ze coś jest nie tak (a widze ze masz), to poradź sie jeszcze jednego lekarza... dla świetego spokoju. Mnie też wszyscy przekonywali że u Zuzi jest wszystko ok i ze moze po prostu potrzebuje więcej czasu. Ja jednak skontaktowałam sie z lekarzem i dobrze że to zrobiłam. Tak naprawde problem mojej córeczki mogłam tez zostawić, ale prawdopodobnie trudności pojawiłyby sie w wieku szkolnym, bo mała pewnie miałaby trudności z wysiedzeniem 45min na lekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka też miała asymetrie. Główka też się jej spłaszczyła z jednej stron. My trafiliśmy na świetnego rehabilitanta. Rehabilitował ją metodą NDT Bobath. Nigdy bym nie poszła z moim dzieckiem na Vojtę, bo moja mała często reagowała na rózne rzeczy histerycznym płaczem. Teraz skończyła 10 miesięcy i jest wszystko w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×