Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milcia 19

Najgorsza jest niedziela....i rozstanie na tydzien z moim skarbem

Polecane posty

Gość Milcia 19
Unitra jeszcze z roczek.Potem zobaczysz że dadzą sobie spokój:) No napewno skoro masz chlopaka o 5lat starszego to napewno nie zachowujesz się jak niektore dziewczyny w tym wieku(z których większość jest jeszcze strasznie .....nie obrażając nikogo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
Co to już nikogo nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jestesmy ze soba ponad 1,5 roku :) i sie baaardzo kochamy :) a znamy sie juz 6 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
Widzę że też młodo zaczęłas:)i już sporo się znacie:P Ja ze swoim skarbem zaczęłam chodzić jak miałam niecałe 15latek:)i coś czuje ze już zostanie tym jedynym (mam bynajmniej taką nadzieje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
Pewnie że poczekam :)Narazie się nigdzie nie wybieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
A może jeszcze się ktoś do nas dołączy :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak chcecie mogę dołączyć do was.Ja także widuje się z moim kochanym tylko w soboty i niedziele :( Więc nie jestescie same :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
Zapraszamy... Tylko jak narazie zostałam sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pociesz sie. ja swojego
faceta widzialam ostatnio 2 pazdziernika a zobaczymy sie najpewniej 8 stycznia. tak wyszlo. ale niechce juz wiecej rozstan to naprawde niezla proba zwiazku. jednym slowem nie dolinuj bo -zawsze moze byc gorzej ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
O matko....dla mnie taki związek to tak jakby go wcale nie było :O.No chyba że Twój chłopak jest za granicą to co innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
Unitra miała byc za 5min i cos jej tez nie widac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubuszanka
cześć! ech niedziela... oby do piątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pociesz sie. ja swojego
tak jest na wyspach. ja tez tam bylam i tam sie poznalismy ale niemoglam tak odrazu z nim zostac. wrocilam a on w styczniu przyjedzie po mnie i bedziemy juz razem oczywiscie na obczyznie. no niestety zycie czasem sprawia nam rozne nieprzewidziane niespodzianki. jadac tam nie myslalam ze sobie kogos znajde. a co do waszych weekendowych zwiazkow. mysle ze jak ktos jest dla kogos stworzony to i kilometry tego nie zmienia (dowod-moja siostra odleglosc 300km) a wy nie macie czasu sie soba znudzic wiec to ma swoje plusy. jednak ma tez minusy bo niewiadomo czy macie okazje sie tak naprawde poznac. ja to pewnie wkoncu i tak bym dazyla do tego zeby razem zamieszkac prze ewentualnym slubem. pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
Lubuszanka widze ze mamy podobne motto:D Do pociesz się=>Życze wam powodzonka Buzki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspaniale
Unitra a nie boisz się, że on tak po prostu robi z Ciebie wała? Mieszkać parę ulic od siebie i nie widywać się przez miesiąc? No chaciażby na chwilkę po szkole mógłby się z Tobą umówić, przecież nie studiuje w soboty i niedziele wieczorami?? :O ALbo w ciągu tygodnia w wolną chwilkę zobaczyć się z Tobą... wielka miłość raz na półtorej miesiąca?? :( smutne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
Chyba będe kłasc się ....Unitra jeżeli jeszcze wejdziesz przepraszam Cię ale oczka same zaczęły mi się zamykać....czekałam ale cos długo Cię nie ma. Pogadamy jutro ja napewno będe. 👄 Kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam was bardzo ale jednak niemogalm wejsc potem na kompa . Wspaniale====> nie obi mnie w balona. Wiem ze musi chodzic do pracy bo mu rodzice niue placa za rachunki i tp i za ciuchy i wogole on musi na wszystko sam zarabiac. Dziewczyny bede wieczorem teraz musze niestety sie uczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milcia-> mam dokładnie tak samo jak Ty. Nienawidzę niedzieli,bo też rozstaję sie wtedy z moim ukochanym na tydzień. widujemy się tylko w weekendy,i zawsze tak bardzo za nim tęsknię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milcia 19
Hej jula :) A ile jestescie ze sobą długo już?No dla mnie niedziela jest okropna:( Unitra to do pogadania wieczorem 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzis spotkałam się na chwilke z moim słoncem bo musiał przyjechać do znajomego i przy okazji posiedzielismy sobie troszkę razem:) W takim razie pozostają jeszcze 4dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze! Ty tak przezywasz kazdy tydzien jak jestes sama... a co maja powiedziec inne zakochane osoby które widuja się raz na miesiac- tak jest w moim przypadku... i tak nie rozpaczam... powodzenia trzeba sie bardziej uodpornić! gdyby mój facet miał mozliwosc przyjezdzania w kazdy weekend to byłabym najszczesliwasza pod sloncem ale rzeczywistośc jest taka a nie inna i trzeba byc silnym. juz rok jestesmy parą. nieraz widywalismy sie co 2 tygodnie.. teraz rzadziej i jeszcze przez 2 lata bedzie taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku tez tak miałam... jak wyjezdzał miałam łzy w oczach jak pociąg odjeżdzał... teraz jest inaczej nadal go kocham ale osowiłam się z tym ze przez najblizsze 2 lata bedziemy sie rzadko widywać. i Ty tez spróbuj:-) daleko studiuje? długo juz studiuje? nas dzieli 300 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja trochę nie na temat
milcia --> aczemu się tak rzadko widujecie jak dzieli was tylko 25 km ?? moje slonko mieszka ponad 35 km ode mnie a widujemy sie 2-3 razy w tygodniu dodam ze oboje pracujemy, studiujemy zaocznie a on ma jeszcze treningi i mecze do tego ale jak sie bardzo chce to da sie cos skombinowac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko 25 km???????? ja kiedys dojezdzałam do liceum a miałam 35 km!! ktos tu idzie na łatwiznę! nie mozesz wsiąśc w pociąg? tego to ja nie rozumiem zupełnie... jak się czegos chce to sie udaje. w czym jest problem ze nie mozesz do niego jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejdziewczynki jestem :) calkowicie zgadzam sie z wypowiedzia Marysi 21 ktora zostala przez nia napisana o godzinie 21:01 Ja z moim Misiem mialam taka sytuacje ze nie widzielismy sie przez 2 miesiace ale przetrwalam i jestesmy ze soba juz ponad 1,5 roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×