Najgorsza jest niedziela....i rozstanie na tydzien z moim skarbem

Witajcie Dziewczęta :) Jak Wam minął dzionek?? Nareszcie jutro sobota hurra

Hej. Kurczę ale szybko ten tydzien zleciał :) I tym samym piątek juz jest i siedzę sobie z moim slonkiem i oglądam film. Na chwilkę weszłam aby tylko napisać pare słów:)Życzę Wam również mile spędzonego weekendu

Dla mnie też niedziela jest najgorsza,bo odjezdza do domu.... ;( widujemy się co week... a teraz nawet nie wiem czy się zobaczymy,bo ostro się pokłócilismy i...... ;(

Milcia zazdroszcze

babki co jest??

Eh, przepraszam, ale dopiero teraz mogłam coś napisać, cały dzień miałam zabiegany, ale tym sposobem jakoś zleciał. Najgorzej jak nie ma co robić i człowiek siedzi w domu i zadręcze się myślami, brr... Tak, to ja jestem ta wyjeżdżająca, chyba ze moje słonko przyjedzie do mnie, wtedy to ja żegnam go na peronie. A tymczasem zobaczę sie z moim chłopakiem dopiero w czwartek...czyli nie lubię weekendów, a jeszcze bardziej dni po przyjeździe kiedy to odczuwam niesamowitą pustkę :( no nic, zmykam spać, bo juz trochę późno...

Dziewczyny jupiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!! Dzis ten dzien hihi po 5 tygodniach tesknoty w koncu jest ten dzien w koncu sie z nim zobacze!! ale jestem szczesliwa ;););););):D:D:D:D:D

Hej dziewczyny:) Widzisz Unitra:)Mam nadzieję że jak wrócisz ze spotkania to nam tutaj wszystko opowiesz:). Do taka ja =>słonce współczuje Ci ja nie wiem czy bym tak wytrzymała:( A ile jestescie już ze sobą? Załamka to napisz pierwsza sms ....naprawde nie opłaca się kłócić...Ja ze swoim chłopakiem kiedys tez się często kłócilismy,ale stwierdzilismy ze zycie jest zbyt krótkie aby je marnować na takie głupoty(do zrozumienia tego dał nam dopiero nasz wypadek samochodowy w którym moglismy zginąć:(,ale na całe szczęście nic za wiele się nam nie stało \"chyba jakis cud od Boga\"od tamtej pory postanowilismy się już nigdy nie dąsać na siebie.:)

No pewnie ze wam wszystko tu opisze :) jejciu juz nie moge sie doczekac ;)

A to jeszcze nie poszłas na to spotkanie :)myslałam że już Cię nie ma:) Życzę Ci mile spędzonego czasu ze sobą:) Moje kochanie przyjedzie do mnie dzis dopiere kolo 20 bo narazie w szkole siedzi:(

NIe poszlam i nie wiem czy pojde... :( kurde jego rodzice sobie wymyslili ze jada do jego wujka na andrzejki i kurde on nie ma zapasowego kluchza i nie wiadomo czy nie bedzie musial jeszcze kurde z siostra zostac

Eh, Unitra Ty to masz życie, jak już jest okazja do spotkania, to ciągle kłody pod nogi :(, no nic, ale trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że jednak zobaczysz sie dziś ze swoim chłopakiem :) Milciu 19, znam swoje słonko prawie 5 lat, a jesteśmy ze sobą od 3 lat, z mniejszymi, czy większymi przerwami, bo z nami to różnie bywało ;) troszkę Ci zazdroszcze, że wieczorek spędzisz blisko swojego chłopaka, ale mam nadzieję, ze tydzień szybko zleci i ja też niedługo będę sie mogła cieszyc takimi chwilami :) a póki co mam na co czekać.

Taka ja widzę że już też długo jesteście razem:) No ja się cieszę dzis ale zleci szybciutko i będziesz cieszyła się Ty:) Unitra ja Ci wspolczuje:(...to nie może on czegos wykombinować:ONie mogą mu rodzice zostawic klucze?

NIe bo oni pewnie powiedza ze on pozno wroci czy cos. Napisal wlasnieze sprobuje wyjsc za 20 minut

Unitra co nic nie piszesz?Doszło do tego spotkania?

Tak doszlo ale na niecale 2 godziny.

No i jak było :) Opowiadaj:)

no własnie, Unitra, jak tam spotkanko? a Twoje Milcia?

No jak bylo... poplakalam sie kilka razy jak mnie przytulil... Jak powiedzial Kocham cie... jak mnie calowal... jak dotykal... Ja chce do niego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To widzę Unitra że spotkanie bardzo udane:)Cieszę się i mam nadzieję ze zaczniecie się częściej widywac. U mnie tez wporządku ....:) Tylko na początku był zły na cały świat bo nie zaliczył jakiegos tam egzaminu ale z tego co mi mówił to tylko jeda osoba zaliczyła....więc jakos udało mi się poprawić mu humorek. Taka ja a jak tam Ty sobotnie wieczór spędziłas?

A u mnie nic ciekawego, miałam się pouczyć wczoraj, ale jakoś opornie mi to szło i niewiele ostatecznie zrobiłam. W głowie miałam przewijające sie obrazy ze wspólnych wakacji i to mnie trochę rozpraszało :) odbyłam też jakąć nieciekawą rozmowę przez gg z chłopakiem, ale my już tak mamy, że najczęściej sie tam sprzeczamy :P no nic, jeszcze 4 dni i będę znów siedziała w pociągu niecierpliwie wyczekując stacji dom ;)

Jezuu dziewczyny moze dzis znowu sie z moim Misiem zobacze:):):):) jupiiiiiiiiiiiiii :D:D:D:D:D:D:D

Taka ja powiem Ci że mi jest w sobotę też zawsze bardzo ciężko zebrać się do nauki.:) Unitra no widzisz....chyba Ci szczęście zaczęło dopisywać:)

No tak aleto nie jest pewne jeszcze czy sie spotkamy ale mam nadzieje ze tak :):):):):) a wlasnie gadam z kumpela przez telefon bo mam darmowy weekend:)

Trzymam kciuki że dojdzie do spotkania :)

No ja tez bym bardzo chciala :):):):)

To napisz nam tutaj pozniej czy doszło do spotkanka:) Ja teraz lecę będę potem

Dobrze napisze

ja z moim chłopakiem przez 9 miesiecy widywalismy się tylko 2 razy w tygodniu,ostatnio mi powiedział że to za mało i tak na prawde on mnie niezna,czy to mozliwe że przez 9 miesiecy mnie nie poznał na tyle dobrze

Fortusia głupie wytłumaczenie ja z moim chłopakiem jestem od 4lat i widujemy się cały czas tylko2 razy w tyg(oprócz wakacji).Znam go bardzo dobrze on mnie również.